SB Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 Tak mi wychodzi że jak mieszkam przy stoku to auto mi nie jest niezbędne ale zawsze na ponad 40 wyjazdów byłem autem :biggrin: No ale jakoś spacery trzeba czynić, a bez samochodu to całe spacery jak krew w piach:sorrow: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 No ale jakoś spacery trzeba czynić, a bez samochodu to całe spacery jak krew w piach:sorrow: Dlatego ja spaceruję.:wink: Podczas prawie każdego wyjazdu,50-70 km dziennie.:shocked: :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruger27 Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 Bo ja wariant pesymistyczny biorę :smile: z domu wyjść muszę ok 3 godz. przed startem ( Legionowo ) 2 godz. lot , bagaże , załadunek do busa to juz 6-7 godz plus jazda 150 -200 km - 10 jak nic a jeszcze nie daj .... jakaś mgła czy inne cuda na lotnisku i d..a zbita no i najważniejsze , pogoda , w marcu bym się nie zastanawiał tak mocno a teraz : , nie pada dużo i martwię się że jak gruchnie to : a ja jestem zwolennikiem jazdy po sztruksie :cheerful: Co do opadów to się nie stresuj w alpach przez ostatnie 2 tygodnie w niektórych regionach spadło 2 metry śniegu np.Madesimo Cortina Valdi 1.5m w okolicach Turynu ok 1m i ciągle sypie co do stacji ja pokochałem Aoste 5 ogromnych stacji narciarskich pusto na trasach Cervinia i Zermat bajka nigdy nie byłem w Austrii ale włochy zaliczyłem 6 krotnie z top ośrodków nie byłem w Valdi sol a to z czym zetknąłem się w Aoście przerosło moję oczekiwania miałem dużo szczęścia z pogodą wróciłem opalony jak z tropików a karnet pokazał ponad 460 km:laughing: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arbiter Napisano 4 Styczeń 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 Dlatego ja lubię Italię za ich słońce a Austrię za ich porządek i knajpy :cheerful: Ostatnio w marcu byłem w VdS i polecam gorąco , męski wyjazd i zjechaliśmy od Pinzollo do tego ośrodka za Tonale Cervinie zaliczyłem i się zachwyciłem będąc w Zermat Ja się nie martwię czy snieg będzie a czy go nie zacznie sypać i sypać np, tak całe 6 dni - ja w puchu to lubię leżeć 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 offtop Wyjaśniam zatem - skoro mnie obgadujecie za plecami... Po pierwsze ja nie "każę" tylko używam racjonalnej argumentacji, która prowadzi do zmiany zdania na ten temat szanownego Bumtralala, który jutro nie dostanie obiadu:biggrin: za karę Po drugie lubię mieszkać na stoku, ale nikogo nie zmuszam do mieszkania na stoku - mój kotek... tzn. mój urlop i będę go spędzać tak jak chcę i gdzie chcę Akurat jestem zdania, że mieszkanie na stoku jest dla mnie najwygodniejsze, ale jeśli ktoś lubi co rano tłuc się autkiem i potem na parkingu wyjmować sprzęt i wkładać buciki to szanuję taki wybór. Kilka razy też mi się to zdarzało, bo czasem nie ma innego wyjścia, ale... no właśnie dla mnie urlop to urlop - chcę mieć wygody i tyle. Po trzecie - z autkiem pod ręką czuję się bezpieczniej i niezależnie - jak chcę się kopsnąć do ośrodka oddalonego od "bazy" o ok. 10-50 km to mam taką możliwość, bo autko stoi przed gasthofem i czeka Jak chcę wieczorkiem pojechać na termy np. termy amade to jadę tam autkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtralala Napisano 4 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2014 "jadę autkiem" - czytaj "jestem wieziona" Ale tak zupełnie poważnie to też lubię mieszkać na albo przy stoku, bo to jednak fajniej Mimo to, samochód też wolę mieć ze sobą, bo jednak rzadko się zdarza, żeby cały tydzień spędzić w jednym ośrodku. Ostatnimi laty zdarzyło się to tylko w Schladmingu, a tak to zawsze nosi po tych 3, max. 4 dniach tym bardziej, że tyle fajnych popierdółek w okolicy do zrobienia :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arbiter Napisano 5 Styczeń 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 "jadę autkiem" - czytaj "jestem wieziona" Ale tak zupełnie poważnie to też lubię mieszkać na albo przy stoku, bo to jednak fajniej Mimo to, samochód też wolę mieć ze sobą, bo jednak rzadko się zdarza, żeby cały tydzień spędzić w jednym ośrodku. A jednak uległeś , widmo braku obiadu robi swoje : ale co poradzić Nie wiem tylko czemu mapki SFL nie przekonują lecz to może i lepiej :biggrin: a to najlepszy jak dla mnie teren w Austrii 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arbiter Napisano 5 Styczeń 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 A tu skromna relacja z S-F-L http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15386-Serfaus-Fiss-Ladis-wyjazd-24.03?highlight=SERFAUS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Mimo to, samochód też wolę mieć ze sobą, bo jednak rzadko się zdarza, żeby cały tydzień spędzić w jednym ośrodku. Ostatnimi laty zdarzyło się to tylko w Schladmingu... A widzisz, a ja np. zupełnie inaczej "funkcjonuję" bo jak właśnie byłem w Schladming, to oczywiście jak zamierzałem zjeździć Planiai to poszliśmy z buta pod gondolę(300m), ale jak już było zaplanowane Reiteralm, czy Haus, to pojechaliśmy samochodem w przypadku Hauser Kabling do Haus im Ennstal, a w przypadku Reiteralm do Pichl. Oczywiście, można na nartach z Schladming przez góry, ale ja tam chcę być na "start" i nacieszyć się niezmęczonymi trasami i wolnymi jeszcze rano od narciarzy:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtralala Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 A widzisz, a ja np. zupełnie inaczej "funkcjonuję" bo jak właśnie byłem w Schladming, to oczywiście jak zamierzałem zjeździć Planiai to poszliśmy z buta pod gondolę(300m), ale jak już było zaplanowane Reiteralm, czy Haus, to pojechaliśmy samochodem w przypadku Hauser Kabling do Haus im Ennstal, a w przypadku Reiteralm do Pichl. Oczywiście, można na nartach z Schladming przez góry, ale ja tam chcę być na "start" i nacieszyć się niezmęczonymi trasami i wolnymi jeszcze rano od narciarzy:smile: Jak my tam byliśmy to było tak pusto, że przedostanie się do Hauser Kaibling czy do Reiteralm zajmowało pewnie niecałą godzinę (mieszkaliśmy przy gondolce Golden Jet pomiędzy Planai i Hochwurzen). Ja rozumiem, że dla niektórych to nie to samo, co wsiąść do pierwszej tego dnia gondolki/krzesełka i zjechać po nietkniętym sztruksie ale zapewniam, że sztruks wtedy też jeszcze tam był :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Jak my tam byliśmy to było tak pusto, że przedostanie się do Hauser Kaibling czy do Reiteralm zajmowało pewnie niecałą godzinę (mieszkaliśmy przy gondolce Golden Jet pomiędzy Planai i Hochwurzen). Ja rozumiem, że dla niektórych to nie to samo, co wsiąść do pierwszej tego dnia gondolki/krzesełka i zjechać po nietkniętym sztruksie ale zapewniam, że sztruks wtedy też jeszcze tam był :biggrin: Ty się nie dawaj podpuszczać Sławkowi, bo On to wszystko wie:tongue: a drąży temat bo tak już ma:eek: Offtop: ta mordka :eek: przypomina mi minę Tiny Maze jak LV się grzmotnęła w Schladming... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Offtop: ta mordka :eek: przypomina mi minę Tiny Maze jak LV się grzmotnęła w Schladming... Podobna. Ale Tina miała szerzej otwartą : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Marek, jesteś z Katowic. Z którego lotniska leciales? Pyrzowice. W tym roku zapisałem się na Mleczną Drogę, też z Pyrzowic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kawior Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Pewnie że się opłaca. 15 grudnia wróciłem po 7 dniach szusowania po Aosta Valley z moją 8 letnią córką. Za bilety do Bergamo i z powrotem zapłaciłem z jednym dużym bagażem około 500 PLN (2 os). Wypożyczenie auta kolejne 500 PLN za 8 dni. Narty na 7 dni jazdy (fizycznie 8 dni) dla mnie i dziecka 130 Euro, ale trzeba wcześniej znaleźć miejsce i najlepiej napisać maila. W samej Aoscie przy gongoli do Pila chcieli 230 Euro. Można oczywiście zabrać ze sobą, limit w ryanie to 20kg - spokojnie 2 pary z butami w tym limicie się zmieszczą i wtedy RT za narty to 100 Euro. Generalnie wygodnie i szybko, do Aosty około 2,5 godziny autostradą. Polecam samolot, ale chyba na ferie w 4 osoby do Madonny i Insbrucka pojadę autem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arbiter Napisano 5 Styczeń 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Pewnie że się opłaca. 15 grudnia wróciłem po 7 dniach szusowania po Aosta Valley z moją 8 letnią córką. Za bilety do Bergamo i z powrotem zapłaciłem z jednym dużym bagażem około 500 PLN (2 os). Wypożyczenie auta kolejne 500 PLN za 8 dni. Narty na 7 dni jazdy (fizycznie 8 dni) dla mnie i dziecka 130 Euro, ale trzeba wcześniej znaleźć miejsce i najlepiej napisać maila. W samej Aoscie przy gongoli do Pila chcieli 230 Euro. Można oczywiście zabrać ze sobą, limit w ryanie to 20kg - spokojnie 2 pary z butami w tym limicie się zmieszczą i wtedy RT za narty to 100 Euro. Generalnie wygodnie i szybko, do Aosty około 2,5 godziny autostradą. Polecam samolot, ale chyba na ferie w 4 osoby do Madonny i Insbrucka pojadę autem. powiedz jaka to wypozyczalnia gdzie auto jest za 15E dziennie i co to za auto oraz jaka to wypożyczalnia sprzetu i jaki to sprzet gdzie za 2 osoby biorą 16 E co daje 8 E za osobę ( narty buty kijki ? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruger27 Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 limit w ryanie to 20kg - spokojnie 2 pary z butami w tym limicie się zmieszczą i wtedy a to zależy na czym jeździsz mam worldcapy +buty 14kg buty musiałem włożyć do bagażu głównego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Ja zawsze buty do bagażu głównego, podręczny ma określone wymiary i nie lubię dyskutować na bramkach. Lepiej wypakować plecaczek czymś ciekawszym, i bardziej przydatnym w drodze do hotelu.:biggrin::angel: Poza tym, a ile tych ciuchów trzeba brać na te parę dni, nawet do hotelu****:stupid: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 limit w ryanie to 20kg - spokojnie 2 pary z butami w tym limicie się zmieszczą i wtedy, a to zależy na czym jeździsz mam worldcapy + buty 14kg buty musiałem włożyć do bagażu głównego Niestety nie. Ryanair nie pozwala na przewóz nart jako bagaż rejestrowany. Za przewóz nart o wadze do 20kg trzeba zapłacić dodatkowo 50euro za każdy odcinek lotu, nawet jeżeli lecisz tylko z nartami! W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo pasażerów linie lotnicze Ryanair nie przyjmują do przewozu sztuk bagażu o wadze powyżej 32 kg lub o wymiarach przekraczających łącznie 81 cm wysokości, 119 cm szerokości i 119 cm głębokości. To ograniczenie wagi nie dotyczy sprzętu ułatwiającego poruszanie się. Sprzęt sportowy lub muzyczny, taki jak między innymi duże wędki, kije golfowe, rowery* (limit ciężaru rowery wynosi 30 kg), skutery, sprzęt do szermierki, tyczki, oszczep, deski surfingowe, deski snowboardowe i narty, ani duże instrumenty muzyczne, w tym także harfy, kontrabasy i perkusje, nie nadają się do przewozu przez linie lotnicze praktykujące szybkie rozładunki, takie jak Ryanair. Takie przedmioty ważące nie więcej niż 20 kg mogą jednak być przewożone w luku samolotu poza dopuszczalnym osobistym limitem bagażu rejestrowanego po uiszczeniu dodatkowej opłaty w wysokości 50 € za sztukę za lot w jedną stronę w przypadku rezerwacji online lub 60€ za sztukę za lot w jedną stronę w przypadku rezerwacji na lotnisku lub za pośrednictwem telefonicznego centrum obsługi firmy Ryanair. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Wizz, ma trochę inne przepisy. Ma opłaty ekstra, ale jak się leci na dechy, z biurem, które ma podpisaną umowę, za narty się nie płaci (jedyne słuszne narciarsko biuro) w tedy masz w cenie imprezy.:biggrin: Co i tak wychodzi, że za to płacisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kawior Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Dokładnie to 460 PLN za auto pierwsze w z brzegu wyskakujące na liście car rentals, chyba Fiat Panda czy coś w tym stylu. NIe pamiętam bo dostałem Merola B180, dzięki kilku trikom które tym razem zadziałały. Ale nie zawsze się udają. Dziwi mnie że jesteś zdziwiony bo ta cena za auto to akurat totalny standard. Narty, korespondencja poniżej: Ciao Wyslane special price for superior skis + boots + poles for 7 days is 80 euro, we will offer you the 7th day. special price for baby (skis between 80-120 cm) skis + boots + poles for 7 days is 45 euro, we will offer you the helmet if she needs special price for junior skis(skis between 130-140 cm) + boots + poles for 7 days is 55 euro, we will offer you the helmet if she needs if you want rent a snowboard set and you have rent a ski set yet you could rent snowboard set for 10 euro per day Best regards Fabio Tu rzeczywiście się udało, narty były bardzo OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arbiter Napisano 5 Styczeń 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Dokładnie to 460 PLN za auto pierwsze w z brzegu wyskakujące na liście car rentals, chyba Fiat Panda czy coś w tym stylu. ok , ja myślałem o samochodzie :stupid: i dlatego byłem zdzwiony ale na 2 osoby to wystarczy .... bo 4 chłopa z bagazem w czymś takim jak Panda na drogę 200 km to sobie nie wyobrażam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vado Napisano 5 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2014 Wizz od dawna wcale nie jest "tania linia" :-(, ale jak ktos planuje z wyprzedzeniem wyjazd i nie czeka do ostaniej chwili z kupnem biletow i sie kupi bilet odpowiednio wczesniej np w lufthansie to bilet jest w granicah 150€, i w lufie masz w tej cenie bagaz rejsowy + za free narty :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek102 Napisano 20 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 20 Styczeń 2014 witam, wyleciałem, jestem zgodnie z obietnicą zdam relację macie ją tu: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/18580-ANDORA-SOLDEU-17-24-styczeń-2014?p=186419#post186419 proszę adminów o zamknięcie tego tematu ps Wszystkim, którzy się tu udzielali i mi pomogli dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arbiter Napisano 21 Styczeń 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2014 wydaje mi się iż temat zamyka autor a nie każdy który sie tu wypowiadał , ale może się mylę miłego nartowania w Andorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plywak Napisano 21 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2014 myślę, ze temat nie powinien być zamykany, bo moze się jeszcze wielokrotnie przydać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.