Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'lato' .
Znaleziono 68 wyników
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Via ferrata Tridentina - Sellaronda Dolomity
© Jacek Ciszak
-
- tridentina
- via ferrata
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeśli chcesz odpocząć od polskich upałów, a nad uroki tłocznych, wakacyjnych kurortów przedkładasz surowe piękno majestatycznej przyrody – jedź do Szkocji! Tak zrobiliśmy – we wtorek przed Bożym Ciałem wylecieliśmy z Darkiem i naszą córką do Edynburga, żeby kolejne sześć dni spędzić na włóczędze po szkockich wyżynach północnej Wielkiej Brytanii. W Edynburgu wynajęliśmy samochód – co prawda do większych miejscowości, takich jak Fort William czy Inverness, można dojechać pociągiem z Glasgow, czy właśnie Edynburga, ale już przemieszczanie się po Highlandsach bez własnego transportu jest dość problematyczne. A do jazdy po lewej stronie można się przyzwyczaić. Ruszyliśmy wypożyczoną astrą na północ, do niewielkiej miejscowości Aboyne, we wschodnich Highlandsach, gdzie byliśmy umówieni na spotkanie z synem, który miał nam również towarzyszyć w dalszej wycieczce. Ledwie zjechaliśmy z autostrady, to zaczęły się takie widoczki:😀 Stara droga militarna prowadziła przez góry i przełęcz Cairn O’Mount W Aboyne czekała nas nie lada atrakcja – mieliśmy okazję polatać szybowcem w klubie, w którym szkoli się nasz syn. Piękne tereny, piękna pogoda – słońce i baranki na niebie, więc było bardzo dobre noszenie i świetna widoczność. Temperatury za to raczej rześkie - w słoneczny dzień tak z 15-20 stopni. Jak u nas w kwietniu . Darek załapał się jeszcze na lot we wtorek, a my z córą następnego dnia. A szybowce … z Bielska Białej 😏 – dwa Puchacze (chwilowo w naprawie) i jeden Perkoz No to lecę, pierwszy raz w życiu! 😀😀😀 W dole malownicze zakola rzeki Dee, góry i łąki. Ale super! 🤩 Nawet miałam okazję zakosztować trochę aerobatyki – jakieś loty nurkowe, pętle, takie tam. No, ciekawe uczucie . Ale prawdziwe „wesołe miasteczko” to instruktor urządził naszej Młodej – chyba się jej jednak podobało. 😀 [cdn.]
-
W tym roku na Dzień Dziecka cała rodzina była na miejscu i w komplecie, więc - korzystając z pięknej pogody - wybraliśmy się wczoraj na wycieczkę do Stralsundu oraz na Rugię. Obydwa miejsca są w zasięgu jednodniowego wypadu ze Szczecina (2-3 godziny samochodem w jedną stronę), choć oczywiście gdy się ma do dyspozycji cały weekend lub kilka dni, to warto wybrać się na dłużej - bo pięknie tam. Niestety w sobotę musiałam iść do pracy, ale za to niedziela wolna - to jedziemy! Obiecaliśmy dzieciom w Stralsundzie zwiedzanie Ozeaneum - nowoczesnego oceanarium o ciekawej architekturze, w którym z wielkim rozmachem zaprojektowano wystawy tematyczne i akwaria pokazujące florę i faunę Bałtyku i Morza Północnego oraz eksplorację mórz i oceanów. Znajduje się ono nad brzegiem cieśniny Strelasund, wśród dawnych spichlerzy i zabudowań portowych. A na dachu mieści się pingwinarium i taras widokowy z panoramą na stare miasto i port w Stralsundzie Większość osób zwiedza tylko Ozeaneum, ale warto kupić bilet, dający wstęp również do Muzeum Morskiego, mieszczącego się na Starym Mieście, w gmachu XIII- wiecznego klasztoru Św. Katarzyny. Można tam zobaczyć akwaria śródziemnomorskie i tropikalne (ładne) oraz wystawę o historii rybołówstwa (dla koneserów tematu ) Potem spacer po starówce, wpisanej zresztą na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Rynek: Ulica Fährstrasse Niedaleko Ozeaneum cumuje również żaglowiec-muzeum Gorch Fock, zbudowany w Stralsundzie jako żaglowiec szkolny w latach 30-tych, po wojnie przejęty przez ZSSR i pływający pod imieniem "Towariszcz" aż do lat 90-tych XX wieku A z nabrzeża widać prawie trzykilometrowy most drogowy na Rugię, którym zresztą pojechaliśmy pod wieczór, w moje ulubione miejsce - do parku narodowego Jasmund. Klify kredowe na Rugii to dla mnie osobiście chyba najpiękniejsze miejsce na wyspie i za każdym razem, gdy tam jestem, to mnie zachwycają. Dotrzeć tam można na kilka sposobów - są szlaki piesze z Hagen, Lohme i Glowe (od strony zachodniej), jest szlak rowerowy (choć po ścieżce na samych klifach jeździć rowerem nie wolno), można też przyjechać autobusem z Sassnitz i na przykład wrócić pieszo szlakiem Höhenweg - górą klifów. Albo - gdy ma się więcej czasu - pójść w jedną stronę górą, a wrócić plażą. My zostawiliśmy auto na oddalonym o kilka kilometrów parkingu w Hagen i szlakiem pieszym przez las dotarliśmy na miejsce. Po drodze jeziorko Herthasee Centrum informacyjno-medialne przy punkcie widokowym Königsstuhl. Tam kasują za wstęp, ale tylko do 19.00, a my byliśmy później - gdy już nie ma tłumów, wycieczek i całej tej komercji. Co ciekawe - kawałek dalej jest nie mniej spektakularny punkt widokowy Victoria Sicht, bez żadnych kas i biletów. Ponad 100 metrów w dół kredowych urwisk. Do domu wróciliśmy lekko po północy, młodzież chyba zadowolona, rodzice też .
- 5 odpowiedzi
-
- 16
-
- lato
- piesze wędrówki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiosna się już zaczęła, sezon narciarski jest na końcówce. Czas zacząć sezon letni. Tu proszę pisać relacje o wyprawach w góry (i rowerowych i pieszych). Liczą się wszystkie pasma górskie w Polsce. Zachęcam do dzielenia się swoimi wrażeniami z wypraw. Szusy W Bikini w BSA też zachęcam do wklejania tutaj. W Kaliszu wiosnę poczułem z rodziną już na końcówce lutego kiedy to mój syn miał w pokoju 7 hiacyntów i tak intensywnie pachniały że zaleciało się ok 20 pszczół🐝!
-
Hej, na wstępie dodam, że nigdy nie chodziłam wcześniej po górach. Mój chłopak jest miłośnikiem górskich wypraw i zgodziłam się, że w następne lato pojedziemy w góry na wakacje. Chciałabym dobrać odpowiednie obuwie na wysokie temperatury. Na pewno nie będziemy chodzić w wysokie partie gór i trudne miejsca, tylko raczej spacerowe szlaki i leśne wędrówki. Myślicie, że sandały to dobry wybór? Ostatnio znalazłam stronę z szerokim wyborem obuwia i wpadły mi w oko takie sandałki . Czy któraś z was może korzystała z podobnego obuwia i rozwieje moje wątpliwości, czy mogę bez obaw używać takich sandałów w górach?
-
Witam, gdzie można latem lub na jesieni jeździć na nartach ? Czy są gdzieś w Polsce w górach miejscowości gdzie możliwe jest jazda na nartach bez śniegu?
-
Nie samą zimą człowiek żyje. I jak widać na załączonych obrazkach nie tylko kiełbaską się żywię. Kergulena znacznie bardziej mi smakuje. Lipiec, sierpień przelecą, we wrześniu uzupełniamy wpłaty na sezonówki i od listopada śmigamy w Szczyrku. Do zobaczenia wkrótce na stokach.