Val di Sole, Trentino

[latarnik]

jedzie autobus do val di sol,program 3x marilleva,2x madonna ,1x pejo,chciałbym zapytać (noclegi dimaro) o połączenie skibusowe dimaro tonale ,czy jest bezpłatne ,czas przejazdu ,bo mnie interesuje jazda tonale ,presena,i muszę odbić od grupy,jeżeli ktoś tam był ,jaka jest jego opinia, jak ulożyć program,jaki skipass?,tremin 17 luty ,czy wtedy są kolejki była gdzieś taka opinia na forum.czy na włochy porzebne jest jakieś specjalne ubezpiecznie , z góry dziękuję za pomoc .

[SB]

...interesuje jazda tonale ,presena

A dlaczego akurat interesuje Cię jazda na Presenie, jak by stopniować co jest najgorsze w Tonale do jazdy, to właśnie jest to Presena, owszem czarna trasa która prowadzi z lodowca do Tonale jest świetna, ale sam lodowiec jest niewielki, a infrastrukturowo zacofany:rolleyes:.

Ludzi będzie w lutym jak wszędzie, czyli komplet:cool:.

[latarnik]

presena

opierałem się na informacji kolegi który tam był,mój plan to po 1 dniu w madonna ,pejo,tonale ,itd. ,żeby zaliczyć cała dolinę

[SB]

opierałem się na informacji kolegi który tam był,mój plan to po 1 dniu w madonna ,pejo,tonale ,itd. ,żeby zaliczyć cała dolinę

Tak myślałem że tam nie byłeś.

Więc plan masz fajny, co do skibusów Ci nie pomogę bo korzystam z własnego środka transportu, jeśli chodzi o Presenę to warto tam wyjechać po prostu żeby to zaliczyć, popatrzeć na panoramę - wysoko:rolleyes:.

Ale generalnie na samym lodowcu nie ma co robić. Natomiast zjazd do Tonale z Preseny czarną trasą przed którą wszyscy straszą i ostrzegają, jest piękny, co skutkuje tym, że jeśli się już tam wybierzesz to masz trasę niemal na wyłączność - bojących się ludzi jest większość, a trasa ani trudna, ani straszna:rolleyes:.

W Tonale po przeciwnej stronie masz coś ale Białka(w pozytywnym sensie) tyle że x5, czyli cała masa łatwych tras obsługiwanych przez szybki wyciągi.

No i poniżej Tonale masz Ponte di Legno z troszkę trudniejszymi trasami, niż te w Tonale, dostaniesz się tam "bez odpinania nart"

[latarnik]

val di sol

ok, a które trasy z innych ośrodków w dolinie polecasz ?

[Dumpling Zębowa Wróżka]

Jeśli niezbyt sobie radzicie w trudnych warunkach to omijajcie trasę Spinale Diretissima w Madonnie di Campiglio. W zasadzie jest to jedna z moich ulubionych tras, baaardzo wymagajaca i mam nadzieję że kiedyś zrobię ją "na raz" ale jest ciężka i niestety nie da się w razie co z niej odbić na inną trasę. Plus tej trasy - zero ludzi.

Trasy w MdiC i F-M są w zasadzie dosć przyjemne i fajnie połączone ze sobą. Ulubionej trasy poza SD nie miałam. Najczęściej jeździłam po czarnych trasach bo tam było pusto. Na czerwonych i niebieskich jest zwykle sporo ludzi i trzeba sobie wybierać jakiś tor do jazdy. W okolicach 12-14 jest nieco luźniej bo wszyscy idą wtedy do knajp ale generalnie jest sporo ludzi.

[latarnik]

na raz

w czym problem z tą trasą ,długość ,stromość czy oblodzenie ?

[Dumpling Zębowa Wróżka]

To co wymieniłeś + często jest po prostu nieprzygotowana. Niemniej jednak jest super

Lubię wyzwania a jak na razie to trasa wygrywa a nie ja Więc jak będę przygotowana (kondycyjnie) to tam wrócę

A tymczasem w lutym pozdrów ją ode mnie;)

Edytowane 22 Październik 2011 przez Dumpling Zębowa Wróżka

[latarnik]

czy w ośrodkach doliny są ustawione slalomy ,gdzie za opłatą mozna się sprawdzić, może ktos wie ?

[marczello]

Mnie się bardzo podobalo w Tonale.Trasa Paradiso świetna.

[Bumer]

Zapomnieliście koledzy o trasie Alpino w Tonale. Coś koło 4 km, piekne widoki, srednia trudność. Mozna na youtubie coś z tej trasy pooglądać. Jeden z kolegów porównał północne stoki w Tonale do Białki. Nie zgadzam się! To tak jakby porównywać Niegocin do Bałtyku! Tam są czerwone trasy o długości ponad 4 km. Pamiętaj także że Paradiso ( ta z Preseny) to pryszcz kiedy jest twarda i gładka. W marcu czy kwietniu, jak zrobi się kasza i muldy na pół metra, nie jest tak różowo. W zeszłym roku otwarto nową kolejkę linową w Pejo. Wywozi ona na wysokość 3000m a trasa zjazdowa na sam dół to chyba ponad 6 km. W znacznej części łatwa, ale fajna. Bardzo lubię ten ośrodek bo cichy i kameralny. Warto przejechać się na Pejo 3000. Polecam na równi z Alpino w Tonale.

[lukaszja]

Witam!

Dorzucę kamyczek do ogródka na nie.

Samo PT jest położone dokładnie jak Zieleniec - kto był, to wie, co mam na myśli. Jeden stok o identycznym pochyleniu i równolegle kilka (naście) tras. Nudnych i krótkich (tylko dwie skrajne są dłuższe). Widoki i samo miasto, delikatnie mówiąc, nie rzuca na kolana. Sporo brzydkich blokowisk. Lodowiec - jedna 900m trasa (tak, wiem, że na mapie są dwie, czy trzy ale to ten sam stok, tyle, że po drugiej stronie orczyka). Na trasie muldy i jak na lodowiec spore pochylenie. Do tego na dokładkę dojazdówka i mamy cały lodowiec z głowy.

Generalnie, w mojej ocenie nie warto, zwłaszcza, że w zakresie karnetu Val di Sole jest o niebo ciekawsza Madonna. Że o wielu innych miejscówkach nie wspomnę...

[MB]

Zapomnieliście koledzy o trasie Alpino w Tonale. Coś koło 4 km, piekne widoki, srednia trudność. Mozna na youtubie coś z tej trasy pooglądać. Jeden z kolegów porównał północne stoki w Tonale do Białki. Nie zgadzam się! To tak jakby porównywać Niegocin do Bałtyku! Tam są czerwone trasy o długości ponad 4 km. Pamiętaj także że Paradiso ( ta z Preseny) to pryszcz kiedy jest twarda i gładka. W marcu czy kwietniu, jak zrobi się kasza i muldy na pół metra, nie jest tak różowo. W zeszłym roku otwarto nową kolejkę linową w Pejo. Wywozi ona na wysokość 3000m a trasa zjazdowa na sam dół to chyba ponad 6 km. W znacznej części łatwa, ale fajna. Bardzo lubię ten ośrodek bo cichy i kameralny. Warto przejechać się na Pejo 3000. Polecam na równi z Alpino w Tonale.

SB miał pełne prawo zrobić takie porównanie do Białki.A to dlatego,że kiedy tam byliśmy była tam w większości trawa,czyli mamy tylko subiektywne odczucie co do przestrzeni jaką te trasy zajmują.

Oczywiście porównywanie rozmiarów tras Tonale do Białki Tatrzańskiej jest równie dobre jak jeziora Niegocin do Bałtyku.

Mnie wydaje się bezsensownym zaliczanie Tonale mieszkając w Dimaro.Oczywiście jeśli nie dysponuje się własnym transportem,a tak jest w przypadku Latarnika.Z Dimaro do Tonale będzie ze 40km,skibus pojedzie całe wieki ,jeśli tam jeździ.Musiałby wyjeżdżać wcześnie rano czyli około 6:30 tak by być na pierwsze krzesło czy też gondolę na Presenę.

Zrobić całe Tonale i Ponte di Legno w jeden dzień może i się uda ale najwyżej po jednym razie każdą trasę.

[SB]

Jeden z kolegów porównał północne stoki w Tonale do Białki. Nie zgadzam się! To tak jakby porównywać Niegocin do Bałtyku!

Nie czytasz mnie kolego dokładnie:rolleyes:

Napisałem:

W Tonale po przeciwnej stronie masz coś ale Białka(w pozytywnym sensie) tyle że x5, czyli cała masa łatwych tras obsługiwanych przez szybki wyciągi

A może i masz rację, z tymi 5 razami to faktycznie przesadziłem, tak 4x było by optymalnie;)

Tam są czerwone trasy o długości ponad 4 km.

No są są, tak oznaczone, takie se właśnie czerwone trasy białczańskie, czyli niewiele mające wspólnego z czerwonymi trasami, no ale do statystyk tak trzeba było je oznaczyć

[Bumer]

Kilka przykładów tras w Tonale, nr 20- Alpinodł 4500 h=737m, 22 bleis dł. 3000 h=437m, 16 Serodine dł. 1323 h= 332m, 24 Valletta dł. 1800m h= 329m, 21 giulliana dł. 2500m h= 301m, 30, AlpeAlta dł. 1900 h=294m, 31- dł. 1800 h=, 290, 32 Cady Crosselodł. 1300 h= 240m, 26 Contrabandieri dł. 1331 h= 365m, Trasy te łączą się z innymi dajac w sumie dłuzsze odcinki do zjazdu. Do tego należy wspomnieć o Pontedilegno i Temu. Tam też mozna znależć fajne trasy a ośrodki te połączone są wyciągami i trasami. Chciałbym zobaczyć kogoś kto bez zatrzymywania, skrętem ciętym nie hamując pokona Alpino w całości, czy Serodine i dalej w dół do końcówki Alpino. Nie chcę tu być kontrowersyjnym w swoich sądach, ale większość amatorów czarnych tras jakich spotkałem to tacy, którzy "zsuwają się" zeslizgiem i całą swoją uwagę poświęcają nie na jazdę, a na hamowanie!!!! Po co takiemu stromy stok? Po co marnować energię potencjalną zgromadzoną w różnicy wysokości i grawitacji? Czyż nie lepiej wykorzystać spadek stoku do jazdy, a nie do hamowania? A co się tyczy skibusów- są darmowe jak ma się skipas. Kursują dość często. Jak chce się jeżdzić w całej Val di sole - najlepszy jest skipas Brenta,( czy coś tak). Madonna jest fajna ale dużo bardziej zatłoczona. A infrastruktura i trasy? Dla mnie wszędzie są lux jak świeci słoneczko i na stoku nie ma wielu ludzi!!! A w grudniu cała osada Tonale skrywa się w cieniu od pasma Presena!!! Trzeba wyjechać na górę aby zobaczyć słońce!

[vrinx]

czy w ośrodkach doliny są ustawione slalomy ,gdzie za opłatą mozna się sprawdzić, może ktos wie ?

Slalom jest ustawione na samej górze Groste w Madonnie. Jest bardzo fajny bo ma kilka załaman i jest odgrodzony. Czasami są obok siebie dwa slalomy i wtedy jeden z nich trenują młodzi zawodnicy. Za slalom jest opłata chyba 50 centów czy 1 euro i jest pomiar czasu. Polecam kilka razy przemknąć. Z rana jest zawsze pusto.

[logos]

Moze dodam cos o trasach w Ponte di Legno. To tam jest 90% czarnych i trudnych tras dla dobrze jeżdżacych . Niestety prawie wszystkie przez cały dzień w cieniuPozdr

Wojtek

[orm]

Mnie osobiście Tonale niezbyt się podobało. Na tle innych ośrodków we Włoszech jest raczej słabe, chociaż trasa z Preseny robi wrażenie, ale druga strona naprawdę nieciekawa i nawet nie chodzi tu o poziom trudności tras, tylko ich układ, to że są wszystkie prawie takie same, widoki (blokowisko) itp. Oczywiści samo Paso Tonale jest połączone m.in. z Ponte di Legno i tam wygląda to lepiej. Ale 40 km dojeżdzać nie warto - w okolicy jest wiele ciekawszych i sympatyczniejszych miejsc.

[hupon]

Dimaro - Tonale: odległość 26 km, bus ok. 8:30, czas przejazdu ok.1 godziny, wg. http://www.valdisole.net/cms-01.00/articolo.asp?IDcms=2945&s=394&l=EN, może lepiej zapłacić parę euro i pojechać godzinę wcześniej autobusem płatnym, bo "objeżdżenie" Tonale z Preseną i Ponte'di Legno to bardzo ambitny plan, jeżeli chcesz skorzystać z porannego busa, a jedzie tylko jeden. Karnet jednodniowy 37 €, http://www.adamelloski.com/it/prezzi-skipass/skipass-adamello-ski/. Mój plan dobowy był taki (numery tras wg: http://www.adamelloski.com/ ) - 35,36,34,30,25,22,21,20,21,40,39,37,38,18,17, a potem trasy w Ponte di' Legno i Temu, i powrót do Tonale. Paradoksalnie - ładna pogoda może nie sprzyjać "zaliczeniu" całego planu, bo kilka tras trzeba "przejechać" kilka razy (bardzo atrakcyjne widokowo i narciarsko), np. Paradiso, Contrabandieri, Alpino, Bleis, i większość w Ponte i Temu (pusto).

[Bumer]

We Włoszech 8 grudnia to święto. W tym roku przypada na czwartek więc należy się spodziewać że od czwartku do niedzieli (8-11. grudnia) będzie duży natłok. Tym bardziej że większość ośrodków narciarskich planuje wówczas tzw. ski start- rozpoczęcie sezonu. Ma to i dobre strony- są różne imprezy. Np. w 2009r urządzono przy dolnej stacji kolejki w Ponte di Legno koncert ( od godz. 15 do 22) na którym mozna było posłuchać fajnej muzyki. Były chyba jakieś "gwiazdy"- nie znam włoskich wykonawców, ale kiedyś w programie sylwestrowym w RAI, widziałem jeden z zespołów, który wówczas występował. Tak więc pozdrawiam tych którzy wybierają sie do Val di Sole (Adamello) i życzę miłego szusowania i nie tylko. A na zabudowania w Tonale, w szczególności te 3 bloki, nie należy patrzeć. W ogóle Tonale jako miejscowość nie jest ciekawa ale trasy w ośrodku niczego sobie. Dla każdego coś się znajdzie i początkujacy sobie w spokoju pojeżdzi ( np. koło piesków) i "twardziele" na Presenie i Paradiso. Poza tym, o czym nie wspominaliśmy, duze, wygodne i bezpłatne parkingi.

[MB]

Dimaro - Tonale: odległość 26 km, bus ok. 8:30, czas przejazdu ok.1 godziny,

Tak właśnie myślałem.

O godzinie 8:30 to ja bym chciał siadać na pierwsze krzesło,a nie do skibusa i godzinę mieć w plecy.

Z drogą powrotną będzie tak samo,z godzinę wcześniej co najmniej będzie trzeba kończyć nartowanie,żeby zdążyć na skibusa.