Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narciarz ze Śląska

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 199
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Odpowiedzi dodane przez Narciarz ze Śląska

  1. 22 godziny temu, koliber napisał:

    Tyle, że w górnej części jest prawie płasko - bardziej prawdopodobne, że pójdzie w śladzie dawnego orczyka.

     

    poronin.jpg

    Ten art. sprzed 2 lat. Moim zdaniem, obserwując zapał do inwestycji, o którym pisałem wyżej: nigdzie nie pójdzie!
    Znów: obym się mylił!

  2. 5 minut temu, pawelb91 napisał:

    Wiadomo coś już o tym tajemniczym wyciągu krzesełkowym wyprzęganym z osłonami kupionym z Austrii (Loser Jet)? Gdzieś niby na Podhale miał trafić?

    To chyba był pomysł na tę Galicową Grapę (Poronin), ale głowy za to nie dam. Może ktoś inny wie więcej i lepiej???

    • Thanks 1
  3. W dniu 21.05.2024 o 15:57, koliber napisał:

    Następni, którzy oprócz kanapy, chcą jeszcze pozostawić talerzyk.

    Kolejny ośrodek, gdzie zatłoczenie na stoku wzrośnie kilkukrotnie.

    Wydaje mi się, że tam jest w miarę szeroko, nadto druga odnoga będzie obsługiwana talerzykiem. Dla mnie stacja będzie podobna do Stoku - a tamże to poszło w dobrą stronę.

    Nadto - patrząc na ostatni sezon i w ogóle kilka ostatnich marców - nie zawsze, eufemistycznie mówiąc, jest pełne obłożenie.

  4. 4 minuty temu, koliber napisał:

    Goryczkowa czeka na wymianę 55 lat, a nie tylko ostatnie 8.

    Tak, choć trudno w to uwierzyć, ten wciąż działający wyciąg powstał w 1969 roku! Przed dekadą Gierka! Ma 55 lat!

    • Like 3
  5. 3 godziny temu, Lexi napisał:

    ..bo chodzi o to żeby "gonić króliczka"... króliczek dogoniony przestaje przynosić profity.

    To jeden ze znakomitych sposobów na zagospodarowanie doskonale płatnych etatów, o które nikt nie pyta. Potem się projekt oficjalnie... było w filmie! Nie sądzę, żeby ktokolwiek u władzy z tego zrezygnował. Osobną kwestią jest to, jak bardzo urzędnicze państwo już zbudowaliśmy. Myślę, że Grecja mogłaby zacząć zazdrościć.

    Dobra, koniec OFF-TOPU. Będę śledził co się dzieje tak, gdzie się jednak dzieje: COS, Brenna, może jeszcze gdzieś (Sosnówka???)!

  6. 10 godzin temu, MarioJ napisał:

    Poprzednia strategia polegała w praktyce na:

    - budowie elektrowni węglowej i powiedzeniu po drodze: sorry pomyłka, burzymy kominy

    - budowie fabryki elektrycznej Izery, sorry coś nie wypaliło, wyszedł tylko prototyp

    - budowie kanału przez Mierzeję Wiślaną, o nawet nam to wyszło, sorry pływają tam głównie jachty, zrobiliśmy kanał za 2mld dla żaglówek

    A może zrobili elektrownię atomową, albo jakąś nową linię szybkich koleji?

    A sorry, cały czas projektowali, przez 8 lat ciężko projektowali.

     

    Ja tego nie oceniam, bo to nie pole do polityki. Tu zakładam, że każda ekipa ma jakieś wady, każda przedkłada PR nad pracę faktyczną (bo to polityka), poprzednia też miała: protekcjonizm, socjalizm, uwielbienie dla tzw. czeboli, budowanie monopoli. Za to aktualnie oceniam to, co co słyszę dookoła w różnych dziedzinach (innych niż nasze kochane narty): wszystko co jest jakąś inwestycją, jest zawieszone/odwołane/wycofane finansowanie. Mam nadzieję, że to się zmieni, przynajmniej oficjalnie tak napiszę.

  7. 11 godzin temu, koliber napisał:

    Problem jest taki, że w ostatnich latach ten właściwy sezon trwa tak krótko, że w tym okresie wszyscy narciarze chcą to wykorzystać - i nie ma mowy, by któryś z dostępnych wyciągów nie jeździł w pełni obłożony. Stąd też, zawsze biorę pod uwagę przepustowość maksymalną (przy szacowaniu tłoku na trasach).

    Skrzyczne to stroma, zalesiona góra, która nie nadaje się do stawiania jednej kanapy na drugiej, jak szerokie polany w Białce. Zwróćmy uwagę, że sporo forumowiczów narzeka nawet na tłok w SMR (wielu twierdzi, że nigdy tam nie przyjedzie od czasu przebudowy), a tam na 1 kanapę przypadają po dwie, bardzo szerokie trasy (4/7 oraz 8/10 - ze wspólną jedynie końcówką).

    Na Skrzycznem tylko po jednej trasie na kanapę, z czego jedna stroma, a druga wąska. A jedyny szerszy odcinek Ondraszka zabudowano torem saneczkowym i jeszcze dorzucono orczyk.

    Bo w praktyce (SMR) wygląda to tak, że przepustowość wyciągów jest wykorzystywana na maksimum, a z 3 tras czynna jest 1. Tu tkwi problem.

    Na Skrzycznem może być podobnie, zwłaszcza przy słabości naśnieżania. Może się okazać, że będzie chodził Ondraszek i dla tego Ondraszka będą chodziły:
    - czteroosobowe krzesło;
    - sześcioosobowe krzesło;
    - orczyk na polanie Jaworzyna!

    • Like 1
  8. 1 godzinę temu, kordiankw napisał:

    Niewiele poszerzyli, ale to wystarczy. Przynajmniej ci co nie powinni, nie bedą sie tam zapuszczać.

    To ma być niebieska trasa dla wszystkich, zamiast starego krzesła czteroosobowego, które przestanie pełnić rolę głównego.

  9. W dniu 18.05.2024 o 15:36, AdrianZ napisał:

    Na Skrzyczne wraz z budową nowej kanapy będzie (częściowo już jest) poszerzany Ondraszek i łącznik Jaworzyny z Dolinami. Więc to nie jest tak, że stawiają nowe wyciągi, a przepustowość tras się zupełnie nie zmieni. Ja to też interpretuję w ten sposób, że nowa kanapa ma głównie obsłużyć poszerzonego Ondraszka i odciążyć obecną 4-os. kanapę z Jaworzyny na Skrzyczne.

    A trochę w innym temacie; wie ktoś, co z inwestycjami na Jaworzynie Krynickiej, które miały być pierwotnie gotowe na miniony sezon, tj. nowa 6-os. kanapa na trasie nr 2 i stara czwórka z trasy nr 6 na trasie nr 5? Zapowiadano start prac wiosną, mamy już połowę maja i z tego, co widać na kamerkach, to póki co nic się w tej kwestii nie dzieje.

    Z tego co widzę, to po zmianach w polityce PL, mogą - delikatnie mówiąc - nastąpić zmiany w planach inwestycyjnych firm państwowych. Więc zasadne jest pytanie:
    - Czy te plany są w ogóle jeszcze aktualne?

    Na mój gust nową strategią jest niebudowanie niczego, nie tylko w sferze narciarskiej ale w ogóle w PL, ale dajmy im szansę, przyjmijmy przynajmniej oficjalnie, że mogę się mylić.

  10. 8 godzin temu, koliber napisał:

    Logiczne.

    - nowa kanapa "dorzuci" na stok 1800 os/h

    - nowy orczyk "dorzuci" na stok 700 os/h

    - zamiast dodać 2 nowe trasy, zlikwidują jedną istniejącą (Kaskadę)

    A trasa przez Jaworzynę zamiast poszerzenia, to będzie jeszcze zawężona do drobnego przesmyka obok toru saneczkowego. Bo nawet jak by go demontowali na zimę, to pewnie pozostaną jakieś nierówności, hopki i bardziej by się to na snowpark nadawało.

     

    Brakuje prawa przepustowości tras do wyciągów, a raczej wyciągów o tras. Bilety się sprzedadzą, tylko jeździć nie będzie się dało - jak na głównej trasie na Kotelnicy.

  11. 36 minut temu, moruniek napisał:

    Poczytajcie jak tworzono w Polsce obszary Natura 2000. 

    https://www.gov.pl/web/gdos/historia-powstania

    To pierwotnie 13.5% powierzchni kraju (jak dla mnie, odrobinę dużo).

    p.s.

    Za poprzedniej władzy chciano mi zbudować pod domem linię kolejową do CPK, przez dwa rezerwaty przyrody, zabytkowy pałac i kilka cmentarzy. Nic im nie przeszkadzało. W mojej okolicy znam siedliska bielika, żółwia błotnego - tym jednak nikt się nie przejmował. Pracownia miała to głęboko w d... 

    Bo tu nie chodzi o żadną przyrodę, to gra interesów tylko. Co w ostatnich wypowiedziach chciałem przekazać, nie mam zamiaru nikogo obrażać, ani się kłócić. Jestem tylko mało naiwny.

    • Like 5
  12. 5 godzin temu, MarioJ napisał:

     

    Cokolwiek u nas się nie zbuduje, to nigdy nie przeskoczymy potencjału Alp. Nie mamy takiej powierzchni wysokich gór. A na niższych górkach sezon jest coraz krótszy, problemy z deszczami.

     

    Jesteś populistyczny, masz egoistyczne myślenie ograniczone do własnych dwóch desek.

    W życiu nie miałem okazji jeździć na Nosalu, więc temat nie dotyczy mnie osobiście. W większym stopniu dotyczy zawodników i kandydatów na zawodników, którym z roku na rok ubywa w PL miejsc, gdzie mogą trenować, chociażby slalom. Po drugie na Nosalu narty były. Nie mówimy o zamianie lasu na narciarski supermarket, tylko o wykorzystaniu tego, co w zasadzie już jest i zadbane wyglądałoby lepiej (nawet latem) niż porzucone dziś.

  13. 8 godzin temu, MarioJ napisał:

    Powtarzam Ci że wiele wyciągów w Austrii nie zostało zbudowanych przez protesty ekologów i aktywistów. Przykład to połączenie Pitztal i Solden.

    Porównaj sobie powierzchnie gór wysokich w Austrii i w Polsce.

    Powtarzam Ci że wiele wyciągów w Austrii nie zostało zbudowanych przez protesty ekologów i aktywistów. Przykład to połączenie Pitztal i Solden.

    Odpowiedź: 

    Dotyczy to tylko projektów kosmicznych i współczesnych. Jakoś 20-30 lat temu nikt nie ograniczał tam budowy.

    Porównaj sobie powierzchnie gór wysokich w Austrii i w Polsce.

    Odpowiedź:

    Nikt z tym nie dyskutuje, aczkolwiek gór też mamy trochę (choć niższe), a cała sprawa rozbija się o to, czy narciarze z Polski będą mieli możliwość wyboru kraj/Alpy, czy będą musieli jednak jechać w Alpy. To zwykła rozgrywka konkurencyjna. Cokolwiek byśmy na ten temat nie napisali, na pewno nie chodzi tu (i nie tylko tu) o przyrodę i tego 1 sokoła!

  14. 6 godzin temu, MarioJ napisał:

    Nie chcę bronić Pracowni w tym momencie. Ale powtarzasz mity.

    Jest wiele przykładów gdzie w Alpach są protesty przeciwko budowie wyciągów, niezrealizowane plany etc. Nie wszędzie się buduje, tam gdzie inwestorzy by chcieli.

     

    Bo oni już dawno wszystko co trzeba zbudowali. W niewielkiej Austrii jest 10 razy tyle ośrodków co w Polsce i niemal każdy z nich jest o wiele większy. Mają góry, to fakt, ale góry te wykorzystali na biznes.

  15. W dniu 10.05.2024 o 15:40, Jeeb napisał:

    i nowe wieści z Nosala

    https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/98937/Nosal_zamkniety_nie_tylko_dla_narciarzy_ale_tez_turystow_.html

    hej hej sokoły ..... żal żal serce skacze już wyciągu nie zobacze , hej 🤩

     

    Bardzo ciekawa jest działalność (zawsze tej!) tej pracowni. 

    W zależności od władzy jest to wróg nr 1 (ale czemu nie prześwietliły tego służby?) lub może to być użyteczne narzędzie blokowania rozwoju kraju na każdym polu. W zależności od tego czy ktoś chce coś budować lub tylko chce mieć pretekst, dlaczego się nie da.

    W międzyczasie inne kraje robią to, co uznają za WŁASNY interes i wówczas się wszystko da.

    • Like 1
  16. 35 minut temu, koliber napisał:

    Ale nie jest to jakaś ośla łączka? Jakiś normalny orczyk powyżej 500m/100m przewyższenia? Bo jeśli nie, to szkoda czasu na taką zabawę:)

    Pod Tarnowem jest taka mała stacja? O to chodzi?

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...