Bumer Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 z tego co pamiętam to ferie świąteczne w latach 80 były zawsze w grudniu :smile: ( w okolicy 24) a później były ferie w jednym terminie; ale kiedy to nie pamiętam W grudniu było 2 tygodnie wolnego. Ferie zaczynały się przed Bożym Narodzeniem a kończyły po Nowym Roku. Ferie Wielkanocne były krótsze, to tylko tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 (edytowane) W grudniu było 2 tygodnie wolnego. Ferie zaczynały się przed Bożym Narodzeniem a kończyły po Nowym Roku. Ferie Wielkanocne były krótsze, to tylko tydzień. Również ferie Bożonarodzeniowe i Wielkanocne na nartach. Tak tak panowie, kiedyś w grudniu w Polsce był śnieg :biggrin: Pozdrawiam PS: i tym sposobem na samych feriach miałem prawie 40 dni na nartach. Nie wspominając o wyjazdach sobotnio-niedzielnych. Edytowane 23 Marzec 2016 przez Piotr_67 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Ferie były podzielone: 2 ostatnie tygodnie stycznia - podstawówki 2 pierwsze tygodnie lutego - szkoły średnie Dobrze to pamiętam bo w czasach gdy chodziłem do podstawówki miałem zawsze 4 tygodnie ferii i to zawsze na nartach :biggrin: Ojciec pisał usprawiedliwienie, że nadrobię i już. Pozdrawiam Znaczy się jak Ty miałeś ferie w podstawówce czy szkole średniej, to ja już leniłem się , ale i ryłem, na studiach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Tak tak panowie, kiedyś w grudniu w Polsce był śnieg :biggrin: W górach zawsze był w grudniu śnieg!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Znaczy się jak Ty miałeś ferie w podstawówce czy szkole średniej, to ja już leniłem się , ale i ryłem, na studiach. No wychodzi na to, że tak :smile: Nie wierzę tylko, że się leniłeś - przecież zbliżała się sesja :wink: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Dobrze to pamiętam bo w czasach gdy chodziłem do podstawówki miałem zawsze 4 tygodnie ferii i to zawsze na nartach :biggrin: Ojciec pisał usprawiedliwienie, że nadrobię i już. Taki ojciec to złoto! :applause: Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 W górach zawsze był w grudniu śnieg!!! Andrzej, nie chciałem młodzieży wpędzać w depresję :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Byłem w Karpaczu na pierwszym obozie narciarskim w "prawdziwych" górach. Było to w ferie w grudniu 1968. Tak, tak, kiedyś ferie świateczne były w grudniu i cała Polska miała ten sam termin! Nasz głupi pan zabrał nas na wycieczkę na Śnieżkę i dalej drogą przyjażni do jakiegoś schroniska. Załamała się pogoda, ledwo mogliśmy się poruszać, wiał wiatr i rozszalała się zawieja. Wzajemnie pomagaliśmy sobie bo niektórzy padali za zmęczenia. Pan "ewakuował" nas Białym Jarem!!!! Dopiero póżniej, jak dotarliśmy na kwaterę, dowiedzieliśmy się od gospodarzy o niebezpieczeństwie na jakie naraził nas ten głupi pan. Jedno trzeba mu zaliczyć na plus, w jarze kazał nam zapier... jak najszybciej! Może nie był taki głupi - miał do wyboru pójść przez maksymalny wygwizdów na Równi albo niebezpieczny Biały Jar. Pierwsze rozwiązanie mogło skończyć się jeszcze gorzej - z powodu wychłodzeń jest pewnie więcej tragedii jak od lawin. W tej konkretnej sytuacji zachował się optymalnie (a widać, że miał świadomość ryzyka) bo żyjecie. Powinniście jeszcze tylko ten rejon przekraczać przynajmniej w 20 m odstępach. Nie oceniam oczywiście faktu wyjścia w góry nieprzygotowanych dzieci. Plecak z ciepłymi dodatkowymi ciuchami i ewentualnie goglami to nawet w Karkonoszach powinien być standard Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kskuski Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Może nie był taki głupi - miał do wyboru pójść przez maksymalny wygwizdów na Równi albo niebezpieczny Biały Jar. Pierwsze rozwiązanie mogło skończyć się jeszcze gorzej - z powodu wychłodzeń jest pewnie więcej tragedii jak od lawin. W tej konkretnej sytuacji zachował się optymalnie (a widać, że miał świadomość ryzyka) bo żyjecie. Powinniście jeszcze tylko ten rejon przekraczać przynajmniej w 20 m odstępach. Nie oceniam oczywiście faktu wyjścia w góry nieprzygotowanych dzieci. Plecak z ciepłymi dodatkowymi ciuchami i ewentualnie goglami to nawet w Karkonoszach powinien być standard Pozdro Wiesiek Przekraczanie jaru w poprzek w żaden sposób nie przyśpiesza ewakuacji bo z obu stron jest mniej więcej równie długie zejście na dół. No chyba że Pan ewakuował grupę prosto z grani jarem wzdłuż ... no to byłby prawdziwy wyczyn zasługujący na nie taki przymiotnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmj291 Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Przekraczanie jaru w poprzek w żaden sposób nie przyśpiesza ewakuacji bo z obu stron jest mniej więcej równie długie zejście na dół. No chyba że Pan ewakuował grupę prosto z grani jarem wzdłuż ... no to byłby prawdziwy wyczyn zasługujący na nie taki przymiotnik. ja z tego opisu zrozumiałem ze to było jednak wzdluż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luksor85 Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Ale nie jest powiedziane że przechodzili w poprzek jaru. Możliwe że schodzili czarnym szlakiem nie przechodząc na szlak żółty na którym jest największe zagrożenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Z tego co pamiętam, poruszaliśmy się wzdluż jaru. Pan był nieodpowiedzialny zabierając w góry gromadkę dzieci od 5 do 8 klasy szk. podstawowej, gdzie niektórzy nie mieli rekawiczek, kaptura przy kurtce, że o okularach (goglach) nie wspomnę. Cóż, takie czasy to kiedyś były. W swetrach na nartach się jeżdziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmj291 Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Z tego co pamiętam, poruszaliśmy się wzdluż jaru. Pan był nieodpowiedzialny zabierając w góry gromadkę dzieci od 5 do 8 klasy szk. podstawowej, gdzie niektórzy nie mieli rekawiczek, kaptura przy kurtce, że o okularach (goglach) nie wspomnę. Cóż, takie czasy to kiedyś były. W swetrach na nartach się jeżdziło. ja pier ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Może nie był taki głupi - miał do wyboru pójść przez maksymalny wygwizdów na Równi albo niebezpieczny Biały Jar. Mógł też poprowadzić dzieci do najbliższego schroniska - takie rozwiązanie uważam za najlepsze.Chyba,że wtedy niczego tam nie było... : Przynajmniej teraz tych schronisk jest tam aż nadto i są odpowiednio duże. Czy to jest Biały Jar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dodo Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Johnny, to jest Kocioł Łomniczki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dodo Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Te tabliczki na szklaku,to symboliczny cmentarz,upamiętniający ludzi,którzy zginęli w górach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dodo Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Mógł też poprowadzić dzieci do najbliższego schroniska - takie rozwiązanie uważam za najlepsze.Chyba,że wtedy niczego tam nie było... : Przynajmniej teraz tych schronisk jest tam aż nadto i są odpowiednio duże. Jeśli szli przez Biały jar żółtym szlakiem-to doszli do schroniska Strzecha Akademicka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luksor85 Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Schronisko Strzecha Akademicka było między 1967 a 1970 nieczynne - info ze strony http://www.strzechaakademicka.pl/historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dodo Napisano 23 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2016 Specjalnie dla Johnny'ego- mała wizualizacja miejsca o którym mowa.pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamagena Napisano 24 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2016 Był tam jeszcze szlak który został całkowicie zamknięty - ktoś coś pamięta ? (nie chodzi mi o żółty zamykany zimą) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamagena Napisano 24 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2016 Czy to jest Biały Jar? Johnny, to jest Kocioł Łomniczki. tam tez jest b duże zagrożenie lawinowe http://lawiny.gopr.org/lomniczki.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmj291 Napisano 25 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Marzec 2016 tam tez jest b duże zagrożenie lawinowe http://lawiny.gopr.org/lomniczki.html tam tez były poważne wypadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.