Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

artix

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Komentarze w blogu dodane przez artix

  1. Godzinę temu, tanova napisał:

    Jest świetna trasa rowerowa wzdłuż Bałtyku, po niemieckiej stronie - która zresztą łączy się z polską od Świnoujścia.

    Póki co mamy objechane od Greifswaldu na wschód i Rugię, ale też mamy plany, żeby  w przyszłym roku zrobić odcinek z Lubeki (kursuje bezpośredni, regionalny pociąg ze Szczecina - zabiera rowery).

    Tez mam plan, ktory mozna rownie dobrze zrealizowac z polskiej strony i spedzic weekend w Szwecji na rowerach  :D 

    Nowy katamaran Ystad-Sassnitz plynie 2 godziny i kosztuje 29 euro z rowerem. W tym roku juz za pozno, ale mam plan na nastepujaca wycieczke.

    Z domu na prom do Ystad. to zaledwie 40 km. Promem do Sassnitz, i dalej rowerem do Swinoujscia. Tam mam mieszkanie, i pelno znajomych. Powrot? Jeszcze nie zaplanowalem jak, ale nie chce mi sie siedziec caly dzien na promie ze Swinoujscia do Szwecji. Trzeba cos wymyslic ;) 

    Genarp-Ystad.png

    Skärmbild (4).png

    csm_DJI_0676_neu_6b903b41c2.jpg

    • Like 2
  2. 43 minuty temu, marboru napisał:

    @waldek71 dzięki za Twoje zdanie w temacie - cieszę się, że Tobie się podobało :) 

    Fajny filmik i z chęcią go obejrzałem w moim kąciku. 

    Nie dość, że tereny mi doskonale znane i wytęsknione...to Twoja produkcja przejdzie do historii... Pandemicznej historii. 

    Aż żal patrzeć na te pustki... To mega smutne. Nie tylko dlatego, że zazwyczaj te miejsca tętnią narciarskim życiem, są dynamiczne, pełne ludzi... to również dlatego, że takkkkiiiiiii potencjał leży odłogiem niewykorzystany........ ehhhhh Oby przyszły rok otworzył przed nami Dolomity w pełni.

    @artix, to co w przyszłym roku wspólna wyprawa skiturowa w Dolomity? :D Żartowałem! Najwyższa pora...po wielu latach zrobić wspólny wyjazd Stary! Brakuje mi naszych przekomarzanek na żywo :) 

    @Mitek doskonale opisałeś panującą modę. Stąd poniekąd mój tekst - a nuż kogoś, kto chce spróbować natchnie refleksja? :) łudzę się.

      "Nie każdy musi skitourować Mariusz i nie każdemu musi to się podobać." - to staram się również przemycić w tym tekście. Szanowny narciarzu, chcesz spróbować - spróbuj, sprawdź, wypożycz zanim kupisz sprzęt i albo go szybko sprzedasz, albo będziesz na siłę sobie udowadniał i innym, że Ci się podoba.

     

    Ja turował będę, bo choć dla mnie to nudy, to całkiem one przyjemne mogą być ze względu na góry, w których przebywamy.

    Podejmę z pewnością nie jedną taką przygodę, bo Pauli się spodobało i ja to szanuję, dostosowuję się również do Niej, bo uwielbiamy spędzać razem czas - i dla mnie jest to wartość nadrzędna. Taka z nas po prostu para - że szukamy kompromisów i potrafimy szanować swoje upodobania próbując się dostosować do siebie wzajemnie :) 

    Mariusz, z tobą wszędzie, nawet na GSach 😁💪

    • Thanks 1
  3. 59 minut temu, waldek71 napisał:

    Drogi @marboru, prawdopodobnie tego samego weekendu spróbowaliśmy użyć pierwszy raz w życiu nart do wchodzenia, a nie tylko do zjeżdżania. Ja mam zgoła inne wnioski. W moim przypadku zaczęliśmy od wchodzenia trasowego, natomiast okoliczności przyrody były również zacne. Zamiast dokumentować to na piśmie przygotowałem swoje wnioski w ujęciu filmowym.

     

    Z tych dwóch relacji tylko twoja może zniechęcić do skituringu 😁

    • Like 1
    • Haha 2
    • Downvote 1
  4. Jest jeszcze jedna, bardzo ważna kwestia. Przygodę z nartami powinno się zacząć na stoku a nie poza trasami co wielu dziś uskutecznia z bardzo słabymi skutkami. 

    Nawet najlepsi uważają offpist za wisienkę na torcie i po zakończeniu kariery nie wracają na stok tylko uderzają w Big Mountain. Przykładem jest wcześniej podlinkowany Axel czy Marcel Hirscher 

  5. Skitury mogą mieć wiele postaci. Można podchodzić dla samego podchodzenia, dla widoków, dla towarzystwa, w poszukiwaniu ciszy. Można też podchodzić aby zaliczyć lajna z pionowej ściany w dziewiczym puchu. Że jest wolno, to trochę subiektywne odczucie. @marboru sam wybrałeś trasę 😉 Choć sam jestem leniem  i nie uprawiam to znam temat dość dobrze gdyż kocham jazdę poza trasami w puchu. 

    Ja osobiście też uznał bym to za kiepska zabawę gdybym musiał podejść na Kasprowy  i zjechać po gipsie. 

    Gdy dowali z metr białego, mógłby z przyjemnością podejść na Matterhorna😉

    W Alpach jest wiele ośrodków które pozwalają mi na dobrą zabawę bez podchodzenia i możliwości zasmakowania tak zwanego Big Mountain. Dlatego też zostaje przy wyciągach ale marzę że kiedyś to się zmieni. 

    Wydaje mi się że porównanie MTB z szosa jest bardzo trafne. Osobiście też nie wsiądę na szosę bo kocham MTB i offpist. 

    Gdy raz poczujemy ta wolność w puchu, stajemy się uzależnieni jak od narkotyku. 

    To wspaniałe uczucie i tylko ten kto to przeżył potrafi to zrozumieć. 

    Z dedykacją od Axel dla marboru 😁 Gość który całe życie spędził na stoku. 

     

    • Like 5
    • Thanks 2
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...