Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Istebna - Zagroń


patryk90

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W dniu 27.12. byłem na stoku w Istebnej w Zagroniu. Na stronie właścicieli wyciągu widniała informacja o warstwie 50 cm sniegu na trasie. Rzeczywistość jednak nie okazała się być tak aksamitna. Na trasie występowało wiele przetarć, błoto, oraz minerały. Warstwa śniegu wynosiła od 0-20 cm. Wyciąg ulegał częstym zatrzymaniom. Obsługa wyciągu na żenującym poziome. Gorąco odradzam wszystkim tę fatalnie zorganizowaną stację narciarską. Życzę wszystkim jak najmniej takich rozczarowań jakiego doznałem we wtorek.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w Istebnej w Zagroniu.Wyciąg ulegał częstym zatrzymaniom. Obsługa wyciągu na żenującym poziome. Gorąco odradzam wszystkim tę fatalnie zorganizowaną stację narciarską.
Najlepsze jest "hasło obsługanta" w gumofilcach,obcesowo i każdorazowo rzucane podjeżdżającym pod bramki narciarzom,chodzi o te bramki automatycznie otwierające się i wpuszczające na taśmę rozbiegową;-NIE NAAPIEEERAĆ!!! :angry:-bezcenne jest również to spojrzenie oczami tęskniącymi za rozumem:sad:A kolejka do kasy :eek:

istebna_z_oty_gro038small.jpg

istebna_z_oty_gro038small.jpg.6684f75ddda39839e31114519c45a74a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam miałem ciekawą sytuację z tymi bramkami. Było zielone światło, bramki otwarte, wjeżdżam sam i okazuje się że krzesło jest już tak blisko że co najwyżej mnie przewróci zahaczając o mnie, a nie wsiądę.. tak też prawie się stało, ledwo ledwo utrzymałem się na nogach popchnięty przez kanapę, która oczywiście pojechała beze mnie. Zostałem na taśmie czekając na kolejne krzesło i ledwo ledwo zmieściłem się przed jej końcem na kolejne krzesło.. Wszystkiemu spokojnie przyglądał się gość z obsługi, nie robiąc absolutnie nic.. Nigdy, nigdzie nic takiego mi się nie przytrafiło wcześniej.. więc albo miałem zły dzień, albo taśma jeździła zbyt wolno, a obsługa spała na stojąco z otwartymi oczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam miałem ciekawą sytuację z tymi bramkami. Było zielone światło, bramki otwarte, wjeżdżam sam i okazuje się że krzesło jest już tak blisko że co najwyżej mnie przewróci zahaczając o mnie, a nie wsiądę.. tak też prawie się stało, ledwo ledwo utrzymałem się na nogach popchnięty przez kanapę, która oczywiście pojechała beze mnie. Zostałem na taśmie czekając na kolejne krzesło i ledwo ledwo zmieściłem się przed jej końcem na kolejne krzesło.. Wszystkiemu spokojnie przyglądał się gość z obsługi, nie robiąc absolutnie nic.. Nigdy, nigdzie nic takiego mi się nie przytrafiło wcześniej.. więc albo miałem zły dzień, albo taśma jeździła zbyt wolno, a obsługa spała na stojąco z otwartymi oczami.

Albo nie krzyknęli: Nie napierać!!!

i wszystko przestało działać :applause::cheerful:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Zagroniu jest taśma ?

Figo raczej adwokata nie potrzebuje, ale jeśli pytasz czy to on jest na Zagroniu, to ja Ci odpowiadam że nie, no chyba że go porwali i siłą w bagażniku zawieźli, ale z własnej i nie przymuszonej woli na pewno tam się nie pojawił:stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam miałem ciekawą sytuację z tymi bramkami. Było zielone światło, bramki otwarte, wjeżdżam sam i okazuje się że krzesło jest już tak blisko że co najwyżej mnie przewróci zahaczając o mnie, a nie wsiądę.. tak też prawie się stało, ledwo ledwo utrzymałem się na nogach popchnięty przez kanapę, która oczywiście pojechała beze mnie. Zostałem na taśmie czekając na kolejne krzesło i ledwo ledwo zmieściłem się przed jej końcem na kolejne krzesło.. Wszystkiemu spokojnie przyglądał się gość z obsługi, nie robiąc absolutnie nic.. Nigdy, nigdzie nic takiego mi się nie przytrafiło wcześniej.. więc albo miałem zły dzień, albo taśma jeździła zbyt wolno, a obsługa spała na stojąco z otwartymi oczami.

kemyR ja tydzień temu w piątek przed wigilią miałem to samo z tą kanapą. Raz nawet syn pojechał sam a ja jak jakiś niedorobiony zostałem na taśmie wcześniej odskakując na bok aby nie oberwać kanapą, a jak pokazałem gościowi za szybą, że miał zatrzymać wyciąg to się na mnie popatrzył bardzo nierozumnymi oczami.

Myślałem do dzisiaj, że z moją koordynacją coś nie jest w porządku, ale to jednak zgranie bramek, taśmy i kanapy jest "zwalone". Jak widać kierownictwo ośrodka przez tydzień nic z tym nie zrobiło i ma nas i nasze bezpieczeństwo w głębokim poważaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych co się inteligentnie pytają czy jest taśma.. nie, nie ma taśmy, a mnie się wydawało że jest i dlatego bym z niej spadł bo jej nie było a miała być.

Figo możliwe że NIEEE NAAAPIERAĆ to komenda głosowa-kod czasowy do synchronizacji krzesła z taśmą (której nie ma).. fakt ani razu nie krzyknęli, więc wszystko jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych co się inteligentnie pytają czy jest taśma.. nie, nie ma taśmy, a mnie się wydawało że jest i dlatego bym z niej spadł bo jej nie było a miała być.

Figo możliwe że NIEEE NAAAPIERAĆ to komenda głosowa-kod czasowy do synchronizacji krzesła z taśmą (której nie ma).. fakt ani razu nie krzyknęli, więc wszystko jasne.

Już dawno,dawno temu bywałem na Zagroniu w Istebnej,mogę się mylić co do taśmy.

To mało istotny fakt.

Zaś faktem niezaprzeczalnym jest to co pisze asiek.

Miewałem tam tak samo.

Ale teraz już nie miewam,.....bo nie bywam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dawno,dawno temu bywałem na Zagroniu w Istebnej,mogę się mylić co do taśmy.

To mało istotny fakt.

Zaś faktem niezaprzeczalnym jest to co pisze asiek.

Miewałem tam tak samo.

Ale teraz już nie miewam,.....bo nie bywam.

Teraz już też bywamy baaaardzo rzadko. Jak już to częściej przejeżdżamy dalej na Złoty Groń, bo już wolę orczyk od tych kolejek i uprzejmości :rolleyes:: A na Zagroniu to przejeżdżając tylko "podziwiamy" kolejkę do krzesełka - jednym słowem w weekend nie ma co się tam pchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem wczoraj (7.02) --- cos pieknego, ludzi dosc sporo do 13 - pozniej luz i kolo 15-ej znowu troszke tloczno, ale w kolejce bardzo sprawnie, pod koniec dnia trasa (w lasku) za snowparkiem wytarta. 13 zjazdow zaliczone i nogi bola (dobrze jest) :) Co do kultury Panow z obslugi ... nie mam zastrzezen, tylko wyciag powinien szybciej jezdzic i tyle :)

pozdrawienia 4@ll

Edytowane przez komahomi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, warunki po prostu lepsze niż gdy jest zima w pełni.

Na Zagroniu jeszcze się warunkami nie zawiodłem. Trasa jest idealna nawet pod koniec dnia.

Jest to pewnie spowodowane tym, że jest płaska i nikt nie RYJE trasy jak np. na Cieńkowie w górnym odcinku.

Ludzi jak zwykle w 3 te.. no ...d*** ale w kolejce stałem maks 8 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także wczoraj (8.I) byłem z dwójką małolatów i mimo dosyć mocno padającego śniegu było super. Na stoku byliśmy po 11, kolejki do kanapy spore. Wówczas to "rozgrzewka" na orczyku (bez kolejki, chyba że ktoś właśnie uczył się wjeżdżać) w tym czasie ze dwa zjazdy z kanapy, ale faktycznie ludzi sporo i krzesło mogłoby trochę szybciej jechać. Ale jakoś tak po 14 poszliśmy na obiad a po wyjściu nagle, jakoś tak niemal magicznie, kolejka do kanapy zniknęła. Potem do godziny 20 (bo tyle młodzież dała radę) jeździliśmy już kanapą. Żadnych muld nie było, trochę sama góra twarda, ale bez tragedii. Ogólnie ja bardzo lubię ten stok. Stok w sam raz dla 5-6 latka lub kogoś kto preferuje niebieskie trasy, względnie na pierwsze szusy w sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

My dziś właśnie drugi raz byliśmy na Zagroniu i jak zwykle nie zawiedliśmy się :D pomimo tego że była spartakiada z kopalni Zofiówka i był mały orczyk zarezerwowany, to nawet do kanapy nie było dramatycznych kolejki. Stania w kolejce na jakieś 8 minut góra, później jak zwykle od godziny 11.30 mniej więcej się troszkę zagęściło ale około 13 zrobił się jak tam zwykle luzik.

Warunki śniegowe miodzio, żadnych minerałów oraz przetarć choć troszkę później śnieg zrobił się troszkę "tępy" ale więcej krawędzi i dawaliśmy radę :biggrin:

Ogólnie wyjazd bardzo udany :cheerful::angel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Po długiej chyba ponad rocznej przerwie postanowiłem dzisiaj wesprzeć rodzimy ośrodek narciarski:smile:.Wybór padł na ośrodek Zagroń w Istebnej, myślę sobie dość daleko od cywilizacji, to pewnie ludzi nie będzie...Jak rzesz się pomyliłem to już wiedziałem punkt 9 jak wjechałem na parking, a tam pełny parking i przy każdym samochodzie po kilku uwijających się narciarzy, pomyślałem bezrobocie w kraju jak cholera:stupid:, a druga myśl była taka że jak by nie dzieci ze mną to bym nawet nie wysiadł z samochodu, tylko odwinął bym do domu, ale w tym wypadku nie wypadało mi tak zrobić(i tak się już dziwiły że będziemy na nartach w Polsce jeździć:biggrin:, a pytanie 9 letniej córki o ilość tras tam gdzie jedziemy zignorowałem, udałem że nie słyszę:tongue:)No więc przebieramy się i do kasy, kolejka spora, ale nawet sprawie to idzie, tak więc 9:15 jesteśmy już na krześle z myślą że pośmigamy na starcie jeszcze po równym jak stół stoku, ale już po jednym zjeździe wiem że popir...y mi się ośrodki i części świata, to nie ta bajka...:cool::Kupiłem karnety do 13 jest 10 a ja już marzę żeby była 13, z powodu dzieci udaję że się świetnie bawię i zachwalam jakie wspaniałe warunki, młody widzę że patrzy na mnie z politowaniem:biggrin:. Ok 10:30 moja młodzież proponuje żeby pójść do knajpy się napić czegoś, jak że się cieszę że podjęły za mnie tą decyzję. Po 11 wychodzimy z knajpy i szok:eek:, z tego co widzę wszyscy w Polsce pracę stracili:biggrin::

20120209684.jpg

20120209681.jpg

20120209682.jpg

20120209683.jpg

Kolejka puchnie, a czas oczekiwania w niej to ok 10 minut, jak na wyciąg o długości 760 m to o całe 10 min za długo, kocham narty i pojeździć sobie, ale widać nie aż tak bardzo.... zaliczamy jeszcze 3 zjazdy i spadamy, to z nartowaniem nie ma nic wspólnego, jakaś porażka, przecież tam dzisiaj widziałem więcej narciarzy jak miesiąc temu w całej Grandvalira:biggrin:.Przebierając się przy samochodzie widziałem strzelające spojrzenia w moją stronę kierowców którzy oczekiwali niecierpliwie aż sobie pojadę żeby mogli zaparkować... tak... oprócz kolejki do kasy, wyciągu byłą kolejka oczekujących na miejsce na parkingu która ciągła się do drogi głównej w Istebnej czyli kilkaset metrów:eek:, aż strach pomyśleć co się tam może dziać w Weekend.Jadąc do domu przez Wisłę sznur samochodów w stronę gór nie miał końca, jeszcze raz powtórzę to z nartowaniem nie ma nic wspólnego...

20120209684.jpg.b61c705d3f25fda8795876a7c3003fa1.jpg

20120209681.jpg.ee44d601c22133924d86975260986fb8.jpg

20120209682.jpg.1f8dda1b66fda536673982249e9ca199.jpg

20120209683.jpg.323875baf828f7c7cd32c30f9eee75fe.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...