-
Liczba zawartości
754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi dodane przez tankowiec
-
-
W dniu 2.02.2020 o 19:38, marboru napisał:
Niewyjaśnione zagadki przyrodnicze 😮
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zrakowacenie
https://korbielow.net/kamera-hala-miziowa/
Na Pilsku już dobrze "kładzie" :).
- 1
-
Godzinę temu, marboru napisał:
Jednego u kumpla nie rozumiem... Leżeć gdy taki sztruks? 🤔
Schabowy w nadmiarze też się może przejeść :).
- 1
-
Znajdź ten model w necie , wujek Google pomoże i sprawdź .
-
Byłem dzisiaj na jeździe wieczornej. Ludzi mało a warunki dobre. Czarna trasa nie jest po południu ratrakowana. Z nieba lekka dostawa śniegu. Tak że wieczór uważam za udany.
- 3
-
Cześć. Raport z Kasprowego Wierchu. Podchodziłem z Kuźnic szlakiem niebieskim. Do Hali Gąsienicowej warunki dobre. Na "beton" spadło ok 4 cm. świeżego śniegu. Więc podejście bez problemu. Niestety sytuacja na szlaku żółtym w kierunku KW. Jest zgoła inna. Warunki to przewiany beton, wystająca kosówka oraz kalafiory. Harszle ledwie dawały radę na podejściu. Tak że ew. przepinka w raki wskazana. Trasa przez Goryczkową oficjalnie zamknięta. Ale spokojnie zjechać można do samych Kuźnic. Jedyny problem to "lodowisko" w górnej części kotła Goryczkowej. pzdr.
- 4
-
15 minut temu, Rumcayz napisał:
Na Słowacji (Chopok) przeszło i jakoś owce nie przestały dawać mleka
A był w parku narodowym?
@fredek321, Masz absolutną rację. Tak że chętnych zapraszam do wątku Kasprowy Wierch.
-
9 minut temu, shuger napisał:
Kasprowy staje się bazą narciarstwa alpejskiego i miejscem organizacji imprez sportowych
Nie nie staje się. Z moich obserwacji. 90% osób które tam się znajdują. To zwykli turyści. Bywam na Kasprowym kilka razy w roku. I nigdy nie było tam kolejki do żadnego z krzesełek. Można się wyjeździć do bólu. Jestem na tyle stary że pamiętam kolejki w Kuźnicach i do krzesełek (lata 90) wtedy każdy miał ze sobą nart. A teraz nie raz mi się zdarzało że wyjeżdżając wagonikiem do góry oprócz mnie było paru narciarzy.
-
Według mnie na zakupy wziąć najlepiej samą zainteresowaną. Bo dla 99% kobiet od spraw technicznych ważniejszy jest ogólny design. Kiedyś moja dobra znajoma której wybrałem narty. Od razu stwierdziła że są "brzydkie". Czyli akurat nie pasują kolorystycznie do reszty. Jedyne co bym proponował. To jeśli jeździ dobrze klasykiem. To coś o większym skręcie niż typowa "slalomka:". Taki cross powinien być akurat.
- 1
-
3 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał:
Ale konsumentów wybrednych
Dlatego dla każdego gestora najlepsi są niedzielnie narciarze. Którzy przyjadą i kupią skipass na cały dzień. Do tego mało jeżdżą za to w ośrodku dużo jedzą i piją. Jeśli chodzi o mnie to z mojego narciarstwa ośrodek ma mało zysku. Przyjedzie taki o ósmej kupi 4 h. Wyjeździ się do bólu na porannym sztruksie. Nic nie kupi ani do jedzenia i do picia. Pakuję się do auta i odjeżdża.
- 1
-
@Sariensis. Źle kombinujesz. Do takiego drona strzela się gdy mierzy poziom wyziewów z komina "somsiada". Wtedy masz dwie pieczenie na jednym ogniu. Drona i "somsiada" złodzieja :).
- 1
-
A kto bogatemu zabroni:). A wracając do smogu. Trzeba też wziąć pod uwagę ilość aut osobowych i to szczególnie tych ze "zmodyfikowanym" DPF-em. Śmiali się ludzie parę lat temu z obrazków z Chin. Teraz maseczka i u nas staję się coraz popularniejsza:).
-
2 minuty temu, Sariensis napisał:
Czym? To nie Kreta, gdzie w każdym domu jest strzelba.
Wiatrówka(taka mocniejsza niż ustawa przewiduję). Czarno prochowiec. W zeszłym roku czytałem że ktoś strzelał do anty smogowca z wiatrówki i nawet trafił :).
-
4 godziny temu, Sariensis napisał:
G...o prawda, odkąd nad miastem i okolicznymi wioskami lata u nas dron wykonujący pomiary spalin wylatujących z kominów domków jednorodzinnych,
I nikt go jeszcze nie zestrzelił? :).
Natomiast jeśli chodzi o alkohol na stoku. To nigdy nie pije w czasie jazdy na nartach. Według mnie na alkohol jest czas wieczorem po jeździe.
- 2
- 1
-
Już od dawna tak jest. Dużo ludzi wyprowadziło się z blokowisk na obrzeża miast. Gdzie wybudowali nowe osiedla domów jednorodzinnych a w każdym ekologiczny kominek i piec na węgiel. :). Widzę to w moim rodzinnym mieście. Tam gdzie kiedyś były otwarte pola będące naturalnym korytarzem powietrza dla miasta. Teraz stoją rzędy domów. No i każdy kopci:). I według mnie w tym jest problem. Pozwolono się budować wokół miast bez składu i ładu i stąd nagle wziął się problem smogu w centrach. No i drugie spostrzeżenie. Dużo zależy od pogody. Przez ostatnie tygodnie sporo "wiało".I w mediach nie było problemu. Teraz powietrze stoi i nagle w mediach aj waj smog. :).
-
W dniu 16.01.2020 o 11:06, WojtekM napisał:
Mieli jakoś teraz uruchamiać stojącą kanapę. Działa? Będzie działać?
Nie będzie działać. Jest do kupienia. Informacja z dzisiejszego dnia od parkingowego.
-
@shuger. Tak mi się przypomniało. Gdyby nawet jakimś cudem ktoś wykorzystał Twoje pomysły. To terenu budowy musiałoby pilnować wojsko. :).
-
4 godziny temu, shuger napisał:
1. Rozpoczęcie dyskusji o wyłączeniu tego terenu z TPN i jednocześnie całkowitą blokadę możliwości jakichkolwiek innych inwestycji na terenie reszty Tatr.
Nie przejdzie bo byłby to pewnego rodzaju precedens.
4 godziny temu, shuger napisał:2. Przeprofilowanie tras w obu kotłach tak aby już przy 50 cm śniegu mogły startować obie koleje.
Jw. . plus potrzebne by było mnóstwo kasy i ciężkiego sprzętu.
5 godzin temu, shuger napisał:3. Wykonanie pełnego naśnieżania ze zbiornikiem w Kuźnicach.
Brak miejsca i skąd brać wodę?
5 godzin temu, shuger napisał:4. Wytyczenie nartostrady wraz z dosniezaniem do Kuźnic wzdłuż której poprowadzony zostanie orczyk zapewniający komunikację z pominięciem gondoli.
Nie ma na to szans. Zbyt duże koszty.
5 godzin temu, shuger napisał:5. Wymiana obu kolei krzesełkowych na bubliny 4 osobow e.
I to spokojnie można zrobić.
-
Nie byłem. Ale według mnie podejście. trasą nr. 5 w kierunku "Szczawin". Przy obecnych warunkach to czysty hardcore. Bo nawet przy sporej pokrywie śniegu często występują tam lód i minerały. Do tego jest tam bardzo wąsko. Ja bym nie ryzykował. Czy jest jakiś oficjalny zakaz? Tego nie wiem.
- 1
-
23 godziny temu, lika napisał:
W niedzielę świeże opady.
Tylko że mało. Max. do 5 cm. I oby w dolinach nie padał deszcz.
-
Cześć. Dzisiaj były pierwsze moje skitury w nowym roku. Więc wybór był prosty Pilsko. O 9.00 melduję się pod "Jontkiem". Pierwsza nowość parking płatny i to 20 zł.Komuś chyba przez święta zaszkodził miejscowy "produkt". Druga nowość zakaz podchodzenia na nartach turowych na trasie. Mogę zrozumieć bo trasa wąska ze względu na małą ilość śniegu. Więc dodatkowo opłacam bakszysz w postaci jednego wyjazdu (10 zł). Następnie już tylko wyryp pod górę. Pogoda "lazur" w lesie cicho po drodze nie spotkałem nikogo. Czyli tak jak lubię. Nartostrada przejezdna ale czujnie bo występują minerały. I tak gdy mijałem po drodze nieczynne już wyrwirączki na "płaju". Naszła mnie smutna refleksja że jeszcze 10 lat temu to miejsce żyło. Teraz przynajmniej przyroda ma spokój. Docieram Do Hali Miziowej. Jak na to miejsce śniegu mało i beton i to zbrojony. 12.00 melduję się na Pilsku a dokładnie na "polskim" jego grzebiecie.Widoki są super. Zresztą w sumie po to się tam człowiek "tranżoli ". W czasie zjazdu na trasie przy "Jontku" masakra. Cukier, muldy i lód. pzdr.
Dla porównania. Ostatnie zdjęcie jest z 7 stycznie zeszłego roku:).
- 9
- 1
-
18 godzin temu, surfing napisał:
Widać że kolejek brak, parking za 20zł zrobił swoje
No chyba ich p.... ten tego .
17 godzin temu, WojtekM napisał:Pogoda za oknem zrobiła swoje.
Dokładnie jak nie ma śniegu przed blokiem to znaczy że zimy nie ma.
-
25 minut temu, AndKur napisał:
Ale to chyba bardziej w temacie Chopoka niż Szczyrku. Mam nadzieję 😕
Na Chopoku też "bida". Administratorowi udzielił się chyba nastrój świąteczny. Albo śliwowica za mocno uderzyła do głowy:).
- 1
-
10 minut temu, Ziemowit napisał:
w internecie jest wiele narciarskich usztywniaczy kolanowych, czy one dają jakąś ochronę?
Według mnie nie pomogą. Przy poważnym upadku siły działające na np. staw kolanowy. Są tak duże że przed kontuzją uratować na może tylko i wyłącznie wypięcie się nart.
Jeśli chodzi o inne ochraniacze to kask ew. "żółw".
-
Zadbaj o kondycję ogólną. Oraz wzmocnienie ciała przed sezonem na siłowni. Do tego nauczyć się poprawnie upadać ew. nie dopuszczać do wywrotki.
8 minut temu, Ziemowit napisał:Oczywiście pomóc może ustawienie odpowiedniego i niezbyt dużego DIN na maszynie zrywającej tak aby narty łatwiej się wypinały
Zawsze powinniśmy ustawiać wiązania pod siebie. Ja np. przy mojej masie i stylu jazdy zawsze skręcam na maksa.
Sypie!
w Polska
Napisano
W Szczyrku też już sypie.