gajowy01

Pomyślałem, ze podzielę się czasem wczoraj akurat dzień był w Sölden boski - to grzechem byłoby się nie dzielić np. fotkami ...mam tego mnóstwo wiecej ale nie wiadomo jak to przyjmie system

Nie ma tego wiele ale zdarza się Można szukać ...wg mnie nie ma tego wiecej niż 5%. Ja to miałem dla grupy właśnie w marcu, gdzieś na poczatku doliny ...nie pamietam. Skipass oczywiście na wszystko całą dolinę.

No i dosypało To foto z Imst i oczywiście Sölden Więcej fotek tutajMiałem wcześniej obawy co z zawodami bo jeszcze tydzień temu Sölden wyglądało fatalnie, no ale podziało się.Do tego na weekend zapowiadają pełne słońce i parę stopnie mrozu, znaczy bajka

Ischgl i Samnaun nie maja z tym problemu mimo że Szwajcaria nawet w UE nie jest, nie mówiąc o walucie Euro. Duty free po stronie CH pewnie dodatkowo komplikuje rozliczenia Obowiązuje tam m.in. rewelacyjne Tirol Snow Card, które łapie 3 kraje. Oprócz ww. AT i CH, także Bawaria, czyli Niemcy. ...a w Szczyrku trzeba poszerzyć trasy ...bo ja wiem... trzykrotnie? Uda się?

Nic dodać nic ująć Nawet w maju w ostatnich latach warunki bywały świetne. Trochę się dziwie ludziom czasem ...wiosna jest nieporównanie lepsza Coś tam ma poprószyć na początku tygodnia, u góry. Na Innsbruck nie ma co patrzyć - tam jest często ciepło w zimie. Nie, to nie tak, bywało lepiej - po prostu ten rok jest taki sobie póki co ...co jeszcze nic nie oznacza Dla odmiany w ub. roku tak wyglądał 11 października w Tyrolu ...nie ma reguły. W listopadzie na Kaunertalu nie ma co robić za bardzo. Lepiej jak zaczną chodzić oba krzesła z dołu, a co najmniej jedno - przy czym na to na ogół trzeba dłużej poczekać. Wtedy już zaczną chodzić Gurgle - po co pchać się na Kaunertalera skoro świetny ośrodek będzie pod nosem?

Na SkiWelcie ...czyli w rejonie Wilder Kaiser - Brixental (Tyrol) dzieci do 15 roku życia, przed i po wysokim sezonie - jeżdżą za darmo... czyli do 19.12.2014 i od 14.03 do 12.04.2015

...nie znam się to się wypowiem W kwestii ogolnej: oczywiście, ze są narty dla wypożyczalni, od lat takie są. Raz to jest katalogowy model ale wzmocniony (krawędzie itd.), czasem model poza katalogowy. Nie ogarniam wszystkich firm, katalogów, roczników - ale zdaje mi się, że reguł nie ma. Dla przykładu tylko: kiedyś, parę lat temu, Atomic wersje rentalowe oznaczał dodatkowym znakiem "+" przy nazwie. Niezależnie od tego w wypożyczalniach dominują modele zwykłe, btw. mam wrażenie, że tych wersji rentalowych jest coraz mniej...? Pewności nie mam, bo nie chce mi się śledzić katalogów ...poza SO ale tu są niepełne. Tak czy owak - nie ma się czym przejmować. To czy narta jest OK, zależy od wielu, głównie innych czynników. Ps. Jeszcze raz rzucilem okiem - kupiłeś nowe narty, to czym się przejmujesz Co do teścia, to albo jest tak dobry w temacie, albo blefuje W danym roczniku bywają różnice w drobiazgach typu lakier, a nawet grafika - zależnie od rynku na jaki trafiają narty. Daj linka, o który model nart konkretnie chodzi, bo może tracimy czas

Jednak są i będą - dogadali się na kolejne 18 lat http://www.planetski.eu/news/6287

Tak jak Juras pisze, 1 dzień i OK, fajnie, i raczej przy okazji:- czy to w drodze do niedalekich a dużo większych SkiWelt lub Kitzbühel- albo safari po ośrodkach rejony Schneewinkl (tani skipass): oprócz Steinplatte, także niezłe choć leciwe St. Johann, b. fajne Fieberbrunn, i ew. małe Pillersee-Hochfilzen ...to już dla koneserów ;)Zaletą jest odległość - to tylko jakieś 60km od Salzburga - to nieraz upraszcza logistykę.Warto zjechać na niemiecką stronę, do Bawarii - narciarsko szału nie ma, ale jest fajna i tania knajpka na dole (taniej niż w AT), i do tego jedna rzecz dość niezwykła: w drodze powrotnej bramki na środku trasy tak, nie do wyciągu, a na trasie Po prostu jest osobny tańszy skipass na część niemiecką, żeby wjechać do AT, trzeba mieć pełny, nieco droższy Wracając do nowości w Tyrolu ...przypomniało mi się: w Obertilliach (Osttirol/Tyrol Wschodni) - powstaje nowa 10-os. gondola zamiast starego, niemiłosiernie wolnego krzesła (20 min. do góry?)Zakładam, że będzie szybka (bo nowa) - to będzie min. 600 m deniwelacji, więc sporo, będzie warto kręcić kółeczka góra-dół na 2 całkiem niezłych trasach. Jak dotąd byłem tam raz, jakieś 3 godziny (i wystarczy), ale teraz chętnie wrócę, może przy okazji Sillian ...a może nawet na cały dzień Jeszcze dla uzupełnienia, wcześniej wspomniałem o See - fotka zrobiona na wiosnę z nową/przyszłą mapką.To mniej więcej tam gdzie gdzie Ischgl, See to sąsiedni, mniejszy ośrodek w dolinie. Powstaje nowa gondola, w nowym terenie, z nowymi trasami - warto miejsce odwiedzić, teraz tym bardziej.

A mnie się najbardziej podoba nowa gondola w See, bo to nowy teren, nowe trasy... i wygląda na to, że idzie w stronę Serfsus-Fiss-Ladis, może kiedyś połączą. Tunel na Kaunertalu, tez fajny, bo też nowe trasy itd. Nowe krzesła w Ehrwald, na Steinplatte. Są jeszcze jakieś plany w Alpbachtal i Kitzbuhel

Hmmm, wydaje się jakby znajome... ale nie wiem gdzie to. Czasem lubię takie zabawy - ale tu "mało danych". Nie masz czegoś więcej? Podaj źródło, czy coś...

Wygląda na to, że po takich zmianach całkiem stracą się końcowe odcinki czarnych tras (1, 2) - czyli te, które prowadziły do starej, dolej stacji krzesła - o ile pamiętam tam jest dołek - w kierunku parkingu jest pod górę (?) Inna sprawa że ten stromy odcinek pod krzesełkiem i tak bardzo rzadko był przejezdny. Parę lat temu czytałem gdzieś o koncepcji pociągnięcia stacji w górę - w kierunku Salatyna. Tzn. było coś wtedy o drugim krześle, jakby w układzie łańcuszka, i orczyku w najwyższej części. Mnie by się podobało, ale TANAPowi pewnie znacznie mniej

A przeciw czemu niby mieliby protestować - to nie jest jakiś szczególny obszar górski, leśny etc. Ot, parę pagórków, pól ornych, pastwisk, nieużytków, drzewa typu zagajniki, czyli w sumie nic ... ;-) Niezależnie od sympatii/antypatii do zielonych - to jednak nie przekreślajmy całkowicie wszelkiego sensu ich jakiegokolwiek działania Jest różnica między górami, lasami, parkami - a jakimś tam płaskowyżem, de facto dość mocno zaludnionym, zabudowanym, zurbanizowanym ...chyba powinno być zruralizowanym(?) ;-) http://goo.gl/maps/0Emx3

Ekhmmm, prawdę mówiąc nie mam pojęcia... liczyłem na linka z lokalizacją Pod moim linkiem "przez satelitę" widzę coś co może być skocznią: http://goo.gl/maps/9nHAf tylko nie wiem czy to nad? 190 m, bywało lepiej ale m.in. właśnie dlatego pytam o lokalizację; także żeby ocenić czy kierunek/ekspozycję - czy dobrze mi się wydaje że to wschód? OK, już wiem jak to działa, ale wydaje się że twoja decyzja o zmianie opisu na coś mniej enigmatycznego jest słuszna

Z ciekawości parę pytań: - gdzie to dokładnie budują? http://goo.gl/maps/6UkXI - jest długość i szerokość ...raczej wąskość ;-) ...a deniwelacja? Innymi słowy: czy tam jest jakaś górka? i przy okazji: czy można by zmienić jakoś organizację galerii, np. tak, żeby był podgląd na wszystkie fotki w formie thumbnaili/podglądów? Szczerze mówiąc klikanie przez dziesiątki zdjęć w niewadomym celu, na ogół mnie zniechęca do klikania gdziekolwiek.

Co prawda nie na narty ...chyba, że wodne , a raczej na rejs - ale są tu ludzie bywali i objeżdżeni po różnych zakątkach Europy, więc zadam pytanie. Jeździł ktoś ostatnimi czasy na trasie z Krakowa do Aten samochodem? Google pokazują taki jeden wariant: http://goo.gl/maps/EN9vY Na oko wygląda OK, do tego jakieś wygooglane informacje też sugerują taką trasę. Dla odmiany ViaMichelin chętniej wskazuje trasę przez Czechy, Austrię, Węgry, Serbię - i dalej już tak samo. Ktoś ma jakieś doświadczenia, sugestie, wskazówki, inny wariant? Może jakieś inne kwestie typu zasadzki, czarcie zapadki, patologie? Nie mam pewności co do sumy koniecznych opłat za winiety czy bramki autostradowe - wychodzą mi rozbieżności między kalkulacją ViaMichelin a opisami - ktoś coś wie więcej? PS. Wybieram się niedługo na rejs po Wyspach Greckich, czy może raczej próbuję się wybrać Wygląda na to, że są jakieś 2-3 miejsca wolne na łódce, z ekipą znajomych - jedno chcę zająć ja Początek rejsu za 2 tygodnie, rejs 2 tygodniowy, jest też ew. opcja na jeden tydzień (1. lub 2.). Oczywiście pod żaglami trzon załogi jest, skipper doświadczony. Gdyby ktoś był chętny zająć te ostatnie koje, to skipper zaprasza Tyle tymczasem, pewnie lada moment ustalę więcej - info na priv, email, tel. - wrzucę też pewnie jakieś info.

Wrogowie pomysłu pt. IO w Krakowie (tak, wrogowie, to właściwe słowo) nie dają argumentów a raczej emanują lękami. Pomysł Igrzysk w Krakowie podoba mi się od zawsze, co najmniej od czasu prób Zakopanego Relatywnie niedroga impreza, najłatwiejsza do zorganizowania, chyba najprostsza z tych większych, i tańsza choćby od połowy ME w piłce. Czy komuś chciało się zaglądnąć choćby do wikipedii, żeby sprawdzić co jest potrzebne, jakie dyscypliny są rozgrywane itd.? http://pl.wikipedia.org/wiki/Zimowe_igrzyska_olimpijskie#Dyscypliny_olimpijskie Tak naprawdę niewiele tego, i prawie wszystkie obiekty mogą spokojnie funkcjonować po Igrzyskach, ...no może poza torem bobslejowym czy saneczkarskim. Ale przecież w Polsce powstał "profi" tor kolarski (nie pamiętam gdzie), za jakieś dziesiątki milionów tor kajakowy w Kraku - czemu nikt nie krzyczał? Poza bobslejami - każdy z obiektów może sobie świetnie radzić, choćby jak Spodek w Katowicach itp. Nota bene bardzo nowoczesna hala pt. Kraków Arena będzie otwarta "na dniach".... wreszcie http://sport.wp.pl/kat,1715,title,Krakow-Arena-praktycznie-gotowa-wkrotce-otwarcie-obiektu,wid,16575784,wiadomosc.html?ticaid=112c72 Mam więc zdanie nt. ale polemizować mi się nie chce Wyręczę się linkami - do poczytania. Tu o tym jak Salt Lake City zarobiło na Igrzyskach: http://wiadomosci.onet.pl/krakow/kandydat-na-prezydenta-krakow-moze-byc-jak-salt-lake-city/8m1wv tu też jakiś zbiór argumentów: http://krk22.pl/prawdy/ Ja w referendum głosuję na "tak" Na metro chyba też, monitoring wydaje mi się zbędny, a ścieżki rowerowe? Właśnie ...ile kosztują ścieżki, i dlaczego nie można na szerokich i nieuczęszczanych chodnikach (a w blokowiskach tak właśnie jest) po prostu namalować białej kreski? PS. 1. Przeciwnicy/wrogowie też używają kwoty 300 mln, że to za drogo - a tyle to kosztuje 7-8 km autostrady, i nikt jakoś nie ma wątpliwości czy są potrzebne. 2. Referendum i tak pewnie będzie nieważne...? 3. Gdyby było więcej czasu, parę lat więcej - to apelował bym o rozegranie całych Igrzysk w Polsce, bez Słowaków. Na Pilsku można by rozegrać komplet dyscyplin alpejskich, ale ...to nie jest forum SF

Na początek poprawka - droga skróci się o ok. 4 km, czyli nieco więcej niż wcześniej napisałem - co widać na obrazku, ale popolemizuję sobie, ot, dla sztuki Skąd to "co najmniej kwadrans"? Twierdzę, że kilka minut :)1 Jazda nocna, deptam, dobry przejazd po tym objeździe - to było 7-8 minut, spora średnia (ok. 80-90 km/h) jak na ten rejon, ale nie abstrakcyjna 2 ktoś przymula, łapią mnie światła itp. - na ogół ok. 12 minut, załóżmy że maks. 15 minut3 po autostradzie te 8 km pojadę ok. 3,5-4 minut ...a jak wprowadzą bramki to ze dwie minuty trzeba będzie dołożyć :)Różnica jest więc mniejsza - w mojej praktyce - raczej 8 OK, droczę się trochę bo to bez znaczenia, wolę w każdym wypadku autostradę, bo ile można deptać na podwyższonym stresie ...dotąd robiłem to trochę dla zasady, żeby mniej się w... denerwować objazdem Co do skojarzeń wyborczo-politycznych ...no to postawmy sprawę tak: Alpine Bau od początku było częścią wielkiego spisku, podobnie jak inni (wiadomo, inni), żeby opóźnić otwarcie jak najbardziej, bo był akurat długi okres "bezwyborczy", od 2011

No to droga w "jedynie słuszną stronę, za wielką rzekę, tam gdzie jest lepszy świat" skróci się - o jakieś 2 km - i o ok. 5-8 minut Tak mniej więcej mi wychodzi ...4 lata w plecy, a od momentu uruchomienia objazdu mostu w kierunku na Mszanę i Gorzyczki - jakieś 2,5 roku, czyli 3 sezony, kilkadziesiąt objazdów (x2) - ile to godzin zmarnowane? ...ale ten szczęśliwy koniec ma też swoje cienie - droga pewnie się znów nieco wydłuży (i podrożeje) jak uruchomią bramki - ciekawe kiedy i za ile? Która to? Ta na Zwardoń? ...jak dla mnie mogą jej nigdy nie kończyć

Bumer Nie wiem co zjadłeś na śniadanie ...ale zmień menu! Staram się pisać jasno, dbam o interpunkcję (w miarę), ortografię (lepiej), dzielę treść na akapity - nie "leję strumienia świadomości". Wszystko wydaje mi się czytelne... widać za mało - więc powtórzę w podpunktach - zgubiłem aparat - było sporo Polaków - wrzucam więc informację po polsku, na polskich forach (w sumie na 2 dużych) - bo jest jakaś szansa że ktoś to przeczyta, zrozumie(!), - bo może tam był i znalazł, albo coś słyszał o tym PS. Jest stare powiedzenie "każdy sądzi według siebie" - które rozumiem tak, że ludzie innym przypisują własne emocje, oceniają wg własnych kryteriów (w tym wad, zalet, pokus, grzeszków i cnót). Z tej perspektywy, ...no z resztą sam wiesz A jak nie, to może inni ci powiedzą

I to mnie też zdumiewa... niepojęte. Ps. Co to jest kulonarta? Pewnie czegoś nie wiem... ale czy jeździsz na jednej narcie? Ps2. Jezdze dość szybko, i poza terenem zabudowanym pewnie często nieco szybciej niż ograniczenia ...ale Austriakom też sie to zdarza, podobnie jak wiele innych rzeczy. Np. nigdy nie widziałem tak wielu samochodów jeżdżących całą szerokością drogi (autostrady) w Nowy Rok co w Austrii Tak, że nie generalizował bym a myślenie, tak - zawsze potrzebne Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze jedno zdanie - może ktoś coś gdzieś kojarzy a może po prostu znalazł... znaczy w piątek 2 maja, po południu, na trasie nr 26 w Hochgurgl, pod krzesełkiem Wurmkogl I, w dolnej części trasy - z niedomkniętej kieszeni wypadł mi aparat fotograficzny Nikon Coolpix S3100, mały, czarny. Zorientowałem się właściwie natychmiast, ale podchodzić kilkaset metrów mi się nie chciało, więc próbowałem go znaleźć w następnym (krótkim) "kółeczku". Niestety, mimo pomocy kilku innych osób, jakoś się nie znalazł. Nie znalazł się też ani u obsługi tego wyciągu, ani w pobliskiej knajpie, ani w kasie w ciągu 2 dni Widać było, że w prawie całkiem bezludnych Gurglach było sporo "naszych', coś jak "polskie dni w Gurglach" - więc może akurat ktoś coś... aparat specjalnie drogi nie jest więc pal sześć, ale ew. cenne są fotki w nim, choćby te z 2 dni w Gurglach właśnie. Wiesz co? Bez urazy, ale z opisu wynika, że ...winy tej pani jakoś nie widzę sam dość mocno sprowokowałeś całą sytuację...? Dlatego zostawiłem to ostatnie zdanie

Gurgle i Sölden zmienne, ale jazda cały czas. Wczoraj mgła i opad, dziś juz bajka 100% [ATTACH]15729[/ATTACH][ATTACH]15730[/ATTACH][ATTACH]15731[/ATTACH][ATTACH]15732[/ATTACH][ATTACH]15733[/ATTACH][ATTACH]15734[/ATTACH]Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka

Co nowego? Jutro wbijamy znow do Sölden i myśl o tym skibusie mnie mdli, ale myśl o wjeżdżaniu własnym busem też... 1,5 km w pionie? Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka

Eee tam, głębokie czucie wyrobisz ale dmuchaj w te chmurki - może się rozejdą do jutra. Racetigery SLR też, ale nie wtedy - freeride stokowy uprawiałem akurat na Kneisslach czerwonych. Wziąłem najłatwiejsze bo skupiałem się na butach - nowych, niewygrzanych, niedotartych ...daremne Ten Spar to ważne ...jakbyś był tak miły ...bo nie wiem czy robić dziś jeszcze "ciężkie zakupy"