Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Jaki but dla dość dobrze jężdżącego narciarza [6] ?


Świder

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników !

Jako, że to mój pierwszy post to przedstawię się krótko - Dawid, 24 lata, od dziecka jeżdżący na nartach, traktuję ten sport jako prawdziwą miłość :)

Warunki fizyczne to 175cm wzrostu, 79kg wagi, siłownia od 7 lat + inne sporty, tak więc proszę nie traktować tego jako nadwagi ;)

A teraz chciałbym przejść do rzeczy - potrzebuję porady w sprawie doboru nowych butów narciarskich. Jeżdżę na Omeglassach 63, preferuję dosyć agresywną jazdę na krawędzi na dobrze przygotowanych lecz średnio nachylonych stokach, gdyż przy wyższych prędkościach nie panuję jeszcze odpowiednio nad sprzętem - nad czym nieustannie pracuję.

Do tej pory jeździłem w butach Lange Gold 22, które posiadają Flex Index 85 - lecz ostatnie 2 sezony męczyłem się już w nich, gdyż był wyraźnie za miękkie, typowy przykład to maksymalnie dopięte klamry, ból, no i oczywiście dalej za miękko. Co zjazd lub dwa musiałem odpinać klamry, inaczej nie dało rady wytrzymać.

Swoją technikę oceniam jako pewne 6. Pierwsze z butów na które się natknąłem robiąc mały research to Lange RS 110/130 model na rok 2012 - gdyż sam posiadam Lange, to zacząłem od tego producenta oraz mieszczą się one w moim budżecie - 1500zł.

Nie wiem jednak czy nie mierzę za wysoko, zarówno z modelem jak i flexem - mam na myśli 130 ? Dlatego prosiłbym doświadczonych narciarzy o jakieś wypowiedzi na temat doboru obuwia, czy rozglądać się za RS110 do przymiarki, czy może model RX byłby bardziej odpowiedni w moim wypadku, lub całkiem inna marka - nie mam żadnych specjalnych preferencji, ale ważne jest dla mnie aby but wewnętrzny można było jak najbardziej dopasować pod konkretną stopę, gdyż mam płaskostopie i jedna z kości (nie jest to kostka lecz coś poniżej ;) ) lekko odstaje, przez co odczuwam większy dyskomfort w obecnych butach - możliwość termoformowania, tylko nie wiem czy auto (od temp. ciała) czy może custom - mam na myśli rozgrzewanie buta w sklepie i dopasowanie.

Z góry dziękuje za naprowadzenie mnie na właściwe tory.

Pozdrawiam

Edytowane przez Świder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj Fischera RC4 Race 120, ja takie mam od chyba 3 sezonów i jestem z nich super zadowolony, zapinam je przed jazdą, po 1-2 zjazdach dopinam na maksa i nie dotykam klamer aż do zdjęcia butów. Przy tym są wystarczająco ciepłe.

Tylko pamiętaj że jak schłodzą Ci się te buty, to są nie do założenia, będziesz je pod rurą wydechową grzał, bo nie wskoczysz:tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę tu parę problemów więc po kolei:

- nikt Ci nie poda konkretnej marki i modelu bo buty się po prostu dobiera do stopy. Różne firmy dla określonej długości produkują buty o różnej objętości. Poszczególne modele mocno różnią się od siebie. Ogólna zasada jest taka wyższa sztywność mniejsza szerokość buta. Można pomierzyć stopę i wytypować ewentualne modele - do przymiarki.

- przy jeździe sportowej rzeczywiście odpowiedniejsze są sztywniejsze buty a powodem jest możliwość impulsowego mocnego obciążenia i odciążenia przodów. I jest to jedyna zaleta sztywniejszych butów reszta to wyłącznie straty co bardzo odczuwa się przy jeździe po nierównym.

- zamiast koncentrować się na "magicznym" flexie skup się na dopasowaniu. Doskonale dopasowany but o flexie 90 będzie o niebo właściwszy od trochę luźnej 130. Jestem prawie pewien, że dyskomfort jaki teraz odczuwasz wynika z nadmiernego luzu a nie zbyt dużej sztywności

- wada w budowie stopy o jakiej napisałeś będzie wymagała prawdopodobnie interwencji w skorupie (poszerzenia)

Ja sam po paru latach jazdy w butach o flexie 130 (wpierw Speedmachine 14 a później Factor BD) doceniłem lekki niezwykle dobrze dopasowany but o flexie ok 80 (TLT5). i jak zużyję Factora to już więcej bardzo sztywnego buta nie kupię.

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega mówi wyżej musisz sam zmierzyć kilka par butów i sam ocenisz w których czujesz się najlepiej.

Nie polecam Ci butów miększych niż 120, jeśli chcesz mieć pełną kontrolę nad nartą, oczywiście jeśli wolisz wygodę celuj w 90-110

Mogę Ci jedynie podsunąć kilka propozycji butów które możesz pomierzyć (do każdego napiszę co ja czułem przy przymiarce):

-Lange RS 130 - Wg. mnie najlepiej dopasowany but, bardzo mocno obejmuję kostkę i ścięgno achillesa, dość wąski w okolicy śródstopia 97mm, ale z doświadczenia wiem, że w takim bucie długo bez rozpinania klamer nie zabawisz ;)

-Lange RS 130 WIDE - Ten sam but co powyżej jedyna różnica polega na tym że jest szerszy w śródstopiu 100mm

-Salomon X-max 130 - Bardziej wygodny od lange RS 130, ponieważ ma miększy but wewnętrzny niż lange, ale jest równie dobrze dopasowany

-Head Raptor 130 RS - Jak dla mnie za bardzo "pojemny" w śródstopiu, jest zdecydowanie wyższy wewnątrz od tych poprzednich

dobry dla kogoś z wysokim podbiciem

-Atomic Redster 130 pro - Podobno do 6 razy sztywniejszy od poprzedniego modelu - RT TI 130 - podobno...

Wydaje mi się, że jest najbardziej zbliżony do lange, bo ma twarde wypełnienia wewnątrz

-Head Vector 120 - Najwygodniejszy spośród tych wszystkich, ale coś za coś. Miałem w nim wrażenie że stopa może się w nim poruszać mimo dopiętych klamer.

Mam nadzieje, że pomogłem jeśli chodzi o moją opinię to odpowiednim butem jest Lange RS 140

(od RS 130 różni się tylko twardością) - najpewniejszy but jaki miałem na nodze i z pewnością pomoże Ci opanować sprzęt przy wyższych prędkościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę tu parę problemów więc po kolei:

- nikt Ci nie poda konkretnej marki i modelu bo buty się po prostu dobiera do stopy. Różne firmy dla określonej długości produkują buty o różnej objętości. Poszczególne modele mocno różnią się od siebie. Ogólna zasada jest taka wyższa sztywność mniejsza szerokość buta. Można pomierzyć stopę i wytypować ewentualne modele - do przymiarki.

- przy jeździe sportowej rzeczywiście odpowiedniejsze są sztywniejsze buty a powodem jest możliwość impulsowego mocnego obciążenia i odciążenia przodów. I jest to jedyna zaleta sztywniejszych butów reszta to wyłącznie straty co bardzo odczuwa się przy jeździe po nierównym.

- zamiast koncentrować się na "magicznym" flexie skup się na dopasowaniu. Doskonale dopasowany but o flexie 90 będzie o niebo właściwszy od trochę luźnej 130. Jestem prawie pewien, że dyskomfort jaki teraz odczuwasz wynika z nadmiernego luzu a nie zbyt dużej sztywności

- wada w budowie stopy o jakiej napisałeś będzie wymagała prawdopodobnie interwencji w skorupie (poszerzenia)

Ja sam po paru latach jazdy w butach o flexie 130 (wpierw Speedmachine 14 a później Factor BD) doceniłem lekki niezwykle dobrze dopasowany but o flexie ok 80 (TLT5). i jak zużyję Factora to już więcej bardzo sztywnego buta nie kupię.

Pozdro

Wiesiek

Jak najbardziej sie zgadzam co do dyskomfortu spowodowanym zlym dopasowaniem i zbyt duzym luzem, sztywnosc mojego buta jest dosyc niska, wiec moim zdaniem nie wplywa ona na dyskomfort.

Oczywiscie nie czekam na konkretne propozycje wlacznie z rozmiarem buta ;) (typu "kup to i nic innego nie wchodzi w rachube") i zdaje sobie jak najbardziej sprawe z tego, ze buta dobiera sie do stopy. Moim celem bylo zebranie kilku propozycji, ktore bede mogl przetestowac i bardzo dziekuje za wszystkie wymienione wyzej.

Nie jestem skupiony rowniez na "magicznym flexie" lecz traktuje to jako pewien wyznacznik i zaznaczylem ze szukam twardszych butow, gdyz uwazam ze dzieki takim butom uzyskam lepsza kontrole nad narta, na czym bardzo mi zalezy. Jak bedzie w praktyce, mam nadzieje ze niebawem sie o tym przekonam na wlasnej skorze :)

Jesli znajde w swojej okolicy jakies porzadne sklepy/bootfitterow to z checia przetestuje wszystkie modele, choc nie ukrywam ze poki co najbardziej sklaniam sie ku Salomon X-max 130 / Fisher Soma Vacuum z racji na to, ze sa termoformawalne, a ja chce miec w koncu buty idealnie dopasowane. Co prawda cena to okolo 400-500E, ale za idealne spasowanie jestem w stanie zaplacic.

Pochodze z Bielska-Bialej, gdybym tam dalej mieszkal to udal bym sie napewno do Pana Szafranskiego, ale mieszkam i pracuje w Austrii nad Jeziorem Bodenskim i przed sezonem nie zamierzam juz wracac do Polski, tak wiec pozostaje mi szukanie tutaj w okolicy. Narazie udalo mi sie znalezc przedstawiciela Fishera, ktory formuje buty typu Vacuum w Lindau, co do Salomona to jeszcze nic nie wiem.

Gdyby ktos przypadkiem z forumowiczy mieszkal rowniez w tych okolicach i mogl podzielic sie jakimis informacjami to bede wdzieczny. Ja popytam jeszcze na niemieckich forach i gdyby ktos w przyszlosci potrzebowal podobnego info to chetnie sie podziele.

Dziekuje za wszystkie sugestie i pozdrawiam !

Edytowane przez Świder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J

Co prawda cena to okolo 400-500E, ale za idealne spasowanie jestem w stanie zaplacic.!

Jeśli tak to zaproponuję Ci rozważenie właśnie Factor Black Diamond (firma wśród narciarzy mało znana ale w skialpiniźmie, alpiniźmie to top). moim zdaniem ten but jest dużo lepszy od klasycznego narciarskiego:

- wysoki i (jak na standardy zjazdowe) lekki (para 4400 G)

- regulowany kąt pochylenia cholewki (14, 18, 22 stopnie - nie mylić z cantingiem)

- bardzo udany mechanizm ski/walk - duży zakres ruchomości

- rewelacyjny anatomiczny botek (głębokie profilowanie pod achilesa, anatomiczne ustawienie kostki, w dolnej części ruchomy na górze z grubszego plastiku sztywny. Ma mechanizm BOA (jak w rolkach) więc trzyma stopę niezwykle dokładnie. Ma własną podeszwę do chodzenia po schronisku i strefy do termoformowania

- tania wymienna podeszwa do wiązań insertowych lub z regulowaną podkładką.

- bardzo solidne wykonanie.

można powiedzieć, że to 3 w jednym - normalny, wysoki i dość lekki but zjazdowy najwyższej klasy, but do podchodzenia - jak na standardy skialpinistyczne ciężki i toporny ale o niebo lepszy od zjazdowego i wreszcie but do wiązań kłowych i szynowych. Nawet jeśli nie skorzystasz z trzeciej cechy to zalety świetnego zjazdu i wygodnego łażenia powinieneś docenić. A nigdy nie wiesz czy Ci się nie odmieni i polubisz off piste. Factory "idzie" wyrwać posezonowo i przedsezonowo za 200 E normalna cena 500 E. Poleciłem ten but paru znajomym z "sąsiedniego" forum i wszyscy do dzisiaj mi dziękują.

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Head Vector, ale dopuki nie dopasowalem odpowiedniej wkladki mialem problemy z wygoda. W tym roku w Austri tez mielismy problem u kolegi w Lange. Zakupil nowe buty przed wyjazdem, a serwisant w sklepie zaproponowal mega wkladki za 400 zl. Mialy byc super, bo skanowanowali stope . Dopuki ich nie wyciagnal i wsadzil ori, nie dawal sobie rady z bolem.

Z butami naprawde ciezko. Kazdy ma inna stope.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak to zaproponuję Ci rozważenie właśnie Factor Black Diamond . Poleciłem ten but paru znajomym z "sąsiedniego" forum i wszyscy do dzisiaj mi dziękują.

Pozdro

Wiesiek

No nie wiem Wiesiu,czy wszyscy...;-)

But rzeczywiście super,ale nie na każdą stopę(dla mnie był za wąski) więc pozostaje tylko mierzyć-co dla jednego będzie idealne,dla drugiego niekoniecznie.Ja jestem super zadowolony z atomiców Hawx-ów,ale po 4 sezonach juz mi się zużył but wewnętrzny i pora na nowe-ja będę polował w tym roku na Fischery Rangery Vacuum - zobaczymy,czy mi podpasują,bo recenzje mają super.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobnie po dorobieniu wkładki Sidas, serwisant z góry poinformował że wkładka może wymagać korekty. Faktycznie była męczarnia ale po poprawkach jest zdecydowanie lepiej:) Nigdy nie wyrzucać ori wkładek. Podjechać do serwisu i poprawią, oczywiście w cenie:)

Mam Head Vector, ale dopuki nie dopasowalem odpowiedniej wkladki mialem problemy z wygoda. W tym roku w Austri tez mielismy problem u kolegi w Lange. Zakupil nowe buty przed wyjazdem, a serwisant w sklepie zaproponowal mega wkladki za 400 zl. Mialy byc super, bo skanowanowali stope . Dopuki ich nie wyciagnal i wsadzil ori, nie dawal sobie rady z bolem.

Z butami naprawde ciezko. Kazdy ma inna stope.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mieszkasz w Austrii to wogole nie widzę problemu. Znajdziesz tam kilkudziesięciu specjalistów którzy dopasuja ci najlepsze dla ciebie buty. To tylko kwestia ceny. Wybór tez będziesz tam mieć dużo większy niz w Polsce. Większa kontrole nas nartami osiagniesz poprzez poprawę techniki jazdy, nie trzeba do tego wskakiwac w buty 140 flex. But wygodny dopasowany trzymający stopę...jaki? Trzeba mierzyć. Ten ktory masz jest raczej na pewno zbyt obszerny stad te negatywne wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak to zaproponuję Ci rozważenie właśnie Factor Black Diamond (firma wśród narciarzy mało znana ale w skialpiniźmie, alpiniźmie to top). moim zdaniem ten but jest dużo lepszy od klasycznego narciarskiego.....

właśnie poluję na te buty w "dobrej" cenie , więc jak ktoś ma namiar na nie w cenie poniżej 1000 zł to proszę o sygnał:smile:

Ps

sorry za małego off topa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jeśli tak to zaproponuję Ci rozważenie właśnie Factor Black Diamond (firma wśród narciarzy mało znana ale w skialpiniźmie, alpiniźmie to top). moim zdaniem ten but jest dużo lepszy od klasycznego narciarskiego:

- wysoki i (jak na standardy zjazdowe) lekki (para 4400 G)

- regulowany kąt pochylenia cholewki (14, 18, 22 stopnie - nie mylić z cantingiem)

- bardzo udany mechanizm ski/walk - duży zakres ruchomości

- rewelacyjny anatomiczny botek (głębokie profilowanie pod achilesa, anatomiczne ustawienie kostki, w dolnej części ruchomy na górze z grubszego plastiku sztywny. Ma mechanizm BOA (jak w rolkach) więc trzyma stopę niezwykle dokładnie. Ma własną podeszwę do chodzenia po schronisku i strefy do termoformowania

- tania wymienna podeszwa do wiązań insertowych lub z regulowaną podkładką.

- bardzo solidne wykonanie.

można powiedzieć, że to 3 w jednym - normalny, wysoki i dość lekki but zjazdowy najwyższej klasy, but do podchodzenia - jak na standardy skialpinistyczne ciężki i toporny ale o niebo lepszy od zjazdowego i wreszcie but do wiązań kłowych i szynowych. Nawet jeśli nie skorzystasz z trzeciej cechy to zalety świetnego zjazdu i wygodnego łażenia powinieneś docenić. A nigdy nie wiesz czy Ci się nie odmieni i polubisz off piste. Factory "idzie" wyrwać posezonowo i przedsezonowo za 200 E normalna cena 500 E. Poleciłem ten but paru znajomym z "sąsiedniego" forum i wszyscy do dzisiaj mi dziękują.

Pozdro

Wiesiek

Pozwolisz, że pod tym postem odniosę sie również do poprzedniego.

Nie polemizując z jego treścią chciałbym zwrócic uwagę na jedna ceche butów narciarskich (ogólnie) o której wspomniałeś a która bardzo często jest pomijana przez narciarzy zjazdowych. Chodzi tu o wage buta. Miałem okazje sprawdzic na własnej skórze jak niewielka waga pozytywnie wpływa na odczucia z uzytkowania buta zjazdowego. Polecam więć dobór buta równiez pod tym kątem a to sugeruje wybieranie butów prostych kostrukcyjnie pozbawionych rzeróżnych bajerów i udziwnień.

Proponowanego przez Ciebie buta nie znam ale dla zjazdowca przytoczone patenty sa własnie zbędnym balastem zwiększającym wagę (choc piszesz, że jest ona niska ale porównałem z moimi starymi butami i jeszcze im sporo brakuje) i zwiększającym prawdopodobieństwo awarii. Wielokrotnie przekonałem sie o tym, że nawet najlepsze patenty typu ski/walk (rzecz w butach zjazdowych absolutniw zbędna) w końcu sie psują, śruby regulacyjne wycierają itd.

Pozdrowienia serdeczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Pozwolisz, że pod tym postem odniosę sie również do poprzedniego.

Nie polemizując z jego treścią chciałbym zwrócic uwagę na jedna ceche butów narciarskich (ogólnie) o której wspomniałeś a która bardzo często jest pomijana przez narciarzy zjazdowych. Chodzi tu o wage buta. Miałem okazje sprawdzic na własnej skórze jak niewielka waga pozytywnie wpływa na odczucia z uzytkowania buta zjazdowego. Polecam więć dobór buta równiez pod tym kątem a to sugeruje wybieranie butów prostych kostrukcyjnie pozbawionych rzeróżnych bajerów i udziwnień.

Proponowanego przez Ciebie buta nie znam ale dla zjazdowca przytoczone patenty sa własnie zbędnym balastem zwiększającym wagę (choc piszesz, że jest ona niska ale porównałem z moimi starymi butami i jeszcze im sporo brakuje) i zwiększającym prawdopodobieństwo awarii. Wielokrotnie przekonałem sie o tym, że nawet najlepsze patenty typu ski/walk (rzecz w butach zjazdowych absolutniw zbędna) w końcu sie psują, śruby regulacyjne wycierają itd.

Pozdrowienia serdeczne

Mitku!

Traktuj to jako głos w dyskusji a nie próbę obrony pozycji za wszelką cenę.

1. Co do wagi to wszystkie znane mi buty zjazdowe z górnej półki są cięższe od Factora nawet do kilograma. Ponieważ to but do chodzenia to mechanizm zwalniający/blokujący cholewkę jest zrobiony bardzo porządnie jak we wszystkich butach freeridowych i skialpinistycznych (choć znam jeszcze lepsze rozwiązania - np Scarpa Allien, czy Dynafit TLT5). A ponieważ jednak czasem trzeba dać trochę "z buta" to lepiej zrobić to wygodnie. Botek ma BOA oczywiście ze względu na chodzenie ale wykorzystano ten fakt usztywniając jego górną część w ten sposób współpracuje on ze skorupą wystając znacząco ponad jej brzeg. Noga trzymana jest więc wyjątkowo wysoko. Dobrodziejstwo zmiany kąta cholewki w bucie mogą docenić bardzo nieliczni narciarze bo to wielka rzadkość a pozwala dopasować to do stylu jazdy i budowy ciała.

Czyli jeśli w cenie porównywalnej z innymi mogę mieć inną ligę to może warto to rozważyć

2. Masz rację pisząc o małych wymaganiach wobec buta przy jeździe sportowej na krawędzi (nie mówię to o perfekcyjnym dopasowaniu). Ale jeśli zaczynamy opuszczać boisko to te wymagania gwałtownie rosną. Nigdy nie wiadomo czy za rok nasze preferencje się nie zmienią. I "normalni" ludzie w przeciwieństwie do zawodników przebywają w nich cały dzień i jeszcze w dodatku chodzą. Zawodnik zakłada na bieg na górze stoku. Wobec tego dla "normalnego" narciarza but sportowy wydaje mi się złym kierunkiem.

A w moich Factorach zdarzyło mi się zapiąć go na maksa i zwolnić blokadę cholewki tak aby zyskać trochę luzu w nierównym terenie.

3. Jestem "cięty" na tradycyjne firmy narciarskie robiące buty. Jest tak od czasu gdy dobrze poznałem ofertę butów do skiturów, skialpinizmu, freeride. Scarpa, Dynafit, Black Diamond robią buty o niebo bardziej zaawansowane technologicznie, staranniej wykończone, rozwiązujące złożone funkcje i niezawodne (bo od tego zależy życie) a do tego bardzo lekkie w cenach porównywalnych z tradycyjnymi topowymi modelami. Factor to jest totalny grzmot na tym rynku bo standard to 3.3 kg na mocny but zjazdowy (np Zzeus). A w wadze 2.5 kg - czujesz się w tym prawie jak w ciężkich butach trekingowych - szedłem w tym po skałach kiedyś 12 km - są buty w których się jeździ normalnie. Może myślisz, że to kres? Nic z tych rzeczy - 1.8 kg (para!) i dalej jest but do zjazdu w terenie a nie na boisku - tylko tutaj już cena rośnie choć nie tak bardzo (we Wro były okazyjne Allieny za 1800 zł w sklepie). Oczywiście w większości wypadków te buty przystosowane są do wiązań kłowych (dodatkowa komplikacja wykonania) i dlatego wymagają już przemyślenia całego zestawu. W każdym razie patrząc na "tradycyjną" ofertę mam nieprzeparte wrażenie, że ktoś mnie robi w bambuko. Teraz trochę się to zmienia i widać, że tradycyjne firmy powoli zabrały się do roboty (co mnie cieszy) czego efektem jest np wspomniany przez Jurka

JurekByd

ja będę polował w tym roku na Fischery Rangery Vacuum - zobaczymy,czy mi podpasują,bo recenzje mają super.

4. Uważam, że w butach jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia i za 20 lat będziemy jeździli w o niebo lepszych butach. Czego nie spodziewam się w nartach.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź. Mój głos równiez nie miał miec charakteru "jedynej prawdy objawionej" (wyjatkowo :)) ale sprowokować do rozszerzenia tematu aby pytający (i nie tylko bo na przykład ja z przyjemnościa poszerzyłem swoja wiedzę) mógł uzyskac szersze spojrzenie.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za liczne wypowiedzi, rowniez cieszy mnie to, ze moge poszerzyc swoja wiedze :)

Przez weekend zaczne poszukiwania sklepow/bootfitterow w okolicy. Do tej pory odwiedzilem tylko po drodze dwa sportowe markety, ale na sprzet narciarski za wszesnie, dopiero pod koniec wrzesnia. Z pozytywow dowiedzialem sie, ze w jednym maja maszyne Fischer Vacuum jak i obuwie z tej serii, wiec jakby buty spasowaly to mam juz cos na miejscu. Ale w zwiazku z tym pytanie - jak wyglada termoformawanie wewnetrznego botka ? Rowniez jest on rozgrzewany i wkladany do buta i nastepuje jego zapiecie ? Na 2 filmikach pokazowych widac tylko formowanie skorupy buta, a gdzies wyczytalem, ze i srodek mozna poddac adaptacji.

Teraz przechodzac dalej, z checie sprawdze buty Black Diamond jesli tylko uda mi sie je gdzies namierzyc. Jesli chodzi o bajery to zgadzam sie z Mitkiem, wszelkiego rodzaju regulacje jak i ski/walk sa mi zbedne, poniewaz ich po prostu nie wykorzystam. Ale jesli te buty sa faktycznie na takim poziomie jak pisze Wujot i w dodatku spasowalyby mi na stope, to nie bede narzekal na ww. rozwiazania :)

Ciekawe jak wypadaja np. te Fischery Soma Vacuum jakosciowo przy Black Diamond, czy mimo zblizonej ceny roznica jest naprawde kolosalna ?

Temat off-piste narazie mnie nie interesuje, gdyby sie to zmienilo to po prostu zaczalbym rozgladac sie za odpowiednimi nartami i butami :)

Budzet zostal zwiekszony tak jak pisalem do 500€, ale gdy znajde cos tanszego to sie wcale nie obraze ;)

Dziekuje jeszcze raz za zaangazowanie w temacie !

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...