leszekmw

marczello widzę ze jedziemy w tym samym czasie .. piszesz ze karnet masz już kupiony..? szukałem który to ten 3+3 ale nie za bardzo zczaiłem , to ten COMBINATO XL 3+3 ? NA sella raczej nie mam zamiaru startować ,ale myślę o marmoladzie , myślisz ze damy sobie radę ? no i jeszcze jakbyś mógł podpowiedzieć coś o jakiejś łatwiejszej czarnej , może bym w końcu spróbował..:happy:.. zjeżdżałem troszkę w saalbach czarna , ale króciutki , choć jak dla mnie bardzo stromy odcinek . no i kusi mnie saslong... możesz jeszcze coś podpowiedzieć , ewentualnie może jeszcze ktoś byłby uprzejmy..

czy ktoś z bywalców fiemme/fassa byłby tak uprzejmy i ułożył rozkład zajęć na tydzień dla średnio zaawansowanej starszej pary ? trochę już czytałem ale wiadomości od ludzi którzy się znają nigdy nie za wiele :wink:

kuman300 no jak Cię uraziłem to sorki , ale przyznaj że wyskoczyłeś z tym adresem jak pośrednik bt. a stolec mam ok' , ładnie się układa w muszli zawsze w lewą stronę z takim fajnym zawijaskiem na końcu..

kuman300 nie za bardzo rozumiem Twoja sugestię co do kwatery.. jesteś naganiaczem ? apartament znalazłem przez ogólnodostępną stronę fassaapartamenti , wysłałem sporo pytań do właścicieli , dostałem około 60 odpowiedzi , bezproblemowo wybrałem tą propozycje która najbardziej nam odpowiadała , od Allocha około 100m :laughing: odpowiedzi jeszcze mam w kompie więc jakby ktoś chciał to mogę poprzesyłać , ale ja szukałem apartamentu dla 2 osób. teraz pozostaje czekanie z zapartym stolcem na opady śniegu , ale do 17 stycznia może coś napada.

i ja się w końcu wybieram do fassa , mam apartament w pozza . pytanie - jadąc z lublina jechać na rzeszów i potem autostradą na kraków itd do samego końca ? też się na ten snieg patrzę codziennie... , tym bardziej że kwaterę mam pod samym allochem..

jakoś mi sie nie składało chyba w tamtym sezonie żeby coś napisać.. . a więc po wielu opiniach zdecydowałem się na zenithy 76ti , nie pamiętam niestety w jakim rozmiarze je kupiłem . w kraju juz nie miałem kiedy testować więc pierwszy raz założyłem je Saalbach. jak pamiętam trochę musiałem sie przstawić z moich starych fischerów rejsów , inne skręcanie itd ale po pół godzinie było już lepiej. w pierwszy dzień było dość ciepło , na pewno po wyżej zera , moja ukochana zażyczyła sobie żebyśmy objechali całą dolinę więc co miałem zrobić - pojechaliśmy . wrażenia jako że byłem pierwszy raz za granica na nartach to zrozumiałe jest że byłem w lekkim szoku jezeli chodzi o infrastrukturę . jeżeli chodzi o narty - chyba sa w porządku , nie jestem doskonałym narciarzem i dla mnie sa ok , doskonale radzą sobie w muldach . po prostu ide przez nie jak czołg. jak napisał jarjak mają słabą powłokę i po sezonie / od 14 stycznia/ i paru upadkach nie wyglądają już tak ładnie jak nowe ale w końcu to nie samochód czy coś w tym stylu ..

może popytajcie w tym hotelu co ja byłem w styczniu , Maishofen , hotel Victoria , basen ,sauna ,dobre jedzenie . ja jechałem przez Neckermanna i płaciłem 3300/2os ,ale po zarezerwowaniu zorientowałem się ze można ten hotel zamówić w pakiecie ze skipasami i zostało by wtedy 1tyś , w przyszłym roku będę cwańszy mam nadzieję . jakby ktoś chciał jakieś info to służę.

w Poysdorfie staliście , tam jet tak zazwyczaj , ale widziałem jak skręcaja auta w te winnice i jakoś muszą objeżdżać

no niestety tak to jest z pogoda , obserwowałem kamerki tak z przyzwyczajenia i faktycznie było ciepło na dole.., szkoda że nie pojeździliście , odbijecie w przyszłym roku... wróciliśmy wczoraj z Jaworzyny , byliśmy tam od czwartku , trochę pojeździliśmy , warunki dość dobre , fajne to nowe krzesełko , nie trzeba stać pod gondolą a zjeżdża się samo najlepsze..., w sumie to nie wiem po co ludzie się na górę pchają... Idealist , a jakie wyższe ośrodki masz na myśli na przykład ?

tak sobie czytam i czytam.., i coraz więcej zaczynam się obawiać jakiś fotek , co prawda nic nie widziałem żadnych błysków ale cała trasę przeleciałem z prędkościami 150-170km/h... , to znaczy jak były jakieś ograniczenia to trochę zwalniałem...hmm..

aaa...wdrapywać/wspinać samochodem:D , a juz myślałem że jakoś do kwatery trzeba na piechotkę od górę jak w chorwacji..

Kowal79mógłbyś wyjaśnić o co chodzi z tym wdrapywaniem ?, biorę ziillertal pod uwagę na następny wyjazd i nie chciał bym się na jakąś minę wsadzić..

to ja coś dla średnio zaawansowanych.. podobała mi się trasa 88 + 90 i odbicie czerwonym łącznikiem na 89a , około 4km fajnej zróżnicowanej jazdy . ciekawa jest "niebieska" 22 , ale jeździliśmy tam tylko 2 dni , raz przy +8 i raz w padającym gęstym śniegu więc dała nam w kość porządnie , ale zmrożona może być naprawdę fajna.

perwersyjna - taki żarcik z racji jej nieskomplikowanego wyglądu. tylko raz byłem za granicą więc nie mam doświadczenia co do cen ,ale jestem bardzo ciekawy ile idzie na jedzenie i picie na osobę , obojętnie czy bierzesz to z kraju czy kupujesz na miejscu czy żywisz się w restauracjach , możesz mi napisać? a ja ostatnio , po paru dniach w Klimku , zaczynam doceniać coraz bardziej tzw. apres ski , cokolwiek ono oznacza , muszę przyznać . pewnie się starzeję.. adres do dużej fajnej mapki : http://sionvalais.com/snowreport/share/gfx/PPoF0HPnYO7yNzAEqOXJ2mREhPWinterpanorama0809_72.jpg

no faktycznie strona perwersyjna , ale jeżeli to 72 ełro za jedno mieszkanie to chyba nie jest to jakaś rewelacyjnie niska.. , może ta sauna dodaje trochę plusów dodatnich.. ktoś jedzie tutaj np.: http://www.neckermann.pl/Wycieczki/66280/AUTO/2011-03-12/7//SAB/Apartamenty-Pamina.html do Saalbach będziesz miał około 33km samochodem. do Kaprun pewnie bliżej.

Kowal79 tak nie próbowałem ale sądzę że na koniec Hinterglemu to około 4 godz na spokojnie , choć pewnie da się szybciej. a gdzie będziesz mieszkał w końcu? mam sporo mapek itd . jeżeli chcesz to mogę coś Ci wysłać ale bez problemu dostaniesz je tu http://www.saalbach.com/pl/winter/prospekty.html ja wysłałem tylko trochę za późno i przyszły mi prospekty jak już byłem na miejscu ale Ty masz jeszcze kupę czasu.. codziennie na kamerki spoglądam , piękna pogoda.. a kolega od wczoraj na Stubaiu , też piknie tylko mróz... korci żeby jeszcze raz pojechać w tym roku , korci..

Kowal79 wróciłem ze skicirkusa w sobotę , fajnie ale trasy "trochę" ciężkie jak napisał koliber . mieszkaliśmy w Maishofen , hotel Victoria , zaleta Maishofen to to że masz wszędzie jednakową odległość , Kaprun 19 , Saalbach 15 , ostatnie wyciągi w Hinterglemie 18 i Leogang 20km . wada - w Maishofen , przynajmniej w tej części co byliśmy /asitz/ kompletnie niema co robić , nawet za bardzo niema gdzie pójść na zwykły spacer , jak sie chce trochę więcej to trzeba w samochód. ...aaa..z Maishofen skibusy jeżdżą co godzinę.

hupon ,ale kolega szuka łatwiejszych tras a Saalbach , przynajmniej według mnie jako lekko śr.zaawans. jest trudnym ośrodkiem . w zasadzie w Leogangu można sobie pojeździć do oporu bez szarpania. jedziesz w marcu , śnieg będzie ? do jakiego hotelu jak można wiedzieć?

czy ten osrodek jest za trudny dla początkujaco-sredniozaawansowanych ?

hmmm, w tej drewnianej budce na ostatbiej stacji ? ja tam zapłaciłem 16,01 105za dwie...

zazdroszczę Wam tych odległości , 7 godzin autostradą i na miejscu jesteście..

idealist , nie wiem czy byleś juz na Skicirkusie ale jakbyś chciał jakieś info to pisz na pw. w każdym bądź razie to sa bardzo wymagające i ostre stoki , tak naprawdę niema tam niebieskich a i czerwone to takie ciemnoczerwone;) , ale jak jesteś zaawansowanym narciarzem to będziesz miał raj:D

no witam wszystkich . byłem - wróciłem , cały i zdrowy. narty zenith 76 spisały się , według mnie , bardzo dobrze, doskonałe na muldy , zzsypany śnieg lub śnieg przy temperaturze +8st. pierwszego dnia /pprzednia niedziela/ , jak to napalony na jeżdżenie polak który pierwszy raz jest za granica objechaliśmy cały Saalbach/Hinterglem dookoła przy temperaturze pod 10st na plusie , w pięknym słońcu , my oczywiście w polarach itd, stoki trochę już zmuldowane ,sporo ludzi było , domyślacie się w jakim byliśmy stanie na koniec dnia . ja w dodatku pierwszy raz te narty na nogach . masakra , ale i tak byliśmy zadowoleni oczywiście. potem juz było coraz lepiej , Kaprun nam się bardzo podobał , choc na tych ich orczykach nie da się jeździć , raz i daliśmy sobie spokój , potem cały czas jeździliśmy pod gondolą. Skicirkus faktycznie dla dobrych narciarzy , zaniżają poziom trudności tras , niema tam niebieskich tak naprawdę /zdanie nie tylko moje / dla mnie było trochę za ciężko , choć w Leogangu jest świetna trasa całe szczęście , niebieska przechodząca w czerwoną a na koniec troszkę czarnej.

wróciłem właśnie z Saalbach , byłem również w Kaprun . na skicirkusie dopadało śniegu i jest ok , choć tydzień temu w niedzielę było 8st i na dole na słonecznych stokach była ziemia. na Kaprun ok , piękne widoki i dla takiego narciarza początkującego jak ja było świetnie.

nie wiem czy tak wytrawny narciarz jak ja bedzie w stanie określić czy narty sa jeszcze ostre czy nie , tym bardziej że sa to moje nowe narty o na pewno innej charakterystyce od wordcupów . a według prognoz długoterminowych to lodu się raczej niema co spodziewać niestety..