fajne narty do jazdy klasycznej po rekonstrukcji ACL

[durin]

Witam,

Jestem nowy na forum i szukam porady.

W lutym/marcu chce jechac na narty. Bede wowczas 12 miesiece po rekonstrukcji wiezadla krzyzowego przedniego.

W zwiazku z tym urazem szukam nowych desek, bo dotychczas jezdzialem na atomic arc 24 dlugosc 198 cm. Jezdze juz 17 lat, klasycznie (poza zeszlym sezonem kiedy zlapalem kontuzje jezdzilem co roku). Mam 24 lata 179 cm wzrostu, 65 kg wagi.

Rozgladam sie za deskami, ale nie interesuje mnie w ogole carving i narty tego typu. Dalej chce jezdzic klasycznie i szukam sprzetu ktory bedzie latwieszy w prowadzeniu i kontrolowaniu na gorzej przygotowanych trasach. Wszystko to jest spowodowane tym, zeby jak najbardziej odciazyc kolano.

Dotychczasowe narty sa super, ale sa wymagajace i przy gorszych warunkach bardzo trudne do prowadzenia.

Boje sie ze po urazie moze byc mi ciezko na nich jezdzic.

Poza tym czy sadzicie ze jakis stabilizator na kolana jest potrzebny?

(Wiezadlo zerwalem na pilce noznej, nie na nartach, wiec teoretycznie nie mam jakis urazow zwiazych z wypadkiem na nartach).

Z gory dzieki za jakies wskazowki/porady

pzdr,

durin

[Lupus]

A pytałeś lekarza czy pozwoli Ci na jazdę na nartach? Bo wygląda to na trochę wcześnie po zabiegu.

[Gość Bode]

...Poza tym czy sadzicie ze jakis stabilizator na kolana jest potrzebny?

durin

Człowieku, jeśli miałeś rekonstrukcję ACL to stabilizator obowiązkowo do konca życia na nartach jak chcesz jeszcze pośmigać. I to nie taki neoprenowy za 50 zł tylko z usztywnieniem bocznym i rzepami przebiegającymi jak więzadła. Wogóle dziwi mnie, że zadałeś to pytanie. Myślę, że Twój lekarz sporo ryzykuje wysyłając Cię na narty po 12 miesiącach od operacji a jeśli już to zrobił to (przepraszam) jest skończonym debilem, jeśli nie powiedział Ci o stabilizatorze.

Ski 4 life

[Boogie]

moze po prostu rehabilitacje przeszła bez zakłuceń nie pomyslałes bode?? ehh

a co do nart to takich do jazdy klasycznej to juz nie produkuja wiec musisz sie przestawic na ten nowy trend raczej:)

[durin]

Dzieki za odpowiedz.

Tak, lekarz caly czas kontrolowal to kolano i regularnie w trakcie prowadzenia rehabilitacji sie z nim konsultowalem. Teraz powiedzial, ze moge jechac i ewentualnie kupic stabilizator sportowy, ale taki zwykly bez tych szyn z boku i regulacji kata.

Rehabilitacja przebiegla bez problemu (2 tyg. temu mialem testy sprawnosciowe lewej i prawej nogi i wyszlo ze silowo juz sa prawie rowne). Jedynie wydolnosciowo jest kiepsko i miesnie szybka slabna.

Co ciekawe rehabilitant powiedzial, ze stabilizator jest w ogole zbedny na nartach, stad to moje pytanie. Mowil, zeby wzmacniac te miesnie, ktore sa wykorzystywane przy jezdzie na nartach. Poza tym zalecal oczywiscie basen, silownie etc.

Ale ogolnie myslicie ze 12 miesiecy to jeszcze za wczesnie na wyjscie na stok? Wszedzie pisza, ze do sportu mozna wrocic po 9 miesiacach. Hmm, troche mnie zmartwiliscie, nie powiem .

Kurde, to slabo, bo carving to zupelnie inna bajka. Kiedys probowalem ale nie lezala mi taka jazda zbytnio. Mam juz duze przyzwyczajenia z klasyka.

Wiem, ze nie produkuja takich nart, bo nawet jak swoje atomici kupowalem to ciezko bylo juz takie deski znalezc na rynku.

A orientujecie sie moze jak wyglada sprawa obciazenia kolan jesli na takich nartach jak np. RX8 probujemy pojechac klasycznie?

pzdr,

durin

[magelan]

Moja przestawka z Volkli 203cm na Gs9 170 przeszła nad wyraz dobrze kolana do dzisiaj stawiają mi za to kolejkę a byłem od ciebie dużo starszy i cięższy:):)

Przestawisz się bardzo szybko. Ja zaczynałem klasycznie ale nowy styl sam jakoś przyszedł.

Edytowane 13 Grudzień 2009 przez magelan

[durin]

Ale smigasz na tych nartach klasycznie czy karwingowo ?

[mihumor]

Jeśli chcesz jeździć klasycznie to powinieneś popatrzeć na narty mniej taliowane, najlepiej jakieś zwykłe allroundy o nieco większym promieniu skrętu, one mniej łapią krawędź i jazda na nich ześlizgiem jest łatwiejsza i mniej siłowa. Porownam swoje narty, Atomici Metrony mniej twarde i szersze bez problemu idą ześlizgiem a już np SL9 czy Dynastar Groove (czyli wąskie pod butem i z mniejszym promieniem skrętu) też dają sie tak poprowadzić niemniej jak łapią opór na czymś miękim lub przykrawędziują to chcą od razu wyjechać spod człowieka, potrzeba dużo siły a przyjemność niewielka.

[1970]

Poczytaj o tych nartach.

http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=2919&id_modelu=4051

Myślę, że spełnią twoje oczekiwania.

[durin]

Dzieki za wszystkie rady. O nartach kneissl troche malo pisza. Atomic gs9 wydaja sie rozsadnym wyborem.

Oby tylko kolano wytrzymalo .

pozdrowienia dla wszyskich forumowiczow

durin