Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Inteligencja Snowbordowa


SB

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jeżdże na desce, zaglądałem tu czasami bo dawniej smigałem na nartach pamietam to forum jeszcze w starej formie jednak po przeczytaniu tego wątku stwierdziłem że sie zarejstruje, bo może uda wam sie wytłumaczyć że 1 nie wszyscy jak wy to piszecie parapeciarze to idioci a napewno większość pisze bez takich błędów ortograficznych jak co poniektórzy tutaj, a 2 to to że wy widzicie tylko tych co siedzą na środku i każdy jeden snowboardzista to wróg i intruz no i napewno siedzi za garbem bądz hopą a narciarze nie stają grupami na środku stoku a nie jeżdża na pałke na dół nie kontrolując niczego ?? jesli chcesz naprawiać świat zacznij od siebie chciałoby sie powiedzieć...

Masz oczywiscie racje.

Po 1 udalo mi sie zaobserbowac wiele fantastycznie i bajerancko smigajacych osob na desce.

Po 2 masz racje dotyczy to wszystkich osob tak sie zachowujacych ale obiektywnie i statystycznie snowboard w tym wzgledzie dominuje.

Po 3 jezeli chodzi o jazde na palke bez kontroli to z moich obiektywnych obserwacju tutaj dominuja zdecydowanie narciarze

Po 4 ortografy w pisaniu na kompie to nie o takim zidioceniu tu sobie pogadalismy ;)

Takze dobrze sie sie odezwales i zostan znami pokazujac ze "ludzie na desce to tez ludzie" :D;) ;)

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chce zaznaczyć że moja wypowiedź odnosi się do tych co siedzą w rządku na środku stoku i piknikują i aż proszą się o nauczkę. Mam bardzo wielu znajomych którzy jeżdżą na parapetach i często jeździmy razem i oni dobrze wiedzą że nie można siedzieć na środku ściany a w szczególności gdy ja się kręcę w okolicy :P Nie mam nic to początkujących którzy wyłapią glebę. Natomiast co do tych biwakowiczów wręcz przeciwnie. Co by nie powiedzieć prawda jest taka że narciarzom nie raczej zdarzają się takie pikniki na stokach ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dziecka ciągle wpajano mi jedno:TOLERANCJA,TOLERANCJA,TOLERANCJA.Dlatego uważam,że oficjalnie należało by ten topór pomiedzy narciarzami a snowbordzistami zakopać.Trzeba znależć kompromis.Miejsca starczy dla wszystkich.Na początek propnuje fifty-fifty. Od początku maja do końca pazdziernika stoki należa do snowbordzistów.Od listopada do końca kwietnia do nas.Uważam,że to uczciwe i pamietajcie po pierwsze TOLERANCJA:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś Ty szarmancki :P To mam nadzieję, że jak następnym razem puszczę glebę na stoku, to będziesz w pobliżu ;D

Ja wobec tego tez mam taka nadzieje, tylko uprzedz mnie prosze troszke gdzie i kiedy to bede czujny :) no bo sztuki blyskawicznej teleportacji do konca jeszcze nie opanowalem:D

p.s. aby nam w zimie to dobrze wyszlo to mozna pocwiczyc cos w okresie letnim :rolleyes:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdże na desce, zaglądałem tu czasami bo dawniej smigałem na nartach.... napewno większość pisze bez takich błędów jak co poniektórzy tutaj....., a 2 to zacznij od siebie chciałoby sie powiedzieć...

ten cytat nie cytat

to tak dla ochłody;)

a co do tolerancji to mam jej pełno dla snowborderów

bo to wolny kraj (kraje) ,ale z tym siedzeniem za hopkami to przeginają

też tak podjeżdżam a raczej podjeżdżałem na pełnym hajcu,ale tak sobie myślę,że to trochę walka z wiatrakami

a jak raz "trafię" w cel ,bo człowiek to istota ułomna,to co wtedy

nie będzie ich wina tylko moja

witam więc Filulka serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten cytat nie cytat

to tak dla ochłody;)

a co do tolerancji to mam jej pełno dla snowborderów

bo to wolny kraj (kraje) ,ale z tym siedzeniem za hopkami to przeginają

też tak podjeżdżam a raczej podjeżdżałem na pełnym hajcu,ale tak sobie myślę,że to trochę walka z wiatrakami

a jak raz "trafię" w cel ,bo człowiek to istota ułomna,to co wtedy

nie będzie ich wina tylko moja

witam więc Filulka serdecznie

Aż sie boje odzywać w tym temacie , bo jeżdze na monoski oprócz nart.:)

Jeszcze mnie ktoś jako parapeciarza potraktuje i zostane pojechany po bandzie.;):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz tego bardzo mało w czasach kiedy deska była w swoich początach można było trochę tego spotkać, fajnie jeździ sie po puchu i po dobrze przygotowanym stoku trzeba też dużej szybkości żeby fajnie pokrecić:D

No u nas ciężko spotkać kogoś na monosie .

W Austri też niewiele sie widzi , ale docieraja do mnie miłe memu uchu wieści , że dość ładnie odradza sie to we Francji.

Może jeszcze nadejdą dla nas dobre czasy.:D

Narazie niestety przez małą popularność sprzęt jest cholernie drogi.

A jeździ się na tym naprawde fajnie , tylko nie znam kogoś kto uczył się jeździć techniką carvingową i próbował jazdy na monoski.

Odnosze wrażenia , że tym którzy jeździli techniką klasyczną - nóżka przy nóżce jatwiej jest wsiąśc na monoski.

Ja miałem na monosie ten problem , że notorycznie siadam na tyły.

No kończyło sie to guzem na tyle głowy najczęściej.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieści , że dość ładnie odradza sie to we Francji.

Może jeszcze nadejdą dla nas dobre czasy.:D

Ja miałem na monosie ten problem , że notorycznie siadam na tyły.

No kończyło sie to guzem na tyle głowy najczęściej.:D

we francji to przybrało raczej kształt skwala niż typowego mono, co do mnie to jakoś nie bardzo mnie to wciągnęło, w tych czasach jak można było na tym śmigać to bardziej mnie interesowały muldy i poza tasą, potem był przesiadka na deske ale też jakoś wiązania miałem ustawione mocno jedno za drugim i na twardych butach :D a potem pokazały się narty mocno taliowane i już tak zostało:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku śledzilam takiego gostka na monoski w Val di Sole - był jeden jedyny, ale pięknie mu to wychodziło. Zaliczał właściwie tylko czarne trasy a co za tym idzie - ja także:) Ale jak sobie wyobrażę poczatki na czymś takim dla osoby ktora np. w ogole na nartach nie jezdzi:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bardzo podoba się skwal - byłem nawet na rozmowach w Lacroix odnośnie popularyzacji w Polsce. Ale okazało sie, że to produkcja marginalna, ponieważ koncept nie przyjął się. Lacroix sprzedaje od niedawna poprzez swoją stronę skwal.

Nie tak od niedawna.

Zastanawia mnie, czy dałoby się założyć na to normalne wiązania narciarskie i jeździć na dwóch jak na nartach :) ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...