Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 (edytowane) Wrażenia po zjezdzie mam mocno mieszane ze sporym niesmakiem. Mimo że bardzo cieszy mnie to że 3 medalistów to właśnie Defago, Svindal i Miller bo należało im się i wszystkich z Nich bardzo lubię a Millerowi szczególnie należało się bo potrzebny jest Mu zastrzyk nadziei że potrafi jeszcze stawać na podium... ...ale tak mi szkoda Cuche... był pewniakiem i to nie na jakikolwiek medal ale konkretnie na złoty... Mina po zobaczeniu wyniku zjazdu mówi sama za siebie, jakby miał zwis systemu... Poza tym gdzie On to stracił? Przecież jechał równo z Defago, jakby mięli zaprogramowanego GPSa na ten sam czas przejazdu, róznica była żadna bo przecież setne sekundy (0,03 czy 0,05 sekundy) we wszystkich międzyczasach to żadna różnica... a tu nagle 0,36 sekundy na mecie:eek: Cóż, był moim faworytem. Jeszcze ma szansę i będę trzymać kciuki za Niego, bo komu jak komu ale Jemu należy się medal:) Edytowane 15 Luty 2010 przez Dumpling Zębowa Wróżka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 15 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Mnie się wydaje, że stracił na przed ostatnim skoku, kiedy poleciał na wprost bramki i musiał szybko skorygować tor jazdy, ale tak to sobie odtwarzam z pamięci, więc pewien nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Mina po zobaczeniu wyniku zjzadu mówi sama za siebie, jakby miał zwis systemu... Po czesku se to żika; Tak to je neuveżitelne!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Zaraz sobie odtworzę ten przejacd bo nagrałam ale też mi się wydaje że jeśli gdziekolwiek to na skoku chociaż Cuche zawsze ma idealne skoki z mocno złożoną sylwetką i miękko ląduje... tak chyba teraz musiał coś popsuć... ale aż 36 setnych na skoku i to prawie bezbłędnym... Szkoda Go... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kinsky Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Dalej chyba pozostaje faworytem do SG. To ze przegral tak bardzo jest dla mnie tym dziwniejsze, ze Defago zepsul w sumie ostatni skok. Szkoda mi Bodego, bo naprawde byl blisko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 15 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Bo to chyba było tak, że skoczył (dobrze) ale wprost na bramkę, potem korekta i następny skok przed metą, gdzie już był pogubiony. Na pewno zrobią z tego SimulCam ( nałożą obrazy z dwóch przejazdów) i wtedy się okaże na pewno, gdzie stracił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 za sportonet,pl- Defago sprawił ogromną radość Szwajcarom, zdobywając dla tego kraju pierwszy od 22 lat złoty medal olimpijski w tej "królewskiej" konkurencji. W 1988 roku, również w Kanadzie, ale w Calgary, triumfował Pirmin Zurbriggen. Szwajcarzy należeli do faworytów tej konkurencji, ale bardziej stawiano na Didiera Cuche i Carlo Jankę, którzy jednak medalu nie zdobyli. Defago odniósł największy sukces w karierze. Nigdy wcześniej nie stanął na podium mistrzostw świata, czy igrzysk. Cztery lata temu w Turynie najwyższe miejsce, 14., zajął w slalomie gigancie. W zjeździe był 26. "To był wspaniały, naładowany energią zjazd. Rano wiedziałem, że ta trasa będzie mi dzisiaj bardzo pasowała. Od dawna czekałem na to podium" - powiedział 32-letni zawodnik. Jest najstarszym w historii olimpijskim triumfatorem w tej konkurencji. Szwajcar miał wygrać:Di wygrał:rolleyes:Gorzej mają Austriacy,nawet w ogólnej kwalifikacji medalowej są za nami;):pmają też 1 medal,ale brązowy:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smiths23 Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Mnie najbardziej cieszy podium Bode'go:) nalezalo mu sie.. choc jestem pewien niedosyt i on tez go pewnie ma ze złoto olimpijskie było tak blisko, tylko 0,09sek! eh.. miał niesamowicie czysty przejazd jak nigdy, bezbłędnie ale gdzies brakło, gratulacje! jutro kolejne emocje, kombinacja.. jak pojedzie tak jak dzis zjazd stawiam go w gronie faworytow (o ile ukonczy SL:D) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 15 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Vonn'ka trzyma łychę - dzisiaj była najszybsza na treningu DH. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aldok63 Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Jaworzynka (duchem) w Vancouver! Jednym z uczestników olimpijskiej sztafety w Vancouver, obok tak znanych postaci jak Wayne Gretzky czy Sidney Crosby, był Michael Nell, wnuk pochodzącego z Jaworzynki Józefa Poloka juniora, który bezpośrednio po II wojnie światowej na stałe wyemigrował do Kanady i zamieszkał w Calgary. Taką informację podał gminny serwis internetowy Istebnej. „Michael jest skoczkiem narciarskim i cztery lata temu reprezentował Kanadę na olimpiadzie w Turynie. Skakał także na Dużej Krokwi w Zakopanem podczas jednego z Pucharów Świata. Rodzice Michaela, Carol i Gerry, są także bezpośrednio zaangażowani w organizację zawodów olimpijskich w Whistler” - czytamy na Ug.Istebna.pl. Ogień olimpijski, niesiony przez sztafetę, rozpoczął swoją drogę 22 października 2009 roku w ruinach świątyni Zeusa w Olimpii. Do Victorii, stolicy Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie, drogą powietrzną ogień dotarł 30 października 2009 roku. Tuta rozpoczęła się jego licząca około 45 tys. km podróż po Kanadzie, która w sumie trwała 106 dni i zakończyła się w sobotę 13 lutego polskiego czasu na krytym stadionie BC Place Stadium w Vancouver podczas inauguracji XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne w Whistler - obfite opady śniegu i wysoką temperaturę, organizatorzy igrzysk odwołali planowaną na wtorek superkombinację mężczyzn. Konkurencja ta ma być przeprowadzona w piątek, w miejsce supergiganta. Z tych samych powodów odwołany został we wtorek drugi trening zjazdu kobiet. Zawody mają się odbyć w środę, po jedynym, poniedziałkowym treningu. Trasa jest zamknięta, trwają na niej intensywne prace nad wyrównaniem i utwardzeniem nawierzchni. Prognozy na najbliższe dni są, na szczęście dla organizatorów, pomyślne. Od środy ustać mają opady śniegu. Sprzyjająca aura ma się utrzymywać przez wiele dni, co powinno pozwolić na odrobienie zaległości w olimpijskim programie alpejczyków. Wtorkowa superkombinacja to trzecia konkurencja przełożona z uwagi na złe warunki. Pierwszą był planowany na sobotę zjazd mężczyzn, rozegrany ostatecznie w poniedziałek. Przewidziana na niedzielę superkombinacja kobiet została przesunięta na czwartek. źródło informacji: INTERIA.PL/PAP 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Loviisa-chan Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Szkoda, że Miller 'tylko' brąz zdobył, jemu kibicowałam najbardziej (jak zwykle) Ale i tak lepszy taki medal, niż żaden Sikory i Kowalczyk też mi szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 A ja ze zjazdu mam jeszcze inną refleksję....... Widziałem 2 Australijczyków, jeden około 5,5 sek. drugi 3,5 sek w plecy. I jechali. A gdzie "jacykolwiek" nasi, jezzzzzzuuuuuuuu :mad:, nawet na Olimpiadzie, Murzyny z Afryki jeżdżą, misie koala jakieś, a my................. :mad: wyć się chce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Ależ soku,daj na luz. Austriacki team ma tylu "fachowców", ale zjazdowców wśród nich jak na lekarstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smiths23 Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 taki chory system kwalifikacji niestety.. zamiast wyslac tam naszych reprezentantów zeby mogli uczestniczyc w wielkiej imprezie, zdobywac doswiadczenie to nie.. pozniej pojada na MŚ i dalej nic z tego nie bedzie.. dzis trzymamy kciuki za Tomka Sikore, szans na medal raczej nie ma ale zeby byl jak najwyzej o pobiegl w biegu masowym:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Ja nawet postawiłem na Didiera i... pewnie temu mu nie poszło. Ale poważnie to mu kibicowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kinsky Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Ja nawet postawiłem na Didiera sztuka jest sztuka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 A ja ze zjazdu mam jeszcze inną refleksję....... Widziałem 2 Australijczyków, jeden około 5,5 sek. drugi 3,5 sek w plecy. I jechali. A gdzie "jacykolwiek" nasi, jezzzzzzuuuuuuuu :mad:, nawet na Olimpiadzie, Murzyny z Afryki jeżdżą, misie koala jakieś, a my................. :mad: wyć się chce Dobrze powiedziane!!! Nie wiem jaka jest prawda,ale to chyba zaostrzone kryteria kwalifikacji w Polsce spowodowały,że nie ma Macieja Bydlińskiego na IO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_c Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Nie wiem jaka jest prawda,ale to chyba zaostrzone kryteria kwalifikacji w Polsce spowodowały,że nie ma Macieja Bydlińskiego na IO. johnny, patrząc na wyniki M. Bydlińskiego - http://www.fis-ski.com/uk/604/613.html?sector=AL&listid=&competitorid=95011&type=result to szczerze mówiąc, te kryteria musiałyby być nie ostre, a cholernie tępe.. oczywiście chciałbym, żeby tam wystartował, zawsze to fajnie "swojego" zawodnika obejrzeć na trasie...ale poziom chyba jeszcze nie ten (co w jednym z wywiadów dosadnie powiedział A. Bachleda..) btw, ktoś wie czemu Maciek nie aktualizuje swojej strony? (chyba że to ja mam coś z przeglądarką..) do Val d'Isere było sporo info, a teraz nic..a w końcu to pod patronatem Skionline.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ojciecpramatki Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 A propos naszych(lub raczej ich braku) na igrzyskach. Zawsze miło jest oglądać swoich, tyle tylko, że ranking naszych jest tak niski, że i tak w TV pewnie bysmy ich nie zobaczyli. Australijczycy w zjeździe mają trzech zwodników w 200 rankingu,a Craig Branch zdobywał punkty w PŚ. Dla porównania nasi najlepsi plasują się w 5 setce. Taka drobna różnica, a w innych konkurencjach wcale nie jest lepiej. W MŚJ w gigancie dla przykładu plasowalismy się miejscach 60,61 i 65, przed Łotyszami i Marokańczykami co prawda, ale za Chilijczykami, Słowakami i reprezentantem Andory. Takie jest nasze miejsce w szyku i raczej nikt nie nauczy się jeździć na nartach dlatego, ze pojechał na igrzyska. Smutne, ale prawdziwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 16 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Ależ soku,daj na luz. Austriacki team ma tylu "fachowców", ale zjazdowców wśród nich jak na lekarstwo. No tak, ale smutno A Kasztany, kilku tam wystawili, jak na nich może nie ma szału, ale i konkurencji jeszcze sporo. U nas wszędzie posucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aldok63 Napisano 17 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2010 Vancouver: 19 osób poszkodowanych podczas koncertu Źródło: PAP 17.02.2010 | 19:49 Tagi: Vancouver, Igrzyska Olimpijskie 19 osób zostało rannych w Parku Davida Lama w Vancouver podczas koncertu, gdy pod naporem ludzi runęła barierka odgradzająca scenę od publiczności. Koncert był jedną z imprez towarzyszących igrzyskom i znalazł się w oficjalnym programie kulturalnym. Dziewięć osób zostało przywiezionych do jednego ze szpitali w Vancouver. Według CBC News jedna z nich jest poważniej ranna. Do incydentu doszło podczas występu kanadyjskiej grupy Alexisonfire. Koncert natychmiast przerwano i wszczęto dochodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 17 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2010 (edytowane) DH Ladies Prawdziwa corrida! Przy upadku Gisin (wstała o własnych siłach) dowiedziałem się od komentatorów, że szkoli się jako pilot wojskowy. Imponujące! Edytowane 17 Luty 2010 przez Bończa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 17 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2010 (edytowane) Ja mam wrażenie,że wszystkie tam jakoś niepewnie skaczą,jakby nie były pewne skrętu. :eek: A trasa równiutka jak... w SzCyrku. Trzeba przyznać,że panie mają spore problemy na tej trasie,no ale jak ta przypomina FIS Skrzyczne po południu,to się nie dziwię. A teraz to juz... :eek::eek::eek::eek::eek: Edytowane 17 Luty 2010 przez johnny_narciarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prof.Woland Napisano 17 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2010 No i zloto dla Lindsey:) Szkoda Pearsonn bo walczyla ostro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.