Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Marek.m77

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    260
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Marek.m77

  1. Marek.m77

    Pilsko sprzedane

    Jest nadzieja bo taśmociągi podobno nie podlegają UDT ... aczkolwiek podlegają już schody i chodniki ruchome ...
  2. Dzięki za informacje. Dachstein narodził się w ramach pomysłu na "budżetowy" wyjazd. Nie da się ukryć, że ceny choćby karnetów są tu znacznie niższe niż w SKI AMADE, którego większość znam dość dobrze, a część bardzo dobrze (szczególnie Gastein). Angertal jest rzeczywiście super miejscem do nauki dla maluchów. Trochę niepokoi mnie wpis Jurka: Możesz to jakoś rozwinąć?
  3. Witam wszystkich po dłuższej nieobecności (przynajmniej w kwestii pisania). Z racji nadchodzącej zimy powoli zacząłem myśleć o wyjeździe alpejskim na najbliższy sezon. Przyznam, że zachęcony postem Figo z wątku http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15603-SkiWelt-czy-Zillertal?highlight=dachstein zacząłem rozważać Dachstein West i miejscowość Annaberg. Czy możecie coś powiedzieć o tym rejonie? Czy mozna tam pojeździć z dziećmi (8 lat) i z osobami o mniejszych umiejętnościach (trochę martwi mnie informacja, że na 77 km tras tylko 7 km to trasy niebieskie-opis ze skionline, na ich stronie podają 140 km tras z czego 34km niebieskich)? Czy z miejscowości Annaberg da się dojechać do Russbach i/lub Gosau bez zdejmowania nart ( z mapy wygląda, że raczej tak) i czy nie ma tam jakiś ekstremalnych zjazdów do pokonania? Czy znajdą się tam miejsca do pierwszych kontaktów ze śniegiem dla 3,5 letniego dziecka? Z góry dzięki za wszelkie sugestie i podpowiedzi. Marek
  4. Marek.m77

    albachtal

    Jedna mała podpowiedź - jeżeli w wyniku wyszukiwania otrzymasz dane kontaktowe do właściciela domu/pensjonatu/itp. (mail, adres strony) to zawsze warto napisać bezpośredniego maila, bo może się okazać, że cena będzie lepsza. Ja przed moim styczniowym wyjazdem także korzystałem z tej wyszukiwarki na stronie regionu i po osobistym kontakcie z właścicielką okazało się że cena za nocleg była o kilka EUR niższa niż podawana na stronie regionu Alpbachtal (chociaż ja chyba raczej używałem opcji "search accommodation").
  5. Może nie oceniajmy TVP tak negatywnie - ostatnia relacja z narciarstwa alpejskiego była dzisiaj - supergigant mężczyzn z Hinterstoder http://www.tvp.pl/program-telewizyjny?offset=0&ch1=1173&ch2=1729&ch3=1751
  6. Zachęcony pozytywnaymi opiniami na forum i ciekawym artykułem ze strony głownej http://www.skionline.pl/stacje/?co=przeczytaj&id_txt=3571 jako cel wyjazdu obraliśmy Dolinę Alpbach. Spędziliśmy tam drugi tydzień ferii tj. okres 22-29.01.2011. Wyjechaliśmy wcześnie rano z B-B i po około 10h i przebyciu około 800km dotarliśmy do celu. Wybraliśmy "tradycyjny" wariant dojazdu tzn. przez Znojmo, z małą modyfikacją – tzn. przekraczaliśmy Dunaj nowym mostem w okolicach Kerms zamiast dotychczasowej trasy przez Tulln (mała uwaga dla spieszących się – w okolicy nowego mostu jest ograniczenie do 100 km/h i zarówno jadąc w stronę Alp jak i wracając była tam "łapanka"). Może od razu napiszę o drodze powrotnej. Zdecydowaliśmy się przetestować nową obwodnicę Wiednia. Porównując te dwie trasy, jeżeli chodzi o czas przejazdu wyglądają bardzo podobnie(uwzględniam oczywiście "małe przygody" z drogi powrotnej). Na pewno w wariancie drugim jest więcej autostrad i ekspresówek, ale jest trochę dalej. Jak dla mnie chyba jednak na razie zostanę przy drodze przez Znojmo, choć muszę przyznać, że wracając mieliśmy trochę pecha i musieliśmy odstać, na szczęście niewiele bo około 0,5 h w korku – na A5 paliła się, jak się potem okazało, ciężarówka z Polski. Wracając do opisu regionu – właściwie niewiele można dodać do świetnego opisu JC, może tylko kilka wrażeń i odczuć. Mogę stwierdzić, że ogólna ocena regionu jest na pewno pozytywna, choć nazywanie go przede wszystkim ośrodkiem rodzinnym to, moim zdaniem, lekka przesada. Jest to niewątpliwie miejsce dla osób z dziećmi, ale już raczej pewniej czujących się na stokach. Nie wiem jak jest w Reith, ale w Alpbach miejsc do nauki jazdy jest moim zdaniem mało. Są to właściwie tylko dwie trasy biegnące koło dwóch wyciągów talerzykowych, co powoduje, że prawie zawsze jest na nich mnóstwo szkółek. Można także zjechać trasą nr 4, ale żeby dostać się z powrotem na górę trzeba wjechać niesamowicie wolnym krzesełkiem Gmabahn (niewysprzęgane, bez taśmy rozbiegowej). Jedyne rozsądne krzesełko dla dzieci to 4os. Kohlgrubenlift (niewysprzęgane, z taśmą rozbiegową). Można do niego dojechać trasą 13a i dalej nartostradą biegnącą od dolnej stacji talerzyka, bądź od drugiej strony – także nartostradą (trzeba skręcić w lewo z knajpą Hornboden). Za to dobrze już sobie radzący narciarze znajdą tu wiele ciekawych miejsc. Bardzo fajna, choć krótka trasa 13, trasy prowadzące do dolnych stacji obu gondoli oraz trasy czarna i czerwona biegnące w rejonie najwyższego punktu ośrodka – krzesełka Hornlift. Ośrodek daje wiele możliwości do jazdy poza trasami – przede wszystkim w okolicy wspomnianego krzesła Hornlift, ale także chociażby w okolicach tras 13 i 13a. Przyznam, że zachęceni świerzymi opadami śniegu także my spróbowaliśmy swych sił. Po nartach można bezpłatnie skorzystać z basenu w Alpbach. To mała uwaga do opisu ze strony głównej – w kompleksie jest basen, zjeżdżalnia, wodospad, a nie baseny, zjeżdżalnie, wodospady. Podsumowując – wyjazd należy na pewno zaliczyć do udanych a region godny polecenia. Kilka zdjęć dodałem do galerii.
  7. w B-B data złożenia wniosku = data wydania ( odstęp czasowy 10-15 min)
  8. Obecnie ważność wynosi 6 msc liczone od daty wydania. Uwaga od nowego roku zmieniły się wnioski o wydanie karty - w śląskim są takie: http://www.nfz.gov.pl/new/art/1828/01_wniosek_EKUZ_ubezpieczony_wyjazd_turystyczny.doc W informacjach dodatkowych jest napisane jakie dokumenty sa potrzebne do uzyskania karty.
  9. Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku !!!
  10. Marek.m77

    Gogle czy szyba

    Na dzień dzisiejszy są w sprzedaży soczewki, przy których "grzebanie w oku" ograniczono do minimum tzn. np. raz na miesiąc. Nie trzeba ich ściągać na noc.
  11. W wynikach z Lake Louise jest błąd- Svindal i Scheiber byli ex aequo na drugim miejscu.
  12. A jak to się ma do tego, że kupując samochód używany nie musisz zmieniać nr rejestracyjnego (na razie w ramach tego samego urzędu)?
  13. Możesz skorzystać z wyszukiwarki na stronach regionu www.gastein.com - z pełnej wersji (są dwie opcje: wyszukaj i zarezerwuj bądź tylko prośba o ofertę). Wysyłasz zapytanie i dostajesz oferty na maila bezpośrednio od gospodarzy domu, z którymi jeżeli Cię cos zainteresuje ustalasz wszelkie szczegóły. Używałem tej opcji (drugiej) w zeszłym roku i trafiła się ciekawa oferta (app. trochę mniejszy i w Bad Hofgastein).
  14. Sprawa wygląda tak, że kupujesz pierwsze narty (z wiązaniami) za około 400 zł, a następnie po roku (zawsze w październiku) masz prawo ( w ciągu 3 najbliższych lat) za około 100 zł wymienić je na nowe o co najmniej 10 cm dłuższe. Ten program nie będzie jednak raczej dla Ciebie atrakcyjny bo narty są w przedziale 70 - 110 cm.
  15. Na stronie Kronplatzu znalazłem mapkę trasy. Podaję linka: http://www.kronplatz.com/smartedit/documents/download/giroditalia_stage_16.pdf
  16. Jak to mówią lepiej późno niż wcale, zamieszczam krótki opis wyjazdu na Kronplatz w dniach 13-20.03.2010. Z Bielska wyjechaliśmy około 6.00. Zdecydowaliśmy się na "tradycyjną" trasę tj. przez Znojmo i przełęcz Brenner. Podróż bez większych przygód, w okolicach Rosenheim mały korek - ok. 15 min. Na naszą kwaterę w miejscowości Rasun (Anterselva) dotarliśmy po niecałych dwunastu godzinach około 18. Apartament, prowadzony przez rodzinę Aschbacher, bardzo fajny i duży. Mieszkaliśmy w nim w 5 os, a zmieścić się mogło spokojnie 8-9 osób. Do najbliższych wyciągów w miejscowości Valdaora (Olang) jechało się niecałe 15 min skibusem. Stamtąd też w większości wypadków rozpoczynaliśmy jazdę. Zdecydowaliśmy się na zakup karnetu dolomitisuperski i mimo, iż większość czasu spędziliśmy na Kronplatzu to zakup ten pozwolił nam zwiedzić rejon Alta Badia, o którym kilka słów za chwilę. O samym Kronplatzu można się moim zdaniem wyrażać tylko pozytywnie, może z małą uwagą, że jeżeli chodzi o infrastrukturę wyciągową to jest trochę za dużo gondoli w stosunku do krzesełek. Można się do tego oczywiście przyzwyczaić, ale ciągłe odpinanie i przypinanie nart, szczególnie gdy jeździ się z małym dzieckiem jest dość uciążliwe. Sama górka jest jednak super. Każdy może tam znaleźć coś dla siebie. Początkujący narciarze łagodne niebieskie trasy prowadzące ze szczytu Kronplatzu w stronę Olangu, oraz w stronę przełęczy Furcia i potam dalej do San Vigilio, chcący doskonalić swe umiejętności niezłe czerwone: nr 21,22 w stronę Olangu, 34 w stronę San Vigilio. Chcący spróbować swych sił na czarnych mogli zjeżdżać wymagającymi trasami w stronę Brunico oraz np. na bardzo fajnej trasie Piculin. Dla snowbordzistów i freestylowców przygotowano snowpark (skocznie, rampy itp.). Były też atrakcje dla dzieciaków - tor przeszkód, tunel śnieżny i wszech obecny "kurczak". Było też miejsce do zabawy w restauracji na górze. Podczas naszego wyjazdu udało się nam, tak jak już zaznaczyłem, odwiedzić rejon Alta Badia. Dojechaliśmy tam samochodem do miejscowości La Villa - około 1h jazdy z Rasun. Tu nasuwa się uwaga, że lokalizacja naszego apartamentu była niezła jeżeli by jeździć tylko na Kronplatzu. Dla chcących jeździć w rejonie Alta Badia bądź dalej w kierunku Sella Rondy, lepszą lokalizacją byłyby okolice Brunico (około 15 min. krótsza jazda), bądź np. San Martino. Można także przejechać skibusem z Piculina. Sam rejon bardzo przyjazny dla narciarzy, mnóstwo niebieskich tras (są oczywiście także i czarne znane choćby z Pucharu Świata), przepiękne widoki (można podziwiać np. słynną Marmoladę). Rejon na pewno warty dłuższego odwiedzenia. Z atrakcji, które udało się nam zaliczyć na pewno wartym polecenia jest kompleks basenów w Brunico - doskonały relaks po nartach. Czas na urlopie szybko minął i trzeba było wracać do domu. Podróż spokojna, wyjechaliśmy trochę wcześniej (3.30) i w B-B byliśmy po niecałych 11h. Z ciekawostek dodam, szczególnie dla miłośników kolarstwa, że w tym roku przez rejon będzie prowadził wyścig Giro d'Italia. 25 maja jazda indywidualna na czas z San Vigilio na szczyt Kronplatzu (12,9 km), a 26 maja start z Brunico do Pejo Terme (173 km). Do galerii dodałem kilka zdjęć.
  17. Marek.m77

    Puchar Prezesa - nagrody

    Wielkie podziękowania dla wszystkich organizatorów i uczestników. Szczególne słowa uznania dla Misala za jego zaangażowanie. Dzięki za wspólną zabawę.
  18. Obniżono cenę wywoławczą o prawie 20%. Pana R. raczej nie stać na taki wydatek, ani też pewnie nie jest zainteresowany całym GATem. Ostatnio ostro protestował przeciw aukcji.
  19. Może odpowiem o winiecie czeskiej. W poniedziałek to testowałem na stacji za rondem (za mostem na granicy w Cieszynie). Jest to dość duża stacja Slovnaftu (bardzo łatwy dojazd, jakieś 500 m od ronda), ale jest czynna tylko 6-22. Niestety ryzyko braku winietek 10 dniowych istnieje. Ja w poniedziałek kupowałem roczną, ale zapytałem o dziesięciodniową i takiej nie mieli. Miały być na wczoraj, więc pewnie na ten weekend będą. Co do winietki austriackiej - ostatnie kilka wyjazdów - nigdy nie było problemu.
  20. Zjazd 1. CUCHE Didier 2. SVINDAL Aksel Lund 3. DEFAGO Didier Zjazd 1. VONN Lindsey 2.RIESCH Maria 3.SCHNARF Johanna Supergigant 1. SVINDAL Aksel Lund 2. JANKA Carlo 3.WALCHHOFER Michael Gigant 1.ZETTEL Kathrin 2.MAZE Tina 3. PIETILAE-HOLMNER Maria Supergigant 1.SCHNARF Johanna 2. VONN Lindsey 3. FISCHBACHER Andrea Gigant 1. JANKA Carlo 2. LIGETY Ted 3.HIRSCHER Marcel Slalom 1.HERBST Reinfried 2.RAICH Benjamin 3.RAZZOLI Giuliano Slalom 1. SCHILD Marlies 2.RIESCH Maria 3.RIESCH Susanne
  21. Superkombinacja 1.VONN Lindsey 2. RIESCH Maria 3. ZETTEL Kathrin Zjazd 1.VONN Lindsey 2.PAERSON Anja 3.RIESCH Maria Zjazd 1.WALCHHOFER Michael 2.MILLER Bode 3.CUCHE Didier Supergigant 1.GOERGL Elisabeth 2.VONN Lindsey 3.SUTER Fabienne Supergigant 1.SVINDAL Aksel Lund 2. MILLER Bode 3. JANKA Carlo
  22. Czyli jeżeli rozważać "3" to jechać przez Mikulov?
  23. Dzięki, ale niestety dalej mam dylemat. Droga nr 1 najbardziej mi pasuje, bo znam ją powiedzmy bardzo dobrze. Pewnie decyzja zapadnie w ostatniej chwili. Jeżeli by wybrać wariant 3, ale przez Znojmo to jak ominąć Wiedeń? Jeszcze pytanie do JC - czy ten "włoski internet", o którym pisałeś niedawno wymagał tylko wylegitymowania się, czy trzeba było podpisywać jakieś papiery?
  24. Wybieramy się 13 marca na tydzień na Kronplatz - nocleg mamy w miejscowości Rasun (10 km na wschód od Brunico). Jaką trasę polecacie? Rozważamy dwa warianty: 1. Cieszyn - Brno - Znojmo - Salzburg - Innsbruck - przełęcz Brenner - Brunico - Rasun (zawsze wybierałem ten wariant) 2. Cieszyn - Brno - Mikulov - Wiedeń - Graz - Klagenfurt - Villach - Seboden - Rasun (zastanawiam się nad nim po ostatnich dyskusjach) Możliwy jest jeszcze wariant z Wiednia na S6 - S36 - 96 do St. Michael i potem Seboden - Rasun. Co radzicie?
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...