Myślę, że przeciętnego Niemca niewiele interesuje, że Polacy nie kupią jego auta, czy Austriaka, który będzie miał minimalnie mniejsze obłożenie swoich kwater. Ogólnie gospodarka strefy euro nie odczuje tego, że Polska waluta słabnie. Powód jest prosty - jesteśmy zbyt biednym krajem, aby jakakolwiek gospodarka to odczuła, więc porównanie średnio trafne i nie ma nic wspólnego ze słabym złotym.
Ja widzę jednak więcej plusów w dłuższej, a nawet krótszej perspektywie wprowadzenia Euro w Polsce, ale to już nie jest temat na forum