iluminator Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Witam wszystkich. Pytanie moje może wydawać się banalne i dosyć oczywiste ale jestem ciekaw czy ktoś z Was ma interesujące sposoby na utrzymanie formy narciarskiej po sezonie? (Podnoszenie kufla i picie piwa jest poza pytaniem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Witam wszystkich. Pytanie moje może wydawać się banalne i dosyć oczywiste ale jestem ciekaw czy ktoś z Was ma interesujące sposoby na utrzymanie formy narciarskiej po sezonie? (Podnoszenie kufla i picie piwa jest poza pytaniem). Ja codziennie biegam, jeżdżę na rolkach, no i siłka dla wzmocnienia odpowiednich partii mięśniowych. Niestety chwilowo zabrakło mi rowerka, więc ten sprawdzony element narciarskiego przygotowania uskuteczniam na siłce. Kilka lat temu byłem we Flachau w centrum przygotowań kadry austriackiej i miałem okazję poznać trenera Herminatora, który mówił, że rower to podstawa w treningu. Eberharter opowiadał mi, że przygotowując się do sezonu bardzo dużo biegał po górach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 ... Kilka lat temu byłem we Flachau w centrum przygotowań kadry austriackiej i miałem okazję poznać trenera Herminatora, który mówił, że rower to podstawa w treningu ... ... moja teoria na rower jest taka, ze rower przez lato leczy mi kolana na tyle ze moge je w zimie znowu podniszczyc troche ale moim zdaniem rower nie jest w stanie zastapic treningu silowego, bo jednak rower to wysilek kardiowaskularny a narty bardziej silowy (sorry jezeli wyrazilem sie calkowicie po dyletncku) Jak wsiadam na rower na wiosne to moge krecic na wysokich przelozeniach bez problemu (bo nogi sa relatywnie mocne ale ogolna wydolnosc wymaga treningu) a potem przechodze bardziej na miekkie i szybsze krecenie (co jest bardziej efektywne) ale jak pod koniec lata zaczynam robic przysiady to jednak silowo jestem slabszy w nogach niz po zimie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jahu Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 hej, to i ja rowerek i roleczki w każdej postaci, zawsze i jak najczęściej - tego nigdy dość . Do tego siatkóweczka - parkiet/piasek, badminton no i ze 2 miesiące przed zimą zaczynam trening siłowy z "żelastwem" , czasem basen dla odprężenia.. pozdro jahu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Ja to się opuszczam.... Kiedyś rowerek,basen i dużo łażenia po górach.Ostatnio jedynie to ostatnie pozostało... No może trochę pływania i... wędkowania,ale to nie specjalnie wpływa na kondycję(no może poza "błystkowaniem" - łapy bolą ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Latem sporo pływam - minimum kilometr dobrym tempem dziennie, w wekendy kilka kilometrów - jak zacznę to pływam bez względu na pogodę, przez ostatnie lata regularnie do połowy września si udaje, mój rekord to 4 pażdziernika - 600 metrów w jeziorze ale wtedy było wyjątkowe lato. Później przechodzę na basen ale wtedy już nie codziennie(1-2 razy w tygodniu po 1,5km ostro) Troche łażenia po górach, bieganie, rower raczej mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Latem sporo pływam - minimum kilometr dobrym tempem dziennie, w wekendy kilka kilometrów - jak zacznę to pływam bez względu na pogodę... Otylia to Ty????? :D:D Nie musisz się ukrywać pod innym nikiem:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 No dobra, Kondycja fizyczna to jedno a kondycja psychiczna jest nie mniej ważna. Na początek regularne bywanie na skionline.pl Potem przeglądanie stron z warunkami na stokach I na koniec odliczanie tygodni do kolejnego sezonu. Można pomyśleć o jakimś wypadzie w góry, dla oswojenia się z wysokością i przestrzenią. pzdr misal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 No dobra, Kondycja fizyczna to jedno a kondycja psychiczna jest nie mniej ważna. Dokładnie! Na początek regularne bywanie na skionline.pl Niestety tu widzę braki... :eek: Potem przeglądanie stron z warunkami na stokach I na koniec odliczanie tygodni do kolejnego sezonu. Można pomyśleć o jakimś wypadzie w góry, dla oswojenia się z wysokością i przestrzenią. pzdr misal Ja wciąż zaglądam na kamerki z Kasprowego... Kolejny sezon już za pasem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Otylia to Ty????? :D:D Nie musisz się ukrywać pod innym nikiem:rolleyes: Dowcip stary mi sie przypomniał na skutek tej cieńkiej aluzji:D:D Rozmawiaja dwie enerdowskie pływaczki - Wiesz Helga, od tego białego co jemy po treningach to mi zaczeły takie wstrętne włosy na piersiach wyrastać A druga na to - Mi też, tyle, że mi na jajach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Maciek, To ja mam newsletter ze Stubai'u i codzienie rano jak dostaję info, że tam jest 280 cm śniegu humor znacznie mi się poprawia. Kamerka z Kasprowego mnie trochę dołuje, bo chętnie bym pobiegał po Tatrach, ale nie w śniegu. pzdr misal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Misial - pobiegac mozna spokojnie, dwa tygodnie temu byłem na Siwym Wierchu w słowackich Tatrach Zachodnich , to ma wysokość Kasprowego i śniegu po drodze było prawie wcale, resztówki w żlebach, dalej gran zachodnich w strone Brestowej i Spalonej również wyglądała na bezsnieżną, śnieg tylko w żlebach na pn stronie, w większych ilościach od 2 tys metrów. Dobry dobór trasy i mozna suchą noga - a w czerwcu prawie nie ma ludzi. Później to ja wymiękam - tłum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 Maciek, To ja mam newsletter ze Stubai'u i codzienie rano jak dostaję info, że tam jest 280 cm śniegu humor znacznie mi się poprawia... misal Ach... Gdyby nie ważniejsze sprawy,pewnie już bym śmigał... Niestety muszę trochu odpuścić,żeby zrealizować plany... 280 cm do mnie przemawia wystarczająco! Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 (edytowane) To teraz trochę Ciebie uspokoję. Niewiele co jeździ (1 gondola - Gamsgarten, 1 krzesło Rotadl i 2 orczyki na Daunferner) 280 traktuję jako dobry prognostyk przed następnym sezonem. 5.06.2008 było tylko 200 cm. pzdr misal Edytowane 10 Czerwiec 2009 przez misalatomic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2009 To teraz trochę Ciebie uspokoję. Niewiele co jeździ (1 gondola - Gamsgarten, 1 krzesło Rotadl i 2 orczyki na Daunferner) 280 traktuję jako dobry prognostyk przed następnym sezonem. 5.06.2008 było tylko 200 cm. pzdr misal Jestem spokojny - co się odwlecze to nie uciecze... Teraz muszę odpuścić,ale następny sezon będzie... będzie dobrze wykorzystany!Może jeszcze dłużej,ale w końcu będzie! Plany lubią się komplikować... Jakoś zawsze tak to u mnie wygląda... Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 21 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2009 kondycja przygotowanie do nart trenuje 8 razy - S -caly rok sauna siłownia siatkówka szynka schabowy szampan surowka no i s.... wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 21 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2009 przygotowanie do nart trenuje 8 razy - S -caly rok sauna siłownia siatkówka szynka schabowy szampan surowka no i s.... wieczorem A ten ostatni punkt to dla czego wieczorem:confused:, najskuteczniej działa jako element treningu wieczorem, czy jak:confused:, czy może po prostu jesteś konserwatywny i tylko to robisz po ciemku;) A tak w ogóle to dla czego jest jako ostatni:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 10 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2009 seks najlepszy jest rano około 7-8 i potem około godziny 12 ...pomiędzy 8 a 12 są 4h przerwy - to ogromne marnotrawstwo czasu;) wieczorem niekoniecznie, bo wtedy kobietom ciężej osiągnać o....zm Lubię czytać takie rzeczy - człowiek całe życie się czegoś uczy, szczególnie od mężczyzn:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtus81 Napisano 10 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2009 Ja kondycje utrzymuję grając 2-3 w tygodniu w piłkę i jeżdząc na rowerze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2009 Ja trenuję wewtensposób. Siedzę przy ŻUBRze :eek: I jak mówią słowa reklamy dobrze posiedzieć przy ŻUBRze . I żeby nie było. Nie mam browaru,nie pracuję w tej branży. I ten zwierz z Puszczy Białowieskiej,czy okolic Pszczyny to tylko taki przysłowiowy. Ogólnie dobrze jest posiedzieć i potrenować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 10 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2009 Siłownia, rower, basen i czasem sobie pobiegam. Natomiast przed samym wyjazdem staram się na siłowni, trochę więcej uwagi poświęcić ćw. nóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 11 Lipiec 2009 Dziś wybrałem się w okoliczne góry,to niewątpliwie dobry sposób na poprawienie kondycji.Zrobiliśmy dobre 20 km(jak nie więcej...) przez jakieś 6 godzin. Niesamowita cisza i piękne widoki to chyba największa przyjemność.Jak się okazuję,te szlaki są przeznaczone również dla narciarzy,ale jak sądzę turowych.Choć tu i ówdzie dałoby się trochę freeridu zaliczyć. Poniżej wybrane zdjęcia:1.Tak się bawią panowie drwale... :eek:2 i 3.A tak bawi się Policja ,tych wozów było więcej,a na końcu motocykliści,zwłaszcza ostatni to kompletna sirota... chyba każdy rowerzysta by go wyprzedził... :D4.Huby opanowały drzewo.5.Na tym drogowskazie najwyższa tabliczka mówi,że to rezerwat... ,a jak to wygląda widzicie sami. :mad:Niewątpliwie okolice B-B dają spore możliwości spędzania wolnego czasu - jak nie kąpiel w rzece czy jeziorze,to można powędkować czy pochodzić po górach,albo wybrać się na grzyby,których było pod dostatkiem. Niektóre rosły nawet na samym szlaku,można je było rozdeptać,ale więcej zdjęć nie mogę umieścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 13 Wrzesień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2009 W Beskidach znów pojawiły się grzyby.Teraz można połączyć wyprawy w góry ze zbieraniem grzybów,a te są piękne. Jest ich nawet sporo,tylko trzeba wiedzieć gdzie zbierać... :cool:To tylko mała część zbioru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mic Napisano 16 Wrzesień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 16 Wrzesień 2009 Wyprawy na grzyby są świetne. Ja staram sie połączyć zbieranie grzybów z bieganiem. Mieszkam w miarę blisko puszczy kampinowskiej. Zawsze na brzegach jest wszystko wyzbierane, łatwiej trafić na grzybiarza, niż grzyba;) Więc wchodzę na szlak i biegnę ok godziny (z przystankami). Jestem głęboko w lesie to w ramach odpoczynku szukam grzybów i potem powrót truchtem:) Drugą opcją, to systematycznie chodzę na treningi MMA. Świetna sprawa, kształtuje wytrzymałość, odporność, rozciągam sie, kondychę. I raz w tygodniu basen. W okresie pomiędzy sezonem narciarskim mam lepszą kondycję niż w trakcie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.