-
Liczba zawartości
3 966 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
121
Odpowiedzi dodane przez leitner
-
-
Po opuszczeniu Jurgowa pojechaliśmy do Czarnej Góry na Grapę-Litwinkę.
Warunki na trasie dostateczne i dobre. Mniej lodu, mniej odsypów i mniej ludzi - tu można było się wyszaleć. .
Kolej krzesełkowa jest jedyną albo jedną z niewielu starych pracujących wyprzęganych krzeseł w Polsce. Dowiedziałem się także nieco więcej co widać po zdjęciach. Kolej jest produkcji Agamatic.
Po 16 zaczęlo sypać Kończę bo zasypiam
- 8
- 2
-
Od rana padała mżawka przy +2. Taka pogoda oznaczała jedno - nie będzie tłumu przy wyciągach. W związku z tym pojechaliśmy z tatą do Jurgowa. Czynna była praktycznie jedna trasa z małymi wariantami
Czynne były także dwie koleje krzesełkowe i wyciąg talerzykowy. Jaki był tego efekt? Kolejek praktycznie nie było - max 3-4 min ale często niemal na bieżąco (np na 4 krzesełko), za to na trasie była masakra. Początkowo śnieg był dobry - lekko mokry i zmrożony, dzięki czemu dało się ładnie wycinać skręty. Niestety z czasem pojawiło się coraz więcej odsypów oraz lodu i betonowego podkładu. Lód był słabo widoczny, ale wyczuwalny. Kilka razy lekko się przewróciłem i raz prawie zsunąłem się na leżącego snowboardzistę, jednak w ostatniej chwili udało się zatrzymać.
Szukając alternatyw, wjechałem w las. Znowu myślałem że to już koniec, ale całe szczęście udało mi się odnaleźć właściwą ścieżkę. Niestety po drodze były rowy, które ciężko było pokonać.
Po nierównej 4h walce z warunkami zeszliśmy ze stoku. Jazda po prostu przestawała być przyjemnością a zaczynała być utrudnieniem.
Dodam jeszcze, że na górze trwa budowa karczmy i zamknięte są najlepsze oscypki na świecie
Zaraz wskoczy relacja z popołudnia jeśli zasięg pozwoli
- 7
- 1
-
Niedawno mówiło się jeszcze całkiem poważnie o gondoli na Grapę. Póki co oczywiście pomysł zawieszony
-
Dziś Bachledova Dolina. Warunki dostateczne i dobre, kolejki do 7 minut. Nowa gondola bardzo przyjemna - w końcu to Leitner
Otwarte były: trasa przy gondoli, czerwona i czarna (całe Jezersko). Wjechałem także w las i to tak, że byłem pewien, że to koniec. No ale się udało
Jutro kierunek Jurgów i Grapa - podejrzewam, że tam będzie stosunkowo mało ludzi (kolejki poniżej 20-30 min
- 13
-
Na kolejne kilka dni w górach odwiedziłem Małe Ciche - tym razem z rodzinką. Dziś pojeździliśmy na łąkach pod krzesełkami. Warunki dostateczne - sporo betonu.
Ogromny plus za darmowy skibus który przywiózł nas z podwórka wraz z koszem na narty
Krótki opis, bo padam. Jutro w planach Bachledova Dolina
- 5
-
Wczoraj wieczorem odwiedziliśmy Henryk-Ski. Zanim jednak kupiłem karnet (dobra cena - 55 zł od 17 do 21) przeszedłem prawie 4 km ze sprzętem. Ale warto było!
Najpierw niestety spory minus - brak schowków na bagaż. Niby promuje się unikanie samochodu, ale jak przychodzi co do czego, to pokrowce z butami trzeba zostawić na jakiejś werandzie (mimo że na stronie www napisali, że schowki są). To jest coś, czego mocno brakuje w wielu stacjach narciarskich.
Gdy w końcu się ogarnąłem zrobiłem pierwszy w tym roku hop na stok a właściwie na używane krzesełko firmy SBS. Kolej Garaventa Henryk II również była czynna, dlatego pojechałem na górę. Na górze zapinanam klamry i rura w dół. Na trasie pusto, do kolei brak kolejek. W górnej części trochę za twardo, ale niżej jest idealnie. Ćwiczę skręt długi, krótki, śmig, jazdę na jednej narcie, jazdę tyłem, obroty 360 stopni itp. Jest super!
Cała trasa ma ok. 1,3 km w GPS. Jedzie się naprawdę przyjemnie. Ostatnie przejście przez bramki na górną kolej o 20:59. Pracownicy patrzyli trochę krzywym okiem, ale o 21:05 znaleźliśmy się na górze. I tym oto akcentem zakończyłem nartowanie w Krynicy.
Na dole niestety kasa była już zamknięta, także pożegnaliśmy nie tylko stację, ale także kaucję.
- 2
-
-
Śniegu mało, to prawda. Za to tam gdzie był, to stok był przygotowany dobrze. Jeździłem od 13 do 19
-
Dziś odwiedziliśmy Słotwiny Tabaszewskiego. W sumie 6h jazdy
Oficjalnie była otwarta trasa 1 - ponieważ stronie od krzesła patrząc od dołu. Warunki dobre i bardzo dobre - w sumie było niewiele przetarć lodowych (tylko na samym dole). Trasa ciekawa - ma hopki, załomy i ogólnie jak na niebieską trasę jeździło się świetnie.
Trasa nr 2 była oficjalnie zamknięta, jednak przygotowana ratrakiem i jeździło na niej więcej osób niż na 1. Warunki bardzo dobre - twardo, narty dobrze trzymały śnieg.
Za to najlepiej było na freeridzie - w lesie i na polanie utrzymało się mnóstwo puchu.
Znów pełniłem rolę osoby uczącej pierwszych kroków na nartach. Kolejna osoba zarażona narciarskim bakcylem 😉
Minusy - w kasie można płacić tylko gotówką (może jest to związane ze słabym zasięgiem, całe szczęście obok jest bankomat). No i na górze opłata za ToiToi (!) wynosi 5zł 😜
Z narciarskim pozdrowieniem
Marcin ~Leitner
- 4
- 1
-
Witajcie
Na koniec roku przyjecfalem ze znajomymi do Krynicy. Dziś jeździliśmy na Jaworzynie. Do 14-15 kolejka do gondoli na pół godziny (o czym ładnie informują przy kasach). Na niebieskiej 3 warunki dobre i bardzo dobre - trochę zmrożonego śniegu gdzieniegdzie. Na czerwonej 1 ciężko na ściankach - muldy i standardowo betonowy podkład. Jutro otwierają trasę nr. 2
Jeździłem niewiele, bo trochę dziś znów uczyłem stawiać drugie kroki na nartach. Ogólnie jest tu pięknie - dziś była prawdziwa zima - ok. -8 stopni
- 11
-
Od jutra do 1.01 włącznie będę się kręcił po Krynicy. Nie codziennie narciarsko, ale gdzieś tam będę. Następnie od 3.01 do 6.01 w okolicach Małego Cichego, Bachledovej Doliny itp.
-
-
2 minuty temu, moruniek napisał:
Aktualny komunikat.
Wynika z tego, że nie zaktualizowali info na stronie o przepustowości kolei na Wierch Pośredni, która wynosi obecnie 3000 os/godz
-
5 minut temu, Greg napisał:
Czyli masz potwierdzenie, że problemem jest czynnik ludzki, a nie oferta. Praktycznie każda knajpa w Alpach ma konkretny wybór trunków w karcie. Często w cenach niższych, niż bary apres ski na dole. Te nasze igla, strefy Soplicy i inne Kuflonki generalnie mogą się schować.
Tak, ale oferta powinna być dostosowana do lokalnych uwarunkowań. Usilne kopiowanie różnych ofert z Alp czy nawet Słowacji na nasz teren nie zawsze kończy się dobrze (o czym przekonał się już także TMR)
- 1
-
W dniu 13.12.2019 o 19:24, Greg napisał:
(..) Co do pijanej patologii - naprawdę uważacie, że ci goście (gościówy) - zaprawili się do amentu np. na Hali Skrzyczeńskiej cienkim piwem w plastiku za 13-16 zeta??? Albo drinkami z aperolem, przy woltażu max rozwodnionym lodem za 20 PLN??
Większość z tych ludzi naprało się wcześniej (lub w trakcie) gorzałą z Biedry, promocyjną Soplicą za 18 zeta za półlitrową flaszkę, a nie kielonkiem w tej samej cenie, w jakiejś "strefie". (...)
W pewnym sensie zgadzam się z Tobą, ale zarówno po sobie jak i po grupie znajomych, w której się obracam, wiem, jak działają tego rodzaju reklamy - ponieważ strefa Aperolu czy Soplicy jest reklamą alkoholu. I jak każda reklama ta również zachęca do picia. To często wystarczy, żeby ktoś skoczył do położonej nieopodal Żabki czy Euro i kupił sobie alkohol w normalnej cenie i potem przyszedł z nim na stok. Tak, o dziwo czasem tak też się dzieje.
Oczywiście - największy problem jest u nas z kulturą picia. Na takiej Słowacji zaskoczyło mnie mocno, że w każdym barze czy restauracji można było kupić wódkę, jednak ani razu nie widziałem pijanego Słowaka na stoku (co nie oznacza, że takich nie ma - na pewno jest ich mniej).
-
@surfing, brawo! Co chwila mówi się o tym, że jest pełno pijanych narciarzy, a jednocześnie w tym sezonie w SONie powstaje strefa Aperol i strefa Soplicy. To jest po prostu przegięcie
- 4
- 2
-
W dniu 11.12.2019 o 17:27, Pawel88 napisał:
Na forum chyba nie pojawił się jeszcze nigdy ten artykuł https://beskidzka24.pl/korbielow-afera-o-babe/ . Na ten moment oficjalnych informacji o dalszych losach "Baby" nie ma. Do dnia dzisiejszego nie pojawił się aktualny cennik, co prawda jest info o sylwestrze i trwa naśnieżanie...
Z tego, co wiem, to Baba będzie działać. Do tego, by kolej działała jeszcze przez jakiś czas, przyłożył się dość konkretnie @MOSTOSTAL
-
W momencie, gdy znaleźli 6. osobę wiadomo, że już nikogo żywego nie znajdą. Znajdowała się tam cała rodzina. O Panu Kaimie - założycielu Kaimówki na pewno jeszcze napiszę. W Szczyrku znali ich niemal wszyscy
- 2
-
3 godziny temu, Przemekc1 napisał:
Niebieska trasa również przesunięta w czasie (chociaż ktoś pisał, że powodem jest brak planu zagospodarowania), a była zapowiadana już na ten rok. .
Była zapowiadana, ponieważ wszyscy mieli nadzieję, że plan zostanie uchwalony o wiele wcześniej
- 2
-
10 godzin temu, marek_kapica napisał:
Plany nowej trasy umarły?
BSA podobnie jak COS czekają zapewne na uchwalenie nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Bez tego nie ma szans na nową trasę
- 2
-
14 godzin temu, fredek321 napisał:
Co znaczy "dodatkowe napędy synchronów"?
Nie wiem, ale zapewne chodzi o jakieś dodatkowe rozwiązania techniczne na stacjach kolei.
Nazwa Kuflonka prawdopodobnie wzięła się od nazwiska Kufel - w Szczyrku jest wiele miejsc, których nazwy są związane z nazwiskami (u Laszczaków, Byrdów, Bugaj itp.). Moim zdaniem nazwa słaba. Lepsze by było powiązanie z akwarium i/lub z poziomem 1000 m n.p.m. bo to jest coś wyjątkowego. Z tymi nazwami jak sami zauważyliście, nie jest tak kolorowo, bo praktycznie nikt nie używa nazw tras - nawet sam SON w komunikatach narciarskich.
- 4
-
-
-
Tymczasem SON wraca do starych dobrych oznaczeń
Gdyby ktoś się nie zorientował, to ikonka na stronie www powróciła w dawne szaty graficzne
Podhale i okolice 🎿
w Leitner - relacje
Napisano
Wczoraj odwiedziliśmy Bukowinę i Białkę. Rano spadło 10 cm świeżego śniegu i nadal sypało. W związku z tym pojechaliśmy na Rusiń-ski. Pojeździliśmy tylko dzięki temu, że ośrodek dołączył do karnetu Tatry Super Ski.
Od samego początku warunki były bardzo dobre - sporo świeżego śniegu, brak muld i lodu. Jazda wyśmienita - idealna do ćwiczenia jazdy na krawędziach.
Do talerzyka bez kolejek, do krzesełka max 3 min, do Porsche 5 min.