Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Na narty samolotem - Wasze opinie


arbiter

Rekomendowane odpowiedzi

Bo ja wariant pesymistyczny biorę :smile:

z domu wyjść muszę ok 3 godz. przed startem ( Legionowo )

2 godz. lot , bagaże , załadunek do busa to juz 6-7 godz plus jazda 150 -200 km - 10 jak nic

a jeszcze nie daj .... jakaś mgła czy inne cuda na lotnisku i d..a zbita

no i najważniejsze , pogoda , w marcu bym się nie zastanawiał tak mocno a teraz :confused:: , nie pada dużo i martwię się że jak gruchnie to :rolleyes::

a ja jestem zwolennikiem jazdy po sztruksie :cheerful:

Co do opadów to się nie stresuj w alpach przez ostatnie 2 tygodnie w niektórych regionach spadło 2 metry śniegu np.Madesimo Cortina Valdi 1.5m w okolicach Turynu ok 1m i ciągle sypie co do stacji ja pokochałem Aoste 5 ogromnych stacji narciarskich pusto na trasach Cervinia i Zermat bajka nigdy nie byłem w Austrii ale włochy zaliczyłem 6 krotnie z top ośrodków nie byłem w Valdi sol a to z czym zetknąłem się w Aoście przerosło moję oczekiwania miałem dużo szczęścia z pogodą wróciłem opalony jak z tropików a karnet pokazał ponad 460 km:laughing:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja lubię Italię za ich słońce a Austrię za ich porządek i knajpy :cheerful:

Ostatnio w marcu byłem w VdS i polecam gorąco , męski wyjazd i zjechaliśmy od Pinzollo do tego ośrodka za Tonale

Cervinie zaliczyłem i się zachwyciłem będąc w Zermat

Ja się nie martwię czy snieg będzie a czy go nie zacznie sypać i sypać np, tak całe 6 dni - ja w puchu to lubię leżeć

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

offtop

Wyjaśniam zatem - skoro mnie obgadujecie za plecami...

Po pierwsze ja nie "każę" tylko używam racjonalnej argumentacji, która prowadzi do zmiany zdania na ten temat szanownego Bumtralala, który jutro nie dostanie obiadu:biggrin: za karę :)

Po drugie lubię mieszkać na stoku, ale nikogo nie zmuszam do mieszkania na stoku - mój kotek... tzn. mój urlop i będę go spędzać tak jak chcę i gdzie chcę :) Akurat jestem zdania, że mieszkanie na stoku jest dla mnie najwygodniejsze, ale jeśli ktoś lubi co rano tłuc się autkiem i potem na parkingu wyjmować sprzęt i wkładać buciki to szanuję taki wybór. Kilka razy też mi się to zdarzało, bo czasem nie ma innego wyjścia, ale... no właśnie dla mnie urlop to urlop - chcę mieć wygody i tyle.

Po trzecie - z autkiem pod ręką czuję się bezpieczniej i niezależnie - jak chcę się kopsnąć do ośrodka oddalonego od "bazy" o ok. 10-50 km to mam taką możliwość, bo autko stoi przed gasthofem i czeka :) Jak chcę wieczorkiem pojechać na termy np. termy amade to jadę tam autkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jadę autkiem" - czytaj "jestem wieziona" :D

Ale tak zupełnie poważnie to też lubię mieszkać na albo przy stoku, bo to jednak fajniej :) Mimo to, samochód też wolę mieć ze sobą, bo jednak rzadko się zdarza, żeby cały tydzień spędzić w jednym ośrodku. Ostatnimi laty zdarzyło się to tylko w Schladmingu, a tak to zawsze nosi po tych 3, max. 4 dniach tym bardziej, że tyle fajnych popierdółek w okolicy do zrobienia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jadę autkiem" - czytaj "jestem wieziona" :D

Ale tak zupełnie poważnie to też lubię mieszkać na albo przy stoku, bo to jednak fajniej :) Mimo to, samochód też wolę mieć ze sobą, bo jednak rzadko się zdarza, żeby cały tydzień spędzić w jednym ośrodku.

A jednak uległeś , widmo braku obiadu robi swoje :cool:: ale co poradzić

Nie wiem tylko czemu mapki SFL nie przekonują lecz to może i lepiej :biggrin: a to najlepszy jak dla mnie teren w Austrii

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo to, samochód też wolę mieć ze sobą, bo jednak rzadko się zdarza, żeby cały tydzień spędzić w jednym ośrodku. Ostatnimi laty zdarzyło się to tylko w Schladmingu...

A widzisz, a ja np. zupełnie inaczej "funkcjonuję" bo jak właśnie byłem w Schladming, to oczywiście jak zamierzałem zjeździć Planiai to poszliśmy z buta pod gondolę(300m), ale jak już było zaplanowane Reiteralm, czy Haus, to pojechaliśmy samochodem w przypadku Hauser Kabling do Haus im Ennstal, a w przypadku Reiteralm do Pichl.

Oczywiście, można na nartach z Schladming przez góry, ale ja tam chcę być na "start" i nacieszyć się niezmęczonymi trasami i wolnymi jeszcze rano od narciarzy:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, a ja np. zupełnie inaczej "funkcjonuję" bo jak właśnie byłem w Schladming, to oczywiście jak zamierzałem zjeździć Planiai to poszliśmy z buta pod gondolę(300m), ale jak już było zaplanowane Reiteralm, czy Haus, to pojechaliśmy samochodem w przypadku Hauser Kabling do Haus im Ennstal, a w przypadku Reiteralm do Pichl.

Oczywiście, można na nartach z Schladming przez góry, ale ja tam chcę być na "start" i nacieszyć się niezmęczonymi trasami i wolnymi jeszcze rano od narciarzy:smile:

Jak my tam byliśmy to było tak pusto, że przedostanie się do Hauser Kaibling czy do Reiteralm zajmowało pewnie niecałą godzinę (mieszkaliśmy przy gondolce Golden Jet pomiędzy Planai i Hochwurzen). Ja rozumiem, że dla niektórych to nie to samo, co wsiąść do pierwszej tego dnia gondolki/krzesełka i zjechać po nietkniętym sztruksie ale zapewniam, że sztruks wtedy też jeszcze tam był :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak my tam byliśmy to było tak pusto, że przedostanie się do Hauser Kaibling czy do Reiteralm zajmowało pewnie niecałą godzinę (mieszkaliśmy przy gondolce Golden Jet pomiędzy Planai i Hochwurzen). Ja rozumiem, że dla niektórych to nie to samo, co wsiąść do pierwszej tego dnia gondolki/krzesełka i zjechać po nietkniętym sztruksie ale zapewniam, że sztruks wtedy też jeszcze tam był :biggrin:

Ty się nie dawaj podpuszczać Sławkowi, bo On to wszystko wie:tongue: a drąży temat bo tak już ma:eek:

Offtop:

ta mordka :eek: przypomina mi minę Tiny Maze jak LV się grzmotnęła w Schladming...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że się opłaca. 15 grudnia wróciłem po 7 dniach szusowania po Aosta Valley z moją 8 letnią córką. Za bilety do Bergamo i z powrotem zapłaciłem z jednym dużym bagażem około 500 PLN (2 os). Wypożyczenie auta kolejne 500 PLN za 8 dni. Narty na 7 dni jazdy (fizycznie 8 dni) dla mnie i dziecka 130 Euro, ale trzeba wcześniej znaleźć miejsce i najlepiej napisać maila. W samej Aoscie przy gongoli do Pila chcieli 230 Euro. Można oczywiście zabrać ze sobą, limit w ryanie to 20kg - spokojnie 2 pary z butami w tym limicie się zmieszczą i wtedy RT za narty to 100 Euro.

Generalnie wygodnie i szybko, do Aosty około 2,5 godziny autostradą.

Polecam samolot, ale chyba na ferie w 4 osoby do Madonny i Insbrucka pojadę autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że się opłaca. 15 grudnia wróciłem po 7 dniach szusowania po Aosta Valley z moją 8 letnią córką. Za bilety do Bergamo i z powrotem zapłaciłem z jednym dużym bagażem około 500 PLN (2 os). Wypożyczenie auta kolejne 500 PLN za 8 dni. Narty na 7 dni jazdy (fizycznie 8 dni) dla mnie i dziecka 130 Euro, ale trzeba wcześniej znaleźć miejsce i najlepiej napisać maila. W samej Aoscie przy gongoli do Pila chcieli 230 Euro. Można oczywiście zabrać ze sobą, limit w ryanie to 20kg - spokojnie 2 pary z butami w tym limicie się zmieszczą i wtedy RT za narty to 100 Euro.

Generalnie wygodnie i szybko, do Aosty około 2,5 godziny autostradą.

Polecam samolot, ale chyba na ferie w 4 osoby do Madonny i Insbrucka pojadę autem.

powiedz jaka to wypozyczalnia gdzie auto jest za 15E dziennie i co to za auto

oraz jaka to wypożyczalnia sprzetu i jaki to sprzet gdzie za 2 osoby biorą 16 E co daje 8 E za osobę ( narty buty kijki ? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze buty do bagażu głównego, podręczny ma określone wymiary i nie lubię dyskutować na bramkach. Lepiej wypakować plecaczek czymś ciekawszym, i bardziej przydatnym w drodze do hotelu.:biggrin::angel:

Poza tym, a ile tych ciuchów trzeba brać na te parę dni, nawet do hotelu****:stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

limit w ryanie to 20kg - spokojnie 2 pary z butami w tym limicie się zmieszczą i wtedy, a to zależy na czym jeździsz mam worldcapy + buty 14kg buty musiałem włożyć do bagażu głównego

Niestety nie. Ryanair nie pozwala na przewóz nart jako bagaż rejestrowany. Za przewóz nart o wadze do 20kg trzeba zapłacić dodatkowo 50euro za każdy odcinek lotu, nawet jeżeli lecisz tylko z nartami!

W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo pasażerów linie lotnicze Ryanair nie przyjmują do przewozu sztuk bagażu o wadze powyżej 32 kg lub o wymiarach przekraczających łącznie 81 cm wysokości, 119 cm szerokości i 119 cm głębokości. To ograniczenie wagi nie dotyczy sprzętu ułatwiającego poruszanie się.

Sprzęt sportowy lub muzyczny, taki jak między innymi duże wędki, kije golfowe, rowery* (limit ciężaru rowery wynosi 30 kg), skutery, sprzęt do szermierki, tyczki, oszczep, deski surfingowe, deski snowboardowe i narty, ani duże instrumenty muzyczne, w tym także harfy, kontrabasy i perkusje, nie nadają się do przewozu przez linie lotnicze praktykujące szybkie rozładunki, takie jak Ryanair. Takie przedmioty ważące nie więcej niż 20 kg mogą jednak być przewożone w luku samolotu poza dopuszczalnym osobistym limitem bagażu rejestrowanego po uiszczeniu dodatkowej opłaty w wysokości 50 € za sztukę za lot w jedną stronę w przypadku rezerwacji online lub 60€ za sztukę za lot w jedną stronę w przypadku rezerwacji na lotnisku lub za pośrednictwem telefonicznego centrum obsługi firmy Ryanair.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to 460 PLN za auto pierwsze w z brzegu wyskakujące na liście car rentals, chyba Fiat Panda czy coś w tym stylu. NIe pamiętam bo dostałem Merola B180, dzięki kilku trikom które tym razem zadziałały. Ale nie zawsze się udają. Dziwi mnie że jesteś zdziwiony bo ta cena za auto to akurat totalny standard.

Narty, korespondencja poniżej:

Ciao Wyslane

special price for superior skis + boots + poles for 7 days is 80 euro, we will offer you the 7th day.

special price for baby (skis between 80-120 cm) skis + boots + poles for 7 days is 45 euro, we will offer you the helmet if she needs

special price for junior skis(skis between 130-140 cm) + boots + poles for 7 days is 55 euro, we will offer you the helmet if she needs

if you want rent a snowboard set and you have rent a ski set yet you could rent snowboard set for 10 euro per day

Best regards

Fabio

Tu rzeczywiście się udało, narty były bardzo OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to 460 PLN za auto pierwsze w z brzegu wyskakujące na liście car rentals, chyba Fiat Panda czy coś w tym stylu.

ok , ja myślałem o samochodzie :stupid: i dlatego byłem zdzwiony ale na 2 osoby to wystarczy .... bo 4 chłopa z bagazem w czymś takim jak Panda na drogę 200 km to sobie nie wyobrażam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizz od dawna wcale nie jest "tania linia" :-(, ale jak ktos planuje z wyprzedzeniem wyjazd i nie czeka do ostaniej chwili z kupnem biletow i sie kupi bilet odpowiednio wczesniej np w lufthansie to bilet jest w granicah 150€, i w lufie masz w tej cenie bagaz rejsowy + za free narty :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...