Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

mig12345

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez mig12345

  1. Przecież działa dla każdego.......
  2. Na narty samochodem to trudno przez las. Chyba że skitury....
  3. Ale to info o wyrywkowych kontrolach a nie o zamknieciu przejścia.... ??
  4. Właśnie wróciłem z Wisły.... I wiesz... da się przygotować i ośrodki i otoczenie. SMR jest zdecydowanie niemiarodajny do oceny warunków i możliwości. Mają bardzo "specyficzny" model biznesowy...
  5. Nie o to chodzi. Stoisz na lodzie pod górę, nie mozesz zrobić ani cm do przodu bo ślizga i do tyłu bo zderzak opiera się w twardej zaspie. I teraz założyć łańcuch tak by nie pourywał przewodów hamulcowych przy poślizgu koła..... pomijam ze z boku też mało miejsca bo wysokie bandy. Wtedy opaski miałyby szanse, ale bardziej takie stalowe, bo piszecie ze te to ozdóbki. Wpier... sie tak w poprzednim sezonie gdy zamarzły strumyczki w koleinach i schowały się pod cienkim sniegiem.... pomógł dopiero traktor - podjechał jednym kołem po bandzie drugim po środku ścieżki. Ale on miał koła tak że 2m średnicy.... ;-))
  6. Lepsze takie niż nic. Ale bardziej przemawiają do mnie takie: https://allegro.pl/oferta/lancuchy-sniegowe-opaski-antyposlizgowe-wielorazowe-na-opony-kola-snieg-lod-14443745150?reco_id=ba4d5cdc-a4fc-11ee-9d35-06644acb1cb4&sid=f8bddad5d737919e6c726c989b66bdbe96499e13bc806f55bd0c404f69ac7020 Nie wiem jak działają i ile wytrzymają- może kiedyś sprawdzę, ale mają podstawową zaletę - można je założyć bez obracania/przetaczania koła. Np gdy samochód już zaklinowany na wąskim podjeździe,,,, 😉
  7. To opcją 3 Wujota. "Jeździć, obserwowac". I szukać następnych nart. Zagrozeniem jest odklejanie i wygiecie krawedzi w okolicy pekniecia. Mozna by próbować to jakoś umocować. Choćby wkrętem do rdzenia z obu stron pekniecia. Efekt - loteria.
  8. Jestem zwolennikiem napraw nart.... jeśli się da. Tu nie widzę szansy na to. Tego nie da rady pospawac... ;-). Jedyny ratunek to wymiana krawędzi (kiedyś w Szczyrku było to możliwe, gdy koszt narty uzasadniał naprawy). Praktycznie oznacza to że łatwiej wymienić narty. Stan rdzenia nie jest tu istotny. Niestety, też znam ten ból....
  9. Z mechaniki teoretycznej wynika że układ takich 2 blach rozsunietych na pewna odleglosc będzie sztywniejszy ( znacznie).
  10. Na Javorowy niedaleko Trzyńca nadal w dobrym stanie..... https://www.lanovkajavorovy.cz/ Teraz już po modernizacji krzesełek - kiedyś bokiem do kierunku jazdy.
  11. Chyba umarli razem z dużą Palenicą... 😞
  12. Zwykle odpisują. Zapewne tak jest jak napisałeś wyżej. Przynajmniej w zeszłym roku tak było. Jedna karta, jeden skipas. Może byc wielodniowy. Jak wykorzystasz, to możesz załadować następny. Mam już 8 kart i ściągę co na której... 😉
  13. Sprzedam narty jak w tytule. 300 zł foto: ttps://www.olx.pl/d/oferta/narty-k2-amp-charger-dl-179-cm-wiazania-marker-mxcel-12-CID767-IDR8TCh.html?bs=olx_pro_listing
  14. Jak zwykle czytasz połowę. Przeczytaj początek postu.
  15. Ostatnie 2 sezony mialem mocno pechowe i dalsze wyjazdy wypadly z możliwości. Ale przyznam się po cichu że w Alpy biorę 2 pary nart. Co gorsze, te dłuższe trudno nazwać sportowymi. Tylko takie udają kształtem i długością.... ;-))
  16. Jak mam nadzieję nie zakładasz, że nie wiem jak wygląda stok przy +15 koło południa i tysiącu osób na niebieskiej w Szczyrku:-). Ot typowe polmetrowe kartoflisko. Mozna wolac woz serwisowy i wymieniac narty, mozna tez pojechac tak jak rano, tyle ze spodnie beda mokre do kolan. Jedyne trudność będzie z dogieciem twardszej narty, bo ta będzie miała mniej oparcia niż na twardym. No ale można wtedy wyraźniej obciążyć zewnętrzna, lub po prostu jechać "po fabrycznej". Lub o zgrozo zeslizgiem. Mam 90 kg i nie jakoś nie tonę na slalomce. Ponownie napiszę że że na stoku w PL jeździ się przez 2 godziny z rana ( wystarczy gdy można na max) a potem się zjeżdża lub lepiej idzie na piwo/kawę. Zatem dopasowywanie nart do stoku to jakieś nieporozumienie. PS. Jazda korytem między odsypami to jedna w większych przyjemności.... 😉
  17. Piszemy o różnych sprawach. Ty o "byciu" w górach I całej związanej z tym otoczce. O tym mogę tylko powspominać z dawnych czasów nart z linkowymi wiązaniami i paskami gumy w roli foki. Stare dzieje, całkowicie popieram Twoj sposób narciarstwa, choć z różnych przyczyn jest dla mnie niedostępny. Ja pisze o konkretnym typie/rodzaju nart, któych używam na przygotowanym stoku. I twierdzę stanowczo, że każde inne będą do tego celu gorsze.
  18. I to mi się podoba. Dla każdego coś miłego. Ja podobnie uważam sprzęt skiturowy za niepotrzebny dla mnie złom. Ale chętnie spotkam się gdzieś na miękkim, blisko trasy... 😉
  19. mig12345

    Iguana

    Miałem kurtkę. Przyzwoity wyrób średniej klasy.
  20. Okazuje się więc, że jestem sportowcem nie startujacym w zawodach. Dziękuję za uświadomienie mi tego, bo sam nigdy bym na to nie wpadł.... A to nikomu, to ryzykowne. Nawet w Wisle widze co rano min kilka osob ktorym taka narta jest niezbedna. Wystarczy nauczyć się trochę jeździć.
  21. Masz rację. Zawsze najlepsze są te, które akurat mam 😉
  22. Bosz... O czym Ty piszesz? W tym sezonie w Szczyrku i Wisle miałem raz niewielki opad i raz rozmiekly śnieg. Na 12 razy. W poprzednich na 20-40 dni podobnie. Narta sportowa w takich warunkach daje tyle frajdy że nie muszę szukać czegoś innego. Nie wszyscy szukają jazdy po lesie, zlebem, czy gonitwy na powder alert. Jak wyjade w Alpy to i dłuższa nartą się znajdzie, niekoniecznie szersza. PSmok jeździ w kompletnie innych warunkach i w innym celu. To jego praca, ja mam mieć wyłącznie rozrywkę.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...