-
Liczba zawartości
298 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez fikol
-
Można ale nie trzeba - polecam raczej Czarną Górę/Żmijowiec
-
SEASON PASS jak najbardziej
-
W sumie razem obojętnie byle w zasięgu SALZBURG SUPER SKI CARD - sylwestra to bym chciał (a raczej marzy mi się w Kitzbuhel) ale to raczej nierealne bo tam NORMALNIE jest od ch.. ludków a co dopiero w Nowy Rok - szukam kwater ale pewnie jak zwykle w ciemno pojadę i coś tam się też jak zwykle znajdzie mam nadzieje...
-
AQUA DOME w LANGENFELD - szczerze polecam - z zewnątrz może nie wyglada zbyt okazale ale w środku to już i owszem - przypadek zrządził że się tam w ogóle znalazłem bo jakoś to moje GRADOBICIE nie mogło wyjechać na lodowiec (a to już prawie maj był) woda się gotowała w chłodnicy i ni cholery nie dało rady wyjechać - myślałem że jakiś dramat :eek: i zacząłem rejterowć z doliny i po drodze wstąpiłem do tego aqua parku i nie żałuje - widokowo bajkowo (może tylko brakuje widoku pomykających gdzieś tam narciarzy) i organizacyjnie też super (parking podziemny) robią wrażenie baseny w kształcie kielicha, muzyczka też pogrywa - życie jest piękne.... PS. A autko naprawiłem bez problemu bo to tylko czujnik temperatury przy chłodnicy - zwarłem drutem i spoko
-
Jak dla mnie pytanie typowo retoryczne - tylko KASK+GOGLE ; nie ma innej opcji w ogóle - jeszcze przy wyjątkowo niesprzyjających warunkach (śnieżyca, wiatr - itp) polecam windstopperową maskę zakrywającą twarz np. invicta czy inne. Po pierwsze BEZPIECZEŃSTWO i więcej już nie potrzeba argumentów ZA - zdarzyło mi się raz czy dwa że zamiast kaskiem to przywaliłbym "głową w czapeczce" :eek: :eek: :eek: w czasie opadów kask też lepiej się sprawdza.... żeby nie było tak fajnie to oczywiście będziemy się pocić pod kaskiem... lepsze lub gorsze systemy wentylacji istnieją ale jednak. A bywa przecież czasami i +25C ale cóż jak już to już i trzeba być KONSEKWENTNYM Telefonu w czasie nartowania nie używam - więc z zestawami słuchawkowymi nie mam doświadczenia...
-
Wielkie dzięki za pomoc.... !!!! :)
-
No nie - na szczęście urlop jest: zaległy i przyszły do wykorzystania - tylko TEORIA że sobie można tanio ponartować w Austrii się SYPŁA
-
Ehhhh... cholery można dostać - jakoś mi się nie udaje z tą nasza-klasa.pl
-
Faktycznie zagalopowałem się - z rozmachu wliczyłem jeszcze zaległy urlop - nie da rady w rzeczy samej z 26 dni urlopu wykombinować 52 dni a tylko co najwyżej 46 :o Dzięki za sprowadzenie z obłoków na ziemie A na pracę faktycznie nie narzekam
-
Rusza Kolej Linowa na Kasprowy Wierch
fikol odpowiedział Bończa → na temat → Chcę Wam o tym powiedzieć
Ładnie powiedziane - "może będzie nieco lepiej..." - o to to właśnie !!!! a jeśli Święto to może w TVP to zobaczymy ???? -
Ja jestem chętny jak najbardziej - w sumie razem tak czy siak sie wybieram 28-XII
-
No cóż - ja mam zupełnie inne zdanie... da się i to spokojnie - jestem tego przykładem mimo że czasu mam tyle co wszyscy (26 dni urlopu) a szacownego forum nawet nie chcę rozśmieszać wysokością moich zarobków bo i bez tego niektórzy mają dobry humor... O właśnie dzisiaj otrzymałem karnet Salzburg Super Ski Card na sezon 07/08 - za ten wynalazek zapłaciłem 484,50 E - w tym sezonie wstępnie planuje 5 wyjazdów w Alpy czyli wyjdzie około 52 dni na nartkach czyli jakieś a niech tam 35 złotych + oczywiste koszty stałe ale i tak w sumie razem żadnen dramat Jeżdżę na nartach od 1978 czyli prawie 3/4 swojego życia - wiele widziałem i przeżyłem i serce mi się w plastereczki kraje jak widzę to co widzę (mówię o marnowaniu potencjału naszych przepięknych gór) i ani myślę na stare lata jeździć jakby za karę... od czasu do czasu pojawiam się na zawodach organizowanych w PL na które wysyła mnie moja firma... ostatnio Zakopane, Szczyrk to teraz chyba czas na Korbielów to sobie patrze jak to wygląda... no rozpacz po prostu...
-
No tak - CHAMONIX czy dokładniej Grands Montets - jak najbardziej wszystko OK tylko dojechać tam to może być czasami bardzo bardzo trudne - do takich wojaży dobra była zeszła zima - nie jestem ekspertem od francuskich ośrodków - owszem byłem widziałem pojeździłem ale wszystkiego razem to niecałe może 2 tygodnie łącznie z doliną Aosty - są tu duuużo lepsi fachowcy od tych regionów - dlatego się pytałem po co tak daleko jechać - może zamiast autkiem pomykać to lepiej na nartkach jednak gdzieś bliżej a naprawdę jest gdzie czy to AUSTRIA (Krippenstein, Saalbach, Kitzbuhel, Obertauern, Ischgl, St. Anton-Lech-Zurs, Fiss, Zillertall, Nassfeld, SKI-AMADE czy nawet takie Seefeld albo objechać tyrolskie lodowce... hoho) Włoska wyliczanka może być podobnie długa... Dolomity obowiązkowo do zaliczenia... Szwajcaria LAAX, ST. Moritz że wymienię tylko te co bliżej...
-
Poszukuję mojego kolegi ze studiów we Wrocławiu - zapalonego narciarza i pasjonata koszykówki (SPARTAKUS JELENIA GÓRA za czasów CZ. KOWGIERA) z JELENIEJ GÓRY (ZABOBRZE) ksywa BENEK albo któregoś z jego kumpli np. Siwego... w celu ewentualnego ponartowania... BERNARD KAMIŃSKI - lat około 35 (może grasować również we Wrocku) BARDZO PROSZĘ BRAĆ NARCIARSKĄ o POMOC !!!! Z góry dziękuje
-
Fikol Właściwie to powinno być FIKOŁ - nie nie chodzi o popularne fikołki cokolwiek by to miało oznaczać... Ksywkę jak to zwykle bywa wymyślił kolega - było to na I roku studiów (21 lat temu - hoho) coś mi tam nie bardzo poszło i trza było załatwiać dziekankę niestety no to do NEUROLOGA oczywiście i bez problemu potem awansem i jakoś poszło - tylko niejaki RAFALSKI rodem z KIELC z którym mieszkałem w akademiku po przeczytaniu moich kwitów od lekarza zawyrokował - a miał "odzywy niekiepskie" - no FIKOŁ po prostu i przyjęło się !!!! Został FIKOŁ i szlus !!!! PS. na wszystkich innych forach na których się udzielam jest znowu arec_68 - od imienia are(k)_xx - końcówka roku urodzenia 1968
-
Hmmmm... bardzo wysoko porzeczka zawieszona nie powiem: zjechać sobie z 3000 na 1300 + 2 lodowce to nie ma takich cudów w Austrii więcej... - ja wiem może LAAX ale to już Szwajcaria, we Francji/Włoszech też się kilka "lepszych" znajdzie tylko po co tak daleko jechać...???? Ale jeśli ma być blisko i w Austrii to w ciemno GASTEINTAL BAJKOWE DOLOMITY też trudno pominąć - mój ulubiony ośrodek to ORTISEI Gratuluje pogrzebania Zakopanego - lepiej późno niż później
-
I to jest właściwe podejście do sprawy: tylko 4h dłużej a z 10 razy lepiej - bo czy drożej to już sprawa względna - pozdrawiam narciarza znad BAŁTYKU !!!! PS. Zdarzyło mi się raz jechać do Włoch (Kronplatz) krócej niż 10 godzin (z drzemką w okolicach Monachium) - tylko 120 km nie po autostradzie...
-
Ta francuska alpejka to Anne-Sophie Barthet... po wypadku zawody zostały zakończone...
-
Powiem tak: Naprawdę trudno znaleźć ośrodek który by się nie nadawał... może Krippenstein a i to nie do końca - są ośrodki które się bardziej do takich celów nadają i takie które mniej - chodzi raczej nie o trasy a o przyjazne wyciągi dla zupełnie początkujących... a jest jedno krzesełko w Zillertal które szarpie jak cholera... dla mnie takim wzorcowym ośrodkiem dla początkujących jest ALTA BADIA (trasy) albo Kronplatz (wyciągi) Tak że wybór trafny jak i każdy inny by był - życzę przede wszystkim wspaniałej pogody bo jak będzie np. mgła to żadna trasa nie będzie dla początkujących łatwa i przyjemna...
-
Proponuje załozyć kompendium na temat kiedy i gdzie można pojeździć wieczorem na nartkach - proszę o konkretne wpisy - ja na początek ośrodki objęte DOLOMITI SUPERSKI: 1. POZZA DI FASSA - 20.30 do 23.00 WTO-SRO ; PT-SOB 2. OBEREGGEN - 19.00 do 22.00 WTO ; CZW-PT 3. SAN MARTINO DI CASTROZZA - 19.30 do 23.30 SRO ; PT-SOB 4. PECOL (SKI CIVETTA) - 19.00 do 23.00 WTO-SOB oczywiście przy okazji zachęcam do skorzystania z możliwości nocnej jazdy...
-
Černá hora - J. Lázně------jakie opinie i wrażenia
fikol odpowiedział tomek8-78 → na temat → Słowacja, Czechy
Nie jest tak źle - mówimy przeciez o tygodniu przed świętami - ZERRRO ludków poza wekendem oczywiscie... miejmy nadzieję że kolega podzieli się wrażeniami z pobytu - też uważam oczywiście że zakwaterowanie w Karpaczu to porażka (ale może są istotne powody) -
SPOKO będzie GIT !!!!!!!!!! TRZYMAM KCIUKI ZA POGODĘ DLA WAS !!!! a jak nie to skoczycie do aquapark Längenfeld i GITARA PS a ilu ludków na tym forum chciałoby mieć takie problemy.....hoho
-
Černá hora - J. Lázně------jakie opinie i wrażenia
fikol odpowiedział tomek8-78 → na temat → Słowacja, Czechy
No i od razu bardzo dobry wybór - w tygodniu przed świętami pusto tanio i jak na CR /IMHO/ ośrodek numer 2 - chociaż kto wie czy nie lepiej - niewątpliwie atrakcją ośrodka jest TOR SANECZKOWY oraz kolejka gondolowa - trasy naprawdę niezłe i dość długie a dla zupełnie początkujących jest hala przy schronisku i snow-park dla dzieci - bardzo przyjazny familijny ośrodek - sporo miejsc gdzie można coś zjeść wypić czy odpocząć przy stoku. JAŃSKIE ŁAŹNIE to oczywiście również znany kurort o walorach uzdrowiskowych /wody termalne/ czyli jest co robić równiez po nartach. Swego czasu to tam właśnie zaczynałem sezon ze względu na rozwiniętą sieć sztucznego naśnieżania... (no i to tylko 140km ode mnie) - Niedaleko CH znajduje się kilka mniejszych - 1 z możliwością jazdy w nocy - Polecam ten ośrodek we WSCHODNICH KARKONOSZACH A w czym Ci można pomóc konkretnie.... ???? -
Potwierdzam - jeden z moich ulubionych rejonów w Dolomitach - wszystko tak jak lubię - długie trasy a te krótsze niebanalne + nocna jazda w Zoldo (Pecol) pięknie poprowadzona (może nie KITZB. ale też nieźle) huśtawka narciarska (nawet można legutko objechać w 1 dzień wszystko) i dodajmy jeszcze do tego bajkowe widoki okolic Civetty oraz Marmolady - UWAGA: zwłaszcza w lutym niebieskie trasy + wyciągi oblegane przez szkółki narciarskie (MONTE FERTAZZA) Bardzo ładne jeziorko koło Alleghe (spotkałem tam Cz. LANGA ) poza tym blisko do Cortiny czy Arabby... fajny ośrodek
-
To teraz wygląda że SB kryptoreklamę uskutecznia