Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

World Skitest 08/09


Raceman

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm - ciekawe spostrzeżenia gdzieś wcześniej się pojawiły...:rolleyes:

A dlaczego wg Was narta jest/może być mułowata ?

Brakuje jej stabilności, nie daje kopa przy zmianie zakrawędziowania, jest powolna, nie trzyma krawędzi, ogółem tak można określić nartę, która jest do końcowego odcinka jelita. Szczegółem, te powyższe spostrzeżenia nasunęły mi się powożąc nartę Rossignol Radical ok. 1,5 roku temu.

A, spokojnie, z moją khem... higieną wszystko w porządeczku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje jej stabilności, nie daje kopa przy zmianie zakrawędziowania, jest powolna, nie trzyma krawędzi, ogółem tak można określić nartę, która jest do końcowego odcinka jelita.

To dowód nie na złą nartę a na narciarza o małej wiedzy, który dobrał źle nartę.

Po prostu wsiadłeś na nartę o zbyt małej dynamice dla Ciebie.

Albo używałeś modelu dla mniej zaawansowanych, albo narty zbyt krótkiej.

Dynamika narty w danym modelu rośnie wraz ze wzrostem jej długości. Jest przystosowana do osób cięższych - tak się potocznie mówi.

Ale co to oznacza ? - nie masa a siła ważna ;) , czyli narta dłuższa jest przystosowana do większej dynamiki - dla cięższego narciarza lub lepszego technicznie ( jeżdżącego z większym powerem)

W obu wypadkach "niedobrania" będzie tak jak piszesz.

Dlatego wszystkie testy nart są ... trochę dziwne ;)

Ludzie różni wagowo i technicznie, z różnymi preferencjami długości skrętu i przeważnie ze dwa rozmiary modelu narty.

By ocenić nartę najpierw trzeba dopasować do zawodnika... a jak to zrobić przy dwóch długościach ?

Do tego dochodzi możliwość manipulacją dynamiki wejścia w skręt przez podniesienia krawędzi przód-tył za pomocą zmiany kąta podniesienia i długości podniesienia.

Robią to na testach ? - chyba nie - czasu na to nie ma :(.

To jak podejść do testów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak podejść do testów ?

Myślę że "z przymrużeniem oka". Wiadomo że każdy narciarz jest inny i ma inną technikę i z tego właśnie powodu każdemu pasuje inna narta. Wydaje mi się że w tych testach chodzi o ogólne klasyfikowanie nart i wstępną ocenę. Nikt nie mówi że mamy się sugerować czy też kupować właśnie te narty który wygrywają takie testy. Każdy z testujących ocenia daną nartą ze swojego punktu widzenia i oczywistym jest że nie wszystkie te dechy muszą być dla nich idealne i w 100% dopasowane. To że ta nieliczna grupa testuje kolejne pary nart po kolei daje im jakiś punkt odniesienia i mogą z pośród wszystkich jakoś je uszeregować. Uważam jeśli na prawdę marki tych nart podczas testów są utajnione to wyniki są dość wiarygodne i dają pewien obraz póżniejszym kupującym. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak podejść do testów ?

Przymrużając dowolne jedno z dwuch ok.

...o, bardzo przepraszam. O oku było już wyżej.

Edytowane przez to ja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nieuważnie przeczytałeś to co powyżej napisałem.

Test nart to umiejętność dopasowania narty do gustu testerów a nie świadectwo jej jakości.

Zobacz co napisane w testach np: szybko zmienia krawędź.

To się reguluje w narcie , więc na cholerę taka ocena ?

Nie podoba się jakaś reakcja to ją zmień - są na to sposoby ;)

Daje (lub nie) kopa -> potrzebna twardsza ( dłuższa ), jeżeli nie daje i wszystko.

Wg mnie efektem testu jest sprawdzenie umiejętności firmy na trafienie w gust testerów a nie sprawdzenie jakości nart.

Jak dla mnie jakość narty to po pierwsze jej odporność na wyklepanie.

Tego nikt nie sprawdza :(

Po drugie uniwersalność narty PO UPRZEDNIM DOPASOWANIU, czyli w praktyce zakres jej działania od ostrego skrętu po max długi skręt i możliwości osiągnięcia w nim interesującej nas prędkości bez telepania.

I dodatkowo w różnych warunkach śniegowych:

zmrożony puch, lód, ciężki głębszy śnieg.

Czy ktoś w testach to pomierzył ?

Nie chcę deprecjonować testów, ale w wyniku ich publikacji pojawiają się właśnie takie opinie jak gdzieś powyżej - mułowata, mało dynamiczna etc.

Edytowane przez Heli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nieuważnie przeczytałeś to co powyżej napisałem.

Test nart to umiejętność dopasowania narty do gustu testerów a nie świadectwo jej jakości.

Zobacz co napisane w testach np: szybko zmienia krawędź.

To się reguluje w narcie , więc na cholerę taka ocena ?

Nie podoba się jakaś reakcja to ją zmień - są na to sposoby ;)

Daje (lub nie) kopa -> potrzebna twardsza ( dłuższa ), jeżeli nie daje i wszystko.

Wg mnie efektem testu jest sprawdzenie umiejętności firmy na trafienie w gust testerów a nie sprawdzenie jakości nart.

Jak dla mnie jakość narty to po pierwsze jej odporność na wyklepanie.

Tego nikt nie sprawdza :(

Po drugie uniwersalność narty PO UPRZEDNIM DOPASOWANIU, czyli w praktyce zakres jej działania od ostrego skrętu po max długi skręt i możliwości osiągnięcia w nim interesującej nas prędkości bez telepania.

I dodatkowo w różnych warunkach śniegowych:

zmrożony puch, lód, ciężki głębszy śnieg.

Czy ktoś w testach to pomierzył ?

Nie chcę deprecjonować testów, ale w wyniku ich publikacji pojawiają się właśnie takie opinie jak gdzieś powyżej - mułowata, mało dynamiczna etc.

Chyba Ty nie doczytałeś tym razem, moja opinia nie bazowała na żadnych testach, tylko na zamienieniu się nartami na parę zjazdów z kumplem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Ty nie doczytałeś tym razem, moja opinia nie bazowała na żadnych testach, tylko na zamienieniu się nartami na parę zjazdów z kumplem :P

No dobra - mój błąd, że nie zacytowałem do kogo to było...

Ale po przedostatnim moim poście nie ma Twojego - dlaczego uważasz , że to było do Ciebie ? :D

PS to było do Ambro .

Jak nie ustawi sie dynamiki narty ( odpowiedniej twardości i szybkości reakcji ) to sobie można na dywanie równie dobrze testować ;).

Zauważcie - sam JC pisał gdzieś o ostrzeniu, które na pozór wyglądało OK a na nartach sie jeździć nie dało. To tylko ostrzenie a jak zmieniało charakterystykę.

A gdzie twardość ?

Edytowane przez Heli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zauważyć drogi kolego Heli że jesli zwiększymy szerokość nart pod butem( a tak własnie jest w nowych modelach Rossi) to daje nam efekt długiego przejścia z krawedzi na krawędź co za tym idzie długi czas reakcji na zmianę ciężaru ciała a za tym mułowatość....

PS Oczywiście ostrzenie tez ma kolosalną wagę.

Edytowane przez Raceman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszperałem w dziale sprzęt i najwyższe slalomowe narty różnych marek mają podobne szerokości po wiązaniem. Rossi 9S ma 67 mm przy 165. Inne narty przy tej długości to np. Atomic SL 65, Head i Fischer po 66. Tak więc te różnicę nie są chyba aż tak duże żeby było to powodem ewentualnej mułowatości 9S Ti. Ja osobiście nadal tak nie uważam i dobrze mi się jeździ na tej narcie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zauważyć drogi kolego Heli że jesli zwiększymy szerokość nart pod butem( a tak własnie jest w nowych modelach Rossi) to daje nam efekt długiego przejścia z krawedzi na krawędź co za tym idzie długi czas reakcji na zmianę ciężaru ciała a za tym mułowatość....

PS Oczywiście ostrzenie tez ma kolosalną wagę.

Oj zawodnik... ;)

No dobra - nie gniewaj sie - trochę się pośmieje :D

Pierwsze słyszę że szerokość pod butem może wpływać na wagę ciała :D

Stary - furorę zrobisz wśród dietetyków :cool:

Opatentować i do SPA :D

Ale pewnie nie o to chodziło ;)

Domyślam się, że chodziło Ci o zwiększenie powierzchni nośnej narty i konsekwencje tego - malejący nacisk na "jednostkę powierzchni".

Tylko co ma z tego wynikać ?

Inne zachowanie się w głębokim śniegu przy CAŁKOWITYM podparciu ślizgu - owszem.

Przy jeździe na krawędzi powierzchnie podparcia masz taką samą jak w każdej innej narcie ustawionej pod tym samym kątem.

No dobra - podpowiem ;) rośnie droga jaką musisz pokonać by ustawić nartę pod tym samym kątem.

O ile ?

Może policzysz o ile się zmienia kąt ustawienia narty (przy poszerzeniu o 4mm narty pod butem ) podczas pokonania tej samej drogi przez kolano.

Potem możesz przeliczyć jaka korektę trzeba zrobić na podniesieniu krawędzi by to zrekompensować...by było tak samo.

Jak dojdziesz do wniosku, że trudno taką precyzję osiągnąć na podniesieniu to może odpuścisz ten powód :D

Ale przy okazji szerokości pod butem - im szerzej tym bardziej się możesz włożyć i nie wybutujesz.

Jeszcze raz napiszę - szybkość reakcji narty możesz sobie ustawić podniesieniem - w dobrze dobranej dynamicznie narcie masz możliwość regulacji od zbyt radykalnej do zbyt późnej... ale nie mułowatej ( jeżeli podobnie rozumiemy to określenie ) bo czas uginania się narty zależy od jej sprężystości i siły nacisku na nią... i praw fizyki nie zmienisz.

PS nie porównuj tego do komórek, które jeżdżą po lodzie.

Tam robią wąskie narty by walczyć ze sztywnością poprzeczną ( zmniejszeniem ramienia nacisku ), ale to nie ta skala sił, które my możemy włożyć.

I to by było na tyle - miłej jazdy Wszystkim :)

Pozdrawiam Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wyraziłem się nieprecyzyjnie , chodziło o przeniesienie ciężaru ciała nad dechami , tzn im szersza decha to ten proces dłużej trwa normalnie w świecie.

Ps. Jesli kolega w ten sposób wszystkich "gasi" to niedziwne że reszta ludzi ma obawy przed zapytaniem się o co kolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no panowie fizycy....... :)

a nie wydaje sie wam że taki zwykły śmiertelnik nie wyczuje tego 1mm jak mu się tego nie powie??:) ciekawe jak by taki test wlasnie zrobić, dać po parze nart nie mowiąc np o szerokości pod butem:) i jakie by były odczucia, wydaje mi się ze to też troche sprawa psychiki no ale:)takie moje zdanie :P

tylko mnie nie zgnooojcie za bardzo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... powiem otwarcie ze ja wlasciwie nie wiem na czym polega szybkosc zmiany krawedzi, czy to czasem nie wynika z dynamiki i z tego ze narta w koncowej fazie skretu odpuszczona nagle prostuje sie i oddajac energie wyrzuca narciarza w gore (narta odrywa sie od sniegu) dajac mozliwosc szybkiej zmiany krawedzi? Szerokosc to raczej bedzie sprawa nosnosci pod butem o czym pisze Heli i rozkladu sil czyli i narta wezsza tym latwiej trzymac ja na krawedzi. Natomiast jezeli chodzi o szerokosc to ma to znaczenie na nosnosc (narty backcountry sa szerokie) i nawet jadac na krawedzi po srednio ubitym sniegu narta szeroka nie bedzie sie tak bardzo ryła i da leprze podparcie, na lodzie juz to nie bedzie mialo znaczenia oczywiscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...