Chopok - nowe inwestycje

[koliber]

Jak mówimy o NARCIARZACH to wszyscy skumulują się na Prehibie i Funitel nie nadąży (już nie wydala) największe kolejki przy ładnej pogodzie są właśnie tam. Wszyscy wjedziemy na wąski szczyt i za dwie godziny go rozjeździmy do kamieni i co dalej?

No właśnie, skoro Funitel i tak już woził narciarzy na pełnej przepustowości, to nie zwiększy się ilość narciarzy na szczycie. Zmniejszy się za to znacznie na trasie 1a (Lukova-Priehyba), bo nikomu się nie będzie opłacało wjeżdżać starą ławką na Lukovą do połowy góry. Do Funitela raczej wielkich kolejek nie spotykałem, może tylko rano by się na południe dostać, ale ogólnie narciarze preferują kanapy (zwłaszcza w gorszą pogodę).

Pieszym to akurat nie robi specjalnej różnicy ile czasu się jedzie, a nawet ten Twinliner był pewnym urozmaiceniem.

[Mitek]

Cześć

A ja nadal myślę że dla TMR-u liczy się chyba głównie biznes. Robiony na narciarzach (także tych wybitnych co to latem jeżdżą na motorze i chodzą po górach) :biggrin: i na każdych innych turystach którym się nie chce z górami obcować a tylko chcą leniwie wjechać i strzelić fotkę. :biggrin:

Proponuję skontaktujcie się z zarządem TMR-u by dać im swoje dobre i jedynie słuszne rady. :biggrin: Bo jeszcze wybudują to co zaplanowali bez Waszej aprobaty - i co wtedy - obsmarujecie ich na forum. :biggrin:

Pewnie się strasznie zmartwią :biggrin:

Natomiast ja w tej i chyba w większości innych forumowych dyskusji postąpię w myśl zasady że z głupim mądralą i dwa słowa za dużo. :stupid:

Nie nazwałem Cię nigdzie głupcem a jedynie odniosłem się do Twojego postu. Jakbyś był na tyle kulturalny i zrewanżował się tym samym byłoby miło i świadczyło, że masz klasę, a tak... słabo.

Ja Twój post rozumiem jako poparcie dla idei zabudowywania wszelkich obszarów infrastrukturą udostępniającą. Czy rzeczywiście uważasz, że opisani przez Ciebie ludzie docenią walory przyrodnicze miejsc do, których zawiezie ich gondola czy inny ruchomy chodnik. Za dużo śmieci z Tatr wyniosłem aby w to uwierzyć w związku z tym jestem zdecydowanym zwolennikiem reglamentacji dostępu do obszarów obogatych walorach przyrodniczych. Ci co chcą i docenią to tam dotrą, reszta najpierw musi pojąc z czym ma do czynienia.

Pozdrawiam i sugeruję delikatne przepraszam