tylna kanapa vs narty

[Tadeusz T]

Może tak, napewno taniej, i da się jechać nieco szybciej.

No właśnie. Tylko trzeba jeszcze dodać obowiązkowe pokrowce na narty.

Jodek, przemyśl sprawę, bo jak na razie to wygląda, że przedkładasz własne fanaberie (sorki, ale taka jest prawda, bo jak nazwać marudzenie o szumie za oknem), nad bezpieczeństwo i komfort jazdy rodziny. Sam przecież będziesz jechał jak pan... Nikt Ci toreb na kolana przecież nie będzie wciskał.

A budżetowe wyjścia są dwa. Tani box, albo klasyczny bagażnik narciarski. Ja bym wybrał pierwsze rozwiązanie...

Tadek

[Rafraf]

No właśnie, a co z klasycznymi uchwytami narciarskimi - tańsze niż box mocowanie nart pewne i bezpieczniejsze niż przewóz w kabinie a po zdemontowaniu zajmują znacznie mniej miejsca.

Octavia ma duży bagażnik wiec buty + reszta powinny się w nim zmieścić.

Z resztą box + bagażnik dachowy tak jak pisali Koledzy można pożyczyć.

Przeróbkę samochodu odradzam, z resztą jej koszt też raczej byłby nie mały a efekt mógłby być dyskusyjny ze zniszczeniem kanapy włącznie ( nie wspomnę o ewentualnych konsekwencjach w razie jakiejś stłuczki czy kontroli zwłaszcza za granicą ).

[artix]

No właśnie. Tylko trzeba jeszcze dodać obowiązkowe pokrowce na narty.

Jodek, przemyśl sprawę, bo jak na razie to wygląda, że przedkładasz własne fanaberie (sorki, ale taka jest prawda, bo jak nazwać marudzenie o szumie za oknem), nad bezpieczeństwo i komfort jazdy rodziny. Sam przecież będziesz jechał jak pan... Nikt Ci toreb na kolana przecież nie będzie wciskał.

A budżetowe wyjścia są dwa. Tani box, albo klasyczny bagażnik narciarski. Ja bym wybrał pierwsze rozwiązanie...

Tadek

Tadeusz, ja praktycznie nie spotykam nart w pokrowcu na dachu, dlaczego zatem pokrowiec?

[artix]

A tu dla jodka.

Skoda posiada w wyposażeniu tunel na narty, wiec żaden problem kupić w ASO elementy do montażu, lub tylna kanapę z powypadku.

[SB]

...a to nie z tego wypasionego boxu Ci się narty "zgubiły" przypadkiem?? :biggrin:

Coś Ci się pojabulało:rolleyes::, bo to ani nie z mojego boksu, ani nie moje narty, chyba zjadłaś na końcówce lata jakieś nie świeże lody:tongue:, bo gdzieś słyszałem że takie w Łorsł serwują, albo świeże, ale za dużo na raz:stupid:

[Tadeusz T]

Tadeusz, ja praktycznie nie spotykam nart w pokrowcu na dachu, dlaczego zatem pokrowiec?

Bo zimą zwykle albo coś pada, albo na szosie jest solna breja, albo wszystko naraz. Koła to wyrzucają w powietrze robiąc przepyszny aerozol osadzający się na nartach i wiązaniach. Zawsze tak wożę narty, jeśli nie w boksie lub w tunelu.

Tadek

[bocian]

Bo zimą zwykle albo coś pada, albo na szosie jest solna breja, albo wszystko naraz. Koła to wyrzucają w powietrze robiąc przepyszny aerozol osadzający się na nartach i wiązaniach. Zawsze tak wożę narty, jeśli nie w boksie lub w tunelu.

Tadek

Ja również tak robię- też żeby odciąć od nart sól, płyn ze spryskiwaczy itd. Minus jest taki, że w uchwyt wchodzi jedna para nart mniej, ale jak się ma odpowiednio szeroki uchwyt to nie ma to znaczenia.

Pozdr

Marcin

[jacek-1210]

Z uchwytami trzeba uważać. Dawno temu woziłem tak zwykłe narty, wrzucane parą w uchwyt, bez rzepów, jedynie na same wiązania miałem pokrowiec. Radarów wtedy tyle nie było, więc gdzie się dało jechałem, hmmm, dosyć szybko. I OK. Później zawsze woziłem w samochodzie. Aż ostatniej zimy na jeden wyjazd jechało nas 5 osób, więc pomyślałem - założę uchwyt. Brałem swoje 2 pary komórek, plus zwykłe żony i syna. Moje spiąłem dodatkowo rzepami i powkładałem w pokrowce. I tak się zdarzyło że kawałek drogi przejechałem znowu dość szybko. Narty jechały prawidłowo, "tyłem do przodu". Po powrocie okazało się, że na moich komórkach, tam gdzie narty stykają się ze sobą, są dosyć głębokie, poprzeczne rysy :sad: . Rzepy były piankowe, rozdzielały w tych miejscach narty. I nie wiem co było główną przyczyną: delikatne ślizgi komórek ? rzepy zbyt elastyczne żeby unieruchomić pracujące w strumieniu powietrza narty ? Pokrowce w których były narty ? Na zwykłych nartach żony i syna nie było takich zniszczeń

[Tadeusz T]

... Moje spiąłem dodatkowo rzepami i powkładałem w pokrowce...

Nigdy mnie coś takiego nie spotkało... Usiłuję to sobie wyobrazić i nie bardzo potrafię.

Przepraszam za głupie pytanie. Czy końcówka rzepa (ta z pianką) była włożona pomiędzy narty w miejscu ich styku i na całą ich szerokość?

Tadek

[jacek-1210]

Tak, rzep piankowy rozdzielał przody i tyły nart. Dawniej nie zakładałem rzepów, tylko wkładałem w te same uchwyty i było ok. Prędkość podobna, ok. hmmm 180-190 : , jedynie samochody inne. Ale z żony i syna nartami po tej samej jeździe było ok - nie pamiętam czy miały rzepy

[Chris_M]

A co to za box za 4 tyś :eek:

Zapewne jakaś zubożona wersja tego skiboxa: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/17932-Baga%C5%BCniki-dachowe?p=199013&viewfull=1#post199013

:wink:

belki dobre aluminiowe 500 zł porządny box 2-2,5 tyś więc za 3 tys kupisz dobry sprzęt.

A teraz na poważnie.

Ostatnio wybieraliśmy dla syna bagażnik oraz box do Forda Mondeo.

Porządny bagażnik firmy Mont Blanc ze stalowymi belkami kosztował 320 zł, a z belkami aluminiowymi o 100 zł więcej. W zbliżonej cenie można kupić bardzo porządne bagażniki fimy CAM, które maja stalowe belki o profilu zbliżonym do aerodynamicznego

Jak chodzi o boxy, to już od 1300 zł można kupić najnowszy box firmy Thule, model Touring 600, z 5-letnią gwarancją. Wchodzą do niego narty o długości do 170 cm.

Otwór w podłokietniku tylnego oparcia jest bardzo fajnym rozwiązaniem, sam wożę narty w ten sposób gdy jedziemy na podkrakowskie stoki, ale w 4 osoby w Alpy, to bym się tak nie odważył.

[jodek1]

A ja mam nieodparte wrażenie że tu nie chodzi o nic innego, jak o fakt że kolega chciał się pochwalić że kupił sobie nowy samochód:stupid:

Nic w tym zdrożnego oczywiście, jak sobie kupię nowy to też się Wam pochwalę:smile:

Ja zadałem proste pytanie przypomnę :

czy ktoś zna w okolicy Warszawy firmę która przerabia kanape by znalazł się w niej " fartuch na narty- po środku ? " rozwiązanie znane z Audi czy Golfa i ..... nowszych Oktavi....

a już mnie błotem obrzucają :eek:

wiem że w dwójce takie kanapy się trafiają .... tylko trafić pasującą nie jest łatwo.

więc pytałem czy ktoś zna kto coś takiego można przerobić lub ewentualnie kupić używaną.

Ps aso odpada pona 2 tyś zł

[Chris_M]

Ja zadałem proste pytanie przypomnę :

czy ktoś zna w okolicy Warszawy firmę która przerabia kanape by znalazł się w niej " fartuch na narty- po środku ? " rozwiązanie znane z Audi czy Golfa i ..... nowszych Oktavi....

a już mnie błotem obrzucają :eek:

wiem że w dwójce takie kanapy się trafiają .... tylko trafić pasującą nie jest łatwo.

więc pytałem czy ktoś zna kto coś takiego można przerobić lub ewentualnie kupić używaną.

Jako posiadacz "nowszej octavii" (dwójki, FL) czuję się upoważniony do zabrania głosu :wink:

"Fartuch" w octaviach nie jest fabrycznie instalowany, a posiadacz "dziury" w podłokietniku może go sobie dokupić jako akcesorium za cenę coś ok. 600 zł.

To jest po prostu worek na narty wykonany z grubego i mocnego materiału, zaopatrzony w mocne pasy zakończone klamrami, które wpina się do zatrzasków pasów bezpieczeństwa na tylnej kanapie.

Ludzie którzy tego wynalazku używali, oględnie mówiąc, nie byli nim zachwyceni i odradzali innym ubieranie się to ustrojstwo.

[krait]

Jako posiadacz "nowszej octavii" (dwójki, FL) czuję się upoważniony do zabrania głosu :wink:

"Fartuch" w octaviach nie jest fabrycznie instalowany, a posiadacz "dziury" w podłokietniku może go sobie dokupić jako akcesorium za cenę coś ok. 600 zł.

To jest po prostu worek na narty wykonany z grubego i mocnego materiału, zaopatrzony w mocne pasy zakończone klamrami, które wpina się do zatrzasków pasów bezpieczeństwa na tylnej kanapie.

Ludzie którzy tego wynalazku używali, oględnie mówiąc, nie byli nim zachwyceni i odradzali innym ubieranie się to ustrojstwo.

To samo można dostać na allegro za 150 zl.

http://allegro.pl/audi-a6-4fo885215-pokrowiec-na-narty-oryginalny-i4509408343.html

Moim zdaniem bardzo dobre rozwiązanie.

W 4 osoby podróż jest komfortowa.

Jeśli ktoś jeździ szybciej to takie rozwiązanie ma sporą przewagę nad boxem jeśli chodzi o komfort podróży.

[Chris_M]

To samo można dostać na allegro za 150 zl.

http://allegro.pl/audi-a6-4fo885215-pokrowiec-na-narty-oryginalny-i4509408343.html

150 zł to całkiem co innego niż 600 zł

Chociaż obawiam się że to jest pokrowiec tylko na jedną parę nart (tak by wynikało z rysunku na pokrowcu). Biorąc pod uwagę, że pokrowiec Skody jest na 4 pary nart, to średnia cena na jedną parę wychodzi dokładnie taka sama

Jeśli ktoś jeździ szybciej to takie rozwiązanie ma sporą przewagę nad boxem jeśli chodzi o komfort podróży.

Niewątpliwie tak.

[krait]

Chociaż obawiam się że to jest pokrowiec tylko na jedną parę nart (tak by wynikało z rysunku na pokrowcu). Biorąc pod uwagę, że pokrowiec Skody jest na 4 pary nart, to średnia cena na jedną parę wychodzi dokładnie taka sama

Wchodzą 4 pary ( ja czasem wkładam nawet 5 ale do modelu VW).

http://kleinanzeigen.ebay.de/anzeigen/s-anzeige/original-audi-skitasche-skisack-~-4fo885215-~-a6-a5-a7-u-a-~-neu/221535905-241-7614

Edytowane 10 Wrzesień 2014 przez krait

[Chris_M]

A jak jest z długością tych worków?

Jakiej długości narty się w nim mieszczą? Bo tych danych nigdzie nie widzę, a na zdjęciach te worki wyglądają, jakby były trochę krótkie!

[krait]

To już musisz sprawdzać konkretny model worka. Możesz np. do Audi uderzyć z pytaniem o konkretne długości.

Do tego co ja mam wchodzą narty 180.

[Chris_M]

To już musisz sprawdzać konkretny model worka. Możesz np. do Audi uderzyć z pytaniem o konkretne długości.

Za taką cenę zainteresowała mnie ta oferta, więc uderzyłem do Audi, ale Audi w swoim systemie nie podaje żadnych danych tych worków, wyłącznie informację, do jakiego modelu jest dany worek przeznaczony.

I tutaj wypłynął następny problem: czy wtyczki pasów bezpieczeństwa są ustandaryzowane, czy też każdy producent samochodów ma swój własny standard?

Bo może być tak, że pasa od Audi nie da się wpiąć do Octavii!

Czy ktoś z Was ma jakąś wiedzę na ten temat?

[MAIKEL 1977]

Czy ktoś z Was ma jakąś wiedzę na ten temat?

Taką wiedzę powinien posiadać sprzedawca tego worka :wink:

[Chris_M]

Taką wiedzę powinien posiadać sprzedawca tego worka :wink:

Sprzedawca był za granicą, więc na informację musiałem poczekać, aż wrócił.

Facet spróbował podpiąć pasy od worka do swojego VW, ale się nie dało, nie spasowały

[Bumer]

Zabiorę głos w temacie.

Co prawda ja jestem zwolennikiem boxa (box 850zł + belki 150zł). Skoro kolega Jodek tak upiera sie przy dziurze w siedzeniu na narty, niech kupi całą kanapę na aledrogo! Ile zapłaci- 200-300-400zł? Będzie mógł ją eksploatować ekstremalnie nie zwracajac uwagi na zniszczenia, zadrapania. Wymiana takiej kanapy to nie wiecej jak godzinka roboty!

[Roobs]

Zabiorę głos w temacie.

Co prawda ja jestem zwolennikiem boxa (box 850zł + belki 150zł). Skoro kolega Jodek tak upiera sie przy dziurze w siedzeniu na narty, niech kupi całą kanapę na aledrogo! Ile zapłaci- 200-300-400zł? Będzie mógł ją eksploatować ekstremalnie nie zwracajac uwagi na zniszczenia, zadrapania. Wymiana takiej kanapy to nie wiecej jak godzinka roboty!

O ile nie ma w tej Skodzie grodzi za tylną kanapą.

[wojmu]

O ile nie ma w tej Skodzie grodzi za tylną kanapą.

Ale dolna ścianę można usunąć, a swoją droga jak ma to kratkę to może całkowicie usunąć - chyba ze się łapie na jakieś odpisy.

A o kupnie foteli na allegro już na początku pisałem.

Edytowane 15 Wrzesień 2014 przez wojmu

[Roobs]

Ale dolna ścianę można usunąć, a swoją droga jak ma to kratkę to może całkowicie usunąć - chyba ze się łapie na jakieś odpisy.

A o kupnie foteli na allegro już na początku pisałem.

Pewnie że można tylko nie jest to takie "proste". Kiedyś chciałem zamontować worek na narty w EVO X i sobie odpuściłem a co dopiero zmieniać kanapę gdzie trzeba ciąć blachę, zawiasy, belki...chyba że w Skodzie jest to inaczej.