Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

wojtekly

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Imię
    Wojtek
  • Miejscowość
    Warszawa

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Salomon / Head
  • Buty marka
    Atomic

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

wojtekly's Achievements

Początkujący

Początkujący (2/6)

95

Reputacja

  1. wojtekly

    Kronplatz / Drei Zinnen

    Żeby była jasność, bo to chyba nie wynika z mojej wiadomości. Są to miejsca, których ofert na booking i airbnb nie było. Więc nie odnoszę się do tego, że była różnica w cenie pomiędzy tą oferowaną bezpośrednio przez właściciela w porównaniu do tej znalezionej na tych platformach. Po prostu miejsca, które mi odpowiedziały mają ofertę tańszą niż inne miejsca oferujące się na wymienionych platformach.
  2. wojtekly

    Kronplatz / Drei Zinnen

    Napisałem sporo widomości bezpośrednio do apartamentów znalezionych w mapach google i otrzymałem kilka ofert dużo lepszych niż te znalezione na bookingu i airbnb.
  3. wojtekly

    Kronplatz / Drei Zinnen

    Tradycyjny już, przedłużony weekend zaraz przed świętami - nie ma szans na dogranie urlopów na dłuższy wyjazd. Miejsce mnie zaciekawiło i jest stosunkowo blisko z Polski, żadnych twardych powodów.
  4. wojtekly

    Kronplatz / Drei Zinnen

    Dzięki ale właśnie wyjazd krótki więc logistyka jest kluczowa. Dziękuję za pozostałe komentarze, daje to sporo optyki, bo moje pierwsze wrażenie też było takie że ceny raczej wysokie a oferta uboga.
  5. Może ma ktoś do polecenia tanie miejsca noclegowe (raczej niski standard, męski wyjazd) w okolicach Kronplatz i Drei Zinnen? Na booking i airbnb bieda, a jak już pisać bezpośrednio to warto byłoby już znać jakieś potencjale miejsca.
  6. wojtekly

    Polska - nowe inwestycje

    Podstawą zawsze jest rachunek ekonomiczny i niestety (wbrew narracji panującej na tym forum) to jest główna przyczyna zamykania ośrodków czy braku otwierania nowych tras i wyciągów. Obiektywnie można stwierdzić, że koszty funkcjonowania ośrodków narciarskich rosną, a ludzie szukają dużych ośrodków z wieloma atrakcjami, więc budowa tych wież, kompleksów rozrywkowych czy otwierania się na atrakcje letnie to właśnie próba utrzymania się na powierzchni / zwiększenia zysków. Nawet w Alpach widać konsolidację ośrodków narciarskich i zwijanie się tych małych z uwagi na zmieniające się warunki i rosnące koszty - z zerowym wkładem ekologów. To jest jednak pewne osiągnięcie cywilizacyjne, że przed poczynieniem jakiejś inwestycji konieczne jest uzyskanie decyzji środowiskowej i moim zdaniem słusznie bierze się pod uwagę również względy środowiskowe. Dodatkowo, z inwestycji naprawdę poważnych, które zostały zablokowane przez decyzje środowiskowe to 1) Nosal (tutaj chyba nic nie jest finalnie rozstrzygnięte, bo na ten moment jest spór o tryb wydania decyzji środowiskowej), 2) Kasprowy Wierch (można się spierać czy modernizacja jest uzasadniona) oraz 3) Szczawnik. Nie przeceniałbym więc działań ekologów, bo brak czarnych tras, wieże widokowe, letnie aktywności czy brak rozwoju infrastruktury narciarskiej na bardziej wymagających górkach wynika jednak w zdecydowanej większości przypadków z rachunku ekonomicznego a nie działań ekologów. Po prostu osoby dobrze jeżdżące raczej pojadą w Alpy, niezależnie od rozwoju infrastruktury narciarskiej w Polsce, na jednodniowych miejscowych narciarzach się nie zarabia, a rodzinom z dzieciakami zależy na łagodnych górkach, wygodnej infrastrukturze i rozrywkach "po nartach".
  7. wojtekly

    Polska - nowe inwestycje

    Klimat się zmienia, koszty funkcjonowania wzrastają, przez co wzrasta również próg wejścia do inwestycji i samego narciarstwa. Bez porządnego systemu naśnieżania funkcjonowanie ośrodka narciarskiego w Polsce jest praktycznie niemożliwe. Można rzucać różne zaklęcia ale to jest coraz cięższy biznes. Następuje również konsolidacja ośrodków narciarskich i rozbudowa u największych, przez co małym ciężko jest przyciągnąć narciarzy feryjnych. To nie dzieje się tylko u nas, ale nawet dość korzystnie położone, mniejsze ośrodki alpejskie są zamykane przez niespinający się rachunek ekonomiczny wynikający ze zmian klimatycznych. Mam niestety obawy co do przyszłości narciarstwa i kierunku w jakim to idzie. Chociaż mnie na ten sport stać to wydaje mi się, że dalszy wzrost elitarności prowadzi nas w przepaść. Mam nadzieję, że za 10 lat będzie można pojeździć w Polsce w więcej niż kilku miejscach i nie wydając na karnet dzienny 10% średniej wypłaty.
  8. Przyszłość jest jasna - narciarstwo staje się coraz bardziej ekskluzywną rozrywką i nic nie wskazuje na to żeby to się miało zmienić.
  9. wojtekly

    Jasna Chopok

    Dzisiaj 8:25 P1 już był pełny. Pomiędzy 2000-1500 jazda super, świetny śnieg. Poniżej już płynie, a dojazd do Zahradek to na dole już strumyki na stoku płyną. Strona południowa sam dół nieratrakowany, trasy częściowo wygrodzone bo dziury. Ludzi sporo
  10. Zastanawiałem się trochę nad tym i kilka przemyśleń: 1. W przypadku opisywanych zawodów błąd został popełniony wcześniej, bo nie zabezpieczono firmy eventowej na zapasowy dzień dla zawodów. W dniu zawodów gardłowanie Filipa Rzepeckiego nic pozytywnego nie mogło przynieść bo umowa jest umową i PZN mógł się narazić na kary umowne. O ile doceniam rolę Filipa Rzepeckiego, bo chciał postawić na podejście "athlete first", to jednak jego rolą powinno być również lobbowanie w sprawie wcześniejszym zabezpieczenia dnia zapasowego na zawody (wiadomo jak to wygląda w narciarstwie alpejskim), a ewidentnie nic wcześniej nie zostało zorganizowane tylko była próba ratowania zawodów na ostatnią chwilę. Choć nisko oceniam PZN w zakresie narciarstwa alpejskiego to w tej sytuacji wydaje mi się, że działacze z góry nie ponoszą całej winy jak to się próbuje malować. 2. Warunki naturalne jakie są takie są i nie ma raczej szans u nas zorganizować bardzo szerokiej kadry juniorów w szerokim zakresie i płynnego przejścia z juniora do seniora. Leżą szkoły sportowe itd. Tutaj musiałoby zadziałać państwo, a PZN niewiele może. Aktualnie wszystko zależy od determinacji i głębokości portfela rodziców. Pewnie raz na jakiś czas zdarzą się takie przypadki jak Maryna (tutaj obiecująco wygląda np. Iga Kaczmarek), ale to będzie raczej wypadkowa sprzyjających okoliczności, a nie efekt zorganizowanego systemu. Tylko wydaje mi się, że PZN ma tutaj ograniczony wpływ - sam nie ma zasobów na zorganizowanie całego systemu. 3. Prawdą jest, że w najnowszej historii większość budżetu PZN szła na skoki, ale uczciwie trzeba przyznać że skoki praktycznie cały ten spory budżet generowały. Natomiast kompetencje "PZSN" pokazuje to, że pomimo dużych pieniędzy w skokach nie wygląda to najlepiej. Z tego co wiem to poszli w to co dawało pieniądze (duże eventy, nowoczesne największe skocznie), a zabrakło szerokiej bazy dla najmłodszych. Bazując na tym, nie miałbym dużych oczekiwań w zakresie sukcesów w sportach zimowych.
  11. Był ktoś może w ostatnim czasie na Kasprowym? Dużo kamieni czy jakoś to wyglądało? Teraz trochę dosypuje więc zastawiam się nad wycieczką w okolicy przyszłego weekendu. Ale jak była mega lipa przed zmianą pogody to teraz opady pewnie niewiele pomogą.
  12. Dobrze mi się wydaje, że Bormio to raczej dla osób, które lubią jeździć po kilku tych samych trasach, a nie dla "zwiedzaczy"?
  13. wojtekly

    Jasna Chopok

    Wygląda to znacznie lepiej niż w tamtym roku na początku marca.
  14. Rok temu przegrany (praktyczny brak warunków w lutym), w tym sezonie wygrany. Rozpoczął sezon na początku grudnia, nadal jeździ i to jeździ w maksymalnym wymiarze, jaki ma sens. Warunki narciarskie: cały sezon bardzo dobre, a pod koniec sezonu znakomite. Zieleniec stał się obok Białki stacją pierwszego wyboru na ferie. Ale w przeciwieństwie do Białki nie jest aż tak przeciążony, aby tam nie dało się normalnie jeździć. Niemniej system tras, szerokość tras i ilość tras przyciągnęły w tym sezonie klientów, a w okolicach Dusznik-Zdroju było w tym sezonie trudno o nocleg. Białka – wiadomo: pewny śnieg, pewne warunki, pewne... kolejki. A naprzeciwko Białki – Litwinka. Zapomniana mała stacja? Na pewno! W tym sezonie Litwinka ruszyła szybciej od Białki i zamknęła się przy znakomitych warunkach w marcu. Była stacją pierwszego wyboru dla wielu narciarzy, a ci co byli (potwierdzam z rozmów), byli z jazdy tam bardzo zadowoleni. Do tego dochodzi organizacja zawodów, znakomita szerokość trasy, szybki wyciąg i... te widoki... Ach te widoki... Informacja dodatkowa: na przyszły sezon ma być wyremontowana droga na parking dla narciarzy jeżdżących na Grapie Litwince. (...) Więcej: Wygrani i przegrani sezonu 2024/2025 | Twój instruktor Biznesowo to wygrała, jak co roku, Kotelnica. Karnety dość drogie a ludzi ogrom.
  15. Wiele razy widziałem na tym forum zdziwienie, a wręcz pretensję, że ośrodki narciarskie zamykają się po feriach, albo ograniczają ilość otwieranych tras pomimo dobrych warunków śniegowych. Ale na koniec dnia to jest biznes i jak przez cały dzień pojeździ kilkadziesiąt osób to całe przedsięwzięcie nie ma sensu ekonomicznego.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...