Aldok63 Napisano 13 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2010 Jak uchronić się przed urazem? http://wyborcza.pl/1,75476,7448106,Jak_przezyc_na_stoku.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmusial Napisano 13 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2010 Trzeba mieć oczy dookoła głowy, zero zaufania do współużytkowników stoku i dużą dozę samokrytyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lupus Napisano 13 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2010 I jeszcze szczęście. Wtedy jest szansa, że człowiek wraca do domu cały. Mnie już 2 tydzień łokieć boli od upadku na zmrożony śnieg. Widać szczęście mnie na moment opuściło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 13 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2010 Jak uchronić się przed urazem? http://wyborcza.pl/1,75476,7448106,Jak_przezyc_na_stoku.html Tak szczerze to nic nowego się nie dowiedzieliśmy od Pani Doktor.oprócz tego,że wypadki narciarskie coraz bardziej przypominają komunikacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 13 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2010 Najlepiej schować się w schronisku i broń boże nie siedzieć przy oknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 15 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2010 (edytowane) Można też jezdzić szybciej od innych - nikt nie wpadnie na plecy...... :D Ew. rozpalić ognisko w lesie i piec kiełbaski..... Sorki, ale bawi traktowanie zjazdu z górki jak szkoły przetrwania... Edytowane 15 Styczeń 2010 przez mig12345 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 15 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2010 "Poza tym dysponujemy coraz nowocześniejszym sprzętem, który pozwala rozwijać naprawdę duże prędkości. Wyobraźmy sobie narciarza, który jedzie 60, 70 km/godz. i zderza się czołowo z innym narciarzem czy snowboardzistą, który pędzi tak samo szybko. To tak, jakby uderzyć w ścianę z prędkością 120 km/godz." Czegoś tu nie rozumiem, to znaczy że jeden jedzie 60-70km/h pod górę Jak to w gazecie, zawsze celne uwagi. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 15 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2010 "Poza tym dysponujemy coraz nowocześniejszym sprzętem, który pozwala rozwijać naprawdę duże prędkości. Wyobraźmy sobie narciarza, który jedzie 60, 70 km/godz. i zderza się czołowo z innym narciarzem czy snowboardzistą, który pędzi tak samo szybko. To tak, jakby uderzyć w ścianę z prędkością 120 km/godz." Czegoś tu nie rozumiem, to znaczy że jeden jedzie 60-70km/h pod górę J Możliwe jak najbardziej. Jeden narciarz z lewej kończy prawy skret na krawędziach, drugi z prawej własnie podręca nieco bardziej, by nie jechac 90 a tylko 70km/h... Dość typowa sytuacja (może nie przy tych predkościach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 15 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2010 "Można też jezdzić szybciej od innych - nikt nie wpadnie na plecy...... Sorki, ale bawi traktowanie zjazdu z górki jak szkoły przetrwania... Możliwe jak najbardziej. Jeden narciarz z lewej kończy prawy skret na krawędziach, drugi z prawej własnie podręca nieco bardziej, by nie jechac 90 a tylko 70km/h... Dość typowa sytuacja (może nie przy tych predkościach)" W jednym poście żartujesz, w drugim dajesz się wpuścić Więcej dystansu Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 15 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2010 "Można też jezdzić szybciej od innych - nikt nie wpadnie na plecy...... Sorki, ale bawi traktowanie zjazdu z górki jak szkoły przetrwania... Możliwe jak najbardziej. Jeden narciarz z lewej kończy prawy skret na krawędziach, drugi z prawej własnie podręca nieco bardziej, by nie jechac 90 a tylko 70km/h... Dość typowa sytuacja (może nie przy tych predkościach)" W jednym poście żartujesz, w drugim dajesz się wpuścić Więcej dystansu Pozdrowienia Chyba sie starzeję... byle do jutra- na stoku... :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_duch Napisano 15 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2010 Przy kazdej dyscyplinie sportowej jak i na drodze jedna wazna zasada obowiazuje-ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA:) KONIEC KROPKA,bo jak komus zaufasz ze cie wymnie to kask jak i stroj futbolisty-hokeisty ci nawet nie pomoze 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KP Napisano 19 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2010 I trzeba uważać na przecinaki . Opis: Jeansy, czapka, półpług - kierunek - jeden i tyko jeden - w dół bez kontroli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 19 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2010 I trzeba uważać na przecinaki . Opis: Jeansy, czapka, półpług - kierunek - jeden i tyko jeden - w dół bez kontroli. Albo bandę parapeciarzy siedzących zawsze w grupie na środku stoku na stromym za muldą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 12 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2015 Jak przeżyć na stoku? Unikać samolotów. Kombinowałem gdzie by to wsadzić żeby nie zaczynać nowego tematu. Dziwnie choć w sumie niebywale szczęśliwie zakończyło się nartowanie pewnej polskiej narciarki we francuskich alpach. Została potrącona przez lądującą awaryjnie na niebieskiej trasie awionetkę. Przeczytać o tym można tutaj: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/francja-polska-narciarka-ranna-na-stoku-wskutek-ladowania-awionetki/dwpp2j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_sbe Napisano 12 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2015 Kombinowałem gdzie by to wsadzić żeby nie zaczynać nowego tematu. Dziwnie choć w sumie niebywale szczęśliwie zakończyło się nartowanie pewnej polskiej narciarki we francuskich alpach. Została potrącona przez lądującą awaryjnie na niebieskiej trasie awionetkę. Przeczytać o tym można tutaj: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/francja-polska-narciarka-ranna-na-stoku-wskutek-ladowania-awionetki/dwpp2j Błąd! Można było to przewidzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.