Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.09.2013 uwzględniając wszystkie działy

  1. Mitku! Traktuj to jako głos w dyskusji a nie próbę obrony pozycji za wszelką cenę. 1. Co do wagi to wszystkie znane mi buty zjazdowe z górnej półki są cięższe od Factora nawet do kilograma. Ponieważ to but do chodzenia to mechanizm zwalniający/blokujący cholewkę jest zrobiony bardzo porządnie jak we wszystkich butach freeridowych i skialpinistycznych (choć znam jeszcze lepsze rozwiązania - np Scarpa Allien, czy Dynafit TLT5). A ponieważ jednak czasem trzeba dać trochę "z buta" to lepiej zrobić to wygodnie. Botek ma BOA oczywiście ze względu na chodzenie ale wykorzystano ten fakt usztywniając jego górną część w ten sposób współpracuje on ze skorupą wystając znacząco ponad jej brzeg. Noga trzymana jest więc wyjątkowo wysoko. Dobrodziejstwo zmiany kąta cholewki w bucie mogą docenić bardzo nieliczni narciarze bo to wielka rzadkość a pozwala dopasować to do stylu jazdy i budowy ciała. Czyli jeśli w cenie porównywalnej z innymi mogę mieć inną ligę to może warto to rozważyć 2. Masz rację pisząc o małych wymaganiach wobec buta przy jeździe sportowej na krawędzi (nie mówię to o perfekcyjnym dopasowaniu). Ale jeśli zaczynamy opuszczać boisko to te wymagania gwałtownie rosną. Nigdy nie wiadomo czy za rok nasze preferencje się nie zmienią. I "normalni" ludzie w przeciwieństwie do zawodników przebywają w nich cały dzień i jeszcze w dodatku chodzą. Zawodnik zakłada na bieg na górze stoku. Wobec tego dla "normalnego" narciarza but sportowy wydaje mi się złym kierunkiem. A w moich Factorach zdarzyło mi się zapiąć go na maksa i zwolnić blokadę cholewki tak aby zyskać trochę luzu w nierównym terenie. 3. Jestem "cięty" na tradycyjne firmy narciarskie robiące buty. Jest tak od czasu gdy dobrze poznałem ofertę butów do skiturów, skialpinizmu, freeride. Scarpa, Dynafit, Black Diamond robią buty o niebo bardziej zaawansowane technologicznie, staranniej wykończone, rozwiązujące złożone funkcje i niezawodne (bo od tego zależy życie) a do tego bardzo lekkie w cenach porównywalnych z tradycyjnymi topowymi modelami. Factor to jest totalny grzmot na tym rynku bo standard to 3.3 kg na mocny but zjazdowy (np Zzeus). A w wadze 2.5 kg - czujesz się w tym prawie jak w ciężkich butach trekingowych - szedłem w tym po skałach kiedyś 12 km - są buty w których się jeździ normalnie. Może myślisz, że to kres? Nic z tych rzeczy - 1.8 kg (para!) i dalej jest but do zjazdu w terenie a nie na boisku - tylko tutaj już cena rośnie choć nie tak bardzo (we Wro były okazyjne Allieny za 1800 zł w sklepie). Oczywiście w większości wypadków te buty przystosowane są do wiązań kłowych (dodatkowa komplikacja wykonania) i dlatego wymagają już przemyślenia całego zestawu. W każdym razie patrząc na "tradycyjną" ofertę mam nieprzeparte wrażenie, że ktoś mnie robi w bambuko. Teraz trochę się to zmienia i widać, że tradycyjne firmy powoli zabrały się do roboty (co mnie cieszy) czego efektem jest np wspomniany przez Jurka 4. Uważam, że w butach jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia i za 20 lat będziemy jeździli w o niebo lepszych butach. Czego nie spodziewam się w nartach. Pozdro Wiesiek
    3 punkty
  2. Cześć Ja nie pisze o tym jak uczyłem swoje dzieci ani o tym co widac na stokach. Pisze o tym jak powinno być. Sprawdziłem to przez ponad 20 lat pracy z dziećmi na stokach. Tal szelki jak i kupowanie za krótkich nart jest błędem. Zreszta potwierdza to w całej rozciagłości Twój film. Bartek radzi sobie znakomicie ale zdecydowanie za krótkie narty utrudniają mu jazdę, wszelkie nistabilności, zachwiania, przekręcone skręty to wynik źle dobranego sprzętu. gdyby Bartek miał narty metrowe jazda byłaby płynna a gdyby dołozyć mu kijki równiez pozycja by sie poprawiła. Zaufaj. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  3. Cześć Dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź. Mój głos równiez nie miał miec charakteru "jedynej prawdy objawionej" (wyjatkowo ) ale sprowokować do rozszerzenia tematu aby pytający (i nie tylko bo na przykład ja z przyjemnościa poszerzyłem swoja wiedzę) mógł uzyskac szersze spojrzenie. Pozdrowienia
    1 punkt
  4. Cześć Pozwolisz, że pod tym postem odniosę sie również do poprzedniego. Nie polemizując z jego treścią chciałbym zwrócic uwagę na jedna ceche butów narciarskich (ogólnie) o której wspomniałeś a która bardzo często jest pomijana przez narciarzy zjazdowych. Chodzi tu o wage buta. Miałem okazje sprawdzic na własnej skórze jak niewielka waga pozytywnie wpływa na odczucia z uzytkowania buta zjazdowego. Polecam więć dobór buta równiez pod tym kątem a to sugeruje wybieranie butów prostych kostrukcyjnie pozbawionych rzeróżnych bajerów i udziwnień. Proponowanego przez Ciebie buta nie znam ale dla zjazdowca przytoczone patenty sa własnie zbędnym balastem zwiększającym wagę (choc piszesz, że jest ona niska ale porównałem z moimi starymi butami i jeszcze im sporo brakuje) i zwiększającym prawdopodobieństwo awarii. Wielokrotnie przekonałem sie o tym, że nawet najlepsze patenty typu ski/walk (rzecz w butach zjazdowych absolutniw zbędna) w końcu sie psują, śruby regulacyjne wycierają itd. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  5. Czyli proponujesz nartę - 20 cm do wzrostu! A jeszcze przypomnę o wadze i umiejętnościach. Bardzo ciekawy zwrot w dyskusji - dla mnie jednak... co najmniej dziwny. Śmiem twierdzić - wpierw geometria - później produkt. Pozdro Wiesiek
    1 punkt
  6. .....aaaale zapomniałem o czymś takim jak Rossi GS master 185cm R=23cm, myśle że ta będzie skręcała :biggrin: a na alpejskich stokach będziesz miał niezłego banana na twarzy :wink: Co prawda jak na GS'a troche za krótka ale to nie jest 100% -wa gigantka (geometria) wiec może warto.....
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...