Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

zbyszek42

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    176
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana zbyszek42 w dniu 6 Sierpień 2011

Użytkownicy przyznają zbyszek42 punkty reputacji!

O zbyszek42

  • Urodziny 19.01.1971

Informacje osobiste

  • Imię
    Zbigniew
  • Miejscowość
    Puławy
  • O mnie
    Jeżdżę od kilkunastu lat, choć pochodzę z nizin to ten rodzaj sportu tak mnie wciągnął, że każdy wolny dzień w sezonie staram się spędzić na stoku. Pierwsze kroki stawiałem w Międzybrodziu Żywieckim, potem był Szczyrk, Pilsko, Arłamów, Wierchomla, Jaworzyna Krynicka, Żar, Białka Tatrzańska i w końcu Alpy (szczególnie Dolomity), a od 2005 roku jestem im wierny do dzisiaj.

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Fischer RX8 / Fischer RC4 WC RC Flowflex / Fischer Progressor 9+
  • Buty marka
    Fischer
  • Gogle
    Różne

Umiejętności

  • Poziom umiejętności
    7
  • Dni na nartach
    6

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

zbyszek42's Achievements

Średnio zaawansowany

Średnio zaawansowany (3/6)

47

Reputacja

  1. Witam, Chciałbym się podzielić informacjami o cenach paliwa (w moim przypadku oleju napędowego) na trasie do Włoch. Cena max. przy autostradzie - 2,149 EURO za litr. Poniżej podaję ceny na stacjach, z których korzystałem w Austrii. Wystarczy zjechać z autostrady i jest trochę taniej: 1. BP Schrick, Antensee 3; A5 - zjazd nr 23 Schrick Mistelbach-Sud - 1,636 Euro/l, (27.01.2024r.), czynna - 24/7 2. Oldtimer Autohof Grosstankslekke, Oldtimerweg 1, przy A1 - 1,691 Euro/l płatne w kasie; samoobsługowa tańsza o ok. 0,1 Euro/l ,(27.01.2024r., czynna - 24/7 3. Shell Innsbruck, Brennerstrasse 4, A13 - zjazd nr 3 (Innsbruck-Sud) - 1,709 Euro/l, (27.01.2024r.), czynna - 24/7 4. Shell Brenner, Brennerstrasse 245 (trzeba zjechać do miasta) - 1,819 Euro/l (03.02.2024r.), czynna: 9.00-20.00 ? 5. BP Schrick, Antensee 3 - 1,669 Euro/l (03.02.2024r.), czynna - 24/7
  2. Witam, Dawno tu nie zaglądałem, ale chciałbym wrzucić kilka swoich spostrzeżeń na temat szkółek w Alpach. Mój młodszy syn dziś 13 lat rozpoczynał swoją przygodę za nartami w VdS w Folgardzie, dosłownie zaczynał. Miał wtedy skończone 5 lat i nigdy wcześniej nie miał sprzętu na nogach. Pojechaliśmy na tydzień na zorganizowany wyjazd. Podglądałem jak wyglądają zajęcia. Na 3 początkujących adeptów narciarstwa było 2 instruktorów, w efekcie końcowym grupa podzieliła się na dwie grupy w konfiguracji 1+2 i 1+1. Mój syn odstawał od pozostałej dwójki i miał przez 4 dni zajęcia indywidualne, a pozostał dwójka jeździła z drugim instruktorem. W piątek odbywały się "zawody" kończące turnus, Kacper samodzielnie zjechał cały slalom, dla bezpieczeństwa oczywiście jechała przed nim instruktorka, ale nie zaliczył żadnej "gleby". Dziecko z nizin rozpoczynało naukę od zupełnego zera a na koniec spokojnie zjeżdżał z niebieskich tras, radził sobie dobrze na orczyku. W następnym sezonie moja małżonka podjęła decyzję, że jedziemy na dwa tygodnie, Kacper był w szkółce, początek okazał się ciężki, prawie nic nie pamiętał i musiał zaczynać od oślej łączki, ale drugiego dnia od obiadu został dokoptowany do grupy, która już jeździła po trasach ośrodka, w drugim tygodniu był już w grupie średniozaawansowanej i naprawdę było widać progres. Czas spędzony na śniegu robił swoje, zjeżdżał po czerwonych trasach w swoim stylu, ale bezpiecznie, grupa liczyła 5-6 uczniów. Cała jego nauka do 10 roku życia opierała się o wyjazdy w Alpy 1-2 tygodnie w sezonie, zawsze ze szkółką, dopiero w zeszłym sezonie nie korzystaliśmy z usług instruktorów. W czasie pandemii jeździliśmy do Kazimierza Dolnego lub Parchatki w okolicach Puław, gdzie korzystał z indywidualnych lekcji, ale było tego raptem po kilka godzin w sezonie, w odstępie tygodnie i jakiejś wielkiej poprawy nie widzę, instruktorzy chwalili go, ale mi osobiście brakowało progresu z Alp. Teraz szykujemy się na ferie zimowe, ale muszę zainwestować w nowe buty, bo ze starych już wyrósł, a potrzebne są mu w mojej ocenie takie o flexie 100. W zeszłym sezonie miał kupione stosunkowo za dobre narty do swoich butów. Chłopak rośnie jak na drożdżach i przerósł długością stopy ojca i starszego brata. Narty mam dla niego, ale z butami gorsza sprawa. Podsumowując, jestem za takimi wyjazdami, nauka z instruktorem robi dobrą robotę, oczywiście zależy ile jest osób w grupie i jak chcą słuchać, ale to już rola instruktorów. W Alpach wielokrotnie widziałem duże grupy dzieci/młodzieży z jednym instruktorem i jakoś te zajęcia się odbywały... Tydzień w sezonie na początku to za mało, gdy byliśmy 2 tygodnie, to zrobiło robotę. Taki pobyt w jednym miejscu trochę się dłuży, ale czego nie robi się dla dzieci...
  3. Dziękuję bardzo za podpowiedzi.
  4. Witam, Czy może mi ktoś podpowiedzieć gdzie można kupić czeską winietę w wersji elektronicznej po przekroczeniu granicy w Chałupkach, chodzi mi o punkt czynny 24/7. Czy ta pierwsza stacja benzynowa po stronie czeskiej nadal prowadzi sprzedaż winiet? Na stronie ichniejszej GDDKiA doczytałem się, że powinien tam być też automat do zakupu winiet, a może lepiej ogarnąć ten temat przez internet?
  5. Witam, Ze 3-4 lata temu kupiłem od nich spodnie, a co mnie przekonało: cena (posezonowa promocja), zastosowane materiały oraz jakość wykonania. Spodnie okazały się super pancerne w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jak dla mnie są za ciepłe (oczywiście to moje subiektywne odczucie) i dla mnie to ich jedyny minus. Obecnie używam je w przy bardzo niskich temperaturach. Nie lubię się przegrzewać, ale również nie lubię jak mnie przewiewa. Oczywiście odczucie komfortu cieplnego dla każdego jest indywidualne i każdy z nas musi znaleźć swój "złoty środek". Ja taki znalazłem ubierając się warstwowo, żąglując warstwą środkową i zewnętrzną zależnie od panującej aury. Raczej nie używam ocieplanych kurtek narciarskich, ale pamiętam jeden swój wyjazd w Dolomity, gdzie trafiliśmy na mrozy poniżej -20 stopni i musiałem na miejscu kupić takie wdzianko (trafiłem przypadkowo na CMP), bo to co miałem ze sobą nie wystarczało przy takim mrozie i wietrze. Wydawało mi się, że po tylu wyjazdach w Alpy nic mnie nie zaskoczy i że jestem przygotowany na różne okoliczności przyrody. To były czasy kiedy Polartec królował jako warstwa środkowa, a w tym przypadku nie sprawdził się. Być może teraz przy powrocie do puchu i jemu podobnych ocieplinach syntetycznych byłoby inaczej. I od tego czasu zawsze zabieram ze sobą cieplejszy zestaw w myśl przysłowia: "kto sobie nosi to się nie prosi" czy jakoś podobnie to brzmi.
  6. Witam, Jeżeli Twój budżet pozwala na coś więcej, to tak jak mój przedmówca polecam poszukać czegoś o lepszych parametrach w granicach 20.000 np. JMP z Szaflar. Jeśli miałbym wypowiadać się na temat tych dwóch kurtek to bierz tą od CMP.
  7. Witam, Zobacz na stronie: www.remsport.pl Pozdrawiam i życzę owocnej pracy.
  8. Witam, Ja w tym sezonie korzystałem z usług Super Serwis NTN, ul. Potocka 1.
  9. Jacku czekam na kolejne odcinki. Ja osobiście bardzo lubię małe kameralne, rodzinne ośrodki, które mają po 20-30 kilometrów tras. Można tam się naprawdę wyjeździć.
  10. zbyszek42

    na narty z córką - 16 lat

    Witam, Jeśli chciałbyś pojechać do Włoch to spokojnie możesz brać pod uwagę któryś z tych ośrodków Kronplatz, Alpe di Siusi, Alta Badia. Są to miejscówki w których masz sporą ilość tras niebieskich jak również czerwone i czarne, w tych ośrodkach masz do dyspozycji przynajmniej kilkadziesiąt kilometrów tras narciarskich Alpe di Siusi i ponad 100 km Kronplatz i Alta Badia. Jeśli szukasz czegoś mniejszego to może być Paganela, Monte Bondone, Aprica, Cavaleze, Moena, Vigo di Fassa i jeszcze wiele innych. Obejrzyj vlogi Jacka z Południowego Tyrolu, masz tam filmy z Kronpltzu, Alpe di Siusi, Carrezy i jeszcze kilku innych ośrodków. Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu.
  11. Jak szukasz Mamuta w dobrej cenie to możesz odwiedzić outlet w Piasecznie, a drugi sklep jest w którymś z centrum handlowym na Śląsku. W zeszłym sezonie za 1.000 PLN synowi kupiłem fajne spodnie narciarskie i ocieplacz na Primalofcie, a w sklepie 4F za same spodnie z membraną 20.000 po przecenie wołali chyba ok. 1.500PLN, a było to przed wyjazdem na ferie. Myślę, że w rozmiarze M będziesz miał spory wybór.
  12. Dziękuję za podpowiedź. Chociaż szukam czegoś w odległości 700 - 800 km od domu.
  13. Witam, Jestem również jestem z okolic Lublina i z przykrością muszę przyznać, że w naszych okolicach nie znajdziesz takiego serwisu. Ja walczyłem z moimi nowymi butami w Warszawie w Sklepie Ski Fanatic na Ursynowie, al.KEN. Pozdrawiam
  14. Witam, Tradycyjnie super relacja i podziwiam Was za godzinę pobudki... Fotki mocno zachęcają do odwiedzenia tego miejsca a jeszcze tam nie byłem. Życzę udanego dalszego szusowania i trochę zazdroszczę...
  15. Witam, Chciałbym odgrzać temat... Na wstępie muszę się przyznać, że nie znam ośrodków w Austrii, jakoś tak wyszło, że zawsze jeździłem do Włoch. Chodzi mi po głowie pomysł, żeby jeszcze pod koniec marca wyskoczyć na przedłużony weekend na narty z moim 8-mio letnim synem, który daje sobie rade na czerwonych trasach. Może być coś małego, nawet do 20 km tras i najlepiej stosunkowo blisko od naszej granicy. Bardzo dziękuję za podpowiedzi.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...