Oddychające rękawice

[czarlik]

Witam serdecznie, na forum jestem nowy i z góry przepraszam jeśli dałem mój post w niewłaściwym dziale. Otóż chciałbym kupić jakie przyzwoite rękawice narciarskie, w cenie do 100 zł. Kwestia jest taka, że w przeciwieństwie do wielu nie zależy mi na ciepłocie rękawic. Aktualnie używałem rękawic 4F, nie pamiętam dokładnie modelu, ale kosztował ok 50 zł i ponoć miał membrane. Jednak były dla mnie dośc toporne i za ciepłe. Gdy było - 10 było ok, - 5 w porządku, ale koło 0 było już gorąco, powyżej zera zaczynała sie w w nich nieprzyjemna wilgoć i jak było słońce i temp ok 2, 3 stopnie na plusie to jeździłem z gółymi rękami, a rekawice zakłądalem od czasu do czasu. Narciarzem jestem raczej niedzielnym. Wybrałem kilak modeli, które nazwy kojarzą mi się z dobrym sprzętem, moze polecicie lub odradzicie coś. Myślałem nawet o rekawicach do biegówek, ale wydaje mi się, ze są bardzo krótie i snieg mógłby wpadać za mankiet. tak więc

typ 1 http://allegro.pl/rekawice-narciarskie-rossignol-tech-m-wyprz-40-i3467959493.html

typ 2 http://allegro.pl/rekawice-meskie-reusch-snowmaster-roz-9-i3472073487.html

ty3 http://allegro.pl/rekawice-narciarskie-ziener-garell-lot-2012-rozm-9-i3472728905.html

Dziękuje za podpowiedzi z góry , moim faworytem , także pod względem wyglądu sa rossignole, ale jeśli tamte lub jescze inne są lepsze to wezmę tamte. Przypominam, ze chodzi mi głównie o oddychalnośc i wodoodporność. Ciepłota nieistotna. Za 4F podziękuje, mimo iż inne produkty z tej firmy lubie

[lokiec3]

Jakie byś nie kupił rękawice, to jest moim zdaniem najsłabsze ogniwo ubioru narciarskiego. Ja nigdy nie byłem zadowolony z rękawic choć miałem i tańsze i w tej samej cenie i teraz "trochę droższe" zawsze czegoś im brakuje.

Pozdrawiam.

[SB]

Na BP, Orlenie, Lotosie, czy gdzie tam tankujesz znajdziesz to czego szukasz, są nie przemakalne i są za free:biggrin:

W nich się ręka co prawda też poci, ale wtedy jadąc krzesłem zdejmujesz tą rękawiczkę, ale nie ciągnąc za palce, tylko tak od góry, wtedy ona schodzi z ręki, jednocześnie odwracając się tak jakby na lewą stronę, ale tylko tak jakby, bo one są dwustronne:tongue:, następnie musisz w nią dmuchnąć celem wyprasknięcia:stupid: palców:biggrin:, tylko nie za mocno bo uszkodzisz membranę:tongue:, no i znowu masz suchą świeżą przewietrzoną rękawicę od wewnątrz.

ps. Nie zdejmować gumki według powyżej zamieszczonej instrukcji:stupid:.

[czarlik]

Odpada ..., zimno w rękę jak kijki chwyce ...a ile zachodu z tym ściąganiem

[SB]

Odpada ..., zimno w rękę jak kijki chwyce ...a ile zachodu z tym ściąganiem

No wiem, ale nie mogłem się powstrzymać:stupid:

[czarlik]

no własnie lokiec3 , ja jeżdze dopiero od niedawna, i wększosc stroju jest wersją budzetową z 4F i naprawde nie mam zastrzeżeń, ba nawet jak przymierzyłem pod koniec tamtego sezonu ich kurtke to wydała mi sie lepsza niż wiele uznanych marek. I cały ten budżetowy strój sprawuje mi sie naprawde dobrze,a rekawice juz niestety nie..

[manowak]

Ja korzystam z rękawic firmy Mammut i jestem bardzo zadowolony, chociaż nie są to rękawice robione typowo dla narciarzy.

Z linków któe podałeś, ja bym wybrał Rossignole.

[czarlik]

A jakie dokładnie te mammutki ? Tak myślę, ze chyba wezmę te Rossignole, bo wygląd też ma lekkie znaczenie

[Bogdan B-13]

Jak weźmiesz te Rossignole, to przypuszczam, że będzie tak jak w tych niechcianych przez Ciebie 4F. A to z powodu membrany (w dodatku o niskiej wartości) w którą są, według opisu, wyposażone. Jeśli masz, jak piszesz, problemy z "nieprzyjemną wilgocią" to powinieneś używać rękawic bez membrany, która - jaka by nie była - to parowaniu przeszkadza. A jak nie będziesz chodził po mokrym na czworakach, to ta membrana w rękawicach nie będzie konieczna.

[czarlik]

No właśnie ogólnie to ta 4f nie jest aż taka tragiczna, bo na dobrą sprawę to nie mam problemu z poceniem. Na narty zakładam podstawową bieliznę termiczną, mam też już troche leciwą kurtkę campusa i jest ok, jednak przy dłuższej jezdzie, czuć tą wilgoć w rękach i jest mniej przyjemnie. Poza tym jak wspominałem jest za ciepło w nich. A może Reusche ? Wszędzie są polecane. Jeśli bez membrany to jakie Bogdan polecasz? cena może być kapkę ponad 100 zł. Drugą wadą tych 4f jest to, ze są dość toporne, także fajnie byłoby żeby inne miały ciut lepszy chwyt

[Plywak]

mam podobne problemy, najczęściej jest mi za ciepło w rękawicach i się ręce pocą, kupiłem coś takiego:

http://avalanchesklep.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=1696&category_id=20&option=com_virtuemart&Itemid=1

Himountain, za 39 zł i sprawują się całkiem dobrze - testowałem przy temperaturach od -10 do +15

[czarlik]

o właśnie Pływak, widzę, że jeździsz w biegówkach, o czym też myślałem. Jakbyś coś więcej napisał byłbym wdzięczny. Ciekawi mnie, jak wygląda ich długość na ręce, w sensie czy nie wieje po nadgarstku i jak jest z kwestią wodoszczelności jako takiej. W sensie wiadomo nei zależy mi na robieniu bałwana przy odwilży, ale jak chwtasz kijek, orczyk, czy nawet same narty to troche tej wilgoci się pojawia, czy ew jak pada śnieg, jak wtedy sie zachowuje sprzęt. Pozdrawiam

[piotrek96]

Jeżeli chodzi o Reusch, to miałem rękawice za ok. 120 zł bez membrany; byłem zadowolony aż do czasu pierwszego deszczu/topniejącego śniegu na nartach - po prostu przemakają, a ponadto ubiło się ocieplenie na palcach i trochę marzły mi place Teraz zaopatrzyłem się w lepszy model z membraną, zobaczymy jak się spisze na stoku.

[czarlik]

A jaki model tych reuschów ? Po długim czasie si przytyrały ?

[Plywak]

o właśnie Pływak, widzę, że jeździsz w biegówkach, o czym też myślałem. Jakbyś coś więcej napisał byłbym wdzięczny. Ciekawi mnie, jak wygląda ich długość na ręce, w sensie czy nie wieje po nadgarstku i jak jest z kwestią wodoszczelności jako takiej. W sensie wiadomo nei zależy mi na robieniu bałwana przy odwilży, ale jak chwtasz kijek, orczyk, czy nawet same narty to troche tej wilgoci się pojawia, czy ew jak pada śnieg, jak wtedy sie zachowuje sprzęt. Pozdrawiam

nie bardzo kumam o co chodzi z tymi biegówkami ? :crazy: że jeżdżę na nartach biegówkach ? czy może te rękawice są do biegówek ?

[czarlik]

W sumie nie wiem , bo na pierwszy rzut oka wyglądają na cienkie i takie kojarzące się z biegówkami , ale po zdieciu to wiele nie widać. A mógłbyś coś więcej o nich powiedzieć, w sensie, oddychalność chwytność, wodoodpornosć itp

[Plywak]

Trudno mi powiedzieć, czy to są rękawice szczególnego zastosowania, tzn. np. do nart biegowych. Podejrzewam raczej, że to są po prostu zwykłe softshellowe rękawice do zastosowań ogólnych :smile: Jeśli chodzi o używanie ich, to w stosunku do rękawic polarkowych nie robią się szybko mokre, nie jest też mi w nich ani za ciepło ani za zimno. Kijki chwyta się ok, bez jakichś szczególnych problemów, czy innych doznań :smile: Jedyna wada na razie, to dosyć szybko przecierają się od ostrych krawędzi nart, więc pewnie wytrzymają max sezon.

[artix]

Mam takie jak na zdjeciu. polecam jako alternatywe do -10. bardzo lekkie i przyjemne rekawiczki z rodzaju tych mniej bokserskich :biggrin:

Choc cena to okolo 50 euro.

https://www.google.se/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&docid=dOwoztSA4Y5oLM&tbnid=IGptD6bEV9W9dM:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Feu.thenorthface.com%2Ftnf-eu-en%2Fmen-s-tnf-insulated-apex-gloves.html&ei=YdYtUrX6N4ff4wSu8YDQAQ&bvm=bv.51773540,d.bGE&psig=AFQjCNFlfQoytklJEJuLOvgWpdflegtCMA&ust=1378822040614102

[czarlik]

Pływak, muszę nad nimi pomyśleć, bliżej sezonu jak nie znajde jakiejś wyprzedaży z poprzedniego sezonu albo coś w tym stylu, to kupie takie softchelówki , mam nadzieję, ze nie przemokną jak zacznie padać śnieg w 5 minut ?

Artix - trochę za duża cena cena, pozatym jakoś nigdy nieprzepadałem za TNF - zawszę wydawało mi się za drogię co do jakości, ale dzięki za propozycję

mam pytanie czy używał ktoś może rękawic Reuch snowmaster ?

Edytowane 9 Wrzesień 2013 przez czarlik

[piotrek96]

W przeciągu 1 sezou, tj. 14 dni jazdy; z tym, że raz kompletnie przemokły podczas jazdy 4h w topniejącym śmiegu. Model- nie mogę znaleźć na metce ; ocieplenie ubiło się głównie na palcach.

[piotrek96]

A jaki model tych reuschów ? Po długim czasie si przytyrały ?

W przeciągu 1 sezou, tj. 14 dni jazdy; z tym, że raz kompletnie przemokły podczas jazdy 4h w topniejącym śmiegu. Model- nie mogę znaleźć na metce ; ocieplenie ubiło się głównie na palcach.

EDIT: znalazłem je; to te, tylko w innych kolorach - ja mam czarno- czerwone

http://www.alpebike.pl/rekawiczki-reusch-ski-race-10-742-p-9369.html

to te które się ubiły

Edytowane 11 Wrzesień 2013 przez piotrek96

[dembus]

ja też ma Reusch softschelowe z membraną: jak było poniżej -15 to paluchy marzły, poza tym spoko, bez pocenia i przemakania. Nie lubie sztywnych rekawic dlatego te softschelowe mi leżały, niestety od noszenia nart przetarły sie już na obu kciukach czeka mnie wymiana.Wytrzymały 1,5 sezonu - słabo, ale to chyba urok rekawic softschelowych. Dałem coś koło 170 zł.

[czarlik]

Sporo mnie na forum nie było, "Dembus", pamietasz dokladny model tych reuschów? , a ile to bylo dla ciebie 1.5 sezonu ? Bo dla jednych sezon to tygodniowy wyjazd w góry, plus , 2, 3 wyskoki jednodniowe gdzies w okolicy , a dla innych np instruktorów sezon trwa od grudnia do kwietnia, przez 4, 5 dni w tyg , pozdrawiam

[Chris_M]

Pozwolę sobie odświeżyć temat, bo mnie problem doboru rękawic też dopadł.

Z tymi rękawicami "4F" faktycznie jest jakiś problem, bo ręka poci się w nich niczym w saunie.

Przez ostatnie 10 lat jeździłem w rękawicach firmy Salomon, zrobionych z tkaniny i posiadających wszywkę "Thinsulate". Rękawice były bardzo dobre: ciepłe, suche, ręka się w nich nie pociła, ale po latach dość intensywnej eksploatacji po prostu się poprzecierały.

W ostatni weekend postanowiłem wypróbować rękawice, które kupiłem już ze dwa lata temu, ale w nich nie jeździłem, bo mi coś nie bardzo podchodziły.

Niestety, po 4 godzinach jeżdżenia rękawice były mokre na wylot.

Obejrzałem je dokładniej i gdy znalazłem na nich napis "4F" sprawa stała się dla mnie jasna.

Ponieważ muszę kupić sobie jakieś porządne rękawice, mam do Was pytanie: jak się zachowują rękawice skórzane?

Czy ręka się w nich nie poci?

Pytam dlatego, gdyż całą swoją młodość jeździłem w rękawicach skórzanych, które wówczas kosztowały majątek, ale one po całym dniu jazdy nadawały się do wykręcania!

Czy obecnie produkowane rękawice narciarskie są pozbawione tej wady?

[Bumer]

Mam rękawice 4F, skórzane, z ochroną dłoni i z jakimiś otworkami i siateczkami dla wentylacji. Powiem że nie bardzo sprawdza się ta wentylacja. Rekawice posiadają jakąś mambranę, ale coś mi się wydaje że nie bardzo ona działa. Aha, w moim przypadku o jakimkolwiek poceniu się rąk nie może być mowy. Nawet na przesłuchaniu miałem suche ręce a obsługa ekranu dotykowego smartfonu nieraz stwarza mi kłopot. Mimo wszystko zauważyłem że te 4F potrafią mi zawilgotnieć???? Wcześniej uzywałem innych rękawic, konkretnie reusch, i tam nie było żadnego problemu. Tak więc rodzaj materiału, w tym przypadku skóra, nie gwarantuje oddychalności i suchości dłoni. Ostatnio w sklepach 4F widziałem skórzane rekawice podobne do moich w bardzo atrakcyjnej cenie, chyba 89 zł po obnizce. Nie mają one tych otworków wentylacyjnych i sa w jednym, czarnym, kolorze. Nie wiem czy jest w nich jakaś membrana, ale może dzięki temu mogą być lepsze od moich, wypasionych, z saunową membraną.:smile: Jak ktoś spróbował, niech sie podzieli swoimi doświadczeniami.