doktor Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 Witam. Bardzo dużym nietaktem i sensowne jest nakladnanie smaru na narty opalarką(topienie smaru, skraplanie, rozprowadznie cieplym powitrzem po narcie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 Witam. Bardzo dużym nietaktem i sensowne jest nakladnanie smaru na narty opalarką(topienie smaru, skraplanie, rozprowadznie cieplym powitrzem po narcie). ale dokładnie o co chodzi bo nie bardzo rozumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doktor Napisano 22 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 czy mozna zastopić żelazko opalrką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 Witam. Bardzo dużym nietaktem i sensowne jest nakladnanie smaru na narty opalarką(topienie smaru, skraplanie, rozprowadznie cieplym powitrzem po narcie). Rozwiń troszke bardziej swoją wypowiedź i witaj na forum;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szparaa Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 Wydaje mi się że żelazko bedzie zdecydowanie lepsze i łatwiejsze w uzyciu, smar rozprowadzisz dokładniej i równomiernie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 Przede wszystkim smary mają zazwyczaj podaną temperaturę w której powinno się je nanosić i rozprowadzenie smaru przy pomocy nieodpowiedniej temperatury spowoduje że utraci on swoje właściwości. Najbardziej zabójcze jest przegrzanie smaru, choć nałożenie go w temperaturze niższej niżeli zaleca to producent smaru spowoduje że nie wniknie on odpowiednio w strukturę ślizgu. Używając opalarki nie masz żadnej kontroli nad temperaturą, możesz doprowadzić nawet do uszkodzenia ślizgu, więc użycie opalarki nawet jako półśrodka w ogóle odpada!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 No jest jeden problem - opalarka kompletnie nie panujesz nad temperaturą ... Także możesz przytopic sobie ślizg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doktor Napisano 22 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 ale pewnie lepsza opalarka i smar niz "czysty" slizg?? Dzięki za oodpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 ale pewnie lepsza opalarka i smar niz "czysty" slizg?? Dzięki za oodpowiedzi. Ja tam od twojej wersji wolę czysty ślizg - no i nie uszkodzony przedewszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 ale pewnie lepsza opalarka i smar niz "czysty" slizg?? No to po co pytasz, jak i tak zrobisz po swojemu:confused: A poza tym są smary w postaci past, żeli, sprejów, płynnych aplikatorów z przeznaczeniem do nanoszenia "na zimno" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_duch Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 a jak ci to nie pasuje co SB wymienił idz i kup swieczki i do dzieła:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doktor Napisano 22 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 (edytowane) No to po co pytasz, jak i tak zrobisz po swojemu:confused: A poza tym są smary w postaci past, żeli, sprejów, płynnych aplikatorów z przeznaczeniem do nanoszenia "na zimno" kto pyta nie błądzi... Ja tam od twojej wersji wolę czysty ślizg - no i nie uszkodzony przedewszystkim. wiesz to wszystko zalezy jak to sie posluguje opalarką(jakby nazwac ja suszarką bylo mniej drastycznie) z mojej strony temat zamkniety dowiedzialem sie tego co chcialem... dziękuje:) a jak ci to nie pasuje co SB wymienił idz i kup swieczki i do dzieła:D krawedzie juz naszlifowalem!! ... szlifierka katową Edytowane 22 Styczeń 2009 przez doktor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 22 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2009 krawedzie juz naszlifowalem!! ... szlifierka katową To jeszcze ściąg "drut" z krawędzi po szlifierce kątowej. Diamentem najlepiej z jakiegoś pierścionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kony Napisano 23 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 wiesz to wszystko zalezy jak to sie posluguje opalarką(jakby nazwac ja suszarką bylo mniej drastycznie) Ja mam rower, jakby nazwać go motorem byłby szybszy ? Albo mówimy o opalarce albo o suszarce. Opalarką masz szansę stopić ślizg, suszarką może być wogóle trudno osiągnąć wymaganą temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 23 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 suszarką może być wogóle trudno osiągnąć wymaganą temperaturę. Wcale nie trudno - natomiast dalej nie znasz temperatury, jaką osiągasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kony Napisano 23 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 Faktycznie, teraz pamiętam że ktoś pisał o smarowaniu z suszarką. Ale to musi być żmudna robota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 23 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 krawedzie juz naszlifowalem!! ... szlifierka katową opisz jak wrażenia z jazdy... a i napisał byś jeszcze jaki kąt założyłeś ?? :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doktor Napisano 23 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 Ja mam rower, jakby nazwać go motorem byłby szybszy ? Albo mówimy o opalarce albo o suszarce. Opalarką masz szansę stopić ślizg, suszarką może być wogóle trudno osiągnąć wymaganą temperaturę. mowimy o opalarce. ale moze nie wszyscy wiedza co to opalarka(bez obrazy) i sądza ze z tego wydobywa sie ogien - nie wydobywa sie, tylko bardzo cieple powietrze... to takie narzedzie jak suszarka tylko ze kilka razy mocniejsze(można sprobowac "kochanej" tesciowej wmowic ze to suszarka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 23 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 Faktycznie, teraz pamiętam że ktoś pisał o smarowaniu z suszarką. Ale to musi być żmudna robota... No ja tak robiłem jeszcze całkiem niedawno Nie narzekam - a porządne żelazko ciut kosztuje A opalarka jest dużo silniejsza od suszarki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 23 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 doktor opalarką to możesz ściągnąc szatę graficzną a jak slizgi przygrzejesz to tez zejdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 23 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2009 Race jak już przy zagrzewaniu jesteśmy to można też zatopić buta na stałe do narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 27 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 Witam. Bardzo dużym nietaktem i sensowne jest nakladnanie smaru na narty opalarką(topienie smaru, skraplanie, rozprowadznie cieplym powitrzem po narcie). w amatorskim narciarstwie sie tego nie praktykuje ale w narciarstwie zawodniczym stosuje sie specjalne opalarki (suszarki) do rozprowadzania smarow plynnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 27 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 A czy to problem kupić w jakimś lombardzie czy też komisie jakieś stare żelazko za 20 PLN? Oczywiście musi mieć sprawną regulację temperatury. Ja mam takie żelazko i zdaje egzamin znakomicie. PS Jarek w tym momencie mamy tyle samo postów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 27 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 A czy to problem kupić w jakimś lombardzie czy też komisie jakieś stare żelazko za 20 PLN? Oczywiście musi mieć sprawną regulację temperatury. Ja mam takie żelazko i zdaje egzamin znakomicie. PS Jarek w tym momencie mamy tyle samo postów. ... oczywiscie ze nie problem kupic stare zelazko :D ... czyli ... juz mam wiecej postow :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 27 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2009 Powiem tyle Dwie PAPLE:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.