Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ochraniacze Forcefield


Machu

Rekomendowane odpowiedzi

Szperając sobie po internecie natrafiłem na brytyjską firmę forcefield robiącą żółwie i bieliznę. O ile to drugie to nic nowego (chociaż ten materiał zapowiada się ciekawie) to żółwie i ochraniacze wyglądają całkiem nieźle, różnica polega na tym że są miękkie.. WTF (?!) jakiś materiał absorbujący uderzenia oraz nieodkształcający się .. wie ktoś coś o tym? Plastik to plastik - jeden szlag i po ochraniaczu (oby nie) a to może okazać się ciekawe,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szperając sobie po internecie natrafiłem na brytyjską firmę forcefield robiącą żółwie i bieliznę. O ile to drugie to nic nowego (chociaż ten materiał zapowiada się ciekawie) to żółwie i ochraniacze wyglądają całkiem nieźle, różnica polega na tym że są miękkie.. WTF (?!) jakiś materiał absorbujący uderzenia oraz nieodkształcający się .. wie ktoś coś o tym? Plastik to plastik - jeden szlag i po ochraniaczu (oby nie) a to może okazać się ciekawe,

Na temat Forcefield nic nie powiem, ale tego typu materiały są stosowane od jakiegoś czasu w rękawiczkach, kombinezonach zawodników.

Ja miałem okazję jeździć w żółwiach AirShock Komperdella. Lekkie, miękkie i przede wszystkich zapewniające bezpieczeństwo.

W nowym sezonie Komperdell poszedł dalej i wprowadza nowe rozwiązanie rodem z kamizelek kuloodpornych! Oglądałem to na ispo i wygląda kosmicznie. Na plecy "zakładamy" kilka warstw "gąbki" i już! Jedna z nich to materiał używany w kamizelkach kuloodpornych. zasada działania jest taka, że w momencie uderzenia siła rozpraszana jest na boki, chroniąc nasze plecy.

sicher_cross.jpg

Oczywiście taka zbyt miękka kamizelka (żółw) nie sprawdzałaby się w użytkowaniu. Dlatego Kompredell wprowadza specjalną wkładkę o nazwie Plazma X, która jest termo formowalna. Inaczej mówiąc kawałek plastyku nagrzewamy, zakładamy na plecy celem uformowania i już mamy żółwia idealnie pasujący do naszych pleców.

plasma_x.jpg

Jeszcze przed sezonem mamy otrzymać egzemplarze testowe, więc będę mógł napisać więcej na ten temat.

Edytowane przez JC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szperając sobie po internecie natrafiłem na brytyjską firmę forcefield robiącą żółwie i bieliznę. O ile to drugie to nic nowego (chociaż ten materiał zapowiada się ciekawie) to żółwie i ochraniacze wyglądają całkiem nieźle, różnica polega na tym że są miękkie.. WTF (?!) jakiś materiał absorbujący uderzenia oraz nieodkształcający się .. wie ktoś coś o tym? Plastik to plastik - jeden szlag i po ochraniaczu (oby nie) a to może okazać się ciekawe,

Może Bugi też vcoś powie - kupił u mnie takiego Komperdella.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde wygląda nieźle tyle że też posiada metal w sobie, forcefield jak czytam - nie, ochraniacz jest wykonany z materiału nitrex (?) który jak dobrze rozumiem absorbuje uderzenia i nie ma tendencji do odkształcania ...

http://www.forcefieldperformance.com/product/sport-lite-1-back-protector/2345

I cena niezła ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

Kurcze, jakiś mam zły dzień:confused:

Znowu mam zdanie na nie.

Zastanawiałem się długo czy się w tym temacie wypowiedzieć, no i na moje nieszczęście się odzywam.

Słuchajcie ja zamiast żółwia i ochraniaczy używam instynktu samozachowawczego.

Według Mnie taki sprzęt jest potrzebny freeridowcom, freestylowcom, zawodnikom.

Jak ktoś jeździ po lesie, skacze na skoczniach itp. to urządzenia te zmniejszają ryzyko urazów.

Dla przeciętnego śmiertelnika jeżdżącego po "ubitych" trasach jest to zbędne.

Nie wyobrażam sobie okutania się w te wszystkie sprzęty i ubranka, przecież to jest niewygodne.

Poza tym wydaje Mi się, że ten sprzęt daje takiemu przeciętniakowi jak ja sztuczne poczucie bezpieczeństwa,

co skutkuje przesuwaniem granicy bezpieczeństwa poza granice umiejętności.

Na początku śmiałem się z dywagacji Mitka na temat upadków, urazów itp (również na innych forach) spowodowanych niedostosowaniem prędkości do umiejętności.

Ale z czasem zaczynam się z nim zgadzać.

Moim zdaniem wszystkie te sprzęty ochronne właśnie tak wpływają na przeciętnego narciarza, przestaje działać instynkt samozachowawczy.

Przepraszam, jeśli wywołam burzę, ale takie mam zdanie.

Może ktoś Mnie przekona do innego, w końcu podobno tylko krowa zdania nie zmienia:)

Pozdrawia Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Michał.

Ogólnie rzecz biorąc trochę z premedytacją uprościłem sprawę:D

Z tym kaskiem to trochę inaczej widzę.

W głowę można dostać np. orczykiem:), i chyba statystycznie najczęściej chroni w takich błahych z pozoru sytuacjach.

Co się tyczy możliwości finansowych, to mimo wszystko jest to drugorzędna sprawa. Na bezpieczeństwie nie powinno się oszczędzać;)

Ale czy ten "żółw" jest aż tak konieczny:rolleyes:

PS. Odpisałem na twojego PM-a i nie dostałem odpowiedzi. W związku z tym mam pytanie.

Nie odpisywałeś, czy nie dotarł (jestem zainteresowany tymi butami)?

Pozdrawia Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Michał.

Ogólnie rzecz biorąc trochę z premedytacją uprościłem sprawę:D

Z tym kaskiem to trochę inaczej widzę.

W głowę można dostać np. orczykiem:), i chyba statystycznie najczęściej chroni w takich błahych z pozoru sytuacjach.

Co się tyczy możliwości finansowych, to mimo wszystko jest to drugorzędna sprawa. Na bezpieczeństwie nie powinno się oszczędzać;)

Ale czy ten "żółw" jest aż tak konieczny:rolleyes:

Piotrek, tak samo jak ktoś może Ci wjechać kijkiem w plecy? :D

Albo orczykiem dostać w plecy a potem w głowę ?

Szanse są podobne.

PS. Odpisałem na twojego PM-a i nie dostałem odpowiedzi. W związku z tym mam pytanie.

Nie odpisywałeś, czy nie dotarł (jestem zainteresowany tymi butami)?

Pozdrawia Piotrek

Trochę mnie nie było ...robota robota robota ....

Już na PM coś jest :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, tu trochę mnie poniosło;)

Ale jak widzisz ja już w podpisie mam zawarte zabezpieczenie:D

Pozdrawiam

Wystarczy poczytać moją wypowiedź z minionego sezonu na temat mojego pierwszego wyjazdu na narty. :confused:

Gdyby nie kask i żółw na moich plecach to dzisiaj chyba byśmy nie rozmawiali.

Jeszcze jeden przykład z mojego życia narciarskiego.

Miejsce Soldem nie pamiętam miesiąca ale było słonecznie i zjeżdżałem lodowcem aż tu nagle jeden Niemiec na desce wyłożył w moje plecy.

Efekt!:eek:

Krwawiący łuk brwiowy wszystkie elementy narciarskie i mój zegarek w rozsypce na całym stoku.

Skończyło się tylko siniakami i bólem kilkudniowym moich pleców i nie tylko.

Co do twoich wątpliwości to zapraszam do mojej firmy, przymierzysz żółwia Forcefield i już więcej nie będziesz chciał na nartach jeździć na nartach bez miękkiego żółwia.:)

Żadnych blach i innych marketingowych bełkotów na plecach.:eek:

Żadnego zbędnego obciążenia!:cool:

Tylko odpowiedni materiał i konkretny produkt z odpowiednimi europejskimi atestami.

Taki jest żółw Forcefield.

Leki i przyjemny w noszeniu i użytkowaniu na plecach.

Układa się do twoich pleców.

Co najciekawsze mam model Forcefield motocyklowy w którym będę jeździć również na nartach. Bo po co kupować dwa żółwie jak wystarczy jeden a porządny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Robert.

Ten motocyklowy Mi pokazywałeś jak kupowałem narty dla córy:D Pamiętam.

Ciebie to nawet nie próbowałbym przekonać, ale Ty nie jesteś przeciętnym narciarzem:)

Co do przymiarki to pewnie się skuszę choćby z czystej ludzkiej ciekawości.

Będzie po temu okazja bo chcę córce kupić dobre gogle, a u Ciebie widziałem fajniste i słusznej firmy:D:D:D:D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Robert.

Ten motocyklowy Mi pokazywałeś jak kupowałem narty dla córy:D Pamiętam.

Ciebie to nawet nie próbowałbym przekonać, ale Ty nie jesteś przeciętnym narciarzem:)

Co do przymiarki to pewnie się skuszę choćby z czystej ludzkiej ciekawości.

Będzie po temu okazja bo chcę córce kupić dobre gogle, a u Ciebie widziałem fajniste i słusznej firmy:D:D:D:D

Pozdrawiam

Zapraszam bo jest co ogladać i mierzyć.:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

to ja Ci powiem w masso mialem przyjemność mierzenia tego forcefielda i w stanach tez w tym roku uzywalem na crossie- do tego mam komperdella od mysiauka i nie ma porownania forcefield lepszy i to o duzo w zaleznosci co oczekujesz od ochraniacza dla mnie jeden i drugi jest ok ale jak mial bym teraz kupic nowy to forcefielda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę porównać takiego w wersji paski do podobnej paskowej, również podstawowej wersji Scotta, oba leżą teraz obok i tak mi wychodzi, że lepiej wykonany jest Forcefield, ma lepsze paski a zwłaszcza dużo lepszy pas biodrowy, pas ten jest sztywniejszy, trwalszy i ogolnie lepiej rozwiązany, u Scotta to po prostu dwa cieńkie, szmaciane, nieco szersze rzepy. Do tego chyba jest wygodniejszy bo po prostu nie tak sztywny. Wagowo podobnie - oba lekkie.

Scott'a takiego mam do porównania:

http://www.scott.pl/product.php?id_cat=167&id_prod=1016

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam z komperdela kamizelke cala bardzo fajną lecz forcefield po 1 wykonanie lepsze po 2 jak dla mnie lepiej jest dopasowany cena podobna a jednak jak sie go założyło mialem uczucie ze zdecydowanie lepiej na mnie leży nie czulem sie jak w prezerwatywie w przypadku komperdella byl obcisły ale go sie po prostu nie czulo a komperdela jednak tak ja zdecydowanie teraz jestem za forcem

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena podobna

Kłamca ;)

Z tegoco pamiętam to za Komperdella dałeś sporo mnie niż forcefield czy scott z linków od kolegów wyżej.

Sam mierzyłem w zeszłym roku parę rodzajow i mimo, ze nie czuję sięgotowy na jeżdżenie moim "turytycznym" stylem w czymś takim na plecach to mimo wszystko najlepiej odbierał Rossignola z Makro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...