toppaner
-
Liczba zawartości
335 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez toppaner
-
Dla mnie Ondraszek po modernizacji jest trasą jak najbardziej niebieską , lajtową ,ale na której cały czas coś się dzieje, trasą ,miłą , przyjemną ,bezpieczną, relaksacyjną , bez nudy, na której można się po "wyginać", lub spuścić dupę. Dla mnie absolutny strzał w 10 jeśli chodzi o narciarskie oczekiwania.
-
Nie umiem znaleźć ,
-
-
Pytam się grzecznie ,kulturalnie , przecież mogłem przeoczyć. Drogi Panie przytocz ich stanowisko. A choinkę rozebrałem po trzech królach- trochę czasu minęło, co Ci chyba umknęło.
-
Masz jakieś oficjalne stanowisko TMR-u?
-
Gdy bym wstawił same bez bez paru słów była by to manipulacja w stylu wiadomości czy faktów (każdy nie se wybierze w-g uznania). Gdy bym ich nie zrobił osobiście to myślał bym ,że to jakieś cwaniactwo jednak to jest prawda z tym że,do 11 chodziło z Zahradek tylko jedno krzesło ,Funitiel zamknięty, krzesło na Łukowa również. Więc to co się działo w Zahradkach ,można opisać tylko jako patologiczny nowotworowy guz narciarski, niestety ,albo raczej stety nie robiłem zdjęcia by nie wpaść w depresję narciarską. Jednak do końca dnia tak to mniej więcej wyglądało na północy i południu.
-
Dokładnie mówiwy o tym samym.
-
Z całym szacunkiem a jaki systen masz na Szczyrk ? W ferie jazda jest do 10-10.30 przy dobrych wiartrach, czasami rozsądniej jest na Pośrednim , jednak gdy zamkną Kopę to już jest pewny nartogedon o 10. Szczyrk jest w-g mnie najlepszym miejscem narciarskim w PL ,ale przed i po feriach. A należy wspomnieć jeszcze o "strategii trasowej" SMR-u przed i po feriach , ale to już chyba dość powszechna prawda. Ale do czego zmierzam , nie łapie , nierozumiem "logiki" urlopowych narciarzy , przyjeżdżają ,bulących sporo ,stojących naj pierw w kolece do kasy a potem drugie tyle do wyciągów, gdy zaledwie parenaście kilometrów dalej jest w miarę normalność na Wiślańskim Skipasie a gdy o tym mówię w gondoli ,czy na kresłach to patrzą na mnie jak na niepełno sprawnego intelektualnie.
-
Tak Stożek jest obowiążkowy ze wzblędy na atmosferę ,klimat ,spokój, i taki "brak napinki" ,jak najbardziej tylko to krzeselko, a tak na prawdę jego szybkość, osobiśćie wolałem orczyk. Na Stożek można jechać w ciemno.
- 2 229 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- warunki narciarskie
- otwarte ośrodki
- (i 1 więcej)
-
To jest ból , lubię tą górkę. Dzięki za info nie jestem na bieżąco.
-
Mam prośbę . O weekenkowych ,bądź w tygodniu (opcja w tygodniu mnie bardziej ciekawi)kolejkach na wiślańskim skipasie. Najbardzie iteresuje mnie Soszów , Skolnity i Cieńków. Od paru sezonów trzyma mnie TMR za narciarskie krocze sezonówką , ale już mam dosyć kolejek w Szczyrku. A słysząc , że do gondoli jest krótka kolejka bo czeka się tylko 15 min to naprawdę brakuje już mi argumentów. Inną rzeczą jest fakt iż ,ja tą sezonkę pare razy wyjeżdżę ,ale jeżeli chodzi o jednodniowy wyjazd na narty a nie do kolejek to wiślański skipas jest chyba najlepszą opcją. Z góry dziękuje za odpowiedź.
-
A zapomniałem do dać jeden podstawowy warunek , że obaj mamy sezonówki, bo ja zupełnie nie rozumiem ludzi stojących po karnety do kasy po 30 min a potem przechodzących do gondoli na następne 30 minut. Naprawdę nie wiem jaką mają motywację narciarze decydując sie na taki krok?
-
Ok. Takie podejście rozumiem,pod jednym warumkiem , że masz do Szczyrku do 30 min jazdy. Ja mam 1.15 i dla mnie Jazda na godzinę może pótorej to trochę średni interes.
-
Powiem tak szacun , trzeba być naprawdę odważnym by jechać do Szczyrku w weekend . Napisz o której zakończyła sie jazda a zaczęły się kolejki. Nie jest ta sarkazm a zwykła ciekawość.
-
Odpowiem tak jak klasyk ; Ja wiedziałem że tak będzie ,ja wiedziałem (Chalama-tekst} I dlatego uderzyłem od razu na południe. Na Krupowej do gondoli trzeba było podjeżdżać od strony 36 ,a na kosodrzewinie przejść dołem na drugą stronę. I ojt cały sekret omijania kolejek. Na północ z jechałem dopiero po pierwszej na zmianę nart i było bardzo ok na trasach i przy wyciągach. A ludzi cóż mniej nie będzie. I nie zanosi się by uruchomili moją ulubioną 7 i dołożyli krzesło Otupne-Łukowa, które też było jakąś "ucieczką od tłumów" Przecież to TMR czyli nie można chcieć za wiele , ważne jest tylko byś kupił skipass. Ale i tak co by nie mówić Chopek pozostaje najlepszą górką do jeżdżenia w okolicy , potem to już tylko Eldorado A co do kolejek to jestem po "szczyrkowskim" przygotowaniu i naprawdę nie wiele mnie tu może zaskoczyć.
-
Dzisiaj na północy z rana żelbeton a południe.... VID_20220210_092837.mp4
-
Tak było wczoraj. Południe wiosną ,północ przyjemna
-
Co do covidka. Od 2 dni nie widziałem że by sprawdzali "covipasy" , nie spotkałem się by ktoś przy meldunku żądał od meldujących się testów, chyba że są to hotele TMR-u.(tak było jeszcze 2 tygodnie temu w obecnej chwili nie wiem). Obsługa z gondolek przestała sprawdzać , wymagać masek(wcześniej była bardzo rygorystyczna). Ponoć testy można robić w szpitalu na przeciwko kauflandu 5 jórków . Zarejestrować się warto bo pokuta jest spora(nie słyszałem by od kogoś wymagano).
-
Z Chopka. Najlepszy chyba w tym sezonie dzień na free.
-
A jechał ktoś z Was dziś Bieńkulą , bo otworzyć (gdy całą robotę załatwia opatrzność)a utrzymywać to spora różnica.
-
Słowacja - warunki narciarskie 21/22
toppaner odpowiedział francuz → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Dla mnie jazda z Łonickiego Siodła z chodzi na drugi plan. Będąc na siodle słucham , wącham , patrzę, dotykam ja tam po porosty chcę być, jest to absolutny czilaw. -
Widzę że jest sporo ludzi na Chopku . TMR rzucił jakieś kupony? Ktoś jest w temacie? Dzięki za info.
-
I to był właśnie taki dzień. Ps. Za każdym razem gdy się zastanawiam czy kupić na następny sezon "chytrą sezonke"to przypominam sobie takie dni. VID-20220124-WA0015.mp4
-
Dzisiaj. Idealnie sprawdziło się powiedzenie , lepsze wrogiem dobrego. Rano nie wiedzieć czemu jechały 3 ratraki w rzędzie i "podrawiały" przygotowane wieczorem trasy. Efekt wiadomy ... Niby dobrze bo zrobiło się "przyjaźnie" a tak naprawdę było bardzo niepewnie,na pewno nic dobrego na sztywne narty. Nalepiej było na Petrze tam nic nie "poprawiali". Dzień ogólnie udany bo na nartach. Nasuwa mi się jeszcze jedna reflekja zawsze warto mieć ze sobą pare wariantu sprzętu i dobierać w zależności od sytuacji na stoku.
-
Dzisiaj wróciła zima. O 14 uznałem się za pokonanego. Na Równej Hali była taka zadyyyyyyyma że nie powstydzili by się jej najtrwalsi kibole. Funitiela próbowali odpalić ,ale poruszał się z prędkością skiturowca. i schowali zabawkę. Na łukową nie miałem odwagi wjeżdżać tym wolnym krzesłem. Testowałem swój nowy nabytek ,porównując go ze starym supershape magnum z rocznika 2017-18 z nówką 2019-20. Ogólnie wrażenia tak bym podsumował. To ja taniec dwoma doskonale tańczącymi kobietami, z każdą moc doznań ,ale inaczej. I teraz mam problem bo zostałem bigamistą.
