Search the Community
Showing results for tags 'chopok'.
-
Cześć, Po dobrych kilku sezonach posiadania sezonówki na Chopok postanowiłem sobie odpocząć - nie wiem czy na rok czy na kilka lat czy na zawsze. Ale w związku z tym trzeba by coś znaleźć innego, nowego, lepszego Jakieś propozycje z Waszej strony karnetu na sezon 2024/2025 ? Najlepiej jakby ten karnet wiązał się z jakąś ekipą, z którą w przyszłym sezonie mógłbym się wybrać na narty kilka razy w sezonie. Ewentualnie jakieś biuro podróży pośrednika, który takie wyjazdy organizuje skupiając się na zasięgu jednego karnetu. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie. R
-
Jest 19 styczeń 2023. Zamieniłem się w pracy, i mam do wykorzystania prawie 5 dni wolnego. Sprawdzając prognozy pogody, widzę że coraz więcej śniegu ma dosypać na południe od Popradu. Od początku sezonu spędziłem 16 dni na nartach – z czego większość na biegowych i na wycieczkach skiturowych. Inwestycja w całkowicie nowy sprzęt biegowy, i nowe buty skiturowe dała po portfelu. W związku z tym w tym sezonie znacznie ograniczyłem jakiekolwiek wyjazdy na stoki – na których ceny karnetów ze zrozumiałych względów poszybowały okrutnie. Po namyśle, pada jednak decyzja – centralna Słowacja – miejsce gdzie spędziłem około 1,5 tygodnia.....23 lata temu. Szybko, rozkładam przewodnik i mapę narciarską Republiki Słowackiej z 1999 roku, wydaną przez VKU - Vojenský kartografický ústav Harmanec. Mapy które zna każdy kto choć raz chodził po mniej znanych słowackich górach które ciągną się po horyzont. Jako 10 latek kartkowałem to niczym najlepszy folder biura podróży które wyśle mnie za chwilę na antypody. Nie... tam było napisane „zakwaterowanie dla mniej wymagających” lub „do dyspozycji narciarzy jest wyciąg Tatrapoma o długości 250 m”. Tak wtedy opisywano tam narciarski raj, jakim była nowo powstałe państwo – Republika Słowacka. Opisywano go po polsku, bo i większość klienteli stanowili narciarze. Pada decyzja – Telgart, Mlynky, Dedinky. Będzie to opowieść o moich początkach narciarstwa, bo to właśnie w Republice Słowackiej nauczyłem się jeździć na nartach. Przez wiele lat nie pamiętałem kiedy to się stało, ale dopiero odnalezienie starego paszportu z pieczęcią graniczną, rozwiało wątpliwości. W kolejnych moich podróżach wrócę do tego miejsca – do Drenicy. Szkoda, że nie ma wyciągu talerzykowego na których nauczyłem się jeździć – na którym jechałem pierwszy raz w życiu. Może uda mi się porozmawiać z ludźmi którzy go jeszcze pamiętają. Jest 2023 rok, zima. Po ponad 2 latach ostrego stanu wyjątkowego, na Słowacji, całkiem sporo stacji narciarskich przestaje istnieć. Ośrodek narciarski Mlynky Gugel nie otworzy się – w związku z wysokimi cenami energii, nie otworzą w tym roku. Czy otworzą w ogóle? Gdzie wtedy jeździłem poza Mlynkami, nie pamiętam. Po jakiejś chwili odnajduję zdjęcia – a w tle – jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc Słowacji – to Telgart! W tle – przepiękny wiadukt kolejowy z tunelem, gdzie linia w formie pętli najpierw wchodzi tunelem w głąb góry, aby chwilę później wznosząc się pod ziemią i zataczając przejechać wiaduktem nad tunelem. Jest to piękne i malownicze miejsce. Wiem, że muszę tam wrócić. Do dziś mam sentyment do wyciągów Tatrapoma - wyprzęganych talerzyków. To one są dla mnie wspomnieniem dzieciństwa.
- 28 replies
-
- 20
-
Witam Chciałem sie wybrać na weekend 13-15 grudnia Ktos może sie orientuje sie jakie warunki i czy otwarta duza ilość tras? I czy opłaca sie jechać w tym terminie Z góry dziekuje za informacje Pozdrawiam
-
Na gopassie pojawiły się promocyjne karnety jednodniowe na Chopok za 9 jurków oraz na Tatralandię Pozdrawiam. Jasiek
-
Wiosenne narty, marcowe słońce, błękitne niebo.., a do tego rywalizacja z Adamem Małyszem w slalomie gigancie, tak było na Chopoku w ośrodku narciarskim Jasna na Słowacji. Przygotowałem film, z którego dowiesz się jakie warunki panują po południowej i północnej stronie Chopoka, gdzie pojechać rano, a gdzie po południu, aby warunki do jazdy były jak najlepsze.
-
Ośrodki narciarskie na Słowacji już otwarte (Chopok, Strebske Pleso). Jednakże niestety (przynajmniej w teorii) by móc cieszyć się zimą trzeba pomimo negatywnego testu odbyć kwarantannę. Czy ktoś ma może informację jak wygląda to w praktyce? Ktoś może był dzisiaj na Słowacji?
- 182 replies
-
- słowacja narty
- słowacja
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Ktoś z bywalców tego rejonu może wskazać najmniej uciążliwą trasę do Jasnej? Większa część rodziny na serpentynach rzyga jak koty mimo tabletek, więc chciałbym im tego zaoszczędzić. Google wskazuje 3 trasy: 1. Ostrawa - Cieszyn - Żylinę 2. Kraków - Rabka Zdrój - Chochołów 3. Żywiec - Milówka - Rużomberk (alternatywnie Żywiec - Korbielów i powrót na trasę w Łokczy) Wszystkie trasy z podobnymi odległościami i czasami dojazdu. Ja wcześniej jeździłem przez Kraków - Białkę - Lomnicę - Poprad i do Mikulasza autostradą, ale to zawsze było godzina dłużej i kilkadziesiąt kilometrów dalej. Mogłem sobie na to pozwolić bo bazę noclegową miałem w Częstochowie. W tym roku startuję z Gdyni i muszę zrobić to na raz, a zmiennika nie mam.
-
Jak rezerwować pobyt na Chopoku? Jasna otwiera sezon (Vlog254)
JC posted a blog entry in JC w podróży
Sezon narciarski 23/24 w Jasnej otwarty. Pierwszy raz od wielu lat, od pierwszego dnia otwartych było ponad 20 km tras narciarskich. Dopisały warunki, dopisali goście, gospodarze przegotowali atrakcje, a pogoda... Niestety padający deszcz uniemożliwił mi przygotowanie dla Was filmu w planowanej formie. Mając na uwadze Wasze pytania dotyczące rezerwacji noclegów pod Chopokiem, zasad zakupu skipassów, czy ofert pakietowych zaprosiłem przed kamerę dwie osoby, które mają największą wiedzę w tych tematach. Dlatego, jeżeli planujesz wyjazd do Jasnej, do Szczyrku lub innych ośrodków należących do Tatry Mountain Resorts oglądnij ten film w całości, a gwarantuję, że dowiesz się jak kupić nocleg 50% taniej, jak otrzymać skipass i Fast Pass w cenie pobytu. -
Wybieram się na narty na Chopok, szukam chętnych na wyjazd 1,2 lub 3-dniowy z Bielska-Białej.Mam wolne miejsca w aucie. Wszystkie warunki wyjazdu do uzgodnienia.
- 79 replies
-
Cześć, Mam wolne miejsce w samochodzie i na kwaterze w najbliższy weekend - 22-23.04. - Pavcina Lechota. Koszt noclegu to 180 zł na dwie osoby - można by ewentualnie do samochodu i na nocleg dorzucić jeszcze 1 osobę (w apartmanie jest łóżko podwójne plus piętrowe) Koszt paliwa - ostatnio wyszło 145 zł. Wyjazd z Bielska-Białej ok. 5:30 w sobotę, powrót w niedzielę o 16:00 no chyba, że warunki będą naprawdę kiepskie.
-
Ktoś jutro na Chopok na cały dzień ? W sumie to miałbym dwa miejsca w samochodzie. Wyjazd koło 5:30 z BB, powrót raczej o 16, chyba że będą naprawdę kiepskie warunki - choć ja lubię jeździć po muldach i jak jest miękko więc dla mnie warunki dopiero od 12
-
Witam ile kosztuje teraz średnio tanie łóżko w kwaterach prywatnych albo pensjonatach w Demianovej Dolinie? Jak byłem jeszcze przed covidem, to się płaciło zdaje się 12-15 EUR/dobę. Za 15-17 EUR to już chyba z wyżywieniem.
- 1 reply
-
- demianowska
- chopok
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Pod koniec stycznia odwiedziłem ośrodek narciarski Jasna na Słowacji. Tym razem Chopok pokazał swoje zimowe oblicze. Był śnieg, był mróz, ale także chwile słoneczne i piękne widoki. Miałem przyjemność spotkać się z Wami, na pierwszym spotkaniu widzów mojego kanału. Wybrałem się na narty na Fresh Track, aby pojeździć po sztruksie oraz po raz pierwszy przejechałem na południową stronę góry. Jak wyglądało spotkanie, jak jeździło się na zimowym Chopoku, jakie były warunki zobaczycie w tym vlogu.
-
Czołem! W najbliższych dniach (począwszy od jutra), tygodniach i miesiącach, będę organizował najczęściej jednodniowe wypady na narty i deskę, także zapraszam wszystkich miłośników białego szaleństwa! 😍 Wyjazdy odbywać się będą w tygodniu i w weekendy. Dojdą do tego wyjazdy dwudniowe do Korbielowa na Pilsko oraz zagraniczne w Tatry Słowackie, Szpindlerowy Młyn oraz do Austrii. Terminy i kierunki do ustalenia, zazwyczaj dysponuję 1-2 miejscami w aucie. 501 trzy 99 zero osiem 6
-
Witam serdecznie.... 26 - 30 grudzień wybieram się z na Chopok (miejscówka i skipass już zakupiony) mam nadzieję że i warunki pogodowe dopiszą również . Od kilku lat jeżdżę na nartach po różnych górkach i pagórkach czy to w kraju czy za granicą ... staram się w sezonie wyjeżdżać kilka razy ponieważ jestem pasjonatem białego szaleństwa . Poszukuję kogoś najlepiej instruktora kto przy okazji swojego pobytu przy wspólnej jeździe wyeliminowałby popełniane przeze mnie błędy . Tak jak wspomniałem nie należę do żółtodziobów i wydaje mi się że daję radę jednak nie do końca jestem zadowolony ze swojej techniki jazdy . Nie interesuje mnie szkółka narciarska ... bardziej ktoś kto przy okazji swojego pobytu miałby ochotę na dodatkowe towarzystwo pozdrawiam Jan
- 4 replies
-
- instruktor
- chopok
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Cześć, Ktoś na Chopok na 1 dzień 13.01.2023 z Bielska - Białej ?
-
Cześć, Mam zarezerwowany pokój dwuosobowy w Liptowskim Mikulaszu w terminach : - 3 - 4.12.2022 - 10 - 11.12.2022 Ktoś chętny dołączyć się na wyjazd na Chopok. Można jeszcze do rezerwować drugi pokój i pojechać w 4 osoby - paliwo rozłoży się na więcej. Cena to ok. 170 - 180 zł za dwie osoby / noc.
-
W pierwszy weekend grudnia, miałem przyjemność, brać udział w otwarciu sezonu zimowego w ośrodku narciarskim Jasna na Słowacji. Było to "podwójne" otwarcie, ponieważ otwarto także nową gondolę, która bardzo usprawni ruch narciarskich w Jasnej. Po nartach była okazja spotkać się z Mistrzynią Olimpijską Pertą Vlhovą, a wieczorem zaśpiewać o słynnym Antonie z Tyrolu w dyskotece Happy End razem z DJ Otzi.
-
Chopok w listopadzie bez nart... też może być ciekawy. Biorąc pod uwagę, że na szczycie nie wiało, niebo było błękitne, wypad do Jasnej - najlepszego ośrodka narciarskiego w naszej części Europy był dobrym wyborem. Tym bardziej, że mam do przekazania Wam informacje o cenach karnetów narciarskich w nowym sezonie oraz pokażę Wam jak wygląda, pachnąca jeszcze farbą i świeżym smarem, nowoczesna 15-osobowa gondola. Jeszcze jedna informacja, właśnie ruszyła sprzedaż GoPassów we wszystkich ośrodkach narciarskich TMR. Zapraszam Was na otwarcie sezonu w Jasnej przy alpejskim hicie "Anton aus Tirol"! Jasna skipassów cennik 22/23: https://www.skionline.pl/stacje/siaowacja-tatry-niskie-jasna-chopok,osrodek,354,skipassy.html
-
Wybieram się 9-10 kwietnia 2022 na Chopok - nie wiem czy to będzie zakończenie sezonu czy jeszcze nie. Wyjazd z BB - tak, żeby na spokojnie być przed otwarciem na dole. Mam zarezerwowany nocleg dla 2 osób, dwa oddzielne łóżka - za ok. 145 zł / 2 osoby. Ale jakby ktoś chciał tylko transport a nocleg sam sobie znajdzie to nie ma problemu, w 4 powinniśmy się zmieścić. Paliwo ostatnio wyszło mi koło 180-200 zł. Jak ktoś chętny niech pisze.
-
Chopok 12 lub 13 marzec w zależności kiedy będzie lepsza pogoda - no chyba, że zbierze się ekipa na dwa dni z noclegiem - ale nocleg pasowałoby ogarnąć wcześniej. Mam 3 miejsca w samochodzie, myślę, że zmieścimy się na spokojnie. Wyjazd z BB w sobotę ok. 15:15 (odbiór do dogadania, nawet spod domu 🙂 ) jeździmy do końca, razem albo każdy sam w swoim tempem, swoimi umiejętnościami. Koszt paliwa dzielimy na liczę osób - kiedyś wychodziło to ok. 120 zł, ale teraz ... paliwo z dnia na dzień coraz droższe więc pewnie będzie wyżej. W przypadku 2 dni - w niedzielę jazda też od rana do końca.
-
Rozpoczynam cykl o narciarstwie pani Zagroniowej. Będzie ilustrowany kolorowymi zdjęciami. Większość z nich jest zarejestrowana analogowo na błonie filmowej. Wymaga to skanowania negatywów. Skanowanie papierowych odbitek(które istnieją) daje znacznie gorszy obraz. Moim głównym celem nie jest reklama Zagroniowej. Chociaż w pewnym sensie jest. Dlatego, że rozpoczęła pierwsze ślizgi na nartach w wieku czterdziestu dziewięciu lat. I kontynuuje je z przyjemności do chwili obecnej. Jest to przykład, że w pewnych, sprzyjających okolicznościach - na naukę nie jest nigdy nie za późno! Załączane zdjęcia będą też ilustrować upływ czasu. Jak zmieniał się sprzęt, ubiór narciarzy. Wyciągi, stoki. Czy też liczba zjeżdżających po trasach, a także ich styl jazdy. Warto to sobie przypomnieć. Początki Pierwsze ślizgi Zagroniowa wykonała na sprzęcie mojej zmarłej małżonki. Buty narciarskie z Krosna. Pojedyncze z wysoką cholewką, sznurowane. Narty jeszcze z wytwórni w Zakopanem. Ubite pólko za "wychodkiem"(w Koninkach – czwarty listopad 1995 roku). Pierwszy szus do zatrzymania. I kolejne, ze skrętami przez odstawianie nart. Zima, jak zaczęła się w tym czasie w Koninkach, to pokrywa śnieżna utrzymywała się, bez przerwy do połowy kwietnia. Naliczyliśmy rekordowe 45 dni w sezonie. W listopadzie ruszyło krzesełko i wyciągi orczykowe na Tobołowie(w kierunku Obidowca). Należało błyskawicznie skompletować sprzęt dla Zagroniowej. Syn kolegi pracował w hurtowni Bachledy w Krakowie. Zagroniowa dostała Dynamiki. Buty już nowoczesne z klamrami. Kijki dopasowane. Spodnie narciarskie z ciucholandu. „Profesjonalna” nauka zaczęła się, przy dalszym wyciągu orczykowym, na Tobołowie. Zastosowałem metodę mojego i ostatniego instruktora z Zakopanego. W roku 1964 prowadził nam kurs dla członków Klubu Tatrzańskiego z Krakowa, pod Gubałówką. Siedmiodniowy. Według szkoły austriackiej. Z przeciw skrętami. Austriackie miał też ładne Kastle. Jazda w skos do stoku. Następnie skręt równoległy do stoku. Skręt do zatrzymania. I rzecz najtrudniejsza skręt od stoku. Jak wyszedł pierwszy i narty jechały dalej w skos stoku, to następowała próba w druga stronę. Jak wyszła. To jesteśmy w domu! Narciarz potrafi skręcać. Narciarz przez skręty reguluje sobie szybkość. Narciarz potrafi się zatrzymać. Czyli w szybkim czasie osiągnął coś, o czym walczono od początków istnienia zjazdów. Oczywiście miał inny sprzęt, niż lata temu. Miał ubite pólko. Ale jak się podszkoli, to wjedzie tam gdzie śnieg jest dziewiczy. Nasz instruktor, przy okazji miejscowy „goprowiec” nie bawił się w pług. I miał głęboka rację. Pług zostawia pozostałości. Pług na początku dobry jest na płaskie pólko. Pług w terenie to ewolucja dla najlepszych. Tak się zawziąłem do tej równoległości, że zaraz po kursie udałem się na Gubałówkę. Gdzie po kilku wywrotkach, pokonałem słynny mostek. Pewny swoich umiejętności wybrałem się niebawem na Kasprowy. Była mgła, śnieżyca. Kopny śnieg. Zjazd prze Goryczkową do Kuźnic. Wyglądał w moim wykonaniu dosyć ciekawie. Co jakaś mulda(górka) to ryłem nosem w śniegu. Zdziwił mnie pewien obywatel, widziany w holu kolejki. Miał duży sterczący z przodu brzuch. I równie duży plecak. Ten chce zjechać z Kasprowego – moja pierwsza myśl? Ten minął mnie poniżej „bulki”(u końca Szyjki). Zgrabniutko, z lekiem oporem, wykonując swoje skręty. Oczywiście jadąc z tym dużym plecakiem. Nic dziwnego, że po tym zjeździe stałem się fanem poprawnej techniki. Postąpię podobnie z Zagroniową. Pojawiła się pierwsza przeszkoda w szkoleniu. Zagroniowa już skręcała i jeździła tym orczykiem na Tobołowie. Ale następnego dnia, po wyciągnięciu jej, od krzesełka do tego orczyka, przez mój osobisty wyciąg(kijek między nogami), okazało się że nie da rady jeździć. Skurcze łydek. Przeżyłem coś takiego dawniej tydzień przed ogłoszeniem stanu wojennego. Pojechałem z żoną na Gubałówkę. Pierwszy dzień w sezonie. Jazda do „upadu”. Wieczorem w hotelu, nad restauracją w Kuźnicach, lewa łydka twarda i sztywna. Masowanie nic nie daje. Rano w niedzielę pustki na Kasprowym. Zjazd do Kuźnic. Noga coraz gorsza. W pewnych momentach jadę tylko na drugiej. Koniec tej męczarni! No cóż! Nie da się przyspieszyć nauki. Narciarz musi mieć te czworogłowe. Jeśli ktoś na plaży mówi nam, że fajnie jeździ na nartach. To należy przyjrzeć się jego udom. Jeśli to cieniutkie, szczuplutkie. To opowiada bajki. Kolejny stopień wtajemniczenia, jaki miałem zakodowany. To nauka skrętu równoległego na jak najbardziej stromych ściankach. Kiedyś taka była. Z Jaworzyny(od wyciągu) w Szczyrku do Dolin. Potem spychem wykonali obecny przejazd. Temu celowi służyła polana na Jaworzynie w Koninkach. Orczyk do góry. W dół płasko, a potem ścianka. Tu się woziliśmy z panią Zagroniową. Śniegi były cudowne. Co widać na zdjęciach. Uzupełnieniem ćwiczeń był główny stok z Tobołowa. U dołu znacznie trudniejszy, niż obecnie. Postęp u Zagroniowej był bardzo szybki. Liczyłem, że z poznaną panią uda mi się coś osiągnąć na nartach. Jakiś łatwy wyciąg, nietrudny stok. Byle coś było. By nie stała pod stokiem z termosem i się nudziła, gdy ja będę”szalał”, gdzieś tam w górze. Ale tu, co za niespodzianka! Nogi się wzmocniły. I jest postęp - z dnia na dzień. Taki postęp, że spróbujemy na Chopok. Gdzie już kilka razy byłem z kolegami. I pojechaliśmy na ten Chopok w lutym. Śniegu na północnych zboczach nie było za dużo. Góra wydmuchana do lodu. Za to, po przeciwnej stronie, prawie dwa metry. Karnet na obie strony. Jeździliśmy w zasadzie po wszystkich trasach, z wyjątkiem kilku „Pom”. Na południowej stronie był, min., piękny zjazd na sam dół(Serdeczko). Osiemset metrów różnicy poziomów fajnej, urozmaiconej trasy, krótki talerzyk do Serdeczka. I kolejne wyciągi na górę Chopoka. Gdzie wsadziłem ją na krzesełko, jadące bokiem, do Lukowej. Ten teren nie był dla niej. Co widać na zdjęciu. Ja też nie przepadam za czymś takim. Ale stracę w oczach kursantki. W sumie Zagroniowej przydarzyło się tylko kilka przyglebień. Droga w dalekie, śnieżne, alpejskie stoki została otwarta. Jeszcze mały odskok do Certovicy. Która też jest w Niżnych Tatrach. Tylko na ich lewym skraju, patrząc od strony Tatr Wysokich. Na niektórych zdjęciach są paskudne ryski. To niechlujne wywołanie. Da się to usunąć programem graficznym(Corelem). Robiłem to w przypadku „Egzotycznego Iranu”. To obłędna praca, przez zastępowanie jednych pixeli, bardziej dopasowanymi. Więc proszę wybaczyć! [abh1]
- 3 comments
-
- 13
-
Pierwsze dwa dni środa czwartek, zimowo i wietrznie, chmura i wiatr powyżej 1400m Wiało tak że ledwo wróciłem w czwartek z południa (zjazd 10min, powrót 1:10) no ale chciałem zobaczyć nową gondolę. Od piątku bajka, bezchmurnie rano -17 C, na trasach kilka stopni mrozu. Piątek Szczyrbskie Pleso na Furkocie kolejka do 5min Tak wyglądała droga 537 z Szczyrbskiego Plesa Obawiałem się kolejek, ale nawet w Sylwestra można było jeździć pustymi trasami bez kolejek. A na single line w Zahradkach 2-3 min. Trasa Mistrzowska 7 i 7a oraz kanapa B5 lub B4 tylko dla nas w Sylwestra Gorący i taneczny bal w Tatralandii Nowy Rok Chopok Południe 33a Zapasy śniegu na Brhliska 10a pod gondolą A3 Warunków na trasach nie oceniam, bo złe to są jak nie ma śniegu, a jeździło nam się dobrze, poza zjazdem na południe we mgle. Pomyślności w Nowym Roku.
-
Ktoś na Chopok by się nie wybrał z BB w niedzielę ? Chętnie bym pojechał, ale samemu paliwo się nie kalkuluje - niedziela ma być najlepsza pogodowo - po opadzie.
-
Dziś rozpoczołem kolejny Juz objazd slowackich osrodków TMR, ktore mam na karnecie, jako, ze najblizej I po drodze mam Chopok, to zaczalem od tego flagowego osrodka i tu na wjezdzie do Doliny Demanowskiej miła niespodzianka, obsluga kieruje samochody na parking centralny, gdzie juz czekaja 3 skibusy, podjezdzaja co chwile puste, kazdy ma swoje miejsce I nie tracac czasu w korku, szybciutko dojezdza na Lucky, Zahradky I Bela Put, kompletny brak typowego korka pod Chopok, można? Jako ze dojazd zajmuje teraz bardzo malo czasu, to szybko wysiadam na Zahradky I pedze na kanape, ktora mnie dostarczy na Priehybe, kolejki do kolejki brak o dziwo, szybki podjazd pod funitela I po chwili melduję sie na rotundzie, gdzie dzis jest bajkowo, szybki zjazd na Kosodrevina I jeszcze szybszy powrot na Rotunde, bo skoro taka pagoda sloneczna, jak nie na Chopoku, to I na Demanovke sie skusilem aby chwile dluzej podelektować sie widokami za oknami, dzisiaj TMR ma za to duzego plusa. I tak jeszcze 11 razy dzisiaj wjezdzam na Chopok z przerwami na Kunsky Grun I inne atrakcje Chopoka, po 14 zrobilo sie miękko I muldowato z odsypami, narty koniecznie musze naostrzyc ponownie, kolejek do kolejek no bylo, tutaj nawet single line jakos dziala i jezdzilo sie bez przestojów, a Juz jutro Lomnica, pogoda ma byc nieco gorsza ale zobaczymy co mam góra jutro da, trasa z Chopoka na Lomnicę byla bajkowa, Tatry w sloncu z minimalna iloscià Zachmurzen, kilka zdjeć z dziś, jutro kontunuacja Juz na Łomnicy.