Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

wid

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez wid

  1. wid

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Z tego co podają na stronie Korbielowa to jeszcze za mało śniegu.
  2. Mi raz sprawdziła się pogoda. W tym roku pod koniec października już tydzień wcześniej zarówno bergfex jak i inne portale zapowiadały duży opad śniegu na czwartek. Tak też było w rzeczywistości - dosypało na Stubaiu kilkadziesiąt centymetrów śniegu. Jednak sprawdzalność prognoz należy do rzadkości i raczej portale typu bergfex kierują się hurraoptymizmem :sad:
  3. Nie sądzę, żebyś znalazł wiarygodną prognozę na 14 dni. Góry są nieprzewidywalne i pogoda może pozmieniać się w ciągu kilku godzin, a co dopiero dni.
  4. Ja byłem tydzień wcześniej i na przygotowanie tras nie marudziłem. Jedynie trochę na pogodę :smile: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19585-Livigno-29.11-06.12.2104 Widać, że tydzień później znacznie się poprawiła.
  5. wid

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Janek, jak prognozy, które przepowiedziałeś się sprawdzą - to nie spłoniesz :happy:
  6. wid

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Jak Janek będzie przepowiadał dalej takie zimy, to bez stosu się nie obejdzie :happy: Już nawet zacząłem chrust zbierać :stupid:
  7. Ważne, że była pogoda. Ja w pierwszym tygodniu grudnia słońce widziałem tylko ostatniego dnia i to przez parę godzin :sad:
  8. wid

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Niestety jak nic się nie zmieni jeśli chodzi o temperatury, to żaden ośrodek nie dotrwa do przyszłego weekendu :sad: Córka kolegi była dzisiaj na Złotym Groniu na szkółce i mówiła, że warunki przyzwoite.
  9. Ja z tego okresu nie pamiętam zbyt wiele bo miałem wtedy 3 lata. Jednak mama opowiadała mi, że dostałem zapalenia ucha. Jako, że nie było telefonów było po 12 w nocy, rodzice poubierali mnie jak najcieplej, ojciec wziął mnie na "barana" i z buta do szpitala. Po drodze zatrzymał nas patrol. Gdy zobaczyli, że małżeństwo drałuje do szpitala z chorym zapłakanym dzieckiem, zaproponowali podwiezienie. Stary był jednak tak cięty na władzę ludową, że odmówił :tongue: Wydaje mi się, że chyba tej zimy dostałem pierwsze narty. Takie pomarańczowe z wiązaniem na sprężynce, do których zakładało się zwykłe obuwie :smile: Przez kilka następnych lat katowałem na tych nartach górkę na osiedlu :smile:
  10. wid

    Pilsko, Korbielów - informacje

    Piątka ze Szczawin jest super :smile: Szczególnie jak jest zamknięta. Kiedyś zjeżdżałem nią na koniec sezonu. Przez pierwsze kilkaset metrów było idealnie, aż nagle skończył się śnieg :eek: i drałowałem do Strug z buta :applause:
  11. wid

    Kilka sekund techniki

    Tadek wariat jakich mało. Zawsze oglądając gigant czekam na jego przejazd :smile:
  12. wid

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Próbowałem je wrzucić ponownie i dalej to samo. Przy próbie wstawienia linka do galerii, wyskakuje mi błąd URL :
  13. wid

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Teraz zauważyłem, że mi poobracało zdjęcia, a za cholerę nie wiem jak je pobracać?
  14. wid

    Polska warunki narciarskie 14/15

    Walka z orkanem :)Jako że już osiem dni wyjeżdżonych w tym sezonie, a w Polsce ani jednego, nadszedł czas by to zmienić.Tradycyjne problemy ze skompletowaniem ekipy. Tym, którzy wrócili ze mną tydzień temu z Alp się nie chciało, a reszcie nigdy się nie chce :W końcu udało mi się namówić kolegę, który narty na nogach miał dwa sezony temu :eek:Jako, że wyjazd na wieczorną jazdę, wybór pada na Wisłę. Z wcześniejszych relacji wiem, że pracują tam tylko dwie stacje. Soszowa nie lubię, więc zostaje nam Nowa Osada.W Gliwicach po południu temperatura na poziomie 8 - 9 stopni i coraz mocniejsze podmuchy wiatru :sad:Profilaktycznie dzwonię do ośrodka zapytać się czy wyciąg działa - działa!Docieramy do NS przed osiemnastą. Temperatura przy dolnej stacji 6 stopni. Dół trasy nie wygląda źle nie widać przetarć, minerałów, a nawet muld. Do wyciągu nie ma kolejek, za to są liście (przecież mamy jeszcze jesień) :smile: Wjazd na górę w ślimaczym tempie. Wiatr wieje coraz mocniej.W górnej części trasy jest widocznych parę niewielkich przetarć Pierwszy zjazd i …. Jest miękko i wolno. Wolno przez wiatr. Są momenty, że udaje się zjechać w miarę gładko. Natomiast zdarzają się i takie, że wicher dosłownie zatrzymuje mnie w miejscu : Nic to śmigamy do końca ważności karnetu, czyli do 21. Udaje nam się zaliczyć dwadzieścia zjazdów ( z małą przerwą na coś rozgrzewającego) co przy prędkości krzesełka na poziomie 7km/h jest wynikiem dosyć przyzwoitym.Od początku do końca ludzi bardzo mało. Wyjeżdżamy z Wisły po 21, termometr w samochodzie pokazuje 7 stopni. Niestety przy takich temperaturach nie sądzę, żeby Nowa Osad przetrwała dłużej niż do końca weekendu :sad:Widać, że przed tym sezonem mocno się dozbroili. Na stoku doliczyłem się rozstawionych 14 armatek. Jest też nowy (nie do końca nowy) ratrak, z napisem Kitzesteinhorn na kabinie. Co z tego, jeśli nie ma warunków by nowy sprzęt wykorzystać :sad:
  15. wid

    Pilsko, Korbielów - informacje

    Typowo polskie biadolenia, że nie kupił Polak i przeliczanie ile kto na tym zarobił :frown:: Fajnie, że TMR zainwestuje w Pilsko. Mi natomiast Pilsko najbardziej podoba się w formie takiej jak dotychczas. Bez tłumów, z zabytkową infrastrukturą i z klimatem dziczy (specyficznym i chyba tylko dla tej góry charakterystycznym). Wiem, że to czysto egoistyczne pobudki, ale będzie mi brak starego Pilska.
  16. Dwa lata temu wracliśmy z Apric'y przez Livigno. Niestety przekombinowaliśmy z czasem wyjazdu i nie zdążyliśmy na wyjazd w stronę Szwajcarii. Tunel był już czynny na wjazd w stronę Włoch :eek: Mieliśmy zaczekać pięć godzin na ponowne jego otwarcie (był już opłacony w drugą stronę) ale jednemu z kolegów ubzdurało się, że musi zobaczyć dzieci przed snem:applause: Więc wracaliśmy przez Bormio, Apricę, Tonale, Ponta di Legni, Bolzano ....... Efekt tego był taki, że nadrobiliśmy od Livigno pewnie z 200km. Zapłaciliśmy za Brennera około 20 euro (nie pamiętam dokładnie ale chyba po 9euro za bramki we Włoszech i podobnie za te w Austrii). Ostatecznie dotarliśmy do Gliwic później, niż czekając na ponowne otwarcie tunelu w Livigno:biggrin::eek: Natomiast szydera, którą mamy do dzisiaj z pomysłu kolegi - jest bezcenna :wink:
  17. Wróciłem z Livigno, więc szybko naskrobię parę zdań na temat wyjazdu.Plany na początek sezonu były zupełnie inne. Miało być wyżej dalej i fajniej (czyt. nie jestem fanem Livigno) niestety ze względu na to, że 70% załogi się wykruszyło (tradycyjnie), rozpoczęliśmy sezon właśnie tam. Dokładniej to sezon wystartował dla moich współtowarzyszy, bo ja zaczynałem w pażdzierniku na Stubaiu :smile:Stratujemy z Gliwic w piątek przed północą. Podróż mija bez większych przygód w miłej (delikatnie zakrapianej alkoholem :wink: ) atmosferze. Docieramy do Livigno około południa.Apartament w fajnej lokalizacji, do gondolki na Mottolino 50 metrów do centrum 200 metrów. Szybki przegląd warunków narciarskich jaki możemy dostrzec z dołu. Widać, że nie działają dolne odcinki tras, jest za ciepło - temperatura znacznie powyżej zera. Nie działa też gondola po stronie Carosello. Chodzi o tą nowocześniejszą żółtą, usytuowaną po prawej stronie patrząc od dołu. Nie pamiętam nazw własnych wszystkich tras, więc ich nie wymieniam :Zaczynamy jeździć w niedzielę. Warunki w górnych partiach tras dobre. Brak minerałów, ilość śniegu wystarczająca, większość tras dobrze przygotowana. Na stokach i przy wyciągach pusto. Rano można było przejechać całą trasę i spotkać jedną, dwie osoby :smile: Niestety trochę gorzej z pogodą. Jeździmy cały czas w chmurach i we mgle. Od czasu do czasu w najwyższych partiach chmury się przecierają i pojawiają się takie widoki: jednak żeby doświadczyć takich widoków trzeba przejechać w dół i w górę przez to: Powyższe zdjęcie pokazuje sytuacje na granicy mgły, niżej było znacznie gorzej :frown::Taka sytuacja ma miejsce do środy, dodatkowo jednego dnia dosypuje mnóstwo ciężkiego śniegu (temperatura na górze plus 3 stopnie). Śnieg sypie przez cały czas co dodatkowo mocno ogranicza widoczność.W czwartek bomba :applause: :smile: W nocy dosypuje około 30 cm puchu temperatura poniżej zera. Cały dzień poza trasami (zresztą trasy wyglądały tak jakby ich nie było) coś pięknego :stupid: Jeśli miałbym być upierdliwy, powiedziałbym że brakowało tylko pełnego słońca. To słońce przywitało nas w piątkowy ranek. Najpierw do oporu "katujemy" Carosello 3000. Po południu przenosimy się na wspomnianą na początku relacji lewą stronę Carosello (tam gdzie nowocześniejsza gondolka) i zjeżdżamy do oporu po trasach i poza nimi :smile:Niestety bez zdjęć z ostatniego dnia, bo nie było czasu żeby je pstrykać.Wyjeżdżamy do Gliwic w piątek około 19, by o 6 w sobotę zameldować się w Gliwicach. Niestety w Szwajcarii ktoś tuż przed nami miał dużego pecha, a właściwie sporo szczęścia: Jeleń niestety go nie miał :frustrating:Dla wybierających się do Livigno forumowiczów. Jeśli pogoda się utrzyma, a konkretnie mróz, to w przyszłym tygodniu powinny ruszyć dolne części tras. Śniegu w górnych partiach jest pod dostatkiem i napewno go nie zabraknie :smile:
  18. wid

    Val di Sole - Mezzana

    Myślę, że mogli już wrócić
  19. wid

    Membrana

    Ja kupuję w Skiteam zawsze jak są obniżki. Tym sposobem 3 lata temu kupiłem kurtkę w marcu z 50% rabatem. W tym roku z taką samą obniżką kupiłem kurtkę w październiku. Parametrami nie przejmuję się jakoś strasznie (pewnie kurtki za 200zł mają podobne), ważne, że są lekkie, sprawdziły się przy dużym mrozie jak i w temperaturach powyżej 0. Natomiast najważniejszym dla mnie kryterium jest dla mnie to, że mi się podobają :happy:
  20. Wreszcie dotarłem do domu i jest czas by naskrobać parę słów. Tak jak wspominałem w środę Stubai nie działał. W piątek pogoda idealna, temperatura w okolicach zera i pełna lampa. Umiarkowana ilość ludzi na stoku. Śnieg mięki, nie da się w ciągu kilku godzin poubijać takiej jego ilości. Trasy momentami zdradliwe, nie wszystko udało się Ernestom poogarniać w stu procentach i momentami można się było natknąć na trawersik lub dołek.W sobotę słabiej. Po pierwsze na stokach tłumy. Po drugie kiepska widoczność, zachmurzenie powodowało to, że wszystko zlewało się w jedną białą plamę. Poniżej kilka obiecanych zdjęć
  21. Wczoraj Stubai nie działał, tak jak wszystko inne w okolicy :sorrow: Dzisiaj powinno być kapitalnie, wieczorem postaram się naskrobać krótką relację i wrzucić parę fotek :smile:
  22. Od dzisiaj do czwartku ma w Tyrolu dosypać prawie metr śniegu. W czwartek będę na Stubaiu to sprawdzę osobiście i wrzucę parę fotek :smile:
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...