-
Liczba zawartości
2 962 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Odpowiedzi dodane przez MarioJ
-
-
59 minut temu, Jeeb napisał:
Haute Route ?
Nie wiadomo 😉
- 1
-
4 godziny temu, Wujot napisał:
Mariusz z przykrością muszę powiedzieć, że tylko liznąłem temat. W Alpach byłem na turach w Alpach Otztalskich, Silvrettcie, Berneńskich, okolicach Chamonix, też na Breithornie, Alpach Stubaiskich, Masywie Ortlera (2x), w Taurach, Granatspitzgruppe, okolicach Plannereck (Styria), tura z Dachstein do Krippenstein. No i oczywiście sporo tematów w okolicach Saas Fee.
Ja się wybieram pierwszy raz na dłuższą turę w Alpach.
Więc będę mógł to w końcu porównać z Norwegią.
Moim faworytem jest właśnie Norwegia - skiturowy RAJ.
- 1
-
4 godziny temu, Wujot napisał:
To Masyw Ortlera - absolutnie najlepszy obszar skiturowy na którym byłem. Pobliska Branca to miejsce gdzie w tydzień trudno jest zrobić najlepsze tematy. Opisanych jest stamtąd 19 wycieczek!
Bardzo dobry dojazd (dojście z parkingu 2 godz) wysokość 2500 więc nie ma kłopotów aklimatyzacyjnych. A tematy wokół to 3500 - 3700.
@pawelb91 Gran Zebru i Konigspitze to ten sam szczyt.
Myślę że większość obszarów, w których byłeś, sa najlepsze 🙂
Wujot, może pokażesz nam swój ranking najlepszych obszarów ?
- 1
- 1
- 1
-
Kurczę, Trzeba się tam kiedyś wybrać.
Wysokie góry i włoskie jedzenie. Wygląda lepiej niż Dolomity.
- 3
-
20 minut temu, sstar napisał:
Studicni? Bajka. Podesłał ci też fotki ze zjazdu? Ja może jutro w tamte strony. Do którego miejsca da się zjechać może ci powiedział? Która chatka? PS jakbyś mnie nie wywalił z tej grupy na fb to bym nie musiał pewno pytać.
Nie wiem o czym piszesz.
To sa jakieś inne światy wirtualne, może inny matrix, albo inny arrakis.
- 1
- 1
-
Jasna śnieży. TMR robi jakiś bład ?
- 5
-
-
12 godzin temu, sstar napisał:
Z Mario mi nie po drodze ja po płaskim on po stromym, a charakterologicznie najbliżej mi do Wujota, piwo jak na razie…
Dokładnie, nam jest bardzo nie po drodze. To że obaj chodzimy na nartach skiturowych, nie wiele znaczy. Nasze plany wycieczek są zupełnie inne.
Nie liczcie Drodzy Kibice na coś więcej.
- 2
-
39 minut temu, WojtekM napisał:
Do lokalsów z okolic Ustronia - przy tej pogodzie kiedy będzie na tyle sucho, żeby wyjść np. z Brennej na okoliczne pagóry i pójść stamtąd chociażby na Biały Krzyż bez ryzyka utopienia w błocie?
Szlaki to nie stoki.
Pomyliłeś wątki, jeśli trzeba Ci wprost to pisać. 😛
- 2
-
-
36 minut temu, Jeeb napisał:
jesteś jednocześnie w górach i nad Bałtykiem? Pełny szacun
Przecież wrzucił stare foty z telefonu. Zobacz jaki miły kolega?
Wrzucił info na prośbę a mógł siekierę potraktować 🙂
- 1
- 4
-
@sstar Masz może foto Studnickiej Jamy z ostatnich czasów?
Jak się idzie szlakiem z Peca, to chwilami fajnie widać te kotły na górze, które są nad tą Twoją ulubioną Bouda.
-
To jest niezłe. Najpierw mówiliście że nie bedą śnieżyć, bo się nie opłaca.
Stacje jednak śnieżą. To inni wątpią że to im nic nie da, bo zaraz spłynie.
Każdy Polak ma inne zdanie.
- 1
-
-
-
3 godziny temu, marcinn napisał:
Oczywiście że powtórzymy Salatyna....może teraz razem uda się zgrać busole i pogadać o bele czym 😅
Zamiast chodzić patriotycznie po polskich Tatrach, to Wy ciągle ten Salatyn. Od tego chodzenia to pewnie się zmniejszy. 😁
- 3
-
1 godzinę temu, surfing napisał:
Dzisiaj jest inaczej. Ludzi jest tak dużo że przy trójce zawsze ktoś będzie sprawdzał.Choćby czytam dzisiaj na FB:
„Fotorelacja z Salatina i Brestovej (i okolic ).
Warunki raczej dobre, nieco zmięków, lecz do jazdy całkiem w porządku ;)”Generalnie trzeba ostrzegać ale teren i pogoda weryfikuje. Zza biurka nie wiesz jak ta pogoda dokładnie siądzie.
- 1
-
1 godzinę temu, sstar napisał:
Nie łamie się? To może piszesz o lodzie nie o szreni? Tak. Też znam. Ostatnio mi się załamała przy energiczniejszym dociążeniu zewnętrznej w skręcie. W poprzednich sezonach też się trafiała. Wg mnie trzeba mięciutko, delikatnie, z równowagą jeśli chodzi o rozkład. Żadnych energicznych ruchów. Lepiej szybko.
ps może w tej terminologii piszesz bardziej o lodoszreni a nie o szreni (łamliwej)
Można różnie jeździć na tej samej szreni. Jeździsz miękko, super.
Ja jeżdżę podskokami i obskokami po szreni. Zapadam się, jadę trawers prosto, podskok i skręt nad śniegiem, i w dół, trawers itd. Jak nie wierzysz, to Twój problem. Pojadę szybciej na szreni, niż Ty na miętko.
Po lodzie to nikt na skiturach nie zjedzie. Można jechać po betonie. Kiedyś jechałem po betonie na 40st w Tatrach. Kolega Wujot może zaświadczyć że nie poleciałem jak ten na Śnieżce. No było ciężko.
Lód i beton to dwa różne stany.
- 1
- 1
-
43 minuty temu, marcinn napisał:
Jutro okienko pogodowe w Tatrach 🌞
Trza sie pakować 😎
To uważajcie na trójkę lawinową.
- 2
-
18 godzin temu, sstar napisał:
Jump turn na szreni? Żartujesz? Nawet zewnetrznej lepiej nie przeciążać?
Nie, nie żartuje. Znam to z praktyki, a Ty ?
- 2
-
5 godzin temu, marekbtl napisał:
Cze Mario
A ja polecam nie wybrzydzanie w warunkach i jazdę wszędzie gdzie się da. Skręt z podskokami ok, natomiast jump turn (obskakiwanie) w warunkach trasowych, czy przytrasowych praktycznie nie ma zastosowania. Może warto znać, ale ta umiejętność jest szeroko stosowana w jeździe pozatrasowej i to w trudnym terenie, dla trasowca czy też osoby początkującej wątpliwa korzyść. Lepiej ćwiczyć różne techniki i płynne przechodzenie między nimi. No i oczywiście jeździć.
pozdro
Oczywiście że jump turn to tylko offpiste. Napisałem przecież „docelowo”.
Docelowo czyli na zaawansowanym poziomie freeride, na stromszych stokach.A mogę dodać że jump turn przydaje się też na skitour w takich warunkach jak to obecnie jest, kiedy często brakuje tego śniegu. Skiturowcy chodzą gdziekolwiek, gdzie tego śniegu jest kapka, aby tylko foka przeszła pomiędzy krzaczkami i kamieniami. Później jest jednak problem ze zjazdem i rzeźbienie.
Można sobie wyobrazić takie warunki że pokrywa śnieżna jest taka poszatkowana. Kawałek jest ładna powierzchnia śniegu, a inny fragment to tylko łaty między kępkami trawy czy między krzaczkami. Jedziesz krótkim skrętem ale nagle się okazuje że nie ma miejsca nawet na ześlizg, musisz szybko coś ominąć. Wtedy sytuacyjny jump turn wybawia Cię z opresji aby nie wylądować na trawie która może zbyt mocno wyhamować. To wszystko przy pewnym nachyleniu i przy pewnej prędkości. Przykładowo czarna trasa fis obecnie na Kopie, gdzie w zasadzie panują warunki freeride.
Wszelkie śniegi, w których jest ciężko zrobić normalny skręt z rotacją nart, to jump turn sytuacyjnie ratuje skórę. To może być taki bardzo ciężki mokry śnieg. To może też być szreń. Takie wszelkie gówna, w których narta normalnymi technikami nie chce skręcać.
- 2
- 1
-
W dniu 26.02.2024 o 16:38, grimson napisał:
Są wieści od skiturowców nt potencjału śniegowego na Hali Szrenickiej?
Zapytałem znajomych.
"Na Hali sporo śniegu, mieszanka zmrożonego i nawianego"
- 1
- 1
- 1
-
1 godzinę temu, sstar napisał:
To lepiej niż jak mi wyciąłeś wpis na tym forum o 1g za ciężki.
Nigdy nie byłem adminem tego forum, indolencie.
- 1
-
2 godziny temu, Victor napisał:
Cześć
…generalnie jak widzisz na nagraniu większość narciarzy powinna wrócić do szkoły podstawowej bo to zjazd dla samego zjazdu a technicznie słabo większość jedzie,brak lekkości i podstaw przez co jazda na twardych kolanach,odchylenie,brak rytmu,często to walka o przetrwanie itd a przecież górka jak wiele innych w Alpach nic nadzwyczajnego a widoczność dobra.
Do mnie dotarło po pewnym dniu w FR ( opad )że krótki to podstawa; równowaga,rytm,jazda miękka ,spokojna takie balansowanie bez napięcia dlatego obecnie mam mocny fokus żeby jeździć dużo krótkim w każdych warunkach bo jak dopadnie Cię obfity opad i słaba widoczność to uratuje dupsko. …
Brawo, Kolego.
Taki progress narciarza „ogląda” się z dużą przyjemnością.
Krótki skręt to także ratowanie tyłka w różnych trudnych dziwnych warunkach FR.
Fajnie jest jak człowiek tego się uczy i odkrywasz nowe obszary umiejętności, raz na stoku, raz na free i tak na zmianę.
Polecam ćwiczenia skrętu z podskokami na trasie.
Docelowo warto umieć jump turn, taki pełny na stromym.
- 6
Słowacja sezon 23/24
w Słowacja, Czechy
Napisano · Edytowane przez MarioJ
Właśnie wybrałem się pierwszy raz w te rejony. Trochę mnie przymusiło bo w Sudetach już bardzo mało działa a w Alpy na 3-4 dni to jakoś mi się trochę nie chcę paliwa marnować. Po pracy z Wrocławia dojechałem do Jasnej w 5h, bardzo dobry czas.
Generalnie spodobał mi się ośrodek, warto odwiedzić. Teraz mamy słońce i mrozik na górze, jutro ma być podobnie. Jest świetnie.
Dzisiaj skupiliśmy się na stronie północnej, działa 6 wyciągów plus jeden orczyk. Tak że dość dobrze, jak na tą słabą zimę. Na Zahradky, co wrzucałem zdjęcie z naśnieżania, chodzą jeszcze dwie trasy: czerwona 11 i niebieska 5.
Czerwona 1 (ze szczytu) w bardzo dobrym stanie. 11ką też się fajnie jeździło (w tej części z lepszym krzesłem), chociaż w dolnej części chwilowe zwężenia. Pod koniec dnia ujeżdżaliśmy czarną 7, która z wierzchu puściła i była nadal równa.
Kilka fotek.
Jedynka w różnych odsłonach
Trasa 5
Czarnulka 7, ale to taka mocna czerwona