Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Pokaz filmu Zjazd - w Bielsku-Białej!


Rekomendowane odpowiedzi

Byłem i... nikogo nie spotkałem... :(

Może dlatego,że byłem dużo wcześniej i obejrzałem zdjęcia i filmiki naszych alpinistów,a to na prawdę było piękne! :rolleyes:

Spodziewałem się,że pewnie "skionline-owcy" przyjdą na sam film,więc założyłem,że namierzę kogoś po wyjściu... Nie pomyliłem się,wypatrzyłem gościa w białej koszulce skionline.pl,niestety był z drugiej strony sali i szybko zniknął z oczu... Jeszcze miałem nadzieję spotkać kogoś na piwie,ale tu też nikogo nie namierzyłem(przynajmniej nikogo w koszulce)... :confused:

Za to zostałem wylosowany i dostałem nagrodę :) ,wylosowali mnie jako drugiego,gość w żółtej koszulce. :)

Oto co dostałem:

-plakat z festiwalu,katalog nart firmy K2(sezon 09-10) oraz Blizzard(sezon 08-09... :confused: ),reklamę Biura Podróży "Itaka",Magazyn "Voyage" z zupką Kamis,naklejki Pajak(a gdzie skionline.pl?),czapeczkę Brugi,smyczkę Brugi i kilka krówek Brugi... :) Miło! :)

Lecę na lotnisko... w Bielsku... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też byłem:) i niestety też jakoś nie mogłem nikogo wypatrzyć w tłumie;)

Johnny - gratuluje nagrody:) ale jakoś nie moge Cię skojarzyć , ale mam nadzieję , że co się odwlecze to.......

co do filmu - fantastycznie pokazana pasja ludzi którzy kochają jazdę free , historia tego sportu poprzez pryzmat tych , którzy go uprawiają .Film zrobił na mnie spore wrażenie , tym bardziej , że oglądałem go na dużym ekranie:). Niektóre wypowiedzi bohaterów powalają w pozytywnym tego słowa znaczeniu , jednocześnie też każdy z nich , pomimo swych nieprzecietnych umiejetności, mówi o ogromnym respekcie przed potęgą gór. Szkoda że wielu z nich już nie żyje...

Tak - sport to naprawdę piękny ale też bardzo trudny i groźny , tak odebrałem ten film. Polecam obejrzenie każdemu miłosnikowi nart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musimy się jakoś bardziej konkretnie zmawiać - godzina i miejsce,oraz może też jak kto będzie ubrany. :)

Niestety nie mam jeszcze koszulki skionline.pl,spokojnie na nią czekam. ;)

Tak w ogóle tam było zbyt ciemno i ciężko byłoby kogoś dostrzec.Na pewno sobie to "odbijemy"! :)

Film znakomity,zdjęcia tak wciągały,że chwilami przestawałem czytać i delektowałem się niesamowitymi widokami... :rolleyes: Przy którymś zjeździe,przy kręceniu filmiku Bilzzard-a,było słychać stękanie gościa,widać,że takie ostre skręty wymagały sporo wysiłku... jakież mocne muszą mieć nogi,żeby tak śmigać!Te skoki i lądowania w tym puchu... gość znikał,już myślałem,że gleba,po czym znów się wyłania i zasuwa dalej... :rolleyes: Nice!!!

Przeglądam tak sobie te foldery K2 i Blizzard i... ciekawostka - K2 na pierwszych stronach prezentuje narty Freeride,natomiast Blizzard,podobnie jak większość firm,zaczyna od nart typowo zawodniczych.Tak zacząłem myśleć nad zakupem jakiś nart do jazdy poza trasą... moje slalomki w ogóle do tego się nie nadają... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musimy się jakoś bardziej konkretnie zmawiać - godzina i miejsce,oraz może też jak kto będzie ubrany. :)

Niestety nie mam jeszcze koszulki skionline.pl,spokojnie na nią czekam. ;)

Tak w ogóle tam było zbyt ciemno i ciężko byłoby kogoś dostrzec.Na pewno sobie to "odbijemy"! :)

szkoda ,że nie dogadaliśmy się co do wyglądu:) ( ja byłem w zielonej koszulce z długim rękawem) może wtedy jakoś udałoby się nam wzajemnie zidentyfikować :rolleyes: ,chociaż ciemności panujące na sali ( ja wszedłem jak była jeszcze prezentacja tej pary alpinistów) skutecznie utrudniały "rozpoznanie";)

Przeglądam tak sobie te foldery K2 i Blizzard i... ciekawostka - K2 na pierwszych stronach prezentuje narty Freeride,natomiast Blizzard,podobnie jak większość firm,zaczyna od nart typowo zawodniczych.

bo K2 to firma amerykańska , a tam narciarstwo jest trochę inaczej postrzegane niż w Europie .Nie byłem tam nigdy na nartach , niestety:( , ale z tego co czytałem , tam głównie jeździ się na nartach ( i kupuje takie ) , które mają pod butem co najmniej 80mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnny gratulacje!!:)za wylosowanie fantów.Teraz będziesz bardziej widoczny i rozpoznawalny w czapeczce Brugi;)

Ale Wam zazdroszczę,że mogliście ten film zobaczyć na dużym ekranie,z dvd to nie to samo.

Dziękuję!Ale najbardziej cieszy się moja narzeczona... na nią pasuję czapeczka. :D

szkoda ,że nie dogadaliśmy się co do wyglądu:) ( ja byłem w zielonej koszulce z długim rękawem) może wtedy jakoś udałoby się nam wzajemnie zidentyfikować :rolleyes: ,chociaż ciemności panujące na sali ( ja wszedłem jak była jeszcze prezentacja tej pary alpinistów) skutecznie utrudniały "rozpoznanie";)

bo K2 to firma amerykańska , a tam narciarstwo jest trochę inaczej postrzegane niż w Europie .Nie byłem tam nigdy na nartach , niestety:( , ale z tego co czytałem , tam głównie jeździ się na nartach ( i kupuje takie ) , które mają pod butem co najmniej 80mm.

Ta ciemność była najgorsza - patrzyłem po koszulkach,ale nawet nie było widać kto i co ma na sobie.

Nie znam tematu narciarstwa w USA,ale kiedyś usłyszałem takie słowa:

-"Kto będzie chciał jeździć po przygotowanych trasach?"

Chciałbym tam zawitać,ale koszta i do tego ta wiza... :( A mogłoby być pięknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tematu narciarstwa w USA,ale kiedyś usłyszałem takie słowa:

-"Kto będzie chciał jeździć po przygotowanych trasach?"

...

Wyciągi są tylko treningowym polem dla radości, która jest twoja, jeśli wyruszysz na własną rękę. Musisz czuć ciąg swoich mięśni pod szczytem długiego podejścia, i znać satysfakcję rysowania własnej linii po nietkniętej przestrzeni puchu. To jest narciarstwo. To jest przygoda.-Norweg Johannsen.

Ach...:)

To teraz Johnny -narzeczoną będą rozpoznawać,ale to też dobrze-kobieta jest wizytówką mężczyzny;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągi są tylko treningowym polem dla radości, która jest twoja, jeśli wyruszysz na własną rękę. Musisz czuć ciąg swoich mięśni pod szczytem długiego podejścia, i znać satysfakcję rysowania własnej linii po nietkniętej przestrzeni puchu. To jest narciarstwo. To jest przygoda.-Norweg Johannsen.

Ach...:)

To teraz Johnny -narzeczoną będą rozpoznawać,ale to też dobrze-kobieta jest wizytówką mężczyzny;)

Niestety moje nartki nie nadają się do freeridu :( Próbowałem,ale one dosłowie toną w puchu!Wiem o czym mówisz,zdecydowanie chcę tego spróbować! :rolleyes: Już myślę nad nowym zakupem... ;)

Masz pełnię racji - mam wizytówkę,tylko jeszcze muszę ją nauczyć odpowiednio jeździć... :rolleyes:

PS.Planujemy ślub w przyszłym roku,a ja planuję... podróż poślubną! ;) Chce podzielić to pół na pół: połowa w Alpach na nartach,połowa to byczenie się nad morzem(może też narty wodne?)... Może jakieś propozycję? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnny musisz jak najszybciej zarazić narzeczoną/oczywiście nie świńską grypą/bakcylem narciarstwa,bo będziesz miał chłopie kłopoty;)

:D:D:D Już jeździ!Może daleko jej jeszcze do powiedzenia "jeździ",ale stara się i jest ambitna! :) Wie jaką mam pasję i chce czy nie,musi to zaakceptować... :D Chciała nawet poszusować na Kasprowym,ale wytłumaczyłem jej,że to czarne trasy - najtrudniejsze - i musi jeszcze trochę potrenować zanim tam poszusuję.Patrząc na Gąsienicową,powiedziała,że nie wygląda na stromą... :eek::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D-oj życie niesie czasmi korektę;)

Ale dobrze:)pielęgnuj jej zamiłowanie do narciarstwa i raczej nie bierz się za jej naukę,bo to rodzi kłótnie i możesz ją zrazić do Twojej pasji.Życzę Ci z całego serca udanego związku małżeńskiego/w przyszłości/ i narciarsiej podróży poślubnej,jak nie do USA to chociaż Kanady/bez wiz/:)

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysiauek juz tego próbował więc może coś doradzi:)

No Mysiek,może coś poradzisz? ;)

:D-oj życie niesie czasmi korektę;)

Ale dobrze:)pielęgnuj jej zamiłowanie do narciarstwa i raczej nie bierz się za jej naukę,bo to rodzi kłótnie i możesz ją zrazić do Twojej pasji.Życzę Ci z całego serca udanego związku małżeńskiego/w przyszłości/ i narciarsiej podróży poślubnej,jak nie do USA to chociaż Kanady/bez wiz/:)

Pzdr.

Wystarczą mi Alpy,bądź inne góry jak np.Pireneje czy tam coś w Bułgarii czy Turcji... Ale Kanada byłaby wypasem! ;) Dziękuję serdecznie!Oby poszło "po myśli"! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alpy Nadmorskie w pd Francji czyli te ośrodki, które masz na granicy Francji i Włoch. W kwietniu masz w górach jeszcze solidną zimę a nad morzem już niezłą lampę. Mega oferta na takie połączenie to Chile gdzies dajmy na to w pażdzierniku. Tam wiosna - z Santiago niedaleko do wysokich ośrodków gdzie jeździ sie jeszcze spokojnie na nartach a i bliziutko do Valparaiso - pięknego miasta nad Oceanem gdzie temperatury wtedy to około25 stopni - tylko woda zimna bo tam prad chłodny. Ale podróże palcem po mapie nic nie kosztują więc ruszamy troszke wyobraźnią i za niewielkie pieniądze w kilka godzin samolotem z Santiago de Chile jesteśmy na Wyspie Wielkanocnej albo szybciej i taniej na wyspie Robinsona:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chile

musiałem zedytować bo coś nie wchodzi - teraz, że strony Chile nalezy kliknąć na nazwę Juan Fernandes

Edytowane przez mihumor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Mysiek,może coś poradzisz? ;)

Zależy ile chcesz wydać.

Ja przez rok nie mialem urlopu to uzbierałem troszke pieniążków :)

I nie pamiętam dokładnie ale wyszło tak, że byłem 5 dni w Kaprun i dwa tygodnie na daaaaaaaaaaaaalekiej plaży.

Gdzieś zamieszczałem zdjęcia na skionline ale znaleźć teraz ... niemożliwe.

Jakbyś był zainteresowany to wkleję coś w któryś dzień, jak wrócę o rozsądnej godzinie z roboty ...

A wcześniej rzuć okiem na wypoczynek w ciepełku na www.tmg.pl .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim subiektywnym zdaniem ...

Witam ! hehe Panowie to było nas 3 :)

dla ścisłości nexcom to ten który został wylosowany jako 1wszy :P

zielona bluza z freestylowcem (nie miałem koszulki skionline - nie doczekałem się - JC przypominam sie delikatnie kolejny x)

rozglądałem sie w ciemnościach ale fakt nikogo nie wypatrzyłem po projekcji czekałem przy stoisku BFG ale bez kasku to nawet jak widać Aklim-a nie poznałem :/

i tu od razy ważna uwaga

Panowie i Panie jeżeli chcecie mieć jeszcze takie fajne imprezy w kolejnych latach to po 1wsze nie olewajmy ich po drugie inaczej podchodźmy do tematu dlaczego? już mówię ...

Porozmawiałem sobie z organizatorem już po zakończeniu mówię że fajna impreza gratuluje pomysłu że nie miałem okazji być na 1 BFG ale od tej pory na pewno będę chciał brać udział , że fajnie że ktoś organizuje takie nie konwencjonalne prezentacje i pokazy ludzi z pasją i takie tam no i co ...

no i to nie jest Panowie takie proste co prawda robią to ludzie z pasją i za przysłowiowe dziękuje ale samo to się z niczego nie bierze bez sponsorów i "pozwoleń" i przychylności "władz" nikt złotówki na to nie da, a żeby sponsor dał a władze zezwoliły muszą być ludzie(odbiorcy) i musi być zainteresowanie(szum medialny). Podobno był jakiś "minister"(żart - ktoś z władz lokalnych podał mi kto ale nie pamiętam) ale był na otwarciu - na rozpoczęciu a wtedy była podobno garstka ludzi i różnie może to być postrzegane .

Wiec taki apel myślę do wszystkich którzy chcą w kolejnych latach cieszyć sie takimi imprezami przychodźmy masowo punktualnie i w zorganizowanych grupach (jak np skionline) żeby nas było widać i na pewno trzeba nagłaśniać.

Co do samej imprezy kto nie był niech żałuje jestem wery pozytywnie zaskoczony co prawda też nie byłem od poczatku (wstyd i żałuje) .Miałem przyjść na sam "Zjazd" ale przyszedłem wcześniej [ gdyż nie miałem co robić ;) ] na prezentacje : Niemożliwe wyprawy - prezentacja Elizy Kubarskiej i Davida Kaszlikowskiego

totalnie daleki jestem i byłem od pasjonowania się alpinizmem ale to co zobaczyłem wyrwało mnie z butów, prezentacja foto i video z narracją na żywo robi wielkie wrażenie. Prawdę mówiąc do tej pory nie widziałem sensu w takich wspinaczkach , dziś sypie głowę popiołem i pełny szacunek dla ich osiągnięć pasji i determinacji w tym co robią i jak to robią.

Jeżeli jeszcze gdzieś w "okolicy" będzie prezentacja Elizy i Davida ja się pisze i polecam Was szczerze - nie trzeba być miłośnikiem i nie trzeba nic wiedzieć w tym temacie żeby poznać zupełnie coś nowego i zaskakującego.

Co do filmu hmm to bardziej niż bardzo mnie zaskoczył ...

Spodziewałem sie zupełnie czegoś innego byłem na 100% przekonany że będzie to co prawda dokument (na to byłem przygotowany) ale jako typowa "reklamówka" " demówka" "show" ukazująca możliwości jakie daje freestyle.

Było zupełnie inaczej - zdecydowanie lepiej, atrakcyjniej piękniej i momentami chwytało za serce.

W wielkim skrócie film ukazał na przestrzeni ostatnich 30-40 lat jak rozwijał się i w jakim kierunku poszło narciarstwo ekstremalne od 1 zjazdu Billa Briggsa z Grand Teton gdzie np mnie osobiście mocno zapadła w pamięć ta fotografia zrobiona "dzień po " z helikoptera która była w sumie jedynym dowodem na to że to zrobił - niesamowita fotografia chyba każdy z nas chciałby mieć coś takiego w swoim albumie. Oczywiście nie można pominąć innych którzy brali w tym filmie udział ale nie ma co się rozpisywać trzeba obejrzeć, co mnie jeszcze uderzyło to postać Douga Coombsa któremu można powiedzieć cała ta opowieść była poświęcona a dokładnie jego życiu i jego osiągnięciom temu jak razem z żoną podporządkował swoje i swojej rodziny życie górom i narciarstwu ekstremalnemu bo tak naprawdę ono zaprowadziło go z Vermont przez Jacson Hole na Alaske a w końcu do La Grave gdzie zginął ratując przyjaciela. Historia smutna ale wspaniale ujęta przez żonę Douga w końcowym komęntarzu.

Jeżeli wydaje nam się że jesteśmy mega pasjonatami gór że kochamy je warto obejrzeć żeby przewartościować swoje wyobrażenia są ludzie którzy robią to jeszcze bardziej i poświęcają temu swoje życie i dzięki właśnie tym ludziom narciarstwo nie stoji w miejscu tylko się rozwija choć niejednokrotnie kosztem ich życia.

Osobiście zarówno prezentacja Elizy i Davida jak i film "Steep" uświadomił mi jedną smutną rzecz - że tak naprawdę życie przechodzi nam pomiędzy palcami siedząc w biurach , przed telewizorami a w tym czasie ludzie robią milowe kroki w różnych dziedzinach życia.

Ale żeby nie było tak smutno na koniec powiem że dzięki takim imprezom można poczuć się bogatszym o nowe perspektywy, dziękuje organizatorom i życzę dalszych tak dobrych kroków w organizacji tego typu imprez.

ps. zwróciliście uwagę na cisze na sali w momencie pokazania amatorskiego nagrania tych 3 turowców którzy cudem ocalili się przed tą lawiną ? niesamowite ...

Edytowane przez nexcom
ps.
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zarówno prezentacja Elizy i Davida jak i film "Steep" uświadomił mi jedną smutną rzecz - że tak naprawdę życie przechodzi nam pomiędzy palcami siedząc w biurach , przed telewizorami a w tym czasie ludzie robią milowe kroki w różnych dziedzinach życia.

Prawda, dlatego trzeba szukać roboty, z ktorej czerpiemy chociaż ciut przyjemności - ja tak mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się,że pewnie "skionline-owcy" przyjdą na sam film,więc założyłem,że namierzę kogoś po wyjściu... Nie pomyliłem się,wypatrzyłem gościa w białej koszulce skionline.pl,niestety był z drugiej strony sali i szybko zniknął z oczu...

:D ... i miał okulary.

A film ... warto było zobaczyć! rewelacja, a goście totalnie zakręceni, tylko szkoda, że kilku z nich już nigdy nie wystąpi w przed kamerą :(. Na zawsze zostali w miejscu, które tak pokochali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim chcę pogratulować Nex-owi za wspaniałą relację z tej imprezy!Bardzo fajnie to opisałeś!Znów nie mogę dać reputacji... :mad:

W pełni się zgadzam - impreza przednia!Jak najbardziej warto było być wcześniej!Gdyby nie inne plany,pewnie zawitałbym jeszcze na Dębowcu...

Kojarzę Cię,choć przez tą ciemność pewnie teraz bym Cię nie rozpoznał. ;)

Tylko czterech chłopa ze skionline.pl,a zgarnęliśmy pierwsze dwie nagrody!

Dobrze też napisałeś o tym naszym życiu,które gdzieś tam ucieka przed telewizorem... może nas tak bardzo się to nie tyczy,bo jednak choć trochę korzystamy,ale fakt,gdybym miał jeszcze raz zdecydować,co będę robił,to z pewnością wyglądałoby inaczej... :rolleyes:

Zależy ile chcesz wydać.

Ja przez rok nie mialem urlopu to uzbierałem troszke pieniążków

I nie pamiętam dokładnie ale wyszło tak, że byłem 5 dni w Kaprun i dwa tygodnie na daaaaaaaaaaaaalekiej plaży.

Gdzieś zamieszczałem zdjęcia na skionline ale znaleźć teraz ... niemożliwe.

Jakbyś był zainteresowany to wkleję coś w któryś dzień, jak wrócę o rozsądnej godzinie z roboty ...

A wcześniej rzuć okiem na wypoczynek w ciepełku na www.tmg.pl .

Pamiętam takie fotki,które puściłeś:część z nartowania,część z egzotycznej wysepki... Piękne to było! :rolleyes:

Niestety muszę zejść na ziemię,może nawet uciułał bym odpowiedni grosz,ale mam wiele ważniejszych planów/wydatków...

Planuję więc wyłącznie Europę,czyli np.Włochy,może Słowenia,Francja itp.,czyli jakieś parę tysięcy złotych.Najfajniej byłoby mieć jakąś lokalizację blisko na narty i do morza,czy choćby niedaleką "przerzutkę".

Ale na razie to tylko plany...

Będe jednak wdzięczny za "wklejkę"! :)

Prawda, dlatego trzeba szukać roboty, z ktorej czerpiemy chociaż ciut przyjemności - ja tak mam

To święta prawda,na razie tylko myślę o tym,choć źle mi nie jest,może też temu się nie spieszę... :rolleyes:

:D ... i miał okulary.

A film ... warto było zobaczyć! rewelacja, a goście totalnie zakręceni, tylko szkoda, że kilku z nich już nigdy nie wystąpi w przed kamerą :(. Na zawsze zostali w miejscu, które tak pokochali.

No proszę,namierzyłem VIP-a! :cool: Tylko szybko mi zniknąłeś w tłumie,a tyle mówimy,żeby nie traktować ludzi jako tyczki... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...