shuger

Jeśli stacja decyduje sie na budowę zbiornika to dlatego, że albo nie może korzystać z istniejących cieków, albo ich przepustowość jest bardzo niewielka, albo jedno i drugie. W przypadku Pilska mamy doczynienia z sytuacją ostatnią czyli brak możliwości bezpośredniego korzystania z potoków, które mają i tak stosunkowo niewielki przepływ. Dlatego zapewne konieczne byłoby zbudowanie bardzo dużego zbiornika i napełnianie go w czasie wezbran wody w czasie całego roku aby nie obciążać przepływu w czasie zimowym gdy jest on zwykle niewielki. Budowanie zbiorników na potokach jest realne tylko w przypadku bardzo niewielkich potoczków, które nie stanowią żadnej innej funkcji w dalszym biegu. Myśle ze sukcesem na Pilsku byłoby uzyskanie zgody na choć częściowe uzupełnianie zbiornika w sezonie z potoku, a na wydajny drenaż z odprowadzeniem wody do zbiornika w przypadku takiej rozpiętości stoku raczej nie ma co liczyć.

Chcąc naśnieżyć cały obszar pilska potrzeba dużych zasobów wody, z którą zapewne będzie również niełatwo a zbiornik musiałby być bardzo duży, co widać po Kubinskiej Holi gdzie zbiornik na 28tys m3 przy naśnieżaniu 1/3 szerokości tamtejszej trasy (długości ok. 2km i mniej wiecej obecnej szerokości na Pilsku) to zdecydowanie zbyt mało. Więc chcąc naśnieżać rzeczywiście wydajnie całą trasę ze szczytu Pilska na sam dół (po poszerzeniu ostatniego odcinka) to sądzę że ok.50tysm3 to napewno by trzeba było. Z udostępnieniem bezpośrednim wody z potoków na te cele raczej tam będzie ciężko, choć może chociaż udałoby sie zastosować pośrednie uzupełnianie zbiornika(ów) z wody z potoków.... Trzymam kciuki za PKL żeby jak najbardziej się tam zaangażowali. Na zupełnie nowe wyciągi to raczej bym nie liczył, ale na wymianę orczyków na krzesła, naśnieżanie i poszerzenie istniejących tras juz jak najbardziej. Oby się udało

"Limanowa. Dziś oficjalnie otworzono około 20 kilometrową trasę do narciarstwa biegowego wiodącą drogą stokową wokół Mogielicy - najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego. Trasy prowadzone są drogą stokową, która biegnie wokół Mogielicy na wysokości od 750-900 m n.p.m. Całkowita długość trasy wynosi ok. 20 km. Szlak zaczyna się na Zalesiu przy Krzyżu Partyzanckim na Wyrębiskach, a kończy w pobliżu ujęcia wody pod osiedlem Groń w Słopnicach. Zaletą tej trasy jest to, że po okrążeniu Mogielicy można powrócić do miejsca rozpoczęcia wycieczki." Całość: http://www.limanowa.in/wydarzenia,3413.html

Na szczycie jest restauracja, w której można zjeść obiad w formie pełnego dania (nie jadłem ale widziałem że ludzie zamawiali i dość smakowicie wyglądało). Przy dolnej stacji jest bar gdzie serwują dania typu fast food i dania z ogniska. Jeśli chodzi o jedzenie to bardzo smacznie i w miare nie drogo mozna również zjesc w centrum limanowej: Restauracja Świerkowa - bezpośrednio na rynku oraz restauracyjka Jackówka też blisko rynku (ul. ks. Kowalskiego) Trasa zielona do nauki dla poczatkujacych w sam raz - łagodna - orczyk niezbyt szybki, podwójny. Dużo widać na zdjęciach ze strony.

Aktualne doniesienia prosto z Limanowej: W ostatnich dniach świeży opad 20-40cm świeżego śniegu. Armatki włączają każdej nocy. Pokrywa śnieżna ok. 1 metr.

Rzecz w tym, że ośrodek powinien być tak zorganizowany, żeby opłacało się właścicielom max naśnieżać i pracować nad jak najlepszym przygotowaniem tras i równocześnie aby narciarze którzy tam przyjadą mieli komfortowe warunki do szusów, niestety w polsce niewiele takich ośrodków. Gdyby w Zawoi powstala 2 łagodna trasa to właśnie odpowiednio by mógł się rozłożyć ruch narciarski a i frekwencja byłaby ekonomiczną motywacją dla właścicieli. Oby kiedyś udało się utworzyć trasy na północnym stoku, bo obecna trasa na południowym stoku wymaga znacznego wysiłku w utrzymanie warunków.

z rozpedu podalem stary adres, inna sprawa, że strona ruszyła dziś a piszą że wczoraj było otwarcie i jazda za darmo deczko naciągane http://www.grapa-litwinka.pl/

Ruszyła Litwinka w Czarnej Górze. www.litwinka-grapa.pl Parametry krzesła to wg. strony 1000m. długość, 150m. przewyższenie, czyli wygląda że parametry orczyka były zawyżone (podawano 190m. przewyższenia) albo krzesło nie obsługuje całej dawnej trasy. Postawili jeszcze obok 400m. orczyk.

Na Kasprowym jest zakaz ze względu na Park Narodowy, jednak chyba większą bolączką niż brak naśnieżania jest nierówny grunt który musi pokryć znacznie więcej śniegu niż normalnie. Z resztą w rejonie kasprowego ciężko byłoby również z wodą do naśnieżania, a budowy zbiornika na tym terenie to sobie nie wyobrażam... albo czerpania ze stawów :eek: Fajnie że w Jurgowie ta nowa traska powstała, aczkolwiek długość i przewyższenie takie samo jak w przypadku czerwonej tj 950m/200m wiec albo długość przesadzona, albo kolor nie czarny a czerwony

11 grudnia (sobota) - rusza kolej krzesełkowa w Limanowej (Limanowa-Ski). Przygotowywane są trasy niebieska i czerwona. 12 grudnia (niedziela) - Oficjalne rozpoczęcie sezonu 2010/2011 szczegóły na www.limanowa-ski.pl

11 Grudnia rusza kolej krzesełkowa - przygotowywane są trasy czerwona i niebieska. Oficjalne otwarcie sezonu 12 grudnia (niedziela). "12 grudnia 2010 roku otwieramy kolejny sezon zimowy na naszej stacji - z tej okazji przygotowalismy szereg atrakcji dla dzieci i doroslych. Oficjalne otwarcie rozpocznie sie o 11.00. Od początku będzie z nami animator, który zapewni doskonałą zabawę najmłodszym uczestnikom. O godzinie 11.15 wszyscy chętni zostana zaproszeni na premierowe zajęcia ze snow-aerobicu, ktore potrwaja okolo 30 minut. O godzinie 12 odbędą się zawody rodzinne o Puchar Wójta Gminy Limanowa. Pobyt umilą nam dwie kapele góralskie: BRYNIOKI oraz SPOD KICEK z Mordarki. Okolo 15 godziny zakonczy sie czesc oficjalna, stok czynny bedzie w niedziele od 9 do 21.00 SERDECZNIE ZAPRASZAMY" ze strony www.

LIMANOWA-SKI - ROZPOCZYNA SEZON!!! "Dzięki sprzyjającej pogodzie, rozpoczynamy sezon 2010/2011 Sobota 4 Grudnia godzina 9.00 otwarcie Stacji Narciarskiej Limanowa Ski Na początek ruszają wciagi orczykowe, planowane otwarcie koleji krzesełkowej to 11 grudnia. "

LIMANOWA-SKI - ROZPOCZYNA SEZON: "Dzięki sprzyjającej pogodzie, rozpoczynamy sezon 2010/2011 Sobota 4 Grudnia godzina 9.00 otwarcie Stacji Narciarskiej Limanowa Ski Na początek ruszają wciagi orczykowe, planowane otwarcie koleji krzesełkowej to 11 grudnia. "

Bardzo dobraw wiadomość - w przyszłym roku ma szansę ruszyć odbudowa Suchej Doliny! http://www.gazetakrakowska.pl/aktualnosci/337741,sucha-dolina-odrodzi-sie-w-przyszlym-roku,id,t.html?cookie=1

Kasina prawdopodobnie w sobotę rusza.

W piątek 03.12 początek sezonu w Białce - prawdopodobnie działać będzie kolej 6-os. Również w piątek rusza Chopok - karnet za 1 euro. Kasina prawdopodobnie w sobotę ruszy.

No to ładnie, że biorą szymoszkową, może chociaż wprowadzą karnety czasowe, bo tam bolączką zawsze były 1-razowe przejazdy. Oby się zdecydowali na Pilsko....

Naśnieżają w Limanowej! - armaty rozstawione wzdłuż trasy zielonej i niebieskiej pracują non stop co widać na kamerkach: Jak dobrze pójdzie to w weekend może już coś ruszyć. http://www.limanowa-ski.pl/widok-z-kamer.html

Jaworzyna Krynicka, Limanowa i Kasina naśnieżają.

Miałem okazję czytać jeden ze stenogramów z sesji rady miasta Myślenice, w której to poruszana była kwestia zmiany właścicieli (co osobiście mnie o tyle zaskoczyło, że nie pojawiło się szerzej w mediach). Jeżeli się nie mylę to wówczas była mowa o 3-krotnej zmianie właściciela od początku funkcjonowania stoku. Piszesz, że miejscami pokrywa sięgała 5 metrów - wszystko się zgadza - tak jak pisałem wcześniej w Myślenicach oczywiście sezon ma szansę trwać tak długo jak np. w Zakopanem, tyle aby tak się stalo potrzeba kilkakrotnie więcej śniegu wytworzyć z armat, a za tym idą ogromne koszty. W kwestiach ekonomicznych o których pisałem odnośnie 2 trasy - sprawa jest prosta. Aby przygotować 2 trasę potrzeba podwoić: ilość armat, ilość pomp, długość rurociągów a ponadto mieć dostęp do wody. To inwestycje jednorazowe, a później przychodzi eksploatacja i podwójne zużycie wody, energii elektrycznej i dodatkowa obsługa. Obecnie z tego co wiem to w myślenicach pracuję ok. 15 armat co wiąże się z zapotrzebowaniem na wodę rzędu ponad 250 m3/h. Jeśli dołożymy trasę będziemy potrzebować ok. 500m3/h wody. Dla porównania w Białce zapotrzebowanie na wodę wynosi 650m3/h. Dlaczego w Białce się opłaci a w Myślenicach nie? Bo w Białce pracuje 5 koleji linowych i jeszcze do tego kilka orczyków a przepustowość przekracza 10 tys os/h a w Myślenicach nadal pracował będzie 1 wyciąg krzesełkowy o przepustowości nieco ponad 2000os/h.

HAHAHAHA To mnie rozbawiłeś John z tym porównaniem do ośrodka leżącego u podnóża 4-tysięczników i z wyciągami docierającymi do granicy lasu (wg. mapy) do Myślenic. To dowód na to, że niestety ale nie masz pojęcia o tym co piszesz. Ponadto nie napisałem, że opady stanowią problem, ale temperatury. W zeszłym sezonie aby utrzymać długo warunki w Myślenicach naśnieżano tą jedną trasę właściwie w każdej chwili gdy były mrozy. Skutek dla narciarzy - udało się dotrwać do końca marca z "warunkami" (w cudzysłowiu). Dlaczego w cudzysłowiu? dlatego, że komfort zjazdów jest żaden przy pracujących non stop armatach, które potegują "zmuldzanie" stoku. Przy tak słabych warunkach klimatycznych armatki muszą pracować i pracują zawsze gdy jest mróz, w innym wypadku częste ocieplenia wstrzymywałyby pracę stacji. Skutek dla właściciela jest taki, że koszty wody, energi el. i obsługi systemu naśnieżającego są ogromne, a wiekszosc narciarzy woli dołożyć 20-40minut drogi i szusować w znacznie lepszych warunkach. Ekonomicznie patrząc opłacalność funkcjonowania Myślenickiego stoku jest wątpliwa, stąd wieczne zmiany właścicieli, ktorzy nie są wstanie zarobić na jego funkcjonowaniu. Po otwarciu 2 trasy koszty przygotowania tras się podwoją a przepustowość wyciągu i wzrost zainteresowania jest bardzo ale to bardzo wątpliwy. PS. Naśnieżyć to ja mogę i w Krakowie całe Błonia, tyle że ta sama ilość śniegu w Krakowie przy odwilży poleży 2 tygodnie, a w Zakopanem 2 miesiące.

Chełm to nigdy nie będzie "kura znosząca złote jaja". Stok który leży tak blisko aglomeracji krakowskiej, i którego najwyższy punkt sięga zaledwie 600m.n.p.m. nie ma szans na jakieś cudowne warunki, tym bardziej przy tym nachyleniu. To, że Chełm nie jest w stanie się utrzymać to nie jest przypadek, bo koszty utrzymania w tych warunkach klimatycznych tras narciarskich są ogromne. Chełm może mieć większą szansę rentowności jako ośrodek letni (i tu fakt inwestycje są potrzebne), niż zimowy (gdzie utrzymanie tej jednej trasy jest trudne). Co to za przyjemność jazdy kiedy dosłownie zawsze gdy temperatura jest na minusie pracują armatki, a gdy jest już na plusie to można się chować za muldami) Podobnie sytuacja ma się w Zawoji gdzie południowa wystawa robi swoje, jednak w Zawoi inwestycje, a zwłaszcza rozbudowa północnej strony ma szansę na powodzenie a i tak mimo wszystko podgórski mikroklimat jest o wiele korzystniejszy. PKL to byłoby marzenie dla Pilska. Inewstycje na Pilsku zdecydowanie wyprowadziłyby ten ośrodek na szczyt wśród polskich stacji.

Myślę, że akurat w Strbskim Plesie mogą uruchomić tą trasę Interski (400m.) - zawsze to coś, ale na więcej napewno nie ma co liczyć.

Rohace i Strbske Pleso już naśnieżają co widać na kamerkach! Początek sezonu tuż tuż.... http://www.holidayinfo.sk/pl-pl/winter/gallery/?id=46530 http://www.holidayinfo.sk/pl-pl/winter/gallery/?id=465

Jedna z manipulacji medialnych, która była prezentowana przez media: http://www.youtube.com/watch?v=tjdqa0I4jRk I trudno się dziwić, że społeczeństwo można omamić i wmówić wszystko, kwestia tylko jak się przedstawi fakty. Przykładem tego może być również sprawa np. materiału prezentowanego przez Fakty TVN; otóż gdy za rządów PiS miało dojść (NIE DOSZŁO WÓWCZAS) do protestu nauczycieli w Faktach materiał na ten temat trwał ponad 3 minuty. Natomiast za rządów PO gdy DOSZŁO DO PROTESTÓW a szkoły były sparaliżowane w Faktach usłyszeliśmy wzmiankę 30 sekundową. Można manipulować czy nie? Prawda jest taka, że media takie jak m.in.: TVN, Onet.pl (grupa ITI), Gazeta Wyborcza, Polsat, Agora czy Radio ZET prezentują ten sam, jednostronny i skrajny obraz rzeczywistości a znajomość historycznych powiązań właścicieli tych mediów dobitnie potwierdza ten stan rzeczy. Dlatego też jedyną drogą dla wiarygodnej oceny sytuacji, jest zapoznawanie się z mediami prezentującymi drugie oblicze wydarzeń jak np. Gazeta Polska, czy serwis www.niezależna.pl i wywarzenie własnej opinii na bazie informacji z obu źródeł. powodzenia Rodacy!