Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

yoss

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    425
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez yoss

  1. Stajesz w odpietych butach, luzujesz obie, uginasz i prostujesz nogi, starasz się stać prosto i dokręcisz śruby. Na YouTubie mnóstwo filmików na hasło cuff alignement.
  2. Może ktoś już wie, że kupił za dużo karnetów grupy pingwina. Chętnie odkupię 4 (lub mniejszą ilość).
  3. yoss

    Testy Volkl

    Niestety na testach z V.Werks były tylko Peregriny, na które zabrakło czasu. Generalnie w tym roku, dział V. Werks wypuścił 3 narty: Peregrine (84 mm), z okazji setnej rocznicy założenia firmy narty o dumnej nazwie "100" (100 mm) i Katana (112 mm). Mantra V. Werks ma bardzo dobre opinie, jak tylko gdzieś trafię to z chęcią sprawdzę. Wyobrażam sobie, że powinna jeździć podobnie do Head Kore 99 - lekka, sztywna, bardzo, jak na swoją szerokość, reaktywna.
  4. yoss

    Testy Volkl

    7 lat minęło 😲 a ja znowu testuje Volkl'a. Tym razem Białka - Kotelnica. Warunki: dwudniowy deszcz zrobił ze sztucznego śniegu piękną lodową skorupę. Na szczęście od rana sypał naturalny, który przy ujemnej temperaturze, troszkę łagodził odczucie jazdy na lodowisku. Ludzi, jak na Białkę, bardzo mało (wyciąg III praktycznie cały czas na bieżąco). Na początek zestaw, wydawałoby się, klasyczny: Mastery SL (165 cm) i GS (178 cm). Master SL - Volkl twierdzi, że od sklepówki różni się rdzeniem (taki jak w komórce - jesionowy) i płytą. Nie mam porównania do sklepówek, bo od lat na nich nie jeżdżę, ale do komórek trochę im brakuje. Sztywność poprzeczna jest ok, trzymanie super, ale coś w sztywności wzdłużnej powoduje, że miałem wrażenie kołkowatości. Dodatkowo, odczuwalnie mniej żwawa z krawędzi na krawędź od wszystkich objeżdżanych przeze mnie komórek. Master GS - konstrukcja analogiczna do SL. GS to jest tylko z nazwy. Przy promieniu 17,5 m (długość 178) to jeździ jak klasyczny cross-turn. Jeździ nieźle, żeby była jasność, ale... Bardzo szuka skrętu, na wprost nie przepada, nie zamieniłbym z moim masterem Dynastara za nic w świecie. Trzymanie krawędzi na lodzie - jak komórka. Następnie nastąpiło poszerzenie w odcinku pod butem: Peregrine 80 (177 cm) Nie chciało mi się czekać na Peregrine 82. A może szkoda? Okropnie nudna narta. Jeździ, skręca, nie wzbudziła we absolutnie żadnych emocji. Z radością pobrałem kolejną sztukę: Mantra 88 (177 cm) Dawne Kendo. Na Kendo jeździłem parę lat temu i w ogóle nie zapadła mi w pamięć. Tutaj było bardzo przyjemne zaskoczenie. Po pierwsze - trzymanie na lodzie - 10/10 - naprawdę WOW. Po drugie - reaktywność narty - miałem na niej więcej zabawy niż na SL Master. Po trzecie - bardzo dobrze tłumi drgania i wybiera nierówności. Super fajnie jedzie, średnim, długim, śmigiem. Mógłbym na niej jeździć przez cały dzień - od sztruksu po zryte i zmuldzone. Jedyna z testowanych dzisiaj nart, którą mogę z czystym sumieniem polecić.
  5. yoss

    Kastle MX 88 180 cm

    Aż sprawdziłem czy nie pomyliłem działów. 😁
  6. Kastle MX 88 Długość: 180 cm Taliowanie: 130-88-114 Promień: 18 Kawał narty. Dwie blachy, porządna konstrukcja, wygląda i jeździ trochę jak "nadmuchany master". Jakość wykonania na bardzo wysokim poziomie. Dziób jak w narcie AM, piętka jak w narcie race'owej. Na twardym i lodzie trzyma praktycznie jak narta sportowa. Przez rozkopane przejeżdża jak czołg. Promień akceptowalny, nawet jak na polskie warunki. To narta która lubi być prowadzona, nie przepada jak jeździec chce się wozić. Jeśli jest odpowiednio prowadzona, odwdzięcza się ogromną stabilnością i daje dużą pewność w jeździe. Na szerokie alpejskie trasy, dla wielu może być jedną nartą na cały dzień. Podobno nowa wersja (2025) została trochę zmiękczona, nie wiem czy to dobrze, w końcu to narta do solidnej jazdy. Tę (starszą wersję) można trafić za mniej niż 2.5k co wydaje się być rozsądną ceną za naprawdę solidną i uniwersalną nartę.
  7. Wrażenia masz tutaj: (Wstyd się przyznać, ale Twoje przeczytałem dopiero wczoraj 😊)
  8. Kasina w nowym roku. Trochę dopadało, niestety nie tylko ja się chciałem na to załapać 😁 Miłe spotkanie z @Lexi. Porównaliśmy sprzęty 🤣
  9. yoss

    Zmiana nart na twardsze

    Cześć. seria Q to bardzo podobna konstrukcja do C tylko, że Q jest szersza na odcinku pod butem. Cloud C12 ma moja synowa, Cloud C14 żona kolegi. Obie jeżdżą podobnie to tego co napisałaś o sobie. Poradzisz sobie bez problemu. Długość - 168 da trochę większą stabilność, dużej różnicy w stosunku do obecnych 164 nie odczujesz (alternatywą jest faktycznie 161).
  10. Faktycznie. U14/U16.
  11. yoss

    Booster strap

    Booster składa się z trzech, lekko elastycznych pasków. Oryginalny jest sztywny.
  12. Teraz im się przyglądnąłem. Jeśli one mają promień 23 metry, to nie są juniorskie, tylko regularne komórki gs. Przypuszczam, że robione dla mniejszych, lżejszych zawodników, do startów w zawodach nie objętych regulacjami FIS. W katalogach 2016 i 2017 znajdziesz je w dziale seniorskim: https://issuu.com/professionalsport/docs/rossignol_race_katalog_15_16 https://issuu.com/kmsport_pl/docs/rossignol_katalog_race_2017_2018
  13. Wokół boosterów chodziłem od paru lat. W międzyczasie dopasowałem buty, w stopniu mnie satysfakcjonującym i temat na chwilę umarł. Ale wróciłem do tematu i zacząłem go rozgryzać na nowo. Tutaj filmik z twórcą boosterów, generalnie tłumaczy co jak i dlaczego. W moim przypadku problem sprowadza się do dość szczupłej i wysoko zaczepionej łydki, co powoduje luz w cholewce buta. Żeby go ograniczyć, musiałem bardzo mocno spinać górne klamry, co pomagało jedynie częściowo ale jednocześnie pogarszało krążenie w stopach. Kilka lat temu wygasł patent na boostery, co spowodowało rozszerzenie rynku (Sidas, Atomic, etc.) i spadek cen. Uznałem, że warto wydać niecałe 300 zł i sprawdzić co toto warte. Montaż zajął mi jakieś 5 minut (tutaj filmik, z precyzyjną instrukcją): Tak wyglądają zamontowane: Zwracam uwagę na sposób zapinania (pod plastikiem górnych klamr!). Jestem po paru jazdach i muszę wam powiedzieć, że w moim przypadku to działa. Działa na kilku polach: 1. Sposób zapięcia powoduje, że noga jest przytrzymana przy tylnej części buta, co skutkuje, po pierwsze, wyraźnie zmniejszonym luzem w cholewce (przy lżejszym zapięciu klamr), po drugie, lepszym przełożeniem siły nogi, gdyż nacisk na przód powoduje jednocześnie pociągnięcie tyłu buta. 2. Flex buta stał się zdecydowanie bardziej progresywny. Przy seryjnym strapie Lange, flex był w moim odczuciu zdecydowanie bardziej liniowy. 3. Poprawa krążenia w nogach. Mogę zapiąć buty mocniej niż poprzednio, a nogi mi nie cierpną. Generalnie jestem bardzo zadowolony. Przy wadze 85 kg zamontowałem booster expert/race. Są twardsze "worldcup", miększe "intermediate" i wersja dla dzieci. Polecam przede wszystkim tym, którzy mają kłopot z luzem w cholewce i/lub z bólem piszczeli.
  14. Workbook race 24/25. Strona 13. https://www.mozn.pl/2024/rp/PM/RACE_24_25.pdf
  15. Obecnie junior race wychodzą na 87 i 0,5. Narty ze zdjęcia są na oko z 2017/2018. Ciężko znaleźć info z tego okresu (w katalogu race nie ma). Ale obstawiałbym, że również 87 i 0,5.
  16. Tak. Dokładnie to 84,5 pod butem, bo długość 173. Pożyczone od kolegi, jeździło się bardzo fajnie. Ciekawa narta.
  17. Kasina sylwestrowa. Sporo ludzi na otwarciu, ale nie przybyli nowi. Teraz zaczyna ubywać. Warunki wiosenne.
  18. Stockli Laser WRT Pro Marco Odermatt Długość: 172 cm Taliowanie: 119-67-101 Promień: 14,8 m Narty wyglądają jak milion dolarów. I prawie tyle kosztują Wykończenie, laminat, sidewall - wszystko na tip-top. Tak grubej krawędzi nie widziałem od lat. Podejrzewam, że prędzej narta się wyklepie niż się krawędź skończy. Pierwsza twarz: Miałem wrażenie, że narta ma zrąbany tuning. Bardzo dziwnie łapie krawędź, jakby chciała a nie mogła. Aż sprawdziłem jakie to ma kąty: 88 i 1. Może to kwestia tego, że w nartach sportowych jestem przyzwyczajony do podcięcia 0,5? Nie mam pojęcia. Druga twarz: Przy odpowiednim sterowaniu i oswojeniu z nartą, problem krawędzi znika. Jeśli stoi się nad nią, to nie ma problemu z prowadzeniem. Wrażenie robi trzymanie krawędzi na lodzie - klasa! Czuć, że narta lubi swój promień skrętu. Gdyby ustawić slalom na promień 14,8 m to pewnie da się zjechać z zamkniętymi oczami. Z zacieśnianiem i wydłużaniem promienia skrętu miałem lekki problem. To znaczy da się, ale odczuwałem sygnały od narty, że nie bardzo jej się to podoba. Stojąc nad nartą, swobodnie można poszurać. Trzecia twarz: W końcu pojechałem ostrzej, próbując ją mocniej docisnąć w skręcie. Z narty wylazła bestia. To że kopie, można było przewidzieć. Ale ona kopie okrutnie. Mam wrażenie, że o ile sztywność poprzeczną ma na poziomie komórek SL FIS, to wzdłużnie jest od nich znacząco sztywniejsza. I to w nieprzyjemny dla mnie, liniowy sposób: Nie zegnę się i co mi pan zrobisz? Jeśli ktoś jest byłym zawodnikiem albo ma nogi ze stali, to pewnie sobie poradzi. Ja nie podołałem. Chwila nieuwagi i wystrzeliła mnie jak z katapulty, musiałem się solidnie ratować przed wylotem z trasy. Bardzo dobra narta, dla bardzo dobrych narciarzy. Piękna i doskonale wykonana. Nie podoba mi się sztywność wzdłużna i cena.
  19. Kasina. Twardo, gładko, słoneczko. Ludzi ilość znośna, ale wciąż przybywają.
  20. yoss

    Salomon QST98 183 cm

    Może uda się w Kasinie albo w Myślenicach ustawić i zrobić porównanie
  21. Ostatni sezon spędziłem głównie przed monitorem, stąd miałem trochę czasu, żeby wymyślić jakie nowe dechy dołożyć do zestawu (zaoszczędzona na wyciągach kasa nie może przecież się zmarnować ). Po oglądnięciu setek testów, recenzji wybór ograniczyłem do dwóch podobnych do siebie nart: Dynastar M-Free 99 i tytułowych Salomonów. Chciałem coś w okolicach 100 mm pod butem, ładnie chodzącego zarówno po solidniejszym opadzie jak i w rozjeżdżonym śniegu. Dodatkowo narta miała mieć "gen zabawy". Udało mi się zakupić obie narty i pojawił się kolejny problem, które sprawdzić jako pierwsze, z założeniem, że jeśli się sprawdzą, to drugie z żalem raczej sprzedam. Rzut monetą wskazał na Salomony. Dołożyłem im rentalowe Wardeny i przebierając nogami czekałem na grudniowy wyjazd do Folgaridy, jednocześnie zaklinając jakiś świeży opad. We Włoszech powitał nas krajobraz raczej wiosenny, ale prognozy dawały cień nadziei. Wieczorem, około 22:00 zaczęło lekko prószyć. A później było tylko lepiej. Rano zastaliśmy jakieś 50 cm świeżego śniegu. Lepszego początku sezonu nie pamiętam. Ale ad rem: Salomon - 183 cm długie, taliowanie: 133-98-121, promień 17 m. Zacząłem od naturalnego środowiska tych nart - świeży opad. Banan nie schodził mi z gęby. Idą przez świeży śnieg jak przecinaki, super wypierają, dają bardzo dużą stabilność. Tego można się było spodziewać. To co mnie zaskoczyło, to trzeciego i czwartego dnia, kiedy ratrarki poradziły sobie z przyzwoitym ubiciem tego co spadło. Ta narta chodzi jak zła jeśli tylko nie ma lodu. Na twardym trzyma lepiej niż węższy o ponad cm xdr 84. Powiem więcej - na twardym trzyma w taki sposób, że od porannego sztruksiku nie miałem chwili tęsknoty za inną nartą. Po lodzie też pojedzie, ale oczywiście wymaga więcej uwagi i staranności w zakrawędziowaniu. A im bardziej rozjeżdżony stok, tym zabawa większa. Trzeba stać nad nią centralnie, wtedy bardzo łatwo nią poszurać. W ciętym woli średnio-długi promień skrętu, ale ze względu na konstrukcję nie ma problemu z kontrolą toru jazdy. To co mnie najbardziej zaskoczyło, to tłumienie drgań. Tam jest jakiś patent z użyciem korka, który sprawia, że jazda po nierównościach daje po nogach dużo mniej niż w xdr-ach czy nartach trasowych. Z minusów - raz postawiona na krawędzi nie przepada za korektą promienia skrętu. Mega narta. Zakres w jakim daje radochę (od twardego, porannego stoku po pół metra świeżego) naprawdę mega mnie zaskoczył. Czuję, że zostanie ze mną na dłużej. Tylko te Dynastary łypią na mnie okiem i kuszą, żeby też je sprawdzić... 🤣
  22. W tym roku wygrały Salomony qst 98. Półmetrowy opad w dzień przyjazdu w ktory wbiłem jak dzik w żołędzie. 😁 Dopiero 5tego dnia wróciłem do klasyki - Dynastar sl fis i przypomniałem sobie za co uwielbiam te narty. 🤩 Ponieważ zeszły sezon skończyłem czwartego dnia, za wrednym rowem na Spinale 🤬 i forma w tym roku słabsza, to mastery Dynastara zostały w domu. Ale wciąż pewne miejsce na podium. W bratobójczej walce Salomon qst zepchnął z podium dotychczasowego pewniaka - Salomon xdr 84.
  23. 85 zł za 2h. Jak będę miał chwilę, to podzielę się wrażeniami. Katalogowo chyba 8500. W realu? Zapytaj Brunnera - od niedawna jest szczęśliwym posiadaczem.
  24. Widać, że grudzień słabo wszedł - 3 posty - 3 przypierdółki. Jeszcze tydzień i szansa na nowe otwarcie.
  25. Kasina. Rano mix- lód, miękko, sypko. Potem bardziej zrównoważone warunki. Do 12 mało ludzi, teraz średnia Kasińska. 😁
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...