Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

izydar

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez izydar

  1. Prawie 2 razy więcej zjazdów niż wjazdów wyciągami? Z mapy wynika że raczej powinno być ~1:1. Jeśli to prawda to to żałuję że tam nie dotarłem. W Bormio byłem, super ośrodek jak pogoda dopisze.
  2. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    Byłoby miło, ale z pewnych względów mój sezon się zakończył, chociaż jest apetyt na weekend majowy na lodowcu. Czas pokaże. Na dzisiaj wygląda na to, że jest szansa na czynne wszytskie trasy, a frekwencja po feriach bardzo niska więc idealnie żeby się wyszaleć. Życzę wam udanej zabawy
  3. Widać właściciel ośrodka, hotelu i większości apartamentów zarabia nieźle, więc inwestuje, żeby wycisnąć jeszcze więcej. Poprawa infrastruktury oraz rozwinięcie oferty idzie w tym kierunku. Nie przypomina wam to sytuacji w nieodległej CG? A może apartamentoza w Szklarskiej Porębie i Karpaczu? Piniądz żądzi. Szkopuł polega na tym, że za inwestycjami w wyciągi nie idzie powiększenie ośrodka o nowe trasy, co niechybnie doprowadzi do zatłoczenia tras i znaczący spadek atrakcyjności ośrodka (nie dotyczy narciarzy feryjnych). A szkoda, bo mi DM przypadła do gustu.
  4. W tym sezonie rekord w Jańskich 65,75km - 14 stycznia. Dla porównania 22 lutego to tylko 42,59km (pisałem o masakrycznej frekwencji) Mój rekord 71,09km w tym sezonie w Pozza di Fassa. (średnia z całego tygodnia 60,3) W Spindlu padło 60km ale to 2 lata temu. W tym roku nie byłem. Lubię robić dużo km jak warunki pozwalają, ale km same w sobie nie są celem - raczej wypadkową warunków, frekwencji i kondycji. Dzisiaj nogi bolą... W Dolni Morava wychodziło mi średnio 1,7km na zjazd na 3-ce i 1,3-1,4km na 2-ce. Byłem sam więc na nikogo się nie oglądałem tylko góra/dół.
  5. 8:30-15:00 W CG dzień wcześniej dąłem radę tylko 40km - szybsze krzesło, mało ludzi i dobre warunki cały dzień. Ogólnie jak nie przejadę 50km to wyjazd uważam za mało udany
  6. Chyba tak, w innym wymiarze funkcjonują. Świetnych warunków to tam nie było jak otwarli Lolę, a co dopiero dzisiaj. Szkoda.
  7. Trudność tras to jedno, ale nie można katować czarnej cały dzień. U mnie atrakcyjność ośrodka to wypadkowa kolejek do wyciągów, długości vs trudności tras, szeroko rozumianej infrastruktury (wyciągi, przygotowanie tras) W tych kryteriach Jańskie nie wypadają źle zwłaszcza w niskim sezonie - mają długie urozmaicone trasy i dobre wyciągi. Spindlerovy też lubię, ale mam dalej wiec nie zawsze tam dotrę - czarna bije na głowę pozostałe, czerwone są niczego sobie tylko te kolejki do wyciągów. Może jak postawią nowe krzesło na Hofmanky będzie lepiej. Dolni zaskoczyła mnie stanem tras przy dodatniej temperaturze, pełnym słońcu. No i zarówno czarna jak i czerwona dają frajdę. Duży plus za brak kolejek, duży minus za wolne krzesło U Slona. Harrachow to fajne trasy, tylko krzesła wolne. Tyle dobrego o polskich ośrodkach w Sudetach nie da się napisać. Idealnie trzeba mieszać w sezonie i jeździć po trochę wszędzie.
  8. Wczoraj CG, a dzisiaj wywiało mnie do Dolnej Moravy. Tyle ciekawych opinii, poleceń od znajomych i w końcu się zdecydowałem. Nie oczekiwałem cudów, po warunkach w CG - wiadomo idzie wiosna, o ośrodki dzieli 12km w linii prostej. Po przyjeżdzie (spałem w Dolnej Moravie) krótki rekonesans ośrodka - trasy wyglądają zacnie więc apetyt rośnie. Start 8:30 U Slona - jak przyzwoitość nakazuje - i na początek rozczarowanie, krzesło z CG ukradli?🤪 Rzut oka na Garmina - nie to jedna złudzenie, jest szybciej - CG Żmija jedzie 6km/h, tu wyciągnął całe 7km/h. Ochota na wypróbowanie czerwonej 1 minęła i szybka decyzja - udaję się na 2-gą kanapę Sneżnik. Tu jest duużo lepiej - mimo że leciwa kolej to jeździła 15km/h z rana, i 14km/h po południu. Luxtorpeda na złom Ale ważniejsze od dupowozu są oczywiście trasy i frekwencja. Trasy są bardzo fajne - szerokie, słusznie nachylone i dobrze przygotowane. Z rana udałem się na Slamnik (mimo że wyciągi talerzykowe i kotwice z reguły omijam), żeby pocisnąć zanim słońce zrobi swoje bo stok ma południową ekspozycję - niepotrzebnie, trasa o dziwo trzymała cały dzień, dopiero koło 14-tej zrobiły się większe odsypy, za to lodu nie było. Większość dnia ujeżdżałem czerwoną 3-kę i czarną 2-kę na zmianę. Obie trasy trzymały się więcej niż dobrze (biorąc pod uwagę temperaturę 8 stopni), niewielkie odsypy w środkowej części 3-ki. Na czarno-czerwonej 2-ce odsypów niewiele. Nawet na dojeździe do krzesła nie było kopnego cukru, co jest normą w CG. Dopiero powrót na stronę U Slona pokazał warunki zbliżone do CG - niebieskie trasy zryte, na dole przy wyciągu u Slona jak w CG przy Luxtorpedzie. Kolejek praktycznie nie było, w "szczycie" czekałem 3-4 krzesła, ni 3 minuty do talerzyka na Slamnik. Na czym polega tajemnica warunków na trasach 2 i 3 nie wiem. Ale za to wiem, że ten czeski ośrodek wpada u mnie na numer 2 i to tylko dlatego, że mam 100km więcej niż do JŁ. Na koniec (prawdopodobnie) sezonu wjechało 55km w dół. @Michas222kdzięki za twoje relacje, zmotywowałeś mnie i nie rozczarowałem się. @grimsonpotencjał na twoje GS'y większy niż w CG, ja zaliczyłem 89km/h, aż mnie wgniotło na wypłaszczeniu
  9. Świetne warunki? Hmm, ja słowo świetne rozumiem inaczej.🤔
  10. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    Dzisiaj w CG frekwencja niska, 8:45 miejsce na małym parkingu przy Luxtorpedzie. Praktycznie cały dzień bez kolejek. Warunki z rana niezłe, ale już po 10-tej B zaczęła puszczać, pierwsze poważniejsze muldy u góry pojawiły się już o 11-tej. Na A trzymało trochę dłużej. Dół B już od 10-tej cukier, im dłużej tym głębszy. Na A końcówka też ze sporą warstwą cukru. Koło 12-tej przerzuciłem się na Żmiję. Na C lodowo, D przez chwilę była wyłączona, coś tam ratrakowali, ale i tak na nielegalu ludzie jeździli. Stan na D trochę lepszy - mało lodu, cukier w normie jak na taką pogodę. Tradycyjnie Luxtorpeda na ręcznym hamulcu - rano 13km/h po południu 12 km/h Żmija 6 km/h - bez komentarza. Sezon dla mnie się pomału kończy. CG pewnie jeszcze trochę pociągnie, ale po roztopach jeśli przymrozi to tam lodowisko będzie. W takich warunkach pogodowych karnet max 4h i do domu bo szkoda ryzykować kontuzję.
  11. No to taniej - Janskie życzą sobie 130 CZK
  12. Wygląda że pusto. Dużo ludzi?
  13. W Harrachovie obie strony sa połączone ok. 50m odcinkiem na którym można się odpychać kijkami lub ściągnąć narty i przejść - bez problemu. Jak jesteś wcześnie to parking na Ryżoviste jest pod samym wyciągiem, z kolei w centrum jest większy parking i wcale nie tak daleko od wyciągów. Cenowo tak samo - ile obecnie nie wiem ostatni raz w H byłem 2 lata temu. Jeśli chodzi o wypad do Jańskich w marcu i w środku tygodnia to nie powinno być źle - ja byłem w sobotę i podczas polskich ferii - to co tam spotkałem w ostatnią sobotę było wyjątkowe. Jak jeżdżę w marcu nawet w sobotę to nie ma takich tłumów - albo inaczej, do tej pory mi się nie zdarzyło. Dzisiaj w południe w Spindlu na SvPetr kolejka na mx 5 minut stania, ale też pogoda gorsza i w tygodniu nie w weekend. W Jańskich na wyciągu Protez puste krzesła, a to oznacza, że kolejki do pozostałych nie są duże.
  14. Jak pisałem wybór na dzisiaj to Janskie. Warunki bardzo dobre -mrozik, lampa, równe twarde stoki. Na tym idealnym obrazie 1 skaza - tłumy ludzi jakich przez 15 lat w Janskich nie widzialem. Już o 8:00 na parkingu zająłem miejsce w połowie 2 rzędu. Przed otwarciem o 8:30 kolejka sięgała drzwi wejsciowych do budynku i 20 minut stania do 1 wjazdu. Szok. W ciągu dnia kolejki do wszystkich wyciągów spore na min 15minut, najmniejsze orczyk Andel i Hofmanky. W szczytowym momencie stałem w kolejce do gondoli 30 minut. Trasy we względnie dobrej kondycji do końca dnia. Na liczniku 42km w dół, więc mimo wszystko dało się pojeździć. Ponoć w tygodniu było luźniej - zasłyszane w gondoli.
  15. Dzięki za opinię - a już myślałem że ze mną jest coś nie tak Co do wolnego śniegu to faktycznie, nawet jak chciałem ostrzej pojechać to jakoś nie szło, a narty świerzo po ręcznym serwisie. Miałem tak w 2022 roku, ale wtedy był mokry śnieg, a teraz zmrożony. Czyżby naturalny był bardziej tępy? Bo raczej sztuczny to tylko na odcinku do Świątecznego i na końcówce, nie sądzę że sypali na całej długości. Widoków na Świąteczny Kamień nie ma chyba, Hala raz piszą na FB że ratrakują, za chwilę w odpowiedzi na komentarze piszą, że mało śniegu na Hali - JA TEGO NIE OGARNIAM. W środę błota pośniegowego nie było, jeśli tak jest to słabo to widzę po przyszłotygodniowym ociepleniu. Kto zdąrzy przed odwilżą to udanych szusów, ja jutro do krainy krecika uderzam.
  16. na stronie ośrodka na www.holidayinfo.cz można po wybraniu kamery cofnąć czas nagrania - ja sprawdzam w okolicach południa - to najbardziej miarodajne.
  17. Będę w sobotę w Jańskich. Dla mnie barometrom frekwencji są kamerki: Spindleruv Mlyn kamerka Svat Petr - jak kolejka jest do garażu, to 15-20 min stania Janske Łaźnie - jeżeli na krześle Protez są zajęte wszystkie krzesełka to jest dużo ludzi - przy mniejszym obłożeniu to krzesło jest prawie puste
  18. Kwestia wyboru i nastawienia. Tego że byłem nie żałuję, ale klimatu Szklarskiej nie poczułem. A masa od 3 lat mizerna co mnie nieludzko cieszy, zwłaszcza na rowerze.
  19. Nie nastawiaj się - moja prędkość max z wczoraj 64,5km/h, na zmrożonym śniegu
  20. Pewnie tak, co nie zmienia faktu że jest mocno nierówno, a to wynika ze zbyt małej ilości śniegu lub słabego przygotowania stoku. Od samego ran nartami na stosunkowo płaskim odcinku telepało nartami a człowiek podskakiwał na garbach jak ping-pong. Jeżdziłem w 2021 i 2022 roku, również kiedy było słabo ze śniegiem na dole, ale trasa przynajmniej od góry była równa. Lubię Szklarską, ale to nie wystarczy, żeby nie wytykać słabego przygotowania stoków niezależnie od wszystkich przeciwności losu, które ich spotykają (lub którymi się zasłaniają). Byłem zaliczyłem, chociaż mam opcję z darmowym noclegiem w Jeleniej Górze w sobotę jadę do Czech.
  21. Subiektywny raport ze Szrenicy. Moja ocena warunków jest nieco odmienna. Zarówno Lola jak i Śnieżynka mocno twarde, ale nierówne. Trasy były ratrakowane, ale w żadnym wypadku nie były wyrównywane - w efekcie mnóstwo wybijających garbów oraz dziury (głównie na Loli) - po wpadnięciu w 1 z nich zaliczylem glebę bo narta się wypięła. Kilka przetarć oraz wystające czubki kosówki pokazują, że śniegu jest minimalna ilość, co pozwoliło na otwarcie Loli (na siłę moim zdaniem) a przyszłotygodniowe ocieplenie szybko może ten stan zmienić, więc kto ma ochotę pojeździć na Loli to musi się pośpieszyć. Na końcówce Loli około 20-30 metrowe lodowe kartoflisko - bryły lodu wielkości solidnych kartofli, rozjeżdżone w ciągu dnia przez narciarzy - skąd się tam wzięły i dlaczego ratrak ich nie porozbijal? W ciągu dnia zaczął wychodzić lód, a po 13-tej to więcej było miejsc z odsłoniętym lodem niż bez. Jazda Śnieżynką miała mały sens z uwagi na liczne szkółki na Puchatku. Lola zatłoczona - brak czynnej Hali i Świątecznego Kamienia powodowała, że to była jedyna sensowna opcja. Wbrew komunikatowi na FB ratraków na Hali nie widziałem. Swoją drogą od weekendu opadów śniegu nie było, więc dlaczego dopiero ją ratrakują? Śniegu przecież nie przybyło, więc albo są warunki do otwarcia tras, albo nie ma. Podsumowując, cieszę się że udało mi się zaliczyć Lolę, jak nie napada dużo naturalnego - a nie zanosi się - to ten 1 raz wystarczy. P.S Kto mi wytlumaczy, dlaczego od rana były otwarte tylko 2 bramki do Karkonosza? Początkowo myślałem, że awaria (w końcu skansen ) ale koło 11-tej były otwarte 3, po czym jak wróciłem po przerwie na posiłek znowu tylko 2 bramki. Wczoraj na kamerkach było podobnie. P.S 2 Karkonosz jeździ szybciej niż Luxtorpeda. 14,5km/h vs. 12km/h
  22. Wiesz coś więcej? W sensie czy na kolejny weekend czy bardziej na początku tygodnia? Pytam bo mam zamiar wyskoczyć wtorek/środę do Czech, ale jak Lola ma być czynna to kierunek mogę zawsze zmienić
  23. Nadzieja umiera ostatnia. Podeszwy mnie swędzą, żeby w przyszłym tygodniu pojeździć w Szklarskiej (warunek - Lola+Śnieżynka czynne) Trochę mi trudno uwierzyć, że dośnieżą Lolę - pogoda jest odpowiednia, ale czy wody wystarczy? Zanosi się że to 3 sezon z rzędu jak Lola umiera. P.S Dziwnym trafem po Czeskiej stronie prawie wszystko czynne. Śniegu może więcej u nich pada- w tym roku tam też bieda z naturalnym, ale temperatury mają podobne.
  24. Czy jest ktoś w Jańskich? Jak wygląda frekwencja przy feriach dolnośląskich? Mam na myśli wyjazd w tygodniu nie w weekend.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...