Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Puchar Świata 15/16


Rekomendowane odpowiedzi

Drugi przejazd jeszcze lepszy jak pierwszy. Dla mnie najlepszy gigant tego sezonu i jedne z najlepszych zawodów w ogóle tego roku. Hirscher walczył w drugim przejeździe jak lew i wydawało się, że zwycięży. Jednak Alexis Pinturault też nie odpuszczał do ostatniej bramki i to on zgarnął dziś całą pulę.

Dodatkowo mieliśmy atrakcje w obu przejazdach niczym ze zjazdów, bo skoki na garbie pod koniec przejazdu wyglądały prawie jak zjazdowców. Może by tak wprowadzili skoki na stałe? Trasa i ustawienie naprawdę bardzo wymagające.

Pozdrawiam serdecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystąpił dzisiaj też jeden Polak - Adam Chrapek. W pierwszym przejeździe wyprzedził z pośród tych co ukończyli 3 zawodników i zajął 61 miejsce ze stratą 5.16 sekundy. Strata do zaakceptowania. Trzeba startować, żeby myśleć w przyszłości o poprawie wyników.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zniszczenia sprzętu przez L.V w tenisie takie rzeczy dzieją się nagminnie, że ktoś wyładowuje swoją frustrację na rakiecie i jakoś producenci się nie obrażają ;)

Nie to żebym bronił L.V :cool:

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

W tenisie to prawie norma, nawet Roger Federer w młodości niszczył w złości rakiety. Choć na Wimbledonie już do takich zachowań raczej nie dochodzi. Ale tam mamy do czynienia z afektem, działaniem od razu. Działanie pod wpływem impulsu. Nawet w sądownictwie można liczyć na złagodzenie kary w takim wypadku. Nie słyszałem, żeby jakiś tenisista brał rakiety do domu i tam je łamał! Niektórym narciarzom zdarza się na stoku lub na mecie złamać kijek i to może być akceptowalne, to też w afekcie, pod wpływem zdenerwowania i natychmiastowa reakcja. W przypadku L Vonn tak się nie dzieje. To jawna prowokacja, na zimno, po zawodach, w zaciszu szatni chwyta za młotek i wali w biedną nartę młotkiem i jeszcze nagrywa film i go upublicznia. Kto normalny tak by postąpił? Ile znasz takich wyczynów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawody bardzo ladne. Z ciekawostek 20 miejsce w debiucie w ps zajal Axel William Patrickson, norweskie odkrycie sezonu, zawodnik 24 letni, ktory przed tym sezonem nie zdobyl punktow nawet w pe. I hit dnia by W.Domanski "sandell w trakcie kariery mial wiele niemilych przygod po jednej z nich usunieto mu reke" mniej wiecej tak to brzmialo:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panu W.D. chodziło o nerkę, a nie o rękę.

tak tyle że sie przejęzyczył i powiedział "rękę", a później się zreflektował-co mu się zdarza niezwykle rzadko- i poprawił na nerkę.

Dla mnie największym jego hitem sezonu była sytuacja kiedy za Marcelem spadł dron a W.D. zastanawiał się: "...co to mogło byc?... może jakieś ozdoby świąteczne?.. co to spadło?..":biggrin:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystąpił dzisiaj też jeden Polak - Adam Chrapek. W pierwszym przejeździe wyprzedził z pośród tych co ukończyli 3 zawodników i zajął 61 miejsce ze stratą 5.16 sekundy. Strata do zaakceptowania. Trzeba startować, żeby myśleć w przyszłości o poprawie wyników.
Co ciekawe, na treningu Chrapek jadąc razem z francuzami (dokładnie po Pinturault) na około minutowym przejeździe traci 1,2 sek - 1,5 sek. Oczywiście treningu z zawodami porównać nie można, niemniej jednak widać u niego potencjał. Tak sobie myślę - może to lekka nadinterpretacja - że gdyby miał lepszy numer startowy, to z taką jazdą łapałby się do 30-stki. Ogólnie jego przejazd w tych zawodach był przeciętny. Specjalnie błędów nie popełnił jakichś kardynalnych, ale nie było też ognia. W dole trochę przycisnął - wystarczy popatrzeć na międzyczasy (na ostatnim wykręcił chyba 35 czas). Niemniej jednak bardziej ciekawią mnie dzisiejsze zawody! Kilka dni temu Adam wygrał FIS-y w Super G (23 pkt), a dzień później był drugi (25 pkt), dzięki temu dość mocno się przesunął w rankingu i - o ile się nie mylę, a chyba się nie mylę - w tej chwili ma najlepsze punkty spośród Polaków w Super G (oczywiście SG nieoficjalnie, bo nie było jeszcze publikacji najnowszych list FIS) i w GS.

xxx.jpg

Jest to o tyle ciekawy przypadek, że Adam nieczęsto trenuje SG. Wszystko wskazuje na to, że chłopak ma do tego predyspozycje większe niż do GS czy SL. Ale jest to jego świadomy wybór. Nie daleko szukać, starsza siostra Adama - Karolina Chrapek - specjalizowała się przecież w konkurencjach szybkościowych i wychodziło jej to naprawę dobrze (podium w Nor-Am Cup czy 17 miejsce w Sochi w SC). Niestety ograniczony budżet nie pozwala na swobodne trenowanie konkurencji szybkościowych. Nie w Europie. Slalom czy giganta można ustawić praktycznie wszędzie. Super G w Polsce? Tylko na Skrzycznym. Zimą w Europie można potrenować Super G, co do tego nie ma wątpliwości. Oczywiście, jest to trudniejsze do zorganizowania niż np. GS, ale do zrobienia. Problem zaczyna się latem. Jedna trasa w Szwajcarii, co do której można mieć pewność, że przez całe lato będzie można tam pojeździć. Ale - jak nie trudno zgadnąć - jest naturalny kandydat w postaci jednego z europejskich teamów, który wynajmuje sobie tę trase na cały sezon. Zostaje Chile lub Nowa Zelandia, a to się znowu wiąże z potężnymi nakładami finansowymi... Dziś Adam zadebiutuje w Pucharze Świata w konkurencji szybkościowej. Bardzo mocno trzymam za niego kciuki! A z ciekawostek - bezpośrednio przed Adamem Chrapkiem startuje ... Adam Zampa, więc mały "pojedynek" tych dwóch Panów może nam sporo pokazać :)

xxx.jpg.836e3c81779440c2bd301bd56705f1cc.jpg

Edytowane przez ROCH
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mawiał klasyk szkoda, że Państwo tego nie widzą, L. Vonn wypadła i długo się nie podnosi. Nie wygląda to dobrze. Upadek nie bardzo jakiś mocny, ześlizgneła się na biodrze, ale długą chwilę już się nie podnosi :eek:

Nic nie mówię, ale chyba dużą kulkę ma pozamiataną. :eek:

Zwieźli toboganem na dół.

Przewróciła się chyba pięć bramek przed metą :mad:

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Pinio46
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L.V właśnie się wymiksowała z dużej kryształowej kuli. Taki sam błąd po jakim później wyżyła się młotem na biednym wiązaniu. Tym razem narta i wiązania były silniejsze niż siłowa korekcja skrętu Lindsey Vonn. Wygląda niestety, że także mogą się okazać silniejsze od kolana L.V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC_4345.jpg

Start ukończony. Strata do lidera poniżej 5 sek. BIP poprawiony o 16 pozycji - jak dla mnie ok.Porównanie z Zampą oczywiście na korzyść Słowaka, ale poza środkową częścią tasy, gdzie Polak chyba na jakieś poziomki pojechał :stupid:, pozostałe międzyczasy wyglądają nieźle. Daję okejkę za taki debiut w SG :)

DSC_4345.jpg.a4e9c8d0c9bb839aac7d13233b98f020.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L.V właśnie się wymiksowała z dużej kryształowej kuli.

Upadek nie wyglądał jakoś szczególnie groźnie i mam nadzieje że nic jej się nie stało i jutro zobaczymy LV w A.C.

Miałem takie dziwne wrażenie że po upadku Lindsey wcale nie przestała walczyć o zwycięstwo w generalce leżąc i opóźniając start rywalkom, a warunki się pogarszały z każdą minutą.

I teraz mam taki rozkrok jak z czasów inkwizycji: wrzućcie ją do wody i jak utonie to była niewinna, a jak wypłynie to ją spalimy na stosie bo jest czarownicą.:confused::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że u panów już po walce o dużą kulę. Nikt Marcelowi w tym sezonie nie podskoczy. A obawiam się, że i przyszły sezon znowu będzie jego. Zaczął masę punktów zdobywać w s-g. Ostatnio superkombinacji też coraz więcej, w których również jest w czołówce. I te trochę punktów co traci w slalomie z nawiązką odrabia w sg i sc. Ja w chwili obecnej (jak i na przyszły sezon) nie widzę dla niego konkurencji, niestety. Kristoffersen w slalomie i gigancie, to za mało, już prędzej Pinturault w pełni formy może mu zagrozić. Chyba, że pozmieniają coś z ilością poszczególnych konkurencji.

Pozdrawiam serdecznie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że u panów już po walce o dużą kulę. Nikt Marcelowi w tym sezonie nie podskoczy. A obawiam się, że i przyszły sezon znowu będzie jego. Zaczął masę punktów zdobywać w s-g. Ostatnio superkombinacji też coraz więcej, w których również jest w czołówce. I te trochę punktów co traci w slalomie z nawiązką odrabia w sg i sc. Ja w chwili obecnej (jak i na przyszły sezon) nie widzę dla niego konkurencji, niestety. Kristoffersen w slalomie i gigancie, to za mało, już prędzej Pinturault w pełni formy może mu zagrozić. Chyba, że pozmieniają coś z ilością poszczególnych konkurencji.

Pozdrawiam serdecznie.

Faktycznie generalka dlla Hirschera, ale zasłużył na to, dzisiaj 3 miejsce w super-g nie było fuksem jak Beaver Creek.

Natomiast odnośnie kombinacji kolega nie ma racji. Hirscher w tym sezonie zdobył 0 punktów w SC, więc raczej nie daje mu to przewagi, a po drugie kombinacji jest w ostatnich latach mniej, a nie więcej, w tym sezonie mamy trzy, bo nie odbywa się ani MŚ ani IO, w latach 2006-12 były przynajmniej 4 w każdym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie generalka dlla Hirschera, ale zasłużył na to, dzisiaj 3 miejsce w super-g nie było fuksem jak Beaver Creek.

Natomiast odnośnie kombinacji kolega nie ma racji. Hirscher w tym sezonie zdobył 0 punktów w SC, więc raczej nie daje mu to przewagi, a po drugie kombinacji jest w ostatnich latach mniej, a nie więcej, w tym sezonie mamy trzy, bo nie odbywa się ani MŚ ani IO, w latach 2006-12 były przynajmniej 4 w każdym sezonie.

Przewaga Hirschera jaką osiągnął nad kolejnymi zawodnikami jest ogromna i oczywistą oczywistością i wiadomą, że Duży Puchar Jemu w tym sezonie się należy, choć gdyby ALS nie złapał kontuzji to kto wie......?

Pisząc o Marcelu i superkombinacji miałem na myśli Jego potencjał w sc. Nie jestem idiotą i wiem, że w tym sezonie nie zdobył punktów do klasyfikacji. Jestem przekonany, że w przyszłym sezonie w kombinacji będzie w czołówce, zwłaszcza jeśli będzie tego wymagała sytuacja w walce o kolejny Puchar. Natomiast co do kombinacji w przyszłym sezonie to co ma ilość kombinacji w latach 2006 - 2012, tego niestety nie rozumiem (nawiasem mówiąc w sezonie 2007/08 było ich 5). Tylko jaki to ma związek z przyszłością. Czołówka kombinacji z 2005/06 - Raich, Miller, Walchhofer, Schonfelder, Kjetil Andre Aamodt. Toż to historia, ilu jeszcze ich zjeżdża w Pucharach? W ostatnich latach superkombinacje wyglądały następująco : u panów sezon 2012/13 - 2 sc, 2013/14 - 2 sc, 2014/15 - 2 sc, 2015/16 - 3 sc.

U kobiet : sezon 2012/13 - 2 sc, 2013/14 - 2 sc, 2014/15 - 1 sc, 2015/16 - 4 sc.

W moim mniemaniu wskazuje to na trend do zwiększenia ilości superkombinacji w kolejnych sezonach. A jak będzie przekonamy się niebawem.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

I teraz mam taki rozkrok jak z czasów inkwizycji: wrzućcie ją do wody i jak utonie to była niewinna, a jak wypłynie to ją spalimy na stosie bo jest czarownicą.:confused::

Utonęła. Zmęczeniowe pęknięcie kości, punkcja kolana.

Dzisiaj wygrała SG do kombinacji.

Zwykle nie Jej kibicuję, ale dzisiaj zaciskałem za Nią kciuki, jak by to jechała moja córka...

Nie mogę się powstrzymać od komentarza, więc jeszcze raz:

jak ktoś pisze o Niej z pogardą, to po prostu szlag mnie trafia!!!!

Tadek

PS.

Ponieważ ten post może zostać źle zrozumiany: ostatnie zdanie nie dotyczy Rush'a, ani cytowanego Jego postu!!!

Edytowane przez Tadeusz T
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tak samo! Niestety ludzie ją oceniają przez pryzmat jakiś plotek nt. życia prywatnego. Nie znam żadnej z tych pań, Larę darzę większą sympatią, ale to właśnie na zjazdy Lindsey się patrzy z rozdziawioną japą. Go go Lindsey!

Tak samo kibicuję Marcelowi, też fighter, też kocha to co robi i prędzej padnie na trasie niż odpuści.

#marionen pięknie wytypowałeś przyszłorocznego konkurenta Marcela.

...już prędzej Pinturault w pełni formy może mu zagrozić.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewaga Hirschera jaką osiągnął nad kolejnymi zawodnikami jest ogromna i oczywistą oczywistością i wiadomą, że Duży Puchar Jemu w tym sezonie się należy, choć gdyby ALS nie złapał kontuzji to kto wie......?

Pisząc o Marcelu i superkombinacji miałem na myśli Jego potencjał w sc. Nie jestem idiotą i wiem, że w tym sezonie nie zdobył punktów do klasyfikacji. Jestem przekonany, że w przyszłym sezonie w kombinacji będzie w czołówce, zwłaszcza jeśli będzie tego wymagała sytuacja w walce o kolejny Puchar. Natomiast co do kombinacji w przyszłym sezonie to co ma ilość kombinacji w latach 2006 - 2012, tego niestety nie rozumiem (nawiasem mówiąc w sezonie 2007/08 było ich 5). Tylko jaki to ma związek z przyszłością. Czołówka kombinacji z 2005/06 - Raich, Miller, Walchhofer, Schonfelder, Kjetil Andre Aamodt. Toż to historia, ilu jeszcze ich zjeżdża w Pucharach? W ostatnich latach superkombinacje wyglądały następująco : u panów sezon 2012/13 - 2 sc, 2013/14 - 2 sc, 2014/15 - 2 sc, 2015/16 - 3 sc.

U kobiet : sezon 2012/13 - 2 sc, 2013/14 - 2 sc, 2014/15 - 1 sc, 2015/16 - 4 sc.

W moim mniemaniu wskazuje to na trend do zwiększenia ilości superkombinacji w kolejnych sezonach. A jak będzie przekonamy się niebawem.

Pozdrawiam serdecznie.

Marioen nikt nie twierdzi, że jesteś idiotą, raczej to Ty potraktowałeś tak innych tłumacząc wszystkim co miał na myśli W.D., ale mniejsza o to, cenię Twój zapał do dyskusji, a to że nie zawsze się zgadzamy czyni ją jeszcze bardziej interesującą. W poście, który cytuję jednakże przeczysz zasadą logiki, faktom i sam sobie.

1. Skoro twierdzisz, że dla Hirschera korzystne jest zwiększanie ilości kombinacji, to oznacza, że pomimo tego że jest w tym zdecydowanie najlepszy to jednak nie startuje w zawodach,a nie jest tak. Jego najwięksi rywale (poza Henrikiem) zajmują w kombinacjach czołowe lokaty, a on stratuje raz do roku w Kitz, czyli stwierdzenie Twoje jest nieprawdziwe. Prawdziwym byłoby stwierdzenie, że zwiększenie ilości superkombinacji z super-g zamiast zjazdu zwiększa szanse Hirschera.

2. Pytasz co ma ilość superkombinacji w sezonach 2006-12 do tego co teraz, a to po prostu dowód na to, że stwierdzenie, że ostatnio superk jest coraz więcej jest nieprawdziwe.

3. Pisałem, że w tym są 3 zamiast 2, gdyż nie ma zawodów mistrzowskich, więc w kalendarzu jest więcej zawodów w każdej konkurencji, w ostatnich były 2 superk plus mistrzowska, więc tyle samo co w tym sezonie.

4. Z tego co pamiętam Hirscher startuje w zawodach PŚ mężczyzn, więc ilość superk dla kobiet nie ma znaczenia w naszej dyskusji.

5. Myślę, że ważniejsze od Twojego mniemania są dokumenty FIS, a w przyjętych projektach kalendarza na najbliższe 3 sezony, w każdym z nim mamy superk tylko w Kitz i Wengen.

Pozdrawiam

Edytowane przez ojciecpramatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...