jank Napisano 13 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2014 Jeszcze 10 dni temu myślałem,że napiszę dla Was kilka relacji z Solden.Tymczasem z powodu nagłych kłopotów współtowarzyszy podróży wylądowałem na włoskiej ziemi.Nie było to łatwe ,bo za Brennerem -w obu kierunkach-trwają prace drogowe tak,że jazda w korku 6-7 km zajęła dobrze ponad godzinę.Na pasie przeciwnym na przedostatnich bramkach przed brennerem kolejka do nich wynisła ponad 7 km a tirów znacznie więcej.Pierwsze dwo dni rewelacja pod względem śniegowym i pogody.Pełne słońce w zasadzie bezwietrznie i do 12-13 twardo pod butem.Potem inaczej ale naturalny śnieg nawet potraktowany słońcem pozostaje przyjazny.Jeżdziliśmy od Marillewy poprzez "gencjanę)do Madonny.Mnie osobiście Madonnan )mzđle o terenach narciarskich)zawiodła. Najciekawsze trasy na Monte Spinale obsługiwane są przez archaiczne wyciągi z których jeden(dwuosobowy)nawet nazywaliśmy nazwiskiem włoskiego wodza faszystowskiego z pierwszej połowy XX wieku albowiem wyglądał jak budowany w jego epoce.Co prawda jedną z 2 najciekawszych tras tj trasy 75 i 78 obsługiwała gondla (na całej długości 75) to ja jednak nie jestem miłośnikiem odpinania nart.Nie jestem,mimo że zwłaszcza ostatni odcinek 75 to pełna adrenalina. Passo Groste trasy w pełni relaksowe ale za to z niezapomnianymi widokami i doznaniami estetycznymi (nie myśle tutaj o kobietach tylko walorach krajobrazowych).Widoki jak z reklam dolomitów a w zasadzie ładniejsze. Po przeciwnej stronie Madonny super 56 z Pradalago ,ale znowu ten sam problem-obsługiwana jedynie przez gondolę. Jadąc do VDS myślałem,że będę gównie śmigać w rejonie MDC a tymczasem najciekawiej było w Folgaridzie -czarna jedynka na zmianę czasem dla odpoczynku z 2i3 odpowiednio niebieska i czerwona.Niestyty te trasy też są obsługiwane jedynie przez gondole.Natomiast zupełna rewelacja to wjazd wyciągiem 4 osobowy doppelmayer niewyprzęgany poniżej górnej stacji gondoli z Marillevy 1440 na Dos De La Pesa i złączony zjazd 25 i 26 .Przy ich łączeniu uwaga na wąski przesmyk w siatkach który przeważnie jest zjeżdżony.Można ten zjazd powtarzać korzystając z 2 wyciągów ale nietety są one klasy Goryczkowej.Natomiast trasa wymagająca,ale bez przesady, pusta i cały dzień mimo słońca twarda. Po dwóch dniach miałem wrażenie,że gospodarze ośrodka inwestują w wyciągi przy niebieskich i czerwonych trasach,natomiast czarne-jako relatywnie obsługujące niedominujący procent narciarzy-traktowane są po macoszemu. Chcąc sprawdzić czy te przypuszczenia polegają na prawdzie 3 i 4 dnia mieliśmy odwiedzić Pinzolo i Passo Tonale.Dla mnie niestety sprawdzenia zakończyły się we wtorek ok.9.30 na prostym i płaskim. odcinku dojazdowym do łącznikowej z Pinzolo gondoli gdzie miałem dosyć poważny wypadek i sezon-oby tylko ten- mam zakończony. Pozdrawiam z naprawdę słonecznej doliny. Zdjęcia po po pwrocie do kraju 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 13 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2014 uuu, a co się stało? Ps. podzielam całkowicie Twój pogląd, że trasy są najlepsze w Folgaridzie! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 13 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2014 Jank przede wszystkim szybkiego powrotu do formy A jak byś jeszcze jakieś zdjęcia kopsnął z doliny słońca 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 13 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2014 Czyżbym zapoczątkował nową czarną serię? :eek: Zdrowiej jak najszybciej! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 13 Marzec 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2014 Dzięki za życzenia ,a zdjęcia będą po powrocie albowiem funkcję fotografa pełnił kolega.Jutro wrzucę kilka które mam na komórce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wid Napisano 13 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2014 (edytowane) To ja jako, że też siedzę obecnie w Val di Sole wrzucę zdjęcie :happy: Potwierdzam to co pisał kolega jank w relacji. Warunki ekstra, widoki bajka. Reszta fotek i szersza relacja po powrocie.Cholera chciałem poprawnie wkleić to zdjęcie ale przy prędkości wifi, które mam do dyspozycji chyba tego nie ogarnę :angry: Edytowane 13 Marzec 2014 przez wid 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jodek1 Napisano 13 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2014 .....obsługiwała gondla (na całej długości 75) to ja jednak nie jestem miłośnikiem odpinania nart.Nie jestem,mimo że zwłaszcza ostatni odcinek 75 to pełna adrenalina. ...... ,ale znowu ten sam problem-obsługiwana jedynie przez gondolę. .....Niestyty te trasy też są obsługiwane jedynie przez gondole. Dla mnie niestety sprawdzenia zakończyły się we wtorek ok.9.30 na prostym i płaskim. odcinku dojazdowym do łącznikowej z Pinzolo gondoli gdzie miałem dosyć poważny wypadek i sezon-oby tylko ten- mam zakończony. Pozdrawiam z naprawdę słonecznej doliny. Zdjęcia po po pwrocie do kraju współczuję wypadku i jestem pod wrażeniem twojej niewątpliwie -.... obsesji dotyczącej gondoli :biggrin: mam nadzieję że szybko wyzdrowiejesz i zdążysz pojeździć w sCyrku na orczykach :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 14 Marzec 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2014 współczuję wypadku i jestem pod wrażeniem twojej niewątpliwie -.... obsesji dotyczącej gondoli :biggrin: mam nadzieję że szybko wyzdrowiejesz i zdążysz pojeździć w sCyrku na orczykach :tongue: No to ładnie mnie wypunktowałeś ale czy to jest już obsesja?.Ale faktycznie z wiekiem człowiek robi się wygodny i ja tutaj chyba nie jestem wyjątkiem. Lubię takie stacje w których jak się przypnie narty to nie trzeba ich do wyciągu odpinać,ale również potrafię się cieszyć takimi jak VDS ,co nie znaczy ,że troszkę dziegciu nie można dorzucić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 14 Marzec 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2014 Pierwsze cztery zdjęcia z rejonu górnej stacji wyciągu Gancjana szczyt to chyba Pradalago Kolejne to rejon Passo GrostePogoda od niedzieli(zdjęcia z tego dnia) do dzisiaj bez zmian 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 14 Marzec 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2014 Idę na kurs wklejania zdjęć jak skończę to uzupełnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryba Napisano 14 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2014 Nie było to łatwe ,bo za Brennerem -w obu kierunkach-trwają prace drogowe tak,że jazda w korku 6-7 km zajęła dobrze ponad godzinę.Na pasie przeciwnym na przedostatnich bramkach przed brennerem kolejka do nich wynisła ponad 7 km a tirów znacznie więcej podrzuć coś więcej: jechałeś w sobotę ? o której godzinie byłeś w tym miejscu ? w nocy startuję do Andalo i niefajne widzę Brenner wygląda... pozdr, ryba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 14 Marzec 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2014 Było to ok 18. Kolega pojechał boczną drogą-w prawo przy długim parkingu za tunelem(tam gdzie mniej więcej rozpoczynał się korek) i stracił do mnie dodatkowo 30 min.-tak więc kombinowanie nic nie dało bo więcej osób miało ten pomysł.Weż jednak pod uwagę,że był to koniec tygodnia ze środą popielcową w środku a więc niemieckojęzyczni ze wszystkich krajów podróżowali ponadnormatywnie.Tak przynajmniej się pocieszam przed jutrzejszym powrotem. Powodzenia w podróży i oby bez korków bo na miejscu pogoda miodzio a i naturalnego śniegu pod dostatkiem co już zauważysz na przełęczy po jej płd stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryba Napisano 14 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2014 Było to ok 18. Kolega pojechał boczną drogą-w prawo przy długim parkingu za tunelem(tam gdzie mniej więcej rozpoczynał się korek) i stracił do mnie dodatkowo 30 min.-tak więc kombinowanie nic nie dało bo więcej osób miało ten pomysł.Weż jednak pod uwagę,że był to koniec tygodnia ze środą popielcową w środku a więc niemieckojęzyczni ze wszystkich krajów podróżowali ponadnormatywnie.Tak przynajmniej się pocieszam przed jutrzejszym powrotem. Powodzenia w podróży i oby bez korków bo na miejscu pogoda miodzio a i naturalnego śniegu pod dostatkiem co już zauważysz na przełęczy po jej płd stronie. ok dzięki za info.może nie będzie tak źle ok 14. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wid Napisano 14 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 14 Marzec 2014 My byliśmy w sobotę na przełęczy około 16 i lepiej to nie wyglądało. Dodatkowo w lokalnej TV dzisiaj też coś marudzili o korkach :angry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 17 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2014 jank, życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas482 Napisano 17 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2014 (edytowane) Widzę, że w tym samym czasie byliśmy w tym samym miejscu. Piękny tydzień pod każdym względem My Brennera pokonywaliśmy ok. 10 i było ok. jedyny korek był na prawym pasie na zjeździe chyba do Zillentar?? a tak poza tym było ok. Droga powrotna w sobotę 15-03 też bez niespodzianek (ale w stronę przeciwną był mega korek) tak że chyba mieliśmy szczęście Edytowane 17 Marzec 2014 przez lukas482 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 21 Marzec 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2014 Dzięki wszystkim za życzenia i dobre słowa. Szczęśliwie nie zdarzyło się to na co niektóre symptomy wskazywały.od kilku godzin jestem po hospitalizacji w sympatycznym krakowskim szpitalu i wiem na czym stoję Obrażenia typowe dla wypadku komunikacyjnego tzw "trzaśnięcie biczem"oraz tylko stłuczenie żeber. Przy okazji szacunek dla włoskich służb na stoku i tamtejszego w miejscowości Tion szpitala.Od wypadku do przeprowadzenia najistotniejszych badań upłynęło podobno nieco ponad 1,5godz.Piszę podobno bo znam to tylko z relacji kolegi. Nie pisałbym o tych szczegółach -pewnie dla większości nudnych-gdyby nie OBOWIĄZEK podzielenia się z Wami tym co powiedzieli mi zarówno włoscy jak i polscy lekarze.Otwartym tekstem mianowicie przekazywali,że gdyby nie kask na głowie to najpewniej mógłbym już nie tylko zapomnieć o nartach na zawsze ale też mieć problem ze świadomym i samodzielnym funkcjonowaniem . Tak więc jeśli ktoś z Was zastanawia się czy warto jakiś garnek ubierać na głowę to niech mu mój przypadek da do myślenia. Jeszcze raz pozdrawiam i życzę udanej końcówki sezonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość MRBOZENA2784 Napisano 16 Kwiecień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2014 Wszystko byłoby w porządku, gdyby firma bardziej skupiała się na obsłudze klientów, a nie na robieniu sobie reklamy, która po prostu kłamie i wprowadza ludzi w błąd! Takie postępowanie nie zachęca do kupowania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.