Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Spiochu

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 038
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Odpowiedzi dodane przez Spiochu

  1. 20 minut temu, zając napisał:

    Najlepsze jest to, że często o poradę proszą panowie w kategorii: wzrost 180 / waga >100 (czasem grubo powyżej 100) z tym że oni nie piszą że są otyli, czasem się zdarzy zapis, że celują w obniżenie wagi.  Nikt słowem nie piśnie że coś nie tak i powinni zrezygnować z narciarstwa :D to są dopiero podwójne standardy

    Tym panom również zalecam schudnąć a do tego czasu zrezygnować z narciarstwa. Podobnie osobom szczuplym ale bardzo malo sprawnym. Uwazam ze nie jest to bezpieczny sport dla osob prowadzacych kanapowy tryb zycia.

  2. 4 godziny temu, marekbtl napisał:

    Piotrek

    Nie wprowadzam podwójnych standardów, Koleżance trzeba pomóc i wskazać rodzaj sprzętu jaki będzie jej potrzebny, bez zbędnych komentarzy, a że jest kobietą potrzeba troszkę taktu i subtelności wypowiedzi. O ile dość często piszesz do rzeczy, to puenty są jak kulą w płot. Ja staram się Ciebie zmotywować, a Koleżance trzeba coś doradzić sprzętowo. Zaznaczyła że nie potrzebuje porad natury zdrowotnej, robi dużo w tej materii i ja jej wierzę. Różnica między Wami jest taka, że Ona chce, a nie może, a Ty możesz tylko Ci się nie chce.

    pozdrawiam i życzę sukcesów.

    Idealny przykład podwójnych standardów.

    Ćwiczenia 3x w tygodniu to dobry początek, ale w wielu przypadkach to za mało. Sam na aktywność fizyczną przeznaczam min. 1.5h dziennie, a w wybrane dni znaczenie więcej, mimo że nie staram się schudnąć czy poprawić formy. Gdybym chciał robić postępy, musiałbym znacznie zwiekszyć intensywność.

    Sprzętowo już koleżance doradziliśmy. Ja również odradzam narciarstwo, chyba że biegówki w płaskim terenie. Ostatecznie jakieś płaskie trasy.

    Resztę dyskusji proponuję przenieść na priv.

  3. 9 minut temu, moruniek napisał:

    Bez obrazy, najgłupsza rada jaką słyszałem. Nie piszmy o czymś, o czym nie mamy pojęcia.

     

    Akurat tą tematyką interesuje się od wielu lat. Bez ograniczenia ilości zjadanych kcal, często nie jest możliwe schudnięcie.

    Ktoś zaczyna więcej ćwiczyć, ale z automatu więcej je i efektów brak.

    Potrzebne są więc obie rzeczy, i ruch i dieta. Mniej jeść, nie oznacza prowadzić jakieś idiotyczne głodówki.

     

     

  4. 2 minuty temu, marekbtl napisał:

    Piotrek

    Za grosz taktu, odezwało się wielkie ego w p. Wołodyjowskim, niby jesteś wykształcony...... Łatwiej zmienić pracę na lepiej płatną niż wiecznie narzekać. Tu masz pole do popisu. Z tego co pamiętam to Ty wiecznie narzekasz że Ci nieadekwatnie płacą do Twojej erudycji. Przecież to banalnie proste, ba znacznie prostsze niż zrzucenie niechcianych kg. Tylko trzeba chcieć.

    pozdrawiam

    Powtarzam dokładnie to, co Ty mnie odpisywałeś.

    Czyżbyś chciał stosować podwójne standardy? Od jednych wymagasz, a nad innymi się użalasz?

    I nigdzie nie piszę, że to proste, tylko co przyniesie efekt.

     

     

  5. 2 minuty temu, marekbtl napisał:

    Cześć

    Wszystko wcześniej co napisałeś, to prawda i pomocna porada, natomiast powyżej to troszkę nie na miejscu. Pewnie dziewczyna chciała by być szczupła, ale uwarunkowania jej na to nie pozwalają, mimo że się pewnie stara. Nie nam to oceniać. Ważne że chce. Pewnie chciała by być szczupła jak Ty wysoki (ja zresztą też). Zrobiłeś coś w tym kierunku, czy tez zaakceptowałeś siebie takim jakim jesteś (bo ja tak).

    pozdrawiam

    Niewygodna prawda zawsze boli, ale nie uciekniemy od niej.

    Jeśli mamy kiepskie zdolności to musimy włożyć więcej wysiłku by uzyskać ten sam efekt.

    Na nartach też niektórzy już po sezonie jeżdżą po wszystkich trasach, a inni przez lata obstawiają ośle łączki.

    Wyższy nie będziesz, ale chudszy, czy bardziej umięśniony możesz być.

     

     

     

  6. 2 godziny temu, Zienka napisał:

    Szukałam informacji na temat sprzętu dla osób z nadwagą a tymczasem natrafiłam na typowy wątek,w którym pojawia się jak zwykle głównie komentarz”dbaj o wagę”,nie doprowadzaj się do tego stanu.Może trochę poczytajcie zanim się wypowiecie. Z nadwagą walczę od ponad 20 lat,przypuszczam że jem zdrowiej i mniej niż większość z Was.Również od lat regularnie 3 razy w tygodniu ćwiczę siłowo i wytrzymałościowe.Nadwagę mam ze względów hormonalnych.Szukałam porady profesjonalistów, a nie porad z cyklu”lepiej sobie podaruj narty i zostań w domu”.Jedyne co zabieram to jeden komentarz na temat twardości nart i butów.

    Narty dobiera się przede wszystkim do umiejętności i wagi. Jak ważysz więcej to muszą być trochę twardsze i dłuższe niż u osoby lekkiej (przy tym samym poziomie umijetności). Analogicznie, lepsze będą twardsze buty (ale tu i tak dopasowanie jest najważniejsze)

    Dziwisz się, że odradzają Ci narty? Jeśli masz solidna nadwagę, to najlepsza porada. Przeciążeń nie obchodzi, jaka jest przyczyna. Im więcej ważysz tym stawy są bardziej narażone.

    Piszesz, że walczysz od 20 lat z wagą. No i pewnie są tego efekty. Bez tej walki byłoby jeszcze duzo więcej kg. Chcesz lepsze efekty? To ćwicz codziennie, zamiast 3x w tyg. i jedz jeszcze mniej. Nie możesz? Nie masz czasu? To nie będzie poprawy.

  7. 44 minuty temu, sstar napisał:

    To nie jest coś co tworzy się jednego dnia, dywagujesz sam, a specjalista przecież nie jesteś, to czemu innym nie pozwalasz? Nadal uważam, ze to nie statystycznie cieplej decyduje, a statystyka zamarzania i odmarzania. Jesteś inżynier powinieneś wiedzieć. Co do Bialki to masz racje. Wysoka warstwa nie raz właziłem bokiem i można spaść. Za to szacun. Nie raz mieszkałem na gorze, opodal Jankulakowskiego, czyli u jAniołów. W CzG trase A przy 30cm ratrakowali. Tak około może 40cm.

    Warunki ogólne w CG są lepsze. Jak jest zimniej to szybciej będzie można rozpocząć śnieżenie i będą mniejsze straty pokrywy przy ociepleniu. W naturalnych warunkach, śnieg najdłużej utrzymuje się w zacienionych żlebach lub w lesie o pólnocnej wystawie.

    Na szczegółach prcesu sniezenia się nie znamy. Tobie się coś wydaje, podałem Ci przykładową kontrę, która jest równie prawdopodobna, ale dyskusja na ten temat nie ma sensu. 

     

  8. 44 minuty temu, sstar napisał:

    Dobry beton nie spłynie tak szybko. Kamieńsk długo trzymał, bo wystawiony na wiatry ładnie się każdej nocy betonował. Wydaje się, ze w Dolni Morava jednak łatwiej stworzyć solidna bazę. Nawet wieczorne słońce robi robotę przed chłodniejsza nocą.

    Tylko do betonu trudniej dokleić kolejne warstwy.  Takie dywagacje proponuje jednak zostawić specjalistom od nasniezania.

    Na zachodnim stoku i na otwartej przestrzeni jest po prostu statystycznie cieplej.

     

    41 minut temu, sstar napisał:

    Po co metr śniegu? Kompresja?

    Żeby nie było takich dyskusji, jak przyjdzie ocieplenie. Biorac pod uwagę kompresję to lepiej 2m.

    Byłem kiedyś w Białce w grudniu. Jak stałem obok trasy to byłem metr niżej.

  9. 2 godziny temu, RTS napisał:

    Hej.

     

    Infrastruktura na CG jest w sumie nie najgorsza, ale zawsze może być lepsza, jeśli chodzi o ilość armatek, ratraków, obsługi sprzętowej.
    Zbiornik wodny został pogłębiony i na chwilę obecną nie słychać, aby miały powstawać kolejne.
    Osobiście bardzo bym chciał, aby na rozpoczęcie sezonu chodziły wszystkie trasy, może kiedyś tak będzie.
    Pierwszy, postawiony wyciąg na CG (talerzyk) "Biba", został od góry rozebrany, na razie ostatnia podpora. Podobno Właściciel ma pod górkę z Lasami Państwowymi i "zielonymi". Bardzo szkoda, po oprócz względów historycznych, zawsze to było ułatwienie w przedostaniu się na eFkę.

    Serdecznie pozdrawiam.
     

    W CG jest ok.7km naśnieżanych tras. Nie wiem jaka jest ich średnia szrerokość ale przyjmijmy 50m.

    To daje 7000m x 50m x 1m = 350 000 m3 śniegu.

    Żeby tyle wyprodukować, potrzeba ok. 150 nowoczesnych armatek pracujących non stop przez 48h z  50% maksymalnej wydajności.

    Licząc, że ubity ratrakiem śnieg i lód ma około połowę wody to potrzebny jest zbiornik o pojemności 175 000 m3

    Maksymalny pobór mocy 150 armatek pracujących jendocześnie to ok 3.5 MW jak doliczymy pomopy i resztę infrasturktury to znacznie więcej.

     

    Jakie są realne możliwosci CG pod względem liczby armatek, pojemności zbiornika, wydajaności pomp i przesyłu energii elektrycznej?

     

    Do obliczeń wykorzystałem dane armatki supersnow:

    https://www.supersnow.pl/900a

    • Like 1
  10. 7 godzin temu, MarioJ napisał:

     

    Na początku stycznia wszędzie było coraz gorzej, w Zieleńcu trasy całkowicie padły, w Czarnej Górze została trasa B ale w bardzo słabym stanie.

    Natomiast Dolni Morava - padły dwie trasy, a cztery nadal były czynne i w dobrym stanie. Ricky - padła jedna trasa, dwie były czynne, w dobrym stanie. Destne też działała na dwóch trasach, ale tam musieli wozić śnieg ciężarówkami z "dolnych magazynów".

    Widać ewidentnie że Czarna i Zieleniec posypali mniej sztucznego niż Czesi (w tym samym mniej więcej rejonie). Dolni Morava zbudowała latem nowy zbiornik wody.

    Czarna Góra przestała inwestować w ośrodek narciarski od ostatniej zmiany krzesła na szybkie i dokupienia armatek. Budują kolejne nowe apartamenty (to jest słuszne podejście, bo klient musi gdzieś spać), ale rozwój infry narciarskiej został zatrzymany i to jest bardzo słabe. A jakie tam są potrzeby: sztuczne naśnieżanie na E i F, nowy zbiornik(i) wody, nowe trasy niebieskie i wyciąg w Białej Wodzie, może krzesło przy F. Dużo jest do zrobienia, a ośrodek stanął w miejscu.

    Jak te wszystkie apartamenty się w ferie zapełniają, to klienci się po prostu duszą na dwóch długich krzesłach w Czarnej Górze. Najczęściej chodzą 2-3 trasy, a nie na sześć (piszę tylko o długich trasach).

    Nie jestem fanem @MarioJ ale to jest bardzo dobre podsumowanie sytuacji.

     

    6 godzin temu, sstar napisał:

    Masz jakieś dane o sposobie naśnieżania w Dolnej Morawie? To co widać, to że stok jest usytuowany na zachód, do tego odsłonięty na wiatry przeważnie zachodnie, co sprzyja konsolidacji bazy, do tego leży w dość szerokiej dolinie, ot tak kilka różnic na dobry początek... lokalizacji po drugiej stronie grani tłumaczyć ci nie muszę, wiesz sam jak to wygląda choćby w Karkonoszach, np w pozornie bliskim Harrachovie i na Szrenicy. Byłbym bardziej powściągliwy w ferowaniu wyroków, chyba, że mamy jakieś dodatkowe dane... wtedy pasowałoby się nimi podzielić i na pewno bylibyśmy bardziej przekonywujący.

    Dodatkowo sstar przedsawił. że Dolni Morva ma statystycznie gorsze warunki do utrzymania śniegu na stoku. Północna i północno-wschodnia wystawa stoków w CG, zacieniona dolina otoczona górami oraz duża ilość lasów to optymlane warunki do przetrwania ocieplenia.

    Nie wiem jak było w tym roku i może była jakaś anomalia, ale ogólnie CG jest w lepszej sytuacji niż Dolni Morava.

     

     

     

     

    • Like 1
    • Haha 1
  11. 38 minut temu, MarioJ napisał:

    Dla mnie liczy się liczba otwartych długich tras, liczą się też warunki śniegowe.

    Jeśli w Czarnej są czynne wszystkie wiadomo jakie trasy, to ośrodek jest super. Natomiast jeszcze nie widziałem aby w grudniu lub w styczniu tak było, to mówi dużo jak nas traktują.

    W Dolni Morava wiadomo jak było w grudniu - wszystko otwarte. 

    Oba ośrodki są fajne, oba warto odwiedzić, pod wyżej wymienionymi warunkami.

    P.S. Ja uwielbiam Czechy 🙂 

     

     

    Na rower też ciekawa miejscówka. Niestety karnety dużo droższe niż w CG.

    A polecisz jakiś nocleg?

  12. 3 minuty temu, RTS napisał:

    W zeszlym roku CG otworzyła A i CD po 10 dniach od rozpoczęcia sezonu, warunki pogodowe byly zdecydowanie lepsze niż w tym sezonie.

    Tylko zapomniałeś dodać, że sezon zaczęli wtedy wcześniej.

    W tym roku w grudniu były doskonałe warunki do śnieżenia, tylko ocieplenie było masakryczne i mało kto się tego spodziewał.

  13. 13 minut temu, RTS napisał:

    Byleś w grudniu i widziałeś jaki był warun na CG a był bardzo dobry, sam to przyznałeś. Był bardzo dobry bo naśnieżali na maxa ile tylko mogli. Priorytetem na CG zawsze są polany narciarskie pod Szkołę, eFka, trasa AiB, na końcu Żmija. 

    Bardzo dobry - na jednej trasie. Reszta zamknięta (efki nie liczę)

    Nie opłacało im się otwierać mimo sporej ilości śniegu.

     

    • Thanks 1
  14. 7 minut temu, MarioJ napisał:

    Ja byłem DZISIAJ rano na stoku o 9:00 i cieszyłem się że jakiś szaleniec nie pojechał o 8 ratrakiem. Tak że są różne podejścia. Może następnym razem przeczytaj regulamin ośrodka czy tam gwarantują poranne ratrakowanie. 😉 

    Rozumiem chęć jazdy w puchu, ale puch jest przez pól godziny a potem robi się lipa. Dla większości lepiej jak rano przejadą ratrakiem. Jak jeszcze spadnie lekki puch to pół biedy, ale ciężki mokry to koniecznie powinni ratrakować.

    • Like 1
    • Haha 1
    • Confused 1
  15. 5 godzin temu, Mercedes420 napisał:

    Bzdury to ty opowiadasz, chcieli przoszczedzic i praktycznie nic nie naśnieżali przez 2 tygodnie jak był minus bo dużo naturalnego śniegu spadło a nie spodziewali się 20 stopni w styczniu ale gdyby odpowiednio przez całe 2 tygodnie naśnieżali w nocy to by mieli pokrywę ponad 1m jak w Białce i nic by nie stopniało

    Byłem w CG w grudniu i naśnieżali stoki A i D w ciągu dnia. B była czynna dla ruchu, na C nic się nie działo. W nocy nie wiem jak to wyglądało.

  16. 3 godziny temu, RTS napisał:

    Gdzie były te dwa tygodnie mrozu? bo z pewnością nie na Dolnym Śląsku. Sama minusowa temperatura nie wystarczy do naśnieżania, ważna jest jest jeszcze wilgotność powietrza, wiatr, zaplecze w postaci wody.Znam temat od środka, bo pracuję całe sezony po różnych ON i w żadnym z nich, nie było oszczędzania na naśnieżaniu, bo to jest baza na cały sezon.

    Każdy ośrodek oszczędza na śnieżeniu, bo inaczej by się biznes nie opłacił. Technologicznie to możesz mieć śnieg przez cały rok w centrum Warszawy. (snowboxy) Tylko cena czegoś takiego byłaby absurdalna.

    Problem w tym, że jedni oszczędzają mniej a drudzy bardziej. Białka oszczędza najmniej, dlatego zawsze mają warunki i full klientów. W Szczyrku odwrotnie, prawie zawsze jest tragedia ze śniegiem. Czarna Góra jest gdzieś po środku, nie ma tragedii, ale mogłoby być lepiej. Przy średnich zimach to wystarcza, ale teraz to było za mało. Czesi bardziej się postarali i dlatego mają lepsze warunki. Mogły być drobne różnice w pogdzie, ale znajdziesz multum przykladów, że w podobnych warunkach mamy różne efekty, w zależności od podejścia właścicieli.

     

    • Like 5
    • Thanks 1
  17. Godzinę temu, wolcjusz napisał:

    Ja nie ogarniam, nie boicie się tak dzidować na slalomkach na wprost? Ja nawet na "hybrydach" mam stracha że w każdej chwili jedna noga może mi odjechać w pięknym szpagacie. Na e-speed jest już znacznie bardziej spokojnie i stabilnie, chociaż to nadal tylko 18 m promienia.

    Wolę skręcać. Na krechę tylko sporadycznie. Dla mnie na slalomkach jest ok, ale może to kwestia przyzwyczajenia bo jeżdżę na nich pół życia. Przy dużej prędkości na krechę, każde narty się telepią. Czy to będzie promień 12m czy 18m to chyba nie ma jakieś wielkiej różnicy. Może w nartach DH jest inaczej, ale nie próbowałem. Na GS jest tylko trochę łatwiej niz na SL.

  18. W dniu 18.01.2023 o 00:15, marionen napisał:

    Rozumiem, że to opowieści "z mchu i paproci" Uwielbiam te relacje o jeździe na slalomkach rzędu 90 do 120 km/h 😉

    Jak Ty na co dzień zmyślasz to nie znaczy, że każdy.

    Pomiar fotokomórką w Obertauern. Trasa średnio stroma, warunki miękkie. Jazda na krechę w pełnym złożeniu. Zwykłe ciuchy ale w miarę dopasowane.

    Narty Fischer RX Fire 160cm R11m - 87km/h

    Narty Stolckli Laser GS 183cm R22m - 89 km/h

    Miało to miejsce z 10? lat temu, ale dobrze zapamiętałem bo to jedyny raz kiedy miałem okazje zmierzyć prędkość.

    Na tych samych slalomkach zjeżdżałem też w Goryczkowej na krechę, ale nie z samej góry, tylko ten fragment co jest rozwidlenie trasy na dłuższy łagodniejszy stok i taki źlebik na wprost. To tym żlebikiem aż do wypłaszczenia. Nie wiem jaką prędkość uzyskałem, ale było wtedy znacznie szybciej niż w Obertauern, bo warunki były lodowe a fragment bardziej stromy i dłuższy,

     

  19. 21 minut temu, marekbtl napisał:

    Ale tak jest, przy PIT od osób fizycznych jest proste, pieniądze idą do gminy za miejscem zamieszkania, przy firmach - to już nie takie proste, nie wspominam o gigantach którzy zatrudniają mnóstwo ludzi nie płacąc podatków wcale, lub w znikomej należności.

     

    A dlaczego i na jakiej podstawie chcesz karać mieszkańców centrum, nawet tego ścisłego, bo? Dlaczego staramy się mówić innym co i gdzie oraz jak mają żyć?

    Ale parkingi już nie, i nie tylko te miejskie, takie molochy jak Lasy Państwowe, które tylko koszą kasę nie płacąc żadnych podatków nie potrafią zorganizować darmowych parkingów dla ludzi chcących obcować z naturą, trzeba szukać po prywatnych posesjach i płacić.

     

    To nie kara, ale opłata za możliwość pracy w Polsce, jak w każdym innym kraju. Inna sprawa wysokość i sposób ich wydawania. Ponadto jeśli otrzymałeś w gratisie wykształcenie, to pasuje się nieco odwdzięczyć, choćby podatkiem, a nie tylko gromadzeniem dóbr i zaspokajaniem własnych potrzeb. Ja jestem zdania, że podstawowe wykształcenie powinno być bezpłatne, natomiast wszystko powyżej już nie, ale z możliwością bezpłatnego kształcenia z klauzulą "odrobienia" tego w kraju wyrażoną w latach. Chcesz zostać lekarzem, nie ma sprawy, ale wyjechać z kraju możesz po np. 20 latach praktyki. Chcesz po studiach bo masz atrakcyjną pracę za granicą?. Bez problemu - tylko wisisz nam 3 bańki - bo tyle kosztowało Twoje wykształcenie. Zawsze możesz studiować na Harvardzie - tylko spróbuj za darmo, może Ci się uda.

    pozdrawiam

    1. Tak jak pisałem, podatki to osobny temat. Teraz tak jest, jutro może być inaczej. Nawet nie wiem co wymyślą nowego.

    2. Bo nie ma miejsca.

    3. Część parkingów w mieście jest bezpłatnych. Jadąc do parku we Wrocku parkuje na bezpłatnym.  Do lasu to jeszcze nigdy nie płaciłem za parking.

    4. Oprocz PIT płacisz multum innych podatków i składek. PIT to mała część budżetu państwa do tego część ludzi miga się od jego płacenia. Prościej byloby go zlikiwdować a podnieść VAT i inne opłaty. Co do wyksztłcenia to się zgadzam, tylko żeby jeszcze było coś warte.

     

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...