Serwis narciarski w Austrii

[MichalR]

Cześć, dziś przeżyłem lekki szok próbując naostrzyć i posmarować narty w serwisie w Warszawie - 70 za parę. Czy aby w Austrii nie będzie taniej?

[idealist]

Cena tej usługi w Kappl wyniosła 20 euro.

[MichalR]

Czyli jednak u nas taniej, pamiętam że w Polsce pod stokiem brali koło 40-50pln, 70 to już imho przesada.

[Aressi]

Czyli jednak u nas taniej, pamiętam że w Polsce pod stokiem brali koło 40-50pln, 70 to już imho przesada.

Oprócz ceny ważna jest również jakość usługi. A z tym w Polsce różnie bywa. :frown::

[arbiter]

Będąc w Wagrain cena małego serwisu od 15 do 25 EU

[artix]

Pełny serwis z wypelnianiem ostrzeniem i smarowaniem płaciłem 45 euro. Był chyba jeszcze jeden droższy serwis, ale nie wiem co wchodziło.

[Roobs]

Koszt 20 EUR to normalna cena jak za Austrię, o cenach takie jak Intersport w PL to raczej można zapomnieć.

Kiedyś w PL zaproponowano mi smarowanie i ostrzenie za 150 zł.

[MichalR]

Podzwoniłem, poszukałem i rozwarstwienie cen w Warszawie jest dość spore. W sieciówkach typu decathlon, GoSport czy Intersport smarowanie plus ostrzenie to wydatek rzędu 45-50 PLN za parę (to już jest rozsądna cena mając na uwadze że za tyle można tę usługę kupić w budce po stokiem w Polsce). Pytanie która sieciówka wykona usługę najlepiej. W małych serwisach prywatnych ceny od 60-ciu pln w górę. Najbardziej mnie zaskoczyło że w niektórych miejscach trzeba czekać ponad 3 dni, ale jak się zapłaci podwójnie to zrobią od ręki, znaczy nie czas jest tu wyznacznikiem tylko chyba pazerność serwisu, sam już nie wiem jak to oceniać.

[SB]

Czyli jednak u nas taniej, pamiętam że w Polsce pod stokiem brali koło 40-50pln, 70 to już imho przesada.

Kup sobie parę gratów do ostrzenia nart i żelazko, wydasz na to z 500 zł żeby w ogóle coś zacząć robić, musisz kupić smar, dobry smar uniwersalny bazowy to ok 100 zł za 250 g.

I jak się złapiesz za to to się okaże że 1,5 godz. na jedną parę nart to niezbędne minimum i z takim doświadczeniem to będziesz klaskać uszami jak to tanio w serwisie jest:angel:

[MichalR]

Kup sobie parę gratów do ostrzenia nart i żelazko, wydasz na to z 500 zł żeby w ogóle coś zacząć robić, musisz kupić smar, dobry smar uniwersalny bazowy to ok 100 zł za 250 g.

I jak się złapiesz za to to się okaże że 1,5 godz. na jedną parę nart to niezbędne minimum i z takim doświadczeniem to będziesz klaskać uszami jak to tanio w serwisie jest:angel:

hehe, to ja nie wiem jak ci górale to robią że są w stanie zrobić taki serwis w 20-30 minut muszą coś oszukiwać btw, oddałem do Intersportu, 45 pln za parę.

[SB]

hehe, to ja nie wiem jak ci górale to robią że są w stanie zrobić taki serwis w 20-30 minut muszą coś oszukiwać btw, oddałem do Intersportu, 45 pln za parę.

Zrobią za 15 min i nie ma w tym nic nadzwyczajnego, a tym bardziej oszustwa i będzie to zrobione dobrze. Kwestia maszyn, które są bardzo drogie i muszą zarobić na siebie i cały serwis, więc musi to kosztować.

[Świder]

Austria Intersport (okolice jeziora Bodenskiego) - 25€ za podstawowy serwis.

Bielsko-Biala - p. Szafranski - 65 zl za podstawowy serwis

Ja osobiscie balbym sie oddac sprzet do sieciowki :smile:

[SB]

Ja osobiscie balbym sie oddac sprzet do sieciowki :smile:

Nie ma się czego obawiać, w takich serwisach mają kombajny i ryzyko że coś popsują jest minimalne:rolleyes::

[ripper]

Cześć, dziś przeżyłem lekki szok próbując naostrzyć i posmarować narty w serwisie w Warszawie - 70 za parę. Czy aby w Austrii nie będzie taniej?

W Warszawie tylko Pan Piela (serwis przy gorce szczesliwickiej). Podstawowy serwis (smar plus ostrzenie diamentem) 59zl.