mareknot

Przy tych wynajmach regionalnych (miejscowe firmy) to zwróćcie uwagę na teksty umów, a przede wszystkim kwestię ubezpieczeń w nich zawartych. Bo naprawdę mogą być problemy z ewentualnym odszkodowaniem w przypadku jakiegoś zdarzenia (nikomu nie życzę tego). Wg. mnie lepiej trochę dopłacić i mieć pełne ubezpieczenie, niż potem płacić. :

:biggrin: Ośrodek odosobnienia dla narciarzy w okresie późnowiosennoletnim! :stupid:

Strzelali pod moim balkonem. To był fragment wesela po austriacku. Mieszkałem po drugiej stronie rzeki, niedaleko budynku Gminy - Hotel Garni Fiegl, a impreza była w hotelu obok "byczej knajpy" - stoi fajny czarny byk przy wejściu.

Tak mi się też wydaje, bo słyszałem jakieś rżenie w dolinie.:-) Wysłane z mojego V819_3G przy użyciu Tapatalka

Daj znac, to Cię mogę zabierać, ale jeździmy później na górę. Wysłane z mojego V819_3G przy użyciu Tapatalka

Z wypisu ze szpitala: Badanie ogólne moczu: Przejrzystość przejrzysty, barwa żółty, ciężar właściwy 0.5 kg/l, pH ? itd.:biggrin::angel:

Dmuchać Panowie dmuchać, może przejdzie, bo też mnie tam niesie. Wysłane z mojego V819_3G przy użyciu Tapatalka

Mocne!:eek:

Ale to ty miałeś go łaskotać, a nie żonka! Żonka to Ciebie!:biggrin: Ale foux pas żeście zdziałali. :

Ja też dodaję od siebie życzenia dla Wszystkich Forumowiczów - Najlepszych Świąt - by były lepsze i cieplejsze od poprzednich! i milutki obrazek ku pocieszeniu serc!

Mariusz, jeżeli karty się nie pozbyłeś, to dane można z niej odzyskać, jeżeli Ci na nich zależy. Nie jest to tanie, ale może warto? Sam miałem taką sytuacje i odzyskali 99,999 stanu karty.

Chyba tylko Ci się wydaje. O ile dobrze pamiętam, by wyjechać na tereny narciarskie, trzeba zacząć gondolami lub wagonem. Żadne krzesła nie schodzą tak nisko do doliny.

Ale przypomniałeś mi czasy. W okresie Świąt Wielkanocnych tam byłem i w tym samym hotelu. Dalej podają własne piwko z ich browaru? Miejsce naprawdę świetne na narty, można pojeździć. Jak widziałem ze zjazdem całkiem na dół do Badu nie było problemu, jak dojechaliście do Kempinskiego. Ja miałem trochę gorzej, bo zjazd do miasta nawet z Piz N. był utrudniony, było ciepło na początku, ale w środę po świętach sypnęło nieźle i zmroziło, więc do soboty jazda była bez problemów. Lecieliście samolotem, czy autkiem własnym? Bo ten hotel jest w ofercie biura (podobno jedynego słusznego :biggrin:)z dolotem. P.S. Widzę, że własnym autkiem.

Myśmy mieszkali w Pas de La Casa, więc musieliśmy zawsze wracać do domku. Jedną z lepszych tras jest czarna do El Forn, bo pusta, a inne to z Tossy do El Tarter i z Tossy do Soldeu i w rejonie Piolet. Jak trafi z pogodą , będziecie zadowoleni na pewno. Trochę muląca jest droga busem z lotniska.

Byłem w zeszłym roku. Fajne tereny, dużo jazdy, tanie używki, mnóstwo przyjaciół za Buga!:biggrin: Gdzie będziesz mieszkał?

:biggrin:Przepraszam, jak chcesz być dokładny, o to napisz "chłopie", chyba, że masz korzonki na Śląsku, to możesz pisać "chopie"! :biggrin::angel::stupid:

bo nie lubimy już jeździć na noc, więc po drodze spanko u niemaszków, dobra kolacyjka z wajsbierkiem i spanko.:angel:

Byłem tam dwa razy. Rano masz beton, od południa i po bardzo miękko. Czyli rano nisko pojeździć, a potem coraz wyżej z lodowcem włącznie. O śnieg nie ma co się martwić, na pewno będzie dość. Polecam zjazd w Les Arc z samej góry trasą A. Rouge do Villaroger najpierw czarna potem czerwona. Jazda zajefajna, tylko potem parę wyciągów trzeba zaliczyć. Po drodze super knajpa wisząca nad doliną z cudnym widokiem z tarasu. W La Plagne polecam zjazdy z lodowca Bellecote czarnymi lub czerwonymi z fajnym wyciągiem wiszącym nad zboczem (niezłe wrażenie jak się nim jedzie). W sumie rejon super, tylko ten dojazd. 2 dni w aucie. Jak chcecie coś więcej pisać, może być na priva.:smile:

Witam! Czy ktoś z grona forumowiczów będzie od 15 +7 III w rejonie Via Latea?:smile:

:biggrin:Tiaa, bo to bobselista, dopiero co wyszedł z rynny! :biggrin::stupid:

A ciekawe, czy i grunty kupili?:

Też potwierdzam, jedź koło jeziorka, przyjemnie, ładne widoki i free:biggrin:

Talerz, talerzem, ale co na nim i obok?:angel:

Podobny szura w Madonnie z jednej Uti. Super jedzonko, można kupić sery i tym podobne. Jak kogoś interesuje to podam gdzie.:biggrin:

Widzę, że lubisz globtroterkę. Następny raz pojedź przez Colfosco, do Selvy i dalej na St Ulrich. Z Secedy jest też taki ekstra zjazd, długiiiiiii.:cheerful: