Dan-D

[]Poza tym nie podoba mi się propozycja Dan-D, rywalizacji z tym zawodnikiem na stoku. Taka propozycja to... dziecinada, powrót do przedszkola. Zastanów się, np. co Bydliński by udowodnił pokonując na stoku 55 letniego nauczyciela z Łodzi?[/i][/u] Może chociaż tyle że jest od niego lepszy więc niech się nad nim nie pastwi za to że: 1. uzyskał dofinansowanie w NASZYM kraju chociaż nie skacze i nie biega na nartach ( a to widać oczko w głowie PZN które ma węża w kieszeni) 2. w miarę większego , mniejszego talentu dla tegoż kraju trenował i występował w Jego barwach . Żołnierzy z Westerplatte też byś krytykował że nie obronili Polski przed II wojną ??? Dostał się do kadry czy nie dostał sprawa jego i PZN, ale wydaje mi się że jest to zawodnik doświadczony i to doświadczenie warto wykorzystać nawet dla szkolenia młodych sportowców. W kadrze Austrii Benny Rich jeździł mimo słabszych wyników bo z punktu szkolenia i doświadczenia był bezcenny. pozdrawiam

Temat wraca jak bumerang! Mam taką myśl ( trochę podpatrzoną od Mitka), aby każdy kto ma coś do Maćka Bydlińskiego rozstrzygną to z nim na stoku np. jakimś FIS. I przekonał się czy te "miliony" poszły na marne.: PZN ... szkoda mi klawiatury na tych ... działaczy??? Pozdrawiam

Witam w klubie 40 :smile:

Mam takie wrażenie, że u nas to chłopaki ( jeżeli nie było otwartych złamań) poszli by jeszcze na górkę poszukać sprzętu. : Ale na poważnie zgadzam się w 100% z Mitkiem. Mierz siły na zamiary !!! Nie jestem turowcem , ale ten "zjazd" był chyba dość trudny, więc co tych dwóch "panów" ( bo wiek raczej słuszny), tam robiło bez sprzętu i "INSTRUKTORA"? Ułańska fantazja u Niemców??? Musieli pochodzić z NRD. Za dużo 4 pancernych.:smile:

Moim zdaniem ośrodki powinny rozwijać się bardziej kompleksowo i uniwersalnie. Dziś osobą odwiedzającym należy udostępnić oprócz tras zjazdowych również trasy biegowe, snowparki, aquaparki, termy, skiżłobki, o parkingach i toaletach za free nie wspominając. Coraz więcej też tourowców więc i dla nich udostępnijmy trasy legalne bez konfliktów z jakimiś śmiesznymi społecznikowcami. Pewnie że nie od razu, ale ze strategią. Kilku moich znajomych z pomorza podczas wyjazdu jest zainteresowanych bieganiem na nartach. Może i inni by spróbowali więc potencjalne tłumy by się rozłożyły. W 2008 roku przed wypadem do Austrii odwiedziłem z rodzinką na 7 dni Czarną górę i najbardziej podobało mi się : 1. jeden skipass za cały ośrodek 2. parkingach i toaletach za free 3. szkółki ( dla córki narty, żony snowboard) na miejscu i wybór kilku 4. wypożyczalnia sprzętu chyba ze 4 do wyboru. Prawie jak Zachód. Nie wiem jak jest teraz , ale miałem przyjemności poznać Szefa i on przynajmniej w rozmowie , miał strategię na Czarną Górę.

Taka mnie refleksja powiązana z pomysłem naszła. Jest dość spora liczba forumowiczów i jeszcze większa sympatyków. Gdyby przy okazji WZF zorganizować zawody WZF dla forumowiczów i sympatyków za "symboliczną" wpłatę i skipass w cenie. Pytanie do lokalesów ( Bończa...) i szefostwa (JC) , od jakiej ilości zawodników udałoby się zorganizować wydzielony stok z bramkami ( tyczkami) i zniżki na skipass( odchodzi wówczas stanie w kolejkach). To tak w nawiązaniu do tematu. Pozdrawiam

Dzięki Johnny! Twój wywód nie był niepotrzebny. Dotyczy nie tylko Kasprowego , ale wydaje mi się że każdego wyjazdu. Organizacja, nastawienie i szukanie pozytywów. Nawet na płynącym potokami stopniałego śniegu stokach albo na muldach do pachy można mieć super fajne zjazdy, a w mgle o widoczności 2m ćwiczyć skręty i technikę. Wszystko rozwija i uczy. Jak wyjeżdżam do Austrii to nie czekam jak mój szwagier Austriak na lampę i sztruks, tylko jeżdżę kiedy się da i na czym mogę bo czas ucieka. Ale chyba też uciekłem od Zakopca i Kasprowego. Pozdrowienia dla forumowiczów. Dzięki za relację

Tego co lubisz w ilościach do wytrzymania:smile:

CZY ON COŚ BRAŁ? Nie !!!!!!! Po prostu jest narto i speedoholiciem :applause: Po prostu nasz brat !!!:smile:

Cześć! Jeżeli interesuje Cię rodzinny region z miejscami blisko wyciągów to proponuję rozważyć nieco mniej uczęszczany w Austrii Werfenweng niedaleko Bischofshofen http://www.skionline.pl/stacje/austria-salzburgerland-werfenweng,osrodek,872.html Może nie za duży ale przyjazny dla dzieci i niedaleko do innych regionów. Jeden z moich ulubionych chociaż bez pompy Kitza, Schladming, Stubai itp... pozdrawiam

Sie wie, ale skonsultuj z M aby godziny się zgadzały w naszej strefie czasowej, bo u mnie jest dwie godziny później niż na forum??? : Pozdrawiam

NO!!! Oszczędność ruchów Wykorzystanie wszelkich możliwych technik operacyjnych Doskonały kamuflaż Kosmiczne technologie... po prostu AGENT JEJ KRÓLEWSKIEJ MOŚCI KRÓLOWEJ SPORÓW ZIMOWYCH :smile: NAWET CZAS COFNĄŁ o 2godzinki:biggrin:

Grupa Performance to np. johnny twoje Progressory +9, head magnum itp... Narty o budowie sportowej dla mas. Może trochę upraszczam, ale to ruch w kierunku propozycji dla zaawansowanego użytkownika o sportowym zacięciu i wysokich /średnich umiejętnościach. Może i dobrze, bo obecne GS sklepowe mocno odstają od komórkowych GS ( np. promieniem skrętu, sztywnością...). Pozdrawiam

Rozumie że to dżentelmeńska umowa aby nie ujawniać wyników przed oficjalnymi, ale z ciekawości po wiązaniach nie widać? Pozdrawiam

A nowy sprzęt dotarł ( narty ) i jeżeli tak czy został przetestowany?

Skończył się fajny sezon w Pucharze Świata. Mimo braku Bode i Aksela młody Kristoffersen i Jansrud nieźle Marcela wymęczyli ( Tadek trochę słabiej ale pewnie dziewczyny nie dawały spokoju). U ladys .... mistrzostwa świata przez 4 miechy!!! Gratulacje dla Anny, Tiny , Lindsey(.... niezły ostatni gigancik). Już się nie mogę doczekać sezonu 2015/2016.

Mitek startuj! Bardzo fajna byłaby relacja będąca połączeniem optymizmu i zapału Mariusza i twojego spokojnego, wyważonego profesjonalizmu. Pozdrawiam

... A może to,że wzbogace "stajnię" o Fischer Progresor 9+ (długość 180) - świetna narta na twarde warunki! ... Przepraszam że trochę zapytam z innej beczki, ale mocno zastanawiam się na nartą uniwersalną między : progresorem +9 i Head magnum. Trochę pojeździliście więc proszę o opinię? Pozdrawiam

Też Ted w czasie dość specjalnego treningu! Wydaje mi się że taki trening jest bardzo ważny. Gdy to co robisz sprawia przyjemność , łatwiej o postępy i zaangażowanie. No i mały Marcel: Pozdrawiam

Facet po nartach poszedł do knajpy z kolegami napić się grzańca i zjeść kotlet schabowy z frytkami. Leciała fajna muzyka więc wypili po piwku. No a przy muzyczce potańczyły sobie w tle jakieś kobitki. Żona zrozumie i nie będzie robić scen bo nie ma powodu :smile:

Cena spoko! Byłem już w tym roku w Austrii. Chętnie bym do was dołączył, ale... Trudne rozmowy mnie chyba czekają z moją POŁOWICĄ... i w pracy.:frown:: Będzie CIĘŻKO!!! Ale nie tracę nadziei. :happy:

Możecie również z Salzburga uderzyć na południe przez Bischofshofen , Sankt Johan in Pongau , koło Kaprun , Uttendorf ... Fajne widoki, super miejscówki na przyszłość. Może trochę dalej , ale nie ma korków koło Rosenheim. To tylko luźna sugestia . Miłej wyprawy zdrowia i kondycji życzę.

Zastanów się również nad: http://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,14-15,fischer,rc4-110-vacuum,4675.html http://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,14-15,fischer,progressor-11-vacuum,4677.html Bo nie widziałem żebyś brał pod uwagę fischery. flex 110 system vacuum itp... Z własnych i nie tylko odczuć buty fischera są sztywne i wygodne nawet na cały dzień ale koniecznie najpierw przymierz. Polecam i pozdrawiam

Jakie koszty wyjazdu na osobę?

Mitek pewnie wkręca. ...Albo był na rybach , a leszcz to sprytna ryba :happy: