leitner Napisano 17 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2017 Nasz górski wypad zaplanowaliśmy tak, żeby na jeden dzień skoczyć na Chopok. Dlaczego? Nie mogę o wszystkim pisać na forum, ale mieliśmy do wykorzystania 3 karnety jednodniowe. Tydzień słonecznego Szczyrku zakończony. Prognozy się zmieniły, karnet się skończył, orczyki wraz z wieczorną jazdą pożegnane. Teraz trzeba powitać nową gondolę, szerokie trasy i znajome tereny. Niestety po relacjach na forum spodziewaliśmy się tłoku. Jak było? O której zamknęli dolinę dla samochodów? Czy można się ucieszyć czymś mimo ogromnego stresu? Zapraszam do przeczytania całej relacji. Jeśli komuś nie chce się czytać całego"dziennika" to zapraszam do obejrzenia samych zdjęć, chociaż jeśli przeczytałeś/aś już do tego momemtu, to może jesteś ciekaw, jak wygląda Chopok o kilku twarzach. Pobudka o 5:00, pakowanie, ociąganie się, śniadanie do torby i przed 6:00 wyjeżdżamy ze Szczyrku. Droga sucha, pusta, więc dość szybko dojechaliśmy do Korbielowa. Do końca nie mogliśmy się zdecydować, czy jechać przez Zuberec czy przez Rużomberok i dalej krajową drogą. Ostatecznie pojechaliśmy autostradą. Trochę słońca, trochę chmur, pusto, cegiełka na gaz, słowackie radio i droga mija nam bardzo przyjemnie. Skręcamy prosto na Chopok i niedługo potem stajemy w korku... Początek korku był przy parkingu na początku doliny. Dalej droga zamknięta, chociaż było dopiero kilkanaście minut po ósmej. Całe szczęście niedługo potem podjechał bus. Przez bramki przeszedłem o 10:00. Nie będę opisywał, co się działo przez poprzednie 1,5 h, bo tyle stresu co miałem to o wiele za dużo jak na moje serducho (zwłaszcza po tym, co się działo dwa dni wcześniej). Na Lućkach tłoczno, ale nie było dużej kolejki. O 10. praktycznie pusto. No to hop na kanapę! Na Vyhliadce kierujemy się na 5 Turisticką na Záhradky. Sporo muld, trochę ludzi, ale jakoś jadę. Spokojnie, żeby się trochę wyluzować po ostatnich przeżyciach. Do kanapy na Priehyhę ogromna kolejka, więc jedziemy na przezroczyste bubliny. Tam kolejka mniejsza - cały czas powoli się przesuwa. Warto wiedzieć, że ta kolej ma większą przepustowość od kolei pomarańczowej o 300 os/godz (prawie tyle co ma Biedronka/Twinliner). Na Rovnej Holi jedziemy 2a na Priehybę i dalej 12 Jeleni Grun na Záhradky. Bublinami raz jeszcze, znowu 2a i ciśniemy 1 Pretekarską na dół. Na 2a warunki bardzo dobre - bez przetarć i niezbyt tępo. Na 12 i 1 trochę sporych muld pomiędzy którymi wyłaził beton. No cóż - to jest wynik dużej frekwencji i sztucznego śniegu. Kolejka do kanapy na Rovną Holę na kilka minut (do 5). Po dojeździe do Funitela przerzucamy się na południe, żeby zobaczyć, jak wygląda po zmianach. Do kabiny kolejka na kilka minut (mówię o Single Line). Na górze bardzo przyjemnie. Czarnulka 33a Zjazdarska zamuldzona ponad kolana. Jednak słoneczko i "radost s jazdy" wynagradza je. Poza tym można bardzo fajnie się nimi bawić. Na 33 podobnie, ale trochę lepiej. Do nowej gondoli z Krupovej bez kolejki. Pusto! Świeżutki wyrób Doppelmayr'a jeszcze pachnie nowością. Jedna z niewielu armat w ośrodkuDolna stacja gondolki - Krupova 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 17 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2017 Kręcimy się trochę na juhu po trasach 33a (Zjazdarska), 34c, 34b, 34a (długi trawers Panorama z Chopku na Srdiećko), 31 (czerwona Slnećna na Srdiecko), 31a i 36 (trasy na Krupovą). Wszędzie sporo muld (poza trawersami - tam pojawiały sie przetarcia) i wystające pojedyncze minerały. Jeżdżę w miarę spokojnie. Gdy daję trochę gazu, organizm daje mi znać, żebym zahamował. Wracamy na północ. Jedziemy na Koliesko zrobić przerwę. Katujemy 1c, 1b, 1a i 2 (Pretekarska, Majova), a właściwie to one katują nas - duże muldy, beton i małe kawałki żywego lodu. Śnieg nie jest mokry - jak dla mnie w sam raz. Heady pięknie radzą sobie w takich warunków - po to je kupiłem! Na Koliesku robimy przerwę na haluśky, herbatę i miodownik. Co jakiś czas podjadamy też czekoladę. Po przerwie hop na Lukovą i testujemy czarną Majstrovską 7. Muldy i beton - jechało mi się trudniej, ale bez tragedii. Za to po minie brata i taty widziałem, że walczyli o przeżycie. Jedziemy na Otupne do szybkiego krzesła na Lukovą. Stamtąd 5a na Rovną Holę. Trasowers bez muld i dużego lodu. Jedziemy do krzeseł na Konsky Grun. Z góry jedziemy FIS-em z powrotem do tego hebla. Niestety warun słaby - duże muldy i sporo lodu. Po kolejnym wjeździe jedziemy 1b, 1a i 2 do krzesła na Lukovąa potem do Funitela, gdzie byliśmy o 15:58. Na Chopoku sypał równo śnieg. Zjazd bardzo powolny, bo nie widziałem w ogóle muld! Dopiero jakieś 30-50cm przed wyłaniała się z mgły... Zjechaliśmy 1c, 1b, 5a, 5 i 14 na Lućky. Muldy prawie do pasa. Powolutku spokojnie na dół. Dzisiejszy licznik pokazał ponad 30km na nartach, ale bardzo spokojnych. Dzień, mimo początkowych problemów, bardzo udany Jak wracaliśmy, to droga przez Dolny Kubin była trochę oblodzona.PozdrawiamMarcinPS Nawet jeśli zamykają dolinę, nie oznacza to masakry przy kolejkach - prędzej na trasach. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 17 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2017 Trafiłeś chyba na jedne z gorszych warunków w tym sezonie, nikt tak jeszcze nie pisał. Troche za późno wyjechaliscie, zwykle na S ce na wysokości Szczyrku jestem ok 5 45 wtedy na spokojnie kilka min po 8 na Luckach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ratrak Napisano 17 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2017 1 godzinę temu, leitner napisał: Nie będę opisywał, co się działo przez poprzednie 1,5 h, bo tyle stresu co miałem to o wiele za dużo jak na moje serducho (zwłaszcza po tym, co się działo dwa dni wcześniej). Co jest, chłopie? Pilnuj się! Zdrowie jest tylko jedno. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 17 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2017 Ale trafiłeś dzień i warunki Zupełnie na przekór tej zimie i większości relacji ze stoków. Super jakby dopadało śniegu na Chopoku, a potem marzec, żeby wyglądał tak, jak relacje i zdjęcia Jaśka z tego sezonu I żeby cholera zdrowie każdemu dopisało... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 18 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2017 Mimo trudności jesteśmy zadowoleni z wyjazdu, bo jeździło nam się nawet przyjemnie (kiedyś były gorsze warunki) a narty są na wyjeździe na pierwszym planie Kmarcin, wszystkiego naj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 18 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2017 Warunki nie były złe Trafiałem na gorsze - najważniejsze, że narciarze zadowoleni Dzięki Marcin za relację... ...teraz dużo czasu w czasie choroby, to fajnie coś chociaż narciarskiego pooglądać i czytać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 No Marcin dopiero teraz jakoś dorwałem twoją relację z Chopka. Dzięki. Na Pilsku rozmawialiśmy że było źle i że lodowo... ale na fotkach tego jakoś nie widać. Warun wręcz wiosenny ale wyglądający spoko... lepiej jak na Pilsku. A może Ty po prostu zmęczony byłeś i zestresowany akcją na BSA? A co do terminu to tak jak mówiłem, gorzej się nie dało! Miałem info od kumpla że jest gorzej jak w święta i sylwestra. I może i dobrze bo dzięki Wawie pojechałem na Pilsko i poznałem fajnych, totalnie pozytywnie zakręconych ludzi (a mówili że to ja mam ADHD) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Twoją relację zweryfikuję w weekend. Mam nadzieje że Twoje ziomki już sobie pojadą do ukochanej stolicy PS. i jak widać za oknem znów spełnia się "klątwa Warszawskich ferii!!!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 21 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 (edytowane) 36 minut temu, Jasiek napisał: No Marcin dopiero teraz jakoś dorwałem twoją relację z Chopka. Dzięki. Na Pilsku rozmawialiśmy że było źle i że lodowo... ale na fotkach tego jakoś nie widać. Warun wręcz wiosenny ale wyglądający spoko... lepiej jak na Pilsku. A może Ty po prostu zmęczony byłeś i zestresowany akcją na BSA? A co do terminu to tak jak mówiłem, gorzej się nie dało! Miałem info od kumpla że jest gorzej jak w święta i sylwestra. Jak było lodowo, to się nie zatrzymywałem i nie cykałem fotek. Betonowo i trochę lodowo było na górnym FIS-ie 11a i Pretekarskiej do Priehyby (1c, 1b, 1a). Mi się warun na Pilsku bardziej podobał (no może poza czerwoną Zjazdarską, dolną Pretekarską i Majovą - tam było OK). Lubię pojeździć czasami na muldach, ale pomiedzy nimi nie powinno być betonu - wtedy trzeba zastosować inną technikę jazdy (krojenie muld). Niestety to był jedyny dzień, kiedy mogłem tam pojechać, a miałem do wykorzystania karnety jednodniowe. PS Post pisałem oczywiście kilka dobrych minut, bo kilka razy usunęło mi post a sporo jest "ą" w tych zdaniach. Edytowane 21 Luty 2017 przez leitner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej1982 Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 Jasiek daj sobie spokój z tą Warszawą, Ciało mężczyzny, a w środku dziecko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 andrzej1982 też cię kocham... wszystkie dzieci nasze są PS. a co masz coś do Warszawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej1982 Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 (edytowane) Nie mam, ale to nie miłe dla osób z forum z okolic Warszawy, łączą nas narty a nie miejsce urodzenia czy zamieszkania. Edytowane 21 Luty 2017 przez andrzej1982 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 (edytowane) Chłopie weź się ogarnij! czy ja coś piszę złego o Wawie? Piszę że mam nadzieje że sobie pojadą do domu... nie to że ich nie lubię (mam wielu znajomych w stolicy których - pozdrawiam) nawet autor postu @leitner to Warszawiak! jeździmy razem, bawimy się razem i nikt nikomu nie ubliża. Po prostu na ferie wyjeżdża ich tysiące lub dziesiątki tysięcy i jest tłok. Chyba jesteś przewrażliwiony. Ja wiem że moje wypowiedzi są w wielu wypadkach delikatnie mówiąc kontrowersyjne. Ale nic nie poradzę że asertywność 10! i zawsze mówię to co myślę a nie "ważę słowa żeby kogoś nie urazić" SORY! nie każdy musi mnie lubić. PS. a hasło "klątwa Warszawskich ferii" to wyobraź sobie że hasło @leitnera (Warszawiaka)... i zauważ że od kilku lat się sprawdza w pogodzie Edytowane 21 Luty 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 21 Luty 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 2 minuty temu, Jasiek napisał: PS. a hasło "klątwa Warszawskich ferii" to wyobraź sobie że hasło @leitnera (Warszawiaka)... i zauważ że od kilku lat się sprawdza w pogodzie Oj nie zgodzę się z Tobą. Na dowód wstawiam swoją relację z lutego 2015 r. http://www.skionline.pl/forum/topic/19346-wietrzny-chopok/http://www.skionline.pl/forum/topic/19346-wietrzny-chopok/ Trafiłem na okno pogodowe - tuż przed i tuż po wyjeździe była mgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej1982 Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 (edytowane) 22 minuty temu, Jasiek napisał: Chłopie weź się ogarnij! czy ja coś piszę złego o Wawie? O Ruskich i Wawie - tylko ty sie wypowiadasz Cytat Piszę że mam nadzieje że sobie pojadą do domu... nie to że ich nie lubię (mam wielu znajomych w stolicy których - pozdrawiam) nawet autor postu @leitner to Warszawiak! jeździmy razem, bawimy się razem i nikt nikomu nie ubliża. Po prostu na ferie wyjeżdża ich tysiące lub dziesiątki tysięcy i jest tłok. Chyba jesteś przewrażliwiony. Ty jesteś przewrażliwiony i na hasło Warszawa dostajesz wysypki Cytat Ja wiem że moje wypowiedzi są w wielu wypadkach delikatnie mówiąc kontrowersyjne. Ale nic nie poradzę że asertywność 10! i zawsze mówię to co myślę a nie "ważę słowa żeby kogoś nie urazić" SORY! nie każdy musi mnie lubić. STAR! Cytat PS. a hasło "klątwa Warszawskich ferii" to wyobraź sobie że hasło @leitnera (Warszawiaka)... i zauważ że od kilku lat się sprawdza w pogodzie leitner - to podsumował Edytowane 21 Luty 2017 przez andrzej1982 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej1982 Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 NIe widzę powodu by temat kontynuować, Jasiek przepraszam - do zobaczenia na nartach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2017 22 minuty temu, leitner napisał: Oj nie zgodzę się z Tobą. Na dowód wstawiam swoją relację z lutego 2015 r. http://www.skionline.pl/forum/topic/19346-wietrzny-chopok/http://www.skionline.pl/forum/topic/19346-wietrzny-chopok/ Trafiłem na okno pogodowe - tuż przed i tuż po wyjeździe była mgła. Masz rację SORY to temat otwarty przez @zaruski http://www.skionline.pl/forum/topic/20375-klątwa-ferii-warszawskich/#comment-20268 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.