Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Noworoczny poranek w Istebnej


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze wczoraj gryzłem się z myślami,czy co nieco spożyć i spać z bólem głowy cały dzień,czy może lepiej zebrać się z rana i pośmigać w słoneczku na pustym stoku.Bez większego namysłu Sylwestra spędziłem grzecznie z lampką szampana i już 6.40 wyruszyłem w stronę Istebnej.

Mamy wiosnę w zimie,więc większych niespodzianek na drodze nie było.Pojechałem trasą przez Wisłę i Kubalonkę,bo chyba jednak szybsza z B-B,na miejsce docieram już o 7.30.Mam trochę czasu to przechadzam się tu i tam robiąc fotki i przyglądając się trasie.Jeszcze panuję tu półmrok:

z_oty_gro_1.jpg

Tuż przed ósmą jako pierwszy kupuję karnet,dziś na 4 godziny.Powinno wystarczyć,choć ja niemal zawsze jestem nienasycony... Przez pierwszą godzinę jeździ łącznie nie więcej jak 10 osób,tak więc się nie pomyliłem!Ludzie pobalowali,a teraz śpią i trzeźwieją.Warto postępować wbrew schematom.A jak przygotowanie trasy?Ja dałbym takie +4 Niby dobrze:

z_oty_gro_3.jpg

z_oty_gro_4.jpg

ale pojawiły się nieliczne minerały,głównie na bocznej ściance,było też trochę nierówności,na tym zdjęciu widać co nieco:

z_oty_gro_5.jpg

Jednak do 10 spore połacie sztruksu,ok. 11 pojawia się tu i ówdzie lód,pod koniec jest też sporo cukru,ale bez muld.

Trasa jest baaardzo szeroka,taka dobra niebieska z dolewką koloru czerwonego.Oprócz głównej trasy są też dodatkowe opcję - za tą trasą,a właściwie za słupami jest jeszcze dodatkowa przecinka:

z_oty_gro_6.jpg

Po drugiej stronie wyciągu jest mała ścianka,taka do zabawy:

z_oty_gro_12.jpg

Oprócz fajnej szerokiej trasy zachwyca też znakomity szybki i wygodny wyciąg.Ta kanapa wyjeżdża na górę w nieco ponad 2,5 minuty!Jedynie po jej opuszczeniu faktycznie ciasno!Jeśli jedzie komplet,panowie zwalniają ją na chwilę.Jednak prawie do samej dwunastej połowa krzeseł jeździ pusta:

z_oty_gro_8.jpg

z_oty_gro_11.jpg

z_oty_gro_15.jpg

z_oty_gro_9.jpg

Podobnie jak w pierwszy dzień świąt,więcej ludzi pojawia się dopiero w okolicach godziny 11,jednak nie na tyle,żeby było widać jakiś tłok na stoku.Tuż przed dwunastą na wyciągu jest już komplet,ale bez kolejek i nadal nie widzę nadmiernej ilości ludzi na trasie. Najczęściej wygląda to tak:

z_oty_gro_10.jpg

Dopiero dokładnie 11.50 zaczyna się coś korkować.Nie ma kolejki,ale co chwila zatrzymuję się wyciąg.Przypuszczalna przyczyna (moja obserwacja) to brak bramek wpuszczających narciarzy w odpowiednim momencie.Jest tylko światło.Niestety niektórzy się zapominają i zbyt mocno wychylają z rozpędu.Włącza się alarm i wyciąg natychmiast staje.W ten sposób straciłem możliwość wykonania jeszcze jednego zjazdu... Ale co tam,jeden cykl wyciąg-trasa zajmuję nie więcej niż 4 minuty,więc w ciągu 4 godzin musiałem nawinąć minimum 50 razy.

Co jeszcze mogę dodać?Piękny słoneczny dzień idealny na narty!

Znów uśmiech nr 10! :applause:

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z gorączką to masz chociasz nadzieję, że za tydzień będziesz śmigać. Mi na razie lekarze nie pozwalają, i chyba w tym roku nie pojeżdżę, a obok mnie stoją nówki Atomic D2 SL. Pozdrawiam i uważajcie miałem dwa wypadki na stoku, plecami chyba ze trzy metry mnie rzuciło, drugi raz na tyłek na tą cholerną kość ogonową, w robocie tyrałem jak wół dwadzieścia lat i diagnoza dyskopatia lędźwiowa. Diagnoza jeździsz i kalectwo, albo się leczysz i wrócisz kiedyś na stok. Oszczędzajcie kręgosłupy jak KOCHACIE NARTY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnny Ty to powinieś zrobić taki Ski-Atlas z wrażeniami, zdjęciami, itp. Super się czyta, super ogląda, a jeszcze bardziej zazdrości mając w domu szpital i samemu wegetując z 39c gorączki.

Dzięki za miłe słowo!Ale wolne się kończy,czas wziąć się do roboty,również w weekendy,więc nie wiem kiedy znów na narty się wybiorę... :sorrow:

Życzę powrotu do zdrowia!

Z gorączką to masz chociasz nadzieję, że za tydzień będziesz śmigać. Mi na razie lekarze nie pozwalają, i chyba w tym roku nie pojeżdżę, a obok mnie stoją nówki Atomic D2 SL. Pozdrawiam i uważajcie miałem dwa wypadki na stoku, plecami chyba ze trzy metry mnie rzuciło, drugi raz na tyłek na tą cholerną kość ogonową, w robocie tyrałem jak wół dwadzieścia lat i diagnoza dyskopatia lędźwiowa. Diagnoza jeździsz i kalectwo, albo się leczysz i wrócisz kiedyś na stok. Oszczędzajcie kręgosłupy jak KOCHACIE NARTY.

U mnie jest jakoś odwrotnie - jeszcze 3 lata temu miewałem spore problemy z kręgosłupem,bo niby się ruszałem,ale za mało... Odkąd katuję się na nartach (i nie tylko) wszystkie dolegliwości minęły. Po raz pierwszy miałem poprawę po dwóch dniach intensywnej jazdy od rana do wieczora!Nie bierz ze mnie wzoru,ale akurat w moim przypadku obciążanie kręgosłupa poprzez sport działa bardzo pozytywnie. :smile:

Powrotu do zdrowia i na stoki życzę!!! :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...