dziatwa

panowie nie jesteście/śmy targetem dla tego programu i stad problem w zrozumieniu przekazu

wg mnie frekwencja jest ok bo teraz trzeba intensywnie jezdzic poki snieg leży (kasprowy i aply oczywiscie) a nie siedzieć w necie tak to jest w moim przypadku, najwiecej jezdze w marcu i kwietniu (dzien dlugi, łatwiejsze dojazdy w gory). po dłuzszej przerwie tu zajrzałem i mam sporo zaległości do poczytania ....ale to dopeiro w maju

a jeszcze mniejszy problem dac siatkę. tylko potem trzeba aby ktos ją sprawdzał i ewentualnie poprawiał

Włosi maja wg mni podobny temterament jak my zarówno na stokach jak i na drogach; tak samo lubia pchac sie w kolejach jak i wyprzedzac tam gdzie nie wolno wiekszy luz w odpoczynku przy nartach wynika z faktu ze im zdecydowanie latwiej i czesciej jest sie na te narty wybrac stąd nie musza wykorzystywac na maxa na samo narciarstwo czasu ktory spedziaja w górach: jelsi chodzi o ilosc policji to w zeszłym tygodniu w val di fassa , val gardenie i innych osrodkach w okolicy sella rondy było ich zatrzesienie zarówno na nartach jak i na skuterach.

1. ale to omija korki przy monachium a nie tez z okolic innsbruck kufstein. w dodatku tych co jada przez Salzburg w ogóle nie urzadza taki wariant. Przy wielkim dramacie przed krzyzywka jadą z powrotem do kraju można spróbwoac droga przez Lofer, nie jest bardzo kręta ale dwóch pasów tez nie ma 2. Gregre0 dzieki za odpowiedź

Plaże w Karynti?!?:eek: srednia z wawy do włocha czy dalszego austriaka tez wychodzi ponad 100 ale zważ ze mamy ze stolycy wiecej po naszych uropczych drogach gdzie przy braku autostrad czujnosc jest bardziej wzmozona i co wazne nie zawsze da sie ruszyc rano, wówczas nocleg posredni albo trzeźwy zmiennik sa koneiczne:o

najstarszemu kupuje nowe dechy przed wiosennym ostatnim wyjazdem , nie podam nazwy ale ten sklep w wawie znany jest tego ze w polowie marca robi 50% od pierwotych wysokich cen. marka bez znaczenia (teraz tez dynastar) kalsa z tych lepszych ale nie twarde juniorki zawodnicze bo to nie zawodnik tylko lubi fun, muldy i skoki buty niestety kupuje w grudniu (dziatwa rosnie nieregularnie i nie da sie da sie przewidziec). dobrze jezdzacemu (8, 9 sezon na nartach) kupuje flexa 60 -80 bo musi cały dzień od rana do wieczora wytrzymać - marka tez obojetna - decyduje flex i cena , niestety w tym roku rozmiar ma juz dorosły wiec drożej a reszta ma sprzet po starszym rodzeństwie - potrzebna tylko duża piwnica;)

tez polecam powrót przez Klagenfurt i Graz w soboty lub niedziele. mozna nadlozyc troche kilometrów ale autostrada też ładna i mniej tłoczna. GregreO, jedziesz z Arabby do Cortiny i na pn czy drogą 244 na pólnoc do Brunico?

ekipa z filmiku z lawiną w okolicy kasprowego (świński kocioł) tez dostała mandaciki nie wywołali lawiny ale byli po za szlakiem/trasą

no własnie:) , ale to juz specyfika takich programow:mad: grunt ze chociaz 5 minut o deskach było

z Bratyslawy do Wiednia tez masz troche austryiackich krajówek zanim trafisz na autobahna ponadto wszystko zalezy jak chcesz dalej do tej karynti jechać jak na graz to możesz z bratysławy ominac Wiedeń i dac na Eisentadt (dośc prosta szybka droga) i wpadasz na autobahn a jak na linz to jakąc z Brna omijasz Wiedeń trasą...... szczegóły w innym świerzym watku na tym forum http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=6355

ale jakie koflach masz na mysli bo jedyne jakie znalazłem w viamichellin jest pod Grazem 40km od autostrady. i może jakis namiar na kwatere, hotel... poneiwaz nigdy nie wiadomo jakie warunki sie trafia, szczególnie jak sie daje z wawy , ja zbieram namairy w róznych czesciach trasy ale Graz to raczej dla tych co sie wybierają na plaze na Sycylie:)

w weekend w zieleńcu tez było ładnie i mimo wolnych dni nie tak duzo ludzi. mało sniegu ale stoki wytrzymuja do wieczora choc krawędzie trzeba miec juz ostre bo jak ludziska zsuną ten sztuczny to zostaje skorupa.

dedovka na nocne jazdy jest dosc dobrze przygotowana ale na kamerkach tego nie widac - po wczorajszym wzroscie temperatury - w wielu miejscach (np marguska i laliky ) wyszła ziemia i kamienie. mnóstwo wolnych kwater. Cucoriedka wygląda na prawie pustą

Wielka Racza. na kamerkach tego niewidac ale po wczorajszym wzroscie temperatury w wielu miejscach (np marguska i laliky ) wyszła ziemia i kamienie:( .

miłego szusowania i nie tylko;) czekam tu na relacje

bywało dawniej ale im czlowiek starszy tym słabiej pikawa wali; poczuj sie jak nasz "spoko Adam M z wisły"- masz oddac dwa równe skoki tj dwa rownie zjazdy nie ma co sobie nerwów szargać

szkoły wtedy były chwilowo zamkniete jak scoty oferowały swoje podwoje na ulicach;) a tak powaznie to jak na przełomie lat 70 i 80 [nie pamietam dokładnie] trafiła sie tzw zima stulecia i wawy odsniezyc nie mogli to na podhalu była odwilż, halny a na sylwestra padał dysc i nici z jazdy były:mad:

ufff:D i niestey to samo na naszych drogach; niewinnie jedziesz i nagle bec zaczynasz zapier.... jak ktos kto cie wlaśnie wyprzedził

1.igielit- zeskok skoczni w wawie (juz teraz byłej skoczni) 2.to zalezy w jakiej kategorii - moze zjazd po ciemku o 1ej w nocy z gubałówki w stanie niekoniecznie własciwym 3. wyciagi po opieką GAT:confused:

to jest taka sama paranoja jak to ze nauczyciele łamia konstytucje zadając prace domowe:D prawo mamy do dupy ale tych ktorzy wykorzystuja bzdury i luki w prawie powinno sie wysłac do rezerwatu aby sobie policzyli ile nas kosztuja te ich pomysły; sprawy nie odkręca ale my wszyscy wydamy z naszych podatków na wymair sprawiedliwosci, dziesiatki odwołań apelacji itp i tylko po to by jais pacan mógł sie popsiac ze swojej aktywnosci:mad:

1. zgoda , szpan jest wiekszy:D 2. ale te 100 zyla czujesz w nogach a po wisle czy ustroniu to tylko głowa moze bolec:p 3. dla mnie kasprowy to historia i zywioł jakch malo, nigdzie w naszym "cudownym" kraju nie masz tak zmienych narciarskich warunków, tyle tras po za trasami, kopnego sniegu, ; drogo fakt - jak mam czas to wolę austrię ale jak wolny jest tylko weekend to zakopiec bo mozna sie wyszalec i zmeczyć i co wazne nie znudzic 4. niestety kiedys mozliwosci jazdy tam było wiecej a teraz bardziej TPN pilnuje:(

http://www.velkaraca.sk na ich stronie jest kamera z widokiem na poczatek wyciagu na Dedovce. obrazki sa archiwizowane wiec możesz zobaczyc ile luda stoi lub nie stoi w jaki dzien tygodnia i o ktorej godzinie. na dedovce na dole jest zawsze najwiecej luda bo tam dojezdza najwiecej autobusów i tam jest oswietlony stok. do pozostałych dwóch krzeseł stoi wg mnie cztery lub piec razy mniej osób. jak dla mnie w porównaniu z wyciagami po naszej stronie granicy (juz byłej:) to kolejek tam w ogóle nie ma

jeszcze tylko pólgodziny i nie bedzie pretekstu do zatrzymania sie na granicy:D nie bedzie wam teskno za upierdliwymi pepikami? z góry przepraszam czechów przeglądających to forum ale jak dla mnie sprawdzanie innych to ich taki narodowy konik; ja nie zapomne jak wykrecali reflektory we Fiacie 127 (to dawno i szukali chyba złota:D) a jakies 6 lat temu na granicy slowacko czeskiej kazali mi otwierac boxa na dachu w poszukiwaniu uzywanych ubrań na handel:eek:

zalezy na jakie narty ale na rozgrzewke do pojezdzenia i wyjezdzenia kilosów wielka racza jest wskazana-blisko, dobry transport na miejscu, knajpki. ...