ravick97 Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7423181,Ponad_tysiac_polamanych_pod_Tatrami.html a więc uważajmy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 W Nassfeld w 1 dniu widziałem jak helikopter 4 razy lądował, sceny które mroziły mi krew w żyłach widywałem tam co chwilę. Zawsze w ostatni dzień jazdy oprócz satysfakcji, odczuwam ogromną ulgę że ani mnie ani moim towarzyszom nic się nie stało:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 Właśnie ruszyła akcja"Bezpieczny Stok";) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kinsky Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 Taki to chyba urok ferii świąteczno-noworocznych kiedy w góry udaje się wiele osób, które nawet nie wiedzą jak się przewracać. Ja przez tydzień w Zell am See-Kaprun w okresie 12-19 grudnia widziałem tylko jeden tobogan... Mi sie znów udało bez kontuzji i tez odczuwam ulge z tego powodu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtus81 Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 Będąc na sylwestra w Białce rozmawiałem z Toprowcem o wypadkach na stokach. Według statystyk prowadzonych przez TOPR wynika że na 1000 narciarzy wyjeżdżających orczykiem czy też krzesełkiem jest 1 kontuzja. Jak stwierdził pan z TOPR-u Białka w tym względzie spada nawet ponizej sredniej krajowej przy takiej liczbie narciarzy jaka odwiedza dziennie stoki Kotelnicy, Bani i Kaniówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 Taki to chyba urok ferii świąteczno-noworocznych kiedy w góry udaje się wiele osób, które nawet nie wiedzą jak się przewracać. Dokładnie tak to wygląda, a odpowiedź była naocznie widoczna co rano i po południu w wypożyczalniach- tłum straszliwy się tam kłębił:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malwaski Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 początek sezonu złamania Moim zdaniem zależność ocen własnych umiejętności, co łączy się z zachowaniem na stoku, przekłada się na ilość kolizji i wypadków. Ktoś kto po 2-3 sezonach wpisuje 7 jest pewnym klientem zdarzenia na stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 5 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2010 Moim zdaniem zależność ocen własnych umiejętności, co łączy się z zachowaniem na stoku, przekłada się na ilość kolizji i wypadków. Ktoś kto po 2-3 sezonach wpisuje 7 jest pewnym klientem zdarzenia na stoku. A ja myślę,że dotyczy to Wszystkich narciarzy,niezależnie od stopnia zaawansowania;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eqiupe Napisano 6 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2010 Wypadki są efektem totalnej bezmyślności niektórych narciarzy co lecą na krawędziach nie zwracając ani uwagi na innych ani nie mając nad nimi kontroli Ja chcąc pojechać szybciej czekam na pusty stok tak, że nawet jak wypnie mi narta co się może zdarzyć to nie zrobię nikomu krzywdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 6 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2010 Ja chcąc pojechać szybciej czekam na pusty stok tak, ... I to powinna być napisana DUŻYMI LITERAMI pierwsza zasada narciarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzocha Napisano 6 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2010 No tak ale skąd tu wziąć pusty stok . Ja jak chcę poszaleć trochę to jadę tylko w tygodniu ,wtedy nie ma tyle ludzi na stokach i zauważyłem ostatnio że na czarnych trasach jest mniej ludzi ale tam też należy uważać bo pojawiają się tacy co chcą koledze pokazać że on potrafi tam zjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 6 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2010 (edytowane) Większość kontuzji, na stokach wynika z totalnego nieprzygotowania do sezonu narciarskiego. Ludzie cały rok siedzą za biurkiem a potem, bez jakiejkolwiek chociażby rozgrzewki udają się na szusowanie. Wśród moich znajomych (mimo ostrzeżeń, zaleceń na temat minimalnego rozgrzania przed zjazdami) ofiary z teraźniejszego sezonu: - Marcin - drugi dzień po otwarciu kieleckiego Telegrafu, drugi zjazd !!! - skręcenie kolana - ledwo co sam zszedł ze Stoku - zerwane wiązadła, 1 miesiąc zwolnienia lekarskiego....Chłopak ma po sezonie. - Iwona - pierwszy dzień na Słotwinach w Krynicy 4 styczenia - wywrotka i również skręcenie kolana - interwencja GOPRowców. Dwa tygodnie zwolnienia lekarskiego - Dziewczyna po sezonie. Wydawało by się, że doświadczeni narciarze ^^^ a jednak... Szkoda, że nie posłuchali innych... ...że nie poćwiczyli troszkę przed początkiem sezonu... ...jazda bez jakiejkolwiek rozgrzewki... Większość "niedzielnych" narciarzy zbyt ufa swoim możliwością, umiejętnością. Skutek jest niestety przykry. Edytowane 6 Styczeń 2010 przez marboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 6 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2010 Wypadki są efektem totalnej bezmyślności niektórych narciarzy co lecą na krawędziach nie zwracając ani uwagi na innych ani nie mając nad nimi kontroli Ja chcąc pojechać szybciej czekam na pusty stok tak, że nawet jak wypnie mi narta co się może zdarzyć to nie zrobię nikomu krzywdy. Robię dokładnie to samo. Ze znajomymi nazywamy to "zielonym światłem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 6 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2010 Bardzo dobre miejsce na "zielone światło" to Żar czekamy aż podjeżdża wagonik i w długą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maczek02 Napisano 9 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2010 Przyczyn wypadków jest wiele, możesz ciąc na krawędzi po pustym stoku, a za garbem siedzi snowbordzista i podziwia widoki-wypadek i obaj jesteście winni.Możesz jeździc wsród tłumów-zjedziesz ale co to za narciarstwo, możesz cały rok intensywnie cwiczyc- a jakis debil wjedzie Ci do d...y i masz po sezonie. Tutaj musi sie zgrac wiele czynników aby zmniejszyc ilosc wypadków a zaczalbym od 2 tematów: - zwiększenie przepustowości tras narciarskich (nie wyciągów ale tras)-niestety niezależne od nas - przestrzeganie zasad zachowania się na stoku (Kodeks Narciarski) - a to jak najbardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.