Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Puchar Świata 15/16


Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak myślałem Marcel zabezpiecza sobie tyły. Jeździł pierwszy trening zjazdu w Korei, co w wypadku kiedy nie ma kombinacji, to chyba jeszcze jemu się nie zdarzyło. Być może spróbuje zdobyć trochę punktów w koreańskim supergigancie. Po powrocie do Europy zechce się wzbogacić jeszcze w super kombinacji w Chamonix i prawdopodobnie w tym momencie WC będzie już na wyciągnięcie ręki. Sądzę, że boi się konfrontacji slalomowo-gigantowej z Henrikiem Kristoffersenem. Ale oczywiście ma do tego prawo i sam na jego miejscu (pomarzyć wolno:stupid:) tak bym zrobił. Jeśli marzy o Pucharze Świata młody Norweg, to w przyszłym sezonie musi pojeździć konkurencje szybkościowe, a zwłaszcza kombinacje, bo tam stosunkowo szybko, najłatwiej można zdobywać punkty, tym bardziej jak kombinacji (super kombinacji) będzie 3 lub więcej.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma ALS-a, Kilde zgubił nartę, to wygrywa Jansrud. Norwegowie są w tym roku niesamowici. Sama trasa, jednak mnie rozczarowała, jak na olimpijską mogła być nieco trudniejsza. Fajnie wyglądała na początku relacji z dalekiej perspektywy, a wyniki w dużej mierze mogą zależeć od trafienia z serwisem i smarowaniem i na IO mogą być niespodzianki. Przekonamy się za 2 lata.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałem Marcel zabezpiecza sobie tyły. Jeździł pierwszy trening zjazdu w Korei, co w wypadku kiedy nie ma kombinacji, to chyba jeszcze jemu się nie zdarzyło. Być może spróbuje zdobyć trochę punktów w koreańskim supergigancie. Po powrocie do Europy zechce się wzbogacić jeszcze w super kombinacji w Chamonix i prawdopodobnie w tym momencie WC będzie już na wyciągnięcie ręki. Sądzę, że boi się konfrontacji slalomowo-gigantowej z Henrikiem Kristoffersenem. Ale oczywiście ma do tego prawo i sam na jego miejscu (pomarzyć wolno:stupid:) tak bym zrobił. Jeśli marzy o Pucharze Świata młody Norweg, to w przyszłym sezonie musi pojeździć konkurencje szybkościowe, a zwłaszcza kombinacje, bo tam stosunkowo szybko, najłatwiej można zdobywać punkty, tym bardziej jak kombinacji (super kombinacji) będzie 3 lub więcej.

Pozdrawiam serdecznie.

Zgadzam się, że Hirscher chcąć się czuć bezpieczniej chce zdobywać punkty w super-g, zobaczymy co z kombinacją w Chamonix, bo zwykle omijał kombinacje złożone ze zjazdu, jeździł tylko Kitzbuehel z super-g. Pamiętajmy, że w generalce jest jeszcze Jansrud, jak odpali w końcu na poziomie zeszłego sezonu, to droga do wielkiej kuli nie jest dla niego zamknieta.

Nie zgadzam się natomiast co do tego, że Kristoffersen musi jeździć szybkościówkę, aby wygrać puchar świata w kolejnych sezonach. Wystarczy wygrywać z Hirscherem i slalomy i giganty, na co jeszcze stale ma szanse w tym sezonie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma ALS-a, Kilde zgubił nartę, to wygrywa Jansrud. Norwegowie są w tym roku niesamowici. Sama trasa, jednak mnie rozczarowała, jak na olimpijską mogła być nieco trudniejsza. Fajnie wyglądała na początku relacji z dalekiej perspektywy, a wyniki w dużej mierze mogą zależeć od trafienia z serwisem i smarowaniem i na IO mogą być niespodzianki. Przekonamy się za 2 lata.

Pozdrawiam serdecznie.

17 zwycięstw Norwegów od pocżątku sezonu, ostatnia sytuacja kiedy jakaś nacja miała więcej zwycięstw to 2001 rok i 24 zwyciestwa Austryjaków.

Przy czym w zasadzie nie powinno to być jakimś wielkim zaskoczeniem, Norwegia od wielu lat w każdym sezonie wygrywa klasyfikację MŚ Juniorów,a zawodnicy którzy wygrywają nie wzięli się znikąd, dla mnie niespodzianką była jedynie forma Svindala po kontuzji i to że Kilde wygrał zjazd, a nie super-g. Trzeba zauważyć też mały regres u kilku zawodników, bo gorzej niż w zeszłym sezonie jeźdżą Jansrud, Haugen i Solevaag, nie wszystko się więc udaje, zoabczymy jak rozwiną się kariery innych młodych zawodników z Norwegii, bo póki punkty dokładają Svindal i Jansrud to jest szansa pokonać Austrię w najbliższych latach.

Trasy olimpijskie zwykle nie są przesadnie trudne, ale może i dobrze, dla mnie ok ,skoki, skręty, brak długich odcinków jazdy na wprost, tylko prędkość nieduża, a trasy olimpijskie i MŚ bywają takie jak w Morioka-Shizukushi, więc ta jest jak na daleki wschód w porządku, zoabczymy jaka będzie w Pekinie:) Dość dziwne wrażenie robie jazdy przez las liściasty :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem Norwegowie dali podium innym nacjom. Cieszy mnie, że zwyciężył Janka. Miał ostatnimi laty dużo problemów zdrowotnych, a jednak walczył i nie poddał się. Mimo, że zajmował bardzo dalekie miejsca, nawet trudno Mu było załapać się do 30. Przetrwał te najgorsze momenty i znowu jest w gazie. Brawo. A trasa ustawiona dzisiaj z pułapkami na zawodników - ciekawa. Warto było nie spać.

Pozdrawiam serdecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy, że w generalce jest jeszcze Jansrud, jak odpali w końcu na poziomie zeszłego sezonu, to droga do wielkiej kuli nie jest dla niego zamknieta.

Nie zgadzam się natomiast co do tego, że Kristoffersen musi jeździć szybkościówkę, aby wygrać puchar świata w kolejnych sezonach. Wystarczy wygrywać z Hirscherem i slalomy i giganty, na co jeszcze stale ma szanse w tym sezonie.

Niestety nie wierzę, że Jansrud jest w stanie zagrozić Marcelowi w generalce (choć bardzo jemu tego życzę) Moim zdaniem nie ma żadnych szans zagrozić Hirscherowi, a wątpię czy pokona Henrika Kristoffersena. Co do przyszłego sezonu, to obaj spekulujemy, ja oczywiście zostaję przy swoim zdaniu. MH pójdzie w kierunku konkurencji szybkościowych i to co straci w slalomie i gigancie (jeśli straci) odrobi w kombinacjach i supergi. Myślę, że kombinacje omija tylko w Wengen, a inne nie stanowią dla niego problemu. Jeśli braknie Hirscherowi punktów, to jest w stanie punktować nawet w zjazdach na łatwiejszych trasach, ale obym się mylił. A jak będzie naprawdę, przekonamy się w przyszłym sezonie. Może wyskoczy jeszcze ktoś inny?

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez marionen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak będzie naprawdę, przekonamy się w przyszłym sezonie. Może wyskoczy jeszcze ktoś inny?

No tak, ALS po wyleczeniu kontuzji :D

Co do rywalizacji Hirscher - Kristoffersen, to uważam, że Henio absolutnie nie będzie się porywal na szybkościowe. Poprawi GS i tam będzie szukał punktów. Tylko pytanie czy już w przyszłym sezonie jest w stanie tak jeździć giganta, żeby walczyć z Hirscherem na przestrzeni całego sezonu? Ok, slalom ma w kieszeni, ale GS teraz jeszcze nie i nie jestem przekonany czy w przyszłym będzie w stanie dominować w tej konkurencji tak, jak dziś w SL. Oczywiście nie jest tajemnicą, że moja sympatia jest przy tym właśnie zawodniku i żywię nadzieję, że ten GS będzie równie stabilny ;)

Jeśli chodzi o MS to ostatnio trochę weryfikuje swoją opinie. Wcześniej jawił mi się jako buc, którego interesuje tylko wygrywanie. Uśmiech tylko i wyłącznie w sytuacji kiedy stoi na 1 miejscu. Ale to chyba wynikało z tego, że po prostu przeambitny. Zwróćcie proszę uwagę, że ostatnio zaczął się uśmiechać, wyglupiać, z pokorą przyjmuje srogie baty od Henia :) ale co by nie mówić, to za to, czego dokonał w ciągu kariery należą mu się najwyższe wyrazy uznania. A w ogóle słyszałem, że gość jest całkiem sympatyczny i -co zupełnie mnie zaskoczyło- mniej zblazowany niż np. Ted Ligety... A wracając do samych nart, to nie wykluczam, że będzie szukał punktów w kombi czy super g i w sumie nie miałbym nic przeciwko rekordom ;)

Jeszcze chciałbym bardzo, żeby Felix trochę więcej pumktował. Jakby się włączył na stałe do walki w GS i może znowu w SL, to puchar świata byłby jeszcze piękniejszy ;)

Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem Norwegowie dali podium innym nacjom. Cieszy mnie, że zwyciężył Janka. Miał ostatnimi laty dużo problemów zdrowotnych, a jednak walczył i nie poddał się. Mimo, że zajmował bardzo dalekie miejsca, nawet trudno Mu było załapać się do 30. Przetrwał te najgorsze momenty i znowu jest w gazie. Brawo. A trasa ustawiona dzisiaj z pułapkami na zawodników - ciekawa. Warto było nie spać.

Pozdrawiam serdecznie.

Jeszcze lepiej było sobie wszystko nagrać i oglądać w jednym ciągu GPa + Korea po powrocie z nart :biggrin:

W każdym razie piękne trasy i piękne zawody so + nd.

Lara dzisiaj przytarła noska Lindsey. Jeszcze się Vicki dołożyła :smile:

Pozdrawiam,

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ALS po wyleczeniu kontuzji :D

Co do rywalizacji Hirscher - Kristoffersen, to uważam, że Henio absolutnie nie będzie się porywal na szybkościowe. Poprawi GS i tam będzie szukał punktów. Tylko pytanie czy już w przyszłym sezonie jest w stanie tak jeździć giganta, żeby walczyć z Hirscherem na przestrzeni całego sezonu? Ok, slalom ma w kieszeni, ale GS teraz jeszcze nie i nie jestem przekonany czy w przyszłym będzie w stanie dominować w tej konkurencji tak, jak dziś w SL. Oczywiście nie jest tajemnicą, że moja sympatia jest przy tym właśnie zawodniku i żywię nadzieję, że ten GS będzie równie stabilny ;)

Jeśli chodzi o MS to ostatnio trochę weryfikuje swoją opinie. Wcześniej jawił mi się jako buc, którego interesuje tylko wygrywanie. Uśmiech tylko i wyłącznie w sytuacji kiedy stoi na 1 miejscu. Ale to chyba wynikało z tego, że po prostu przeambitny. Zwróćcie proszę uwagę, że ostatnio zaczął się uśmiechać, wyglupiać, z pokorą przyjmuje srogie baty od Henia :) ale co by nie mówić, to za to, czego dokonał w ciągu kariery należą mu się najwyższe wyrazy uznania. A w ogóle słyszałem, że gość jest całkiem sympatyczny i -co zupełnie mnie zaskoczyło- mniej zblazowany niż np. Ted Ligety... A wracając do samych nart, to nie wykluczam, że będzie szukał punktów w kombi czy super g i w sumie nie miałbym nic przeciwko rekordom ;)

Jeszcze chciałbym bardzo, żeby Felix trochę więcej pumktował. Jakby się włączył na stałe do walki w GS i może znowu w SL, to puchar świata byłby jeszcze piękniejszy ;)

Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka

Zgadzam sie w całej rozciągłości.

Jansrud pokpił już generalkę ostatecznie dziś w nocy.

Stale wierzę w Pinturault w kontekście walki w generalce, talent przeogromny, a jakoś w tym sezonie nie może się poukładać.

Zwyciestwo Janki piękne, doskonała jazda.

Ciekawa walka o małe kulki w DH i SG, nikt nie chce dogonić Svindala, który w sumie i tak zasłużył na obie te kulki w sposób bezapelacyjny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinturault jak najbardziej, ma papiery na dużą kulę. Jest jeszcze młody. Jak jest w formie jeździ slalomy, giganty, daje radę w super-g, jest świetny w kombinacji. Aż się dziwię, że jeszcze nie wygrał Pucharu w generalce. W tym roku jednak drobne kontuzje, do tego choroby i sezon niestety ma z głowy. Ale za rok kto wie? Z ALS-em będzie trochę gorzej, bo okresu letniego nie potrenuje i z formą może być różnie. Ważne, od kiedy będzie mógł trenować z pełnym obciążeniem. Choć jak przypomnę sobie Beaver Creek i jego powrót po roku na trasę Birds Of Prey i Jego zwycięstwo, to myślę, że Aksel może wszystko. No ale zapędziłem się, teraz to mamy jeszcze obecny sezon i nim trzeba się interesować. A u pań jeszcze wszystko możliwe. Lara pokazała w Ga-Pa, że jeszcze się nie poddała. Jeśli będą jej wychodzić giganty i w kombinacji mocno zapunktuje, to kryształową kulę jeszcze może zdobyć i mocno jej tego życzę. Przy LV wygląda jak kruszynka, a serce do walki ma nie mniejsze od Lindsey.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasy olimpijskie zwykle nie są przesadnie trudne, ale może i dobrze, dla mnie ok ,skoki, skręty, brak długich odcinków jazdy na wprost, tylko prędkość nieduża, a trasy olimpijskie i MŚ bywają takie jak w Morioka-Shizukushi, więc ta jest jak na daleki wschód w porządku, zoabczymy jaka będzie w Pekinie:) Dość dziwne wrażenie robie jazdy przez las liściasty :)

Ja bym wolał jednak, żeby trasy olimpijskie były bardziej wymagające. To są najważniejsze zawody narciarskie i do tego co 4 lata. W zjeździe najbardziej liczy się szybkość. I same skręty i skoki tego nie zrównoważą. Dla mnie długie odcinki jazdy na wprost to element techniczny, doskonale złożyć się w jajo nie jest wcale proste. Trasy w Wengen i Kitzbuhel mają długie i proste odcinki i nikt nie powie, że są nieciekawe czy łatwe, a wręcz niektórzy uważają, że tam wygrywa się zawody. Swego czasu, gdy trenerem kadry naszych alpejek był Włoch, nasze dziewczyny jeździły do Austrii trenować pozycję zjazdową w tunelu aerodynamicznym (ciekawe czy teraz też tak robią). Podłączane były do komputerów jak w jakimś laboratorium. I nie chodziło tylko o samą opływową sylwetkę, ale tak samo ważne naciski i obciążanie nart. Ważne było która noga, która krawędź (zewnętrzna, wewnętrzna), śródstopie, pięta, przód, środek, tył nart jest dociążany. Dopiero to wszystko składa się na optymalną prędkość (serwis nart tu pomijam). Próbowałem na Pitztalu ścigać się w pozycji zjazdowej z naszą byłą kadrowiczką i mimo różnicy wagi około 20 kg dla mnie (a niektórzy koledzy ważyli nawet 40 kg więcej) to nikt z nas nie miał żadnych szans (mimo, że trasa naprawdę wyjątkowo łatwa) i fizyka nam nie pomogła. Jest też różnica czy jadą 110 czy 140 na godzinę. Skręty czy skoki przy różnych prędkościach to dwie różne bajki. Drobna nierówność , czy gródka lodu bądź śniegu przy 140 wymaga niesamowitych umiejętności, przy mniejszych prędkościach dla takich gladiatorów już niekoniecznie. Kobiety w Ga-Pa jeździły chyba szybciej jak faceci w Korei (albo z bardzo podobną prędkością) i zawody z ich udziałem były dla mnie o wiele ciekawsze. Jeszcze bardziej było widać różnicę prędkości w super-g. U panów tylko ustawienie bramek po uskokach powodowało, że zawody były atrakcyjne wizualnie. Dla mnie zjazd w Korei był jak oglądanie wyścigów traktorów, oczywiście da się, ale czy to jest widowisko na skalę olimpijską - dla mnie już nie.

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez marionen
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa teoria. Nie sposób się z czymś tutaj nie zgodzić, ale dwa spostrzeżenia:

- na igrzyskach startują też osoby, które normalnie nie są związane z PŚ, reprezentanci egzotycznych krajów i po prostu jazda na trasie niczym Kitz mogłaby być dla nich praktycznie niemożliwa

- Prędkość ok, ale jest tu bardzo cienka granica - obecny sezon dobitnie to pokazuje. Warto też przeczytać ostatni post ALS na fejsie. Czy podczas Igrzysk organizatorzy zaryzykują aż tak bardzo? Wątpię. Raczej chyba wolą, żeby wszyscy ukończyli :

Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście myślałem o tym. Ciężko znaleźć złoty środek. Można by o tym jakiś doktorat napisać (a może już ktoś napisał). Zdrowie zawodników najważniejsze. Z drugiej strony kibice chcą więcej. Jak pogodzić wodę i ogień? Dla reprezentantów egzotycznych krajów są biegi narciarskie, łyżwy, skoków narciarskich i sanek, bobslejów bym nie polecał (biathlon też trochę ryzykowny). A jak jakiś egzotyk się uprze na alpejskie narciarstwo, to niech startuje w slalomie, a zjazd jest tylko dla najtwardszych alpejczyków. Skoro na co dzień ryzykują w Bormio, Wengen, Ga-Pa, Kitzbuhel, Beaver Creek itd. A raz na 4 lata będą się oszczędzać? Dla mnie to się nie trzyma cupy.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie koledzy prawią, umiejętność jazdy na wprost jest jedną z kluczowych w zjeździe, a jej opanowanie wcale nie jest łatwą sprawą.

Dyskusja zjazd łatwy-trudny jest dość akademicka, ale generalnie za trudne uważa się te gdzie jest prędkość, trudne skręty i długie skoki, więc kilka elementów o tym decyduje, w Korei brakowało nieco pierwszego elementu, ale dla przykładu Wengen jest trasą uważaną za prostą technicznie, tutaj podstawową trudnością jest długość, w wersji ze startu do kombinacji ten element odpada i Hirscher nie dlatego tam nie startuje, bo się boi, tylko dlatego, że kluczowe znaczenie ma tam umiejętność jazdy na wprost, której nie posiadł w wystarczającym na rywalizację stopniu.

Element jazdy na wprost też jest tym, na który największy wpływ ma praca serwismenów.

Nie wszystkie zawody rangi mistrzowskiej mogą odbywać się w Kitz:)

Teraz taka mała zagadka, wiecie co łączy takie cztery nazwiska:

-HansJoerg Tauscher

-Urs Lehmann

-John Kucera

-Jean Luc Cretier

?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa teoria. Nie sposób się z czymś tutaj nie zgodzić, ale dwa spostrzeżenia:

- na igrzyskach startują też osoby, które normalnie nie są związane z PŚ, reprezentanci egzotycznych krajów i po prostu jazda na trasie niczym Kitz mogłaby być dla nich praktycznie niemożliwa

Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka

Fis już ograniczył możliwość startu "egzotyków" w zjeździe i super-g na igrzyskach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz taka mała zagadka, wiecie co łączy takie cztery nazwiska:

-HansJoerg Tauscher

-Urs Lehmann

-John Kucera

-Jean Luc Cretier

?

O wiele dłuższa jest lista wspaniałych zjazdowców, którzy nie wygrali ani Mistrzostw Świata, ani Igrzysk Olimpijskich. Czy to sprawiedliwe? Taki sport. Niestety trzeba jeszcze mieć szczęście. Nikt nie oczekuje żeby IO odbywały się tylko w Kitz. Trudniejsze trasy, jednak samo szczęście trochę by ograniczało i nieco więcej procent zależało od umiejętności samych zawodników, co mogłoby być bardziej sprawiedliwe i mniej loteryjne.

PS I dzięki kolegom za ciekawą (może nawet merytoryczną) dyskusję. Fajnie wymienić się czasami swoimi poglądami z innymi pasjonatami.

Edytowane przez marionen
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze przedłużając trochę tę konwersację zadam Wam pytanie o przygotowanie trasy do zjazdu. Wiadomo, że twarda trasa, to trasa bezpieczna, ale czy dziś nie posunięto się trochę za daleko? W Hiszpanii murawę przed meczem dość mocno zraszają wodą, żeby można było grać szybką piłkę. A kilka lat temu na stadionie parafialnego klubu sportowego w kilku miejscach woda stała po deszczu, a piłka podana po ziemi przestawała się toczyć po 15 metrach. Można by rzec, że boisko takie jak w Hiszpanii :stupid: Oczywiście całym sercem jestem za twardą trasą, ale lodowisko dla panczenistów? To już bardziej przypomina sytuację z tego stadionu klubu parafialnego - to co teoretycznie powinno być zaletą, stało się przekleństwem. Jak Wy podchodzicie do sprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że masz rację, bardzo twarde trasy do slalomy i giganta, jak najbardziej, bo wyrównuje to szanse (pewnie pamiętacie jak kiedyś po 15 zawodnikach reszta jechała w głębokiej na pół metra rynnie), natomiast w zjeździe i super-g nie można przesadzać, tylko gdzie jest ten punkt równowagi?

Marionen, odnośnie wątku jaka powinna być mistrzowska trasa zjazdowa, zauważ jakie były wyniki w Korei, w czołówce nie było przypadkowych zawodników, szanse na fuksa przy trasie bez długich szusów są mniejsze, aczkolwiek oczywiście podtrzymuje twierdzenie, że to bardzo ważna umiejętność.

Odnośnie 4 podanych przeze mnie przykładów każdy jest inny, przy czym nie pamiętam Tauschera i strej trasy Vail, Lehmann człowiek któremu dobrze posmarowano narty (i potrafił to wykorzystać) na ultra łatwej trasie w Morioka był zjazdowcem trzeciej ligi, ledwo wchodzącym do 30PŚ, Jean Luc Cretier, akurat niał dobry sezon i takim fuksem nie był, a raczej to faworyci popełniali duże błedy, których on uniknął. Kucera z kolei wykorzystał to, że jechał na samym początku, a trasa błyskawicznie się pogorszyła, a przy tym była bardziej zbliżóna do super-g niż klasycznego zjazdu, a akurat w super-g był mocnym zawodnikiem

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie Wasze argumenty mają tzw. plusy ujemne i plusy dodatnie i nie ma z nimi polemizować.

Natomiast od siebie tylko powiem, że zawody w Korei podobały mi się bardzo, zarówno DH i SG.

Natomiast od siebie tylko powiem, że coś takiego jak tegoroczny Kitzbuhel i Santa Caterina to była porażka i takie zawody nie powinny się odbyć.

Howgh :smile:

Pozdrawiam,

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...